Jump to content
Dogomania

FIGA-foksia-zabrana ze schronu w Ostródzie-była w DT w Krakowie-ma dom w Legnicy !!!


pucka69

Recommended Posts

  • Replies 348
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

prawdziwe śliczności!!! ona to chyba nie jedno serce jeszcze złamie, więc może to i lepiej, że się pewnie już nie spotkamy...
co do DT - co to za biedactwo walijka? przepraszam, że sama sobie nie poszukam, ale ja nie mam teraz stałego dostępu do int. no i czy mój "potwór" by ją zaakceptował (do tej pory jedynie foksów nie zajdał...)??? poza tym czeka mnie przeprowadzka, więc jeśli to (tak jak było też w sprawie foksi) dopiero od początku lutego.
a za fige nieustająco trzymamy kciuki!!

Link to comment
Share on other sites

najnowsze wieści od Figi:
wczoraj byłyśmy na kontroli u weta, chciałam też ją umówić na sterylkę

ponieważ niewiele wiemy o jej przeszłości (czy na coś chorowła, itp.) lekarze zalecili zrobienie badań krwi przed uśpieniem do zabiegu

mam dwie wiadomości: jedna dobrą i drugą ... średnią :roll:

dobra jest taka, że Figa jest w zasadzie zdrowa, nic poważnego jej nie dolega

a średnia dotyczy "w zasadzie" ;) - wyniki badań wskazują, że wątrobę naszej damy należy trochę "podreperować" przed zabiegiem
wet powiedział, że to nic poważnego, ale na razie odradza zabieg
dziś mam podjechać do nich na konsultację i po recepty dla Figi
ok. 2 tyg. ma zażywać jakieś piguły, potem ponownie badania i jak wszystko będzie ok, to robimy zabieg

czyli cała sprawa przesuwa się w czasie, więc moja siostra jednak będzie miala zaszczyt poznac Figę :evil_lol:

szkoda mi tylko Figi, bo ona strasznie się do mnie przywiązuje...

kupiłam jej też jakiś specjalny antyseptyczny szampon łagodzący, bo wet stwierdził, że ma podrażnioną skórę
dziś czeka nas więc kąpiel :razz:

a poza tym mała czuje się coraz bezpieczniejsza, zaczyna interesować się zabawkami, apetyt dopisuje :cool3:

Link to comment
Share on other sites

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images14.fotosik.pl/44/f074739d03854332.jpg[/IMG][/URL]
Pozwalam sobie wkleić zdjęcie tej pięknej kobiety:loveu:

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images4.fotosik.pl/292/c3e01796ee45025d.jpg[/IMG][/URL]

Chwalenie jest jak najbardziej na miejscu:diabloti:
Dama to dama i JUŻ!!
A kofanej Cioteczce, autorce zdjęć baaardzo dziękujemy:)

Link to comment
Share on other sites

na szczęście z wątrobą Figi to nic poważnego :lol:

próby wątrobowe wyszły idealnie, jedynie poziom mocznika jest odrobinę za niski - ale to na skutek zbyt wysokobiałkowej diety...

dostała ziołowe tabletki, dieta bez zmian (gotowane + sucha karma)

za 10 dni kolejne badanie krwi i jak wszystko będzie ok to umówimy się na zabieg... bo nowa rodzinka czeka :loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aga_Mazury']czy to aby napewno jest moja foksia?:crazyeye:[/quote]

Aga, ja rasowa zazdrośnica, mam nadzieję, że to już nie jest Twoja foksia, tylko moja:mad::mad:;)

To są najdłuższe 2 tygodnie w moim życiu!!:-(:-(
Poproszę o czasoprzyspieszacz:eviltong:

Link to comment
Share on other sites

Foksia od niedzieli jest u mnie, ponieważ ja na razie jestem w domu, a u Oli musiałaby siedzieć sama, no a poza tym taki był na początku plan. Jest przekochana, cały czas chciałaby żeby ją głaskać i straszna z niej zazdrośnica. Powoli chyba zaczyna w niej wracać wiara w ludzi, choć strach wciąż czasem ją paraliżuje (np jak się ktoś gwałtownie poruszy, czy coś głośniej powie), ale głaskana na rękach zasypia jak dzidziuś. Moje obawy co do Beya i jego agresji okazały się bezpodstawne, chłopak ją olał, a ona jak śpi u nas w sypialni na fotelu to nawet nie pozwala mu wejśc - warczy, a jak on na to nie zwraca uwagi, to zeskakuje z fotela i go wygania. No a poza tym to mam podejrzenie, że to nie pies a kozica górska. U mnie po przeprowadzce piętrzą się kartony a ona po tym wszystkim skacze i najwyraźniej dobrze sie bawi.
Zdjęć na razie nie mam, ale jak tylko mi sie uda to postaram się pokazać, że Figa żyje i ma się dobrze ;)

Link to comment
Share on other sites

Figa jest już po kolejnym badaniu krwi
poziom mocznika jest już ok, kiepsko wyszły próby wątrobowe...

tzn. dramatu nie ma, ale musi dostawać lekarstwa i na razie sterylka nie jest możliwa
lekarze powiedzieli, że trzeba poczekać przynajmniej 2 tygodnie, potem kolejne badanie krwi i zobaczymy...

na razie codziennie czyścimy uszy i dajemy maść z antybiotykiem, 2 razy dziennie tabletki na wątrobę i 2-3 razy w tygodniu kąpiel w specjalnym szamponie

dla nas - DT - to nie problem, za to dla Figi - ogromny...:shake:
foksia, pewnie jak większość psów po przejściach, najbardziej na świecie potrzebuje własnego domu, "swojego" człowieka, poczucia stabilizacji i bezpieczeństwa
strasznie szybko przywiązuje sie do nas, o tym, że my do niej też nawet nie wspominam...
każdy kolejny dzień u nas, to większy dramat po rozstaniu... :placz:

wczoraj długo debatowałyśmy z OMM przez telefon - ustaliłyśmy, że dla dobra Figi powinni ją zabrać jak najszybciej

OMM jest dokładnie poinformowana o stanie zdrowia suni, dostanie jeszcze jej kartę od weta, żeby można było kontynuować leczenie w nowym domu

jak tylko jej stan będzie na tyle dobry, że zabieg nie będzie zagrożeniem, zostanie zrobiona sterylka

tak więc prawdopodobnie w sobotę nasz dama wyruszy w podróż do nowego domu...
mam przeczucie, że to będzie ostatnia taka wyprawa w jej życiu :loveu:

Aga, kontenerek jest dalej u nas, czeka na transport
pewnie najpierw dotrze do Warszawy, a stamtąd do Ostródy
czy ktoś z Warszawy mógłby przetrzymać go u siebie? :razz:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...