ewu Posted January 30, 2007 Share Posted January 30, 2007 Aga trzymamy kciuki!!! Będzie dobrze!!! Musi być! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
-Martyna- Posted January 31, 2007 Share Posted January 31, 2007 mysle, ze gdyby bylo bardzo zle, to pani Iza juz by reagowala, wiec... licze na to , ze brak wiesci , to dobre wiesci... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AniaB Posted January 31, 2007 Share Posted January 31, 2007 tez mam takie odczucie gdyby było krytycznie to bzunia chyba juz podrózowałaby do schroniska... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga_Mazury Posted January 31, 2007 Author Share Posted January 31, 2007 natomiast ja ma odwrotne do Was Ciotki odczucia.... ale liczę, że to Wy macie rację....dziś już środa... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
-Martyna- Posted February 1, 2007 Share Posted February 1, 2007 dzisiaj bede bez dostepu do komputera az do popoludnia...:razz: a dzisiaj wiele moze sie wyjasnic... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AniaB Posted February 1, 2007 Share Posted February 1, 2007 ja też myśle o bzuni - jakie wiesci od pani izy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted February 1, 2007 Share Posted February 1, 2007 co u naszej Bzuni?strasznie się denerwuję...:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Diegula Posted February 1, 2007 Share Posted February 1, 2007 Co tam u naszej Bzuni? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga_Mazury Posted February 1, 2007 Author Share Posted February 1, 2007 wiem Ciotki, że czekacie w wielkim napięciu na wiadomości, ale nie wiem nic...pani Iza nie pisała, nie dzwoniła ani do mnie ani do schroniska.... martwię się.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted February 1, 2007 Share Posted February 1, 2007 Aga trzymamy kciuki...Nie denerwuj się, brak wiadomości to jeszcze nie jest zła wiadomość... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AniaB Posted February 1, 2007 Share Posted February 1, 2007 aga zlituj sie niech pani iza da jakis znak... moze by do niej zadzwonic? przeciez my nie mozemy tak czekac w niepewnosci...:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evelin Posted February 1, 2007 Share Posted February 1, 2007 :???: :???: :???: Zobaczymy jak będzie.....Możemy tylko czekać... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted February 1, 2007 Share Posted February 1, 2007 ale stres!!! Oby było dobrze!!:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga_Mazury Posted February 1, 2007 Author Share Posted February 1, 2007 Ciotki ja też się denerwuje.....STRASZNIE!!! ale boję się zadzwonić...pani Iza pewnie się w końcu odezwie...a że ja do tego czas padnę na zawał to inna sprawa :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
-Martyna- Posted February 2, 2007 Share Posted February 2, 2007 jak padniesz , to kto nam przekaze wiadomosci?...;) trzymaj sie dzielnie ... wszystkie sie trzymajcie...jest ciagle nadzieja... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AniaB Posted February 2, 2007 Share Posted February 2, 2007 no i co...?????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
patch75 Posted February 2, 2007 Share Posted February 2, 2007 to chyba dobry znak, ze sie jeszcze nie odezwala, to znaczy, ze nie chce tak od razu jej oddac i ze ciagle jej daje dodatkowe szanse... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AniaB Posted February 2, 2007 Share Posted February 2, 2007 jezu, no ale napisać cos by mogła przeciez.. ja nie moge tak długo nie oddychać...;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted February 2, 2007 Share Posted February 2, 2007 Ale stres:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga_Mazury Posted February 2, 2007 Author Share Posted February 2, 2007 napisałam już kolejnego maila do pani Izy....jeśli nie odpowie do jura wieczorem....zadzwonię... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga_Mazury Posted February 2, 2007 Author Share Posted February 2, 2007 dostałam mail-a od pani Izy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jo_joanna Posted February 2, 2007 Share Posted February 2, 2007 czekamy z niecierpliwością..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AniaB Posted February 2, 2007 Share Posted February 2, 2007 ratunku - ja nie wytrzymam tego napiecia.. aga, nooooo poszła sobie i zostawiła nas z takim zdaniem co ja mam myslec...?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga_Mazury Posted February 2, 2007 Author Share Posted February 2, 2007 no przyznajcie, że jestem dobra w budowaniu napięcia:evil_lol: ale do rzeczy..;) Bzunia dostała jeszcze czas na klimatyzację w nowym domu z pozostałymi domownikami (oczywiście jak nie wywinie jakiegoś numeru odrazu)...dalej warczy na psy, rzuca się na koty....ale nie doszło jeszcze do posłużenia się zębami. Załatwia się w domu więc jak Państwo wracają to mają zawsze co sprzątać...ale podobno jest tego coraz mniej...(znaczy się rozumiem, że zaczyna trochę trzymać a nie że mniej je ;)) Bzunia przytyła, ogon zaczyna nosić coraz wyżej i jest zakochana w TZ pani Izy...ma trochę problemy z chodzeniem...,(tak jak i w schronisku).... narazie tyle... :siara: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AniaB Posted February 2, 2007 Share Posted February 2, 2007 a ile tego czasu dostała? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.