Psy które mnie kochały i reszta bandy

[zerduszko]

No ale żeby po takim czasie ciągle, to ja bym serio nogi jej poobcinała :shake: Nie mogłabym mieć takiego psa :shake:

[Saththa]

[quote name='Tekla64']Tekla przyszla do nas roczna czy dwiletnia moze trzy w okropnym stanie, po przezyciach roznistych , wiedziala ze zbey wiele wygrywaja ale uzywa ich tylko w obronie nas i naszego[/QUOTE]

dodaj ze na sznurku za rowerem przyciągneta :eek2:

[wilczy zew]

Wiecie co wyczytałam o sznaucach [B]średnich[/B]: "[FONT=Verdana][FONT=Arial] Źle wychowany, mający zbyt mało kontaktu z właścicielem może być uciążliwy dla otoczenia, a nawet niebezpieczny[/FONT][/FONT]."

[ulana]

A czy to nie dotyczy wszystkich psów i nie nazywa się brakiem socjalizacji?

[Saththa]

[quote name='zerduszko']No ale żeby po takim czasie ciągle, to ja bym serio nogi jej poobcinała :shake: Nie mogłabym mieć takiego psa :shake:[/QUOTE]

Zasadniczo ja chyba tez nie. dobiło by mnie to...
[quote name='ulana']A czy to nie dotyczy wszystkich psów i nie nazywa się brakiem socjalizacji?[/QUOTE]

Zasadniczo :evil_lol:

[zerduszko]

[quote name='ulana']A czy to nie dotyczy wszystkich psów i nie nazywa się brakiem socjalizacji?[/QUOTE]
Nie, niektóre psy pójdą w unikanie i całkowitą uległość.

[ulana]

[quote name='zerduszko']Nie, niektóre psy pójdą w unikanie i całkowitą uległość.[/QUOTE]

Nie chodziło mi o to, że tak się zachowa każdy pies, tylko, że tak się może zachować bez względu na przynależność do rasy. Nie widzę tu jakiejś wyjątkowości średniakow akurat.

[Pink]

Ja sobie takiego dresa zapodalam, co to fryzjerke by na obiad zezarl a wetke na kolacje :evil_lol: ale moj ci on ... przeciez nie oddam psa zeby sie go ludzie bali - nie wspomne o biciu jakby trafil mu sie nerwowy ludz. A on wloczykij, lazega, to i sie bronic nauczyl :cool3:

[wilczy zew]

do weta to Mordziasta leci pierwsza,jakiego kochanego mam psa :loveu:

[zerduszko]

[quote name='ulana']Nie chodziło mi o to, że tak się zachowa każdy pies, tylko, że tak się może zachować bez względu na przynależność do rasy. Nie widzę tu jakiejś wyjątkowości średniakow akurat.[/QUOTE]
Nie zgodzę się :) Jeśli pies nie jest jakimś wyjątkowym wyjątkiem od reguły, to są takie rasy, których psy się tak nie będą zachowywać pomimo braku wychowania i socjalizacji. Dobre geny to podstawa ;)

[wilczy zew]

[quote name='zerduszko']Nie zgodzę się :) Jeśli pies nie jest jakimś wyjątkowym wyjątkiem od reguły, to są takie rasy, których psy się tak nie będą zachowywać pomimo braku wychowania i socjalizacji. Dobre geny to podstawa ;)[/QUOTE]


jak Ty mądrze gadasz

[Pink]

[quote name='wilczy zew']do weta to Mordziasta leci pierwsza,jakiego kochanego mam psa :loveu:[/QUOTE]

Felix tez leci pierwszy i kocha wyszystkich hihi dopoki mu krzywdy nie robia :evil_lol:

[Saththa]

[quote name='zerduszko']Nie zgodzę się :) Jeśli pies nie jest jakimś wyjątkowym wyjątkiem od reguły, to są takie rasy, których psy się tak nie będą zachowywać pomimo braku wychowania i socjalizacji. Dobre geny to podstawa ;)[/QUOTE]

Geny genami, ważne środowisko jest ;)

[wilczy zew]

[quote name='Pink']Felix tez leci pierwszy i kocha wyszystkich hihi dopoki mu krzywdy nie robia :evil_lol:[/QUOTE]

zastrzyki dostaje bezproblemowo,samo zdejmowanie szwów pikuś

[zerduszko]

[quote name='Saththa']Geny genami, ważne środowisko jest ;)[/QUOTE]
No i pewnie dlatemu moje suki to anioł i diabeł ;) Anioł ten bez socjalu :eviltong:

[Pink]

Felix przy zastrzykach, tez tylko burczal ale przy sciaganiu szwa jatke zrobil :mad: ale juz pisalam, on od "pasa" w dol jest niedotykalski.

[wilczy zew]

[quote name='Pink']Felix przy zastrzykach, tez tylko burczal ale przy sciaganiu szwa jatke zrobil :mad: ale juz pisalam, on od "pasa" w dol jest niedotykalski.[/QUOTE]

u nas łapki i podwozie jest niedotykalskie i bronimy zasobów i nie znosimy podnoszenia

[Pink]

Tylnie lapy juz odczulilam przez wycieranie :evil_lol: brzuch zaczynamy pomalu przyzwyczajac, bo zaczal sie wywalac kolami do gory przy mnie. A z podnoszeniem jest dziwnie, bo ja moge to robic ale nikt inny - nawet TZ zostal naburczany.

[wilczy zew]

u nas wycieranie łap to sport ekstremalny a brzuchem się wywala do miziania i co z tego,ona nie burczy ona odgryza ucho :D

[Tekla64]

licytacja? Wacek zarl wszystkich ino nie mnie, u weta jak ja bylam bylo oki ale z nikim innym nie przeszloby
ale czy tu chodzi o to ?
musisz szybko wypracowac takie metody by wiecej jej gryzienie nie przynosilo zwyciestwa i tyle

[wilczy zew]

[quote name='Tekla64']
musisz szybko wypracowac takie metody by wiecej jej gryzienie nie przynosilo zwyciestwa i tyle[/QUOTE]


cały czas dumam nad tymi metodami

[jaanka]

[quote name='Tekla64']
musisz szybko wypracowac takie metody by wiecej jej gryzienie nie przynosilo zwyciestwa i tyle[/QUOTE]

[quote name='wilczy zew']cały czas dumam nad tymi metodami[/QUOTE]

Ekstrakcja ??

[wilczy zew]

[quote name='jaanka']Ekstrakcja ??[/QUOTE]


:mad: :mad:

[wilczy zew]

Kocyk zamieszkał z nami bo moja mama się rozchorowała i jest w szpitalu.

[malawaszka]

Oj dużo zdrowia dla Mamy!!!!!!