halbina Posted January 8, 2007 Share Posted January 8, 2007 Pozdrowienia od Platona! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vella Posted January 8, 2007 Share Posted January 8, 2007 [quote name='halbina']Pozdrowienia od Platona![/quote] Czyli wujcia-bliźniaka :lol: Dziękujemy, dziękujemy :) Przy najbliższej okazji pokażę Niteczce zdjęcia wujcia Platona, pewnie zaliże monitor z radości ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majaa Posted January 8, 2007 Author Share Posted January 8, 2007 [quote name='Kamkam']wypiękniała ta Nasza Nitka![/quote] Oj to prawda ! Wypiekniała ... i .... urosła ...... Oh Niteczko domku trzeba szukać ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halbina Posted January 8, 2007 Share Posted January 8, 2007 [quote name='Vella']Czyli wujcia-bliźniaka :lol: Dziękujemy, dziękujemy :) Przy najbliższej okazji pokażę Niteczce zdjęcia wujcia Platona, pewnie zaliże monitor z radości ;)[/quote] No proszę, to już na wujcia awansował... jak ten czas leci... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asior Posted January 9, 2007 Share Posted January 9, 2007 [quote name='halbina']Pozdrowienia od Platona![/quote] oglądaliście film "piniondze to nie wszystko" tam też był platon :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madzialajda Posted January 9, 2007 Share Posted January 9, 2007 [quote name='Asior']oglądaliście film "piniondze to nie wszystko" tam też był platon :evil_lol:[/quote] no pewnie, że oglądalam, ale jakoś dawno temu i platona nie pamiętam:cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vella Posted January 9, 2007 Share Posted January 9, 2007 [FONT=Verdana][SIZE=2]Kolejna relacja od mojej mamy: [/SIZE][/FONT] [FONT=Verdana][SIZE=2][I][COLOR=black]Wydaje mi się ze pies ma nie 4 miesiące ale koło 5. Wet powiedział że pies gubi zęby między 4 a 6 miesiącem życia, a ona już ze trzy tygodnie temu zgubiła pierwszy. A wczoraj znalazłam na dywanie dwa kolejne, trzonowy i „szpileczkę” ;)[/COLOR][/I][/SIZE][/FONT][FONT=Verdana] [/FONT] [FONT=Verdana][SIZE=2][I] Jest coraz większa i cięższa. Jak się połozy na moich nogach to nogi bolą. Jutro u weterynarza poproszę o zważenie.[/I] Przydałaby się jakaś socjalizacja psa, mam nadzieję, że nowy Opiekun będzie umiał dobrze ustawić psa, bo mama sobie z tym nie radzi. Boję się, żeby Nika jak dorośnie nie sprawiała problemów. Takich rozmiarów pieska trzeba dobrze wychować, żeby jakiegoś nieszczęścia nie było. [/SIZE][/FONT] [FONT=Verdana][SIZE=2][I][COLOR=black]Nitka jest coraz silniejsza. Ciągnie na dworze jak zobaczy innego psa, dziecko czy nawet dorosłego człowieka , chce się bawić. i skacze na wszystkich, nie umiem jej tego oduczyc Jestem dla niej za stara :-( [/COLOR][/I][/SIZE][/FONT][FONT=Verdana][SIZE=2][COLOR=black][I]Jest śliczna , zgrabna, mądra, ale duża i za silna. Próbuję ale nie umiem od niej wyegzekować tego co chcę.[/I][/COLOR][/SIZE][/FONT][FONT=Verdana] [/FONT] [FONT=Verdana][SIZE=2] Dziś mama trochę zdołowana. Nitka zaczyna się przytulać do niej w taki sam sposób jak to robiła Bambi... Rozstanie będzie ciężkie. Dla obu...[/SIZE][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vella Posted January 9, 2007 Share Posted January 9, 2007 i świeże zdjęcia, bo na tej stronie jeszcze nie ma... [IMG]http://images14.fotosik.pl/12/9a51d7e74bc63bc0.jpg[/IMG] [IMG]http://images14.fotosik.pl/12/1564e7703c4446cdmed.jpg[/IMG] [IMG]http://images14.fotosik.pl/12/7bb7251556d170bfmed.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saga_86 Posted January 9, 2007 Share Posted January 9, 2007 Ale cudo:loveu: A te uszyska..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majaa Posted January 9, 2007 Author Share Posted January 9, 2007 [quote name='Vella'] [IMG]http://images14.fotosik.pl/12/1564e7703c4446cdmed.jpg[/IMG] [/quote] To jest napewno zdjęcie tygodnia ! Saga myslę, ze to chyba pora wkroczyć z tymi plakatami ! Nitka już praktycznie zdrowa (jak rozumiem) i Mama Velli zaczyna mieć spore problemy ! No i to rozstanie! Nie mówiąc o socjalizacji ! Saga ratuj !!!!!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asior Posted January 10, 2007 Share Posted January 10, 2007 [quote name='Madzialajda']no pewnie, że oglądalam, ale jakoś dawno temu i platona nie pamiętam:cool1:[/QUOTE] bo to wino było :evil_lol: przyznajcie się kurde że WY jej te uszy chyba w krochmalu trzymacie :evil_lol: przeciez to normalnie nie do uwierzenia, ze az TK WIELKIE uszy tak potrafia stać..... :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vella Posted January 10, 2007 Share Posted January 10, 2007 Po kolejnej wizycie u weta: Stan Nitki jest całkiem dobry. Utrzymuje się lekka temperatura, minimalnie (2 kreski) wyższa od normalnej. Nerw podudowy też jeszcze wrażliwy - chociaż to tylko potrafił stwierdzić lekarz. Gołym okiem choroby praktycznie nie widać. Kaszel minął, stolce raz lepsze, raz gorsze (myslę, że trochę to pewnie zalezy też od tego co akurat dostanie do jedzenia, ale na wszelki wypadek dostała na to jakieś granulki od weta). Od czasu do czasu leciutkie drżenie łapy, ale tak lekkie, że jak ktoś nie wie na co zwracać uwagę to nawet nie zauwazy. [I] Doktor stwierdził, że nie jest bardzo chora ale nie jest jeszcze całkiem zdrowa. Powiedział, że nosówka to wirus i właściwie na wirusa nie ma żadnego leku i musi ona go sama zwalczyć, a żeby choroba nie rozwijała się dlatego dostaje zastrzyki bo tylko w taki sposób można jej pomóc.[/I] I dlatego Nitencja dostała kolejną porcję, 6 zastrzyków z antybiotyku i 6 z witaminy B12. Biedne psisko... ona jest już jak poduszeczka do szpilek :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vella Posted January 10, 2007 Share Posted January 10, 2007 Moja Mama - Mistrz Psiej Tresury i Wychowania: :evil_lol: [I]Nika nauczyła sie spać na srodku wersalki że jak w nocy położy się to mnie przygniata. Nie przeszkadza jej że jest nierówno i muszę dobrze sie wiercić żeby zeszła. [/I][tutaj był mój komentarz, który pozwolę sobie wyciąć, bo tak publicznie to nie wypada :eviltong:] [I]Ale jak krzyczeć na chorego psa?????????//[/I] [I]Ona taka biedna...[/I] [IMG]http://szczury.org/images/smiles//wallbash.gif[/IMG] Obawiam się, że Nitka zawojowała mamę na dobre i z utemperowania psa dużo nie będzie... :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karusiap Posted January 10, 2007 Share Posted January 10, 2007 moje psy chyba byly u Twojej Mamy na tresurze:evil_lol: a wogole to biedna Niteczka znowu pik w pupke zastrzyka le na szczescie zdrowieje:loveu: no i tez nie moge oprzec sie tym uszom:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madzialajda Posted January 10, 2007 Share Posted January 10, 2007 ja wiem!!!!!!!!!!! ona napewno jest spokrewniona z zającem!!! tak, tak... kto wie, może jej dziadkiem/pradziadkiem jest jakiś szaraczek:evil_lol:? bo i skąd miałaby mieć takie uszy?:eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saga_86 Posted January 10, 2007 Share Posted January 10, 2007 Ja bardzo chętnie poroznoszę plakaty, tylko ktoś je musi najpierw zrobić:cool3: Ja nie mam możliwości.Co robimy? Maja a może jeszcze do anosów lubelskich? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KamaG Posted January 11, 2007 Share Posted January 11, 2007 Co to będzie jak postawi te uchole na dużym wietrze!?:evil_lol: Albo może by ja nauczyć nimi machać? Taki podręczny miluśki:loveu: wentylatorek! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madzialajda Posted January 11, 2007 Share Posted January 11, 2007 [quote name='saga_86']Ja bardzo chętnie poroznoszę plakaty, tylko ktoś je musi najpierw zrobić:cool3: Ja nie mam możliwości.Co robimy? Maja a może jeszcze do anosów lubelskich?[/quote] jeśli nie musiałby być bardzo profesjonalne graficznie, to chętnie zrobię w piątek wieczorem(przy pomocy najprostszych programów). :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saga_86 Posted January 11, 2007 Share Posted January 11, 2007 chętnie przyjmę plakaciki:p Napisał do mnie pan który chciałby dużego psa, oprócz kieleckich i starachowickich bid przedtawiłam mu naszego ratlerka:eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majaa Posted January 11, 2007 Author Share Posted January 11, 2007 [quote name='saga_86']chętnie przyjmę plakaciki:p Napisał do mnie pan który chciałby dużego psa, oprócz kieleckich i starachowickich bid przedtawiłam mu naszego ratlerka:eviltong:[/quote] Saga_86 Super ! Dzięki No ratlerkiem to Niteczka już nie będzie :evil_lol: O plakacikach w takim razie pomyślimy (Madzialajda:cool3:, ale pomogę oczywiście w miarę możliwości ) A Anonse jak najbardziej ..... ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KamaG Posted January 12, 2007 Share Posted January 12, 2007 [QUOTE]pan który chciałby dużego psa,[/QUOTE] Nitencja to ty w takim razie rośnij duża i spodobaj się Panu! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saga_86 Posted January 12, 2007 Share Posted January 12, 2007 Majaa daj na pw tel do kontaktu do anonsów, ale to raczej do mamy Velli i ile Nitka ma już miesięcy? Czy będzie docelowo średnia czy duża? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vella Posted January 12, 2007 Share Posted January 12, 2007 Witam Choroby chodzą po zwierzętach i ludziach i jakoś tak wyszło, że moja mamcia musi odwiedzić swoją Mamę, dlatego przyjechałam do Lublina i przejęłam chwilowo opiekę nad Niteczką. Jakby ten pan, który jest zainteresowany dużym pieskiem, albo może ktoś inny, chciał obejrzeć Nitkę to chętnie się z nim w sobotę, lub niedzielę rano (potem wyjeżdżam) umówię i pojadę pokazać mu pieska. Niech zobaczy na żywo, przejdziemy się na spacer. Potem wrócę z sunią do domu, a on niech spokojnie przemysli sprawę i jeśli się zdecyduje to uzgodni to z Sagą czy Mają. W przyszłym tygodniu na taki spacerek z potencjalnym kandydatem na Panią lub Pana może wybrać się mama (tylko wtedy może raczej bliżej naszego domu). Zawsze to lepiej podjąć tak ważną decyzję widząc pieska na żywo a nie opierając się na zdjęciach, prawda? ;) Nitka ma jakieś 4-5 miesiecy, właśnie wypadają jej zęby mleczne. W tej chwili jest wzrostu do kolana, trudno powiedziec ile urosnie. Kolano? Za kolano? Pół uda? Wydaje mi się, ze będzie raczej psem średniej wielkości niż wielkim, takim... średniodużym. Tak samo daleko do ratlerka jak do doga :D No nie potrafię tego okreslic dokładniej. Łapy nadal ma nieproporcjonalnie grube więc na pewno urośnie. Nie wiem tylko ile. Jutro wrzucę zdjęcia, też jestem chora i dziś trochę nie wyrobiłam się. Leczenie suni trwa, dziś kolejne dwa zastrzyki (to już nr 35 i 36. - biedna psinka), lekarstwo się zmieniło, antybiotyk jest inny, taki mlecznobiały, nie znam nazwy a z książeczki nie potrafię odczytać. Jutro wrzucę zdjęcie zapisków weta, może Wam się coś uda odcyfrować bo sam wet też sobie z tym nie radzi ;) Teraz leczenie jest już bardziej osłonowe, nie chcemy by coś brzydkiego wyskoczyło nagle gdy psina już prawie zdrowa i bezpieczna. Pies czuje się doskonale, jest hiperaktywny, zmęczyć go może tylko siedmioletnia dziewczynka – ja wysiadam ;) Kursuje własnie po mieszkaniu jak torpeda, oczy nie nadążają z patrzeniem za nim. Chce się bawić i skakać. Kocha cały świat: dzieci, kobiety, mężczyzn i inne zwierzeta. Zero agresji. Ale trzeba uważać, bo pazurami czy ząbkami może nieźle zadrapać (jak to się stało, że siedmiolatka nie miała ani zadrapanka a ja mam rękę nieźle pooraną? :crazyeye: ). Faktycznie, pilnie potrzebuje twardej ręki i dobrego wychowania. Widać, ze rozumie dużo i uczy się szybko, tylko trzeba te polecenia konsekwentnie egzekwować. Nie wiem jak z numerem telefonu do ogłoszenia. Mama mogłaby najwyżej opowiedzieć o psie, albo umówić się na zapoznawczy spacerek. Nic więcej nie załatwi. (i tak jak usłyszała o tym, ze ktoś może dzwonić to się spłoszyła: „ja nie umiem, jak będzie trzeba to ty rozmawiaj” ... no wiecie, ona strasznie się tym przejmuje :razz: ). To by było chyba na tyle. Jutro postaram się wrzucić fotki i napisać coś więcej, może macie jakieś pytania. Nigdy nie przeprowadzałam takiej adopcji, ale jesli mogę się w czymś przydać to chętnie pomogę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vella Posted January 13, 2007 Share Posted January 13, 2007 Aha, Nitka ma bardzo krótką sierść, więc mieszkanie w budzie na dworze odpada. Dom z ogrodem byłby super, wiadomo, ale już lepsze mieszkanie w bloku niż buda na dworze. I to nie tylko teraz, po chorobie, kiedy będzie musiała się wygrzewać. Taki pies po prostu nie może do zimnej budy, prawda? :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majaa Posted January 13, 2007 Author Share Posted January 13, 2007 Zgadzam się z Vellą ! Podam numer telefonu alarmowego do nas 0660440525 Zazwyczaj ja jestem pod nim ! A co do umawiania się na spacer, jak będzie ktoś konkretny to przekażę numer do Mamy Velli :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.