Psy które mnie kochały i reszta bandy

[WATACHA]

[quote name='JankaBezZiemii']zobacz post 3365 :diabloti:

:roflt:[/QUOTE]

Czytałam pewnie, ale ja słabowitą pamięć mam :evil_lol:.Zresztą w poście 3402 to pies nawet cały do klatki nie wszedł :evil_lol:, po czym w poście 3409 koleżanka Ania0112 zasugerowała , że jednak może obrót nie jest taki prosty.Z kolei w poście 3410 koleżaka WZ zapewnia, że jednak taka możliwość jest.Z tym, że pomyślałam sobie, że może pojadła i jednak nie jest w tym stanie się obrócić.W końcu są święta i każdy może sobie pozwolić...tylko, żeś mnie wzięła wybiła z tropu, bo miałam o coś zapytać, ach ta moja skleroza...aaaaa już wiem, bo nie wiem czy ktoś juz pytał , nie zwróciłam uwagi jakoś, lub mi umknęło gdzieś, a jeżeli tak to może podajcie post w którym była mowa... a mianowicie tak się zainteresowałam taką o to jedną sprawą stąd moje pytanie takie nietypowe...tak się zastanawiam czy Mordziasta w tej klatce to obrócić się może czy nie za bardzo?:diabloti::scared:

[Saththa]

Ja myśle :razz: ze wszelki wątpliwości mógłby filmik rozwiać... chyba, ze akurat nie :diabloti:

[wilczy zew]

[quote name='AnkaG']Tak i fikołki robić :)[/QUOTE]


[quote name='WATACHA']Czytałam pewnie, ale ja słabowitą pamięć mam :evil_lol:.Zresztą w poście 3402 to pies nawet cały do klatki nie wszedł :evil_lol:, po czym w poście 3409 koleżanka Ania0112 zasugerowała , że jednak może obrót nie jest taki prosty.Z kolei w poście 3410 koleżaka WZ zapewnia, że jednak taka możliwość jest.Z tym, że pomyślałam sobie, że może pojadła i jednak nie jest w tym stanie się obrócić.W końcu są święta i każdy może sobie pozwolić...tylko, żeś mnie wzięła wybiła z tropu, bo miałam o coś zapytać, ach ta moja skleroza...aaaaa już wiem, bo nie wiem czy ktoś juz pytał , nie zwróciłam uwagi jakoś, lub mi umknęło gdzieś, a jeżeli tak to może podajcie post w którym była mowa... a mianowicie tak się zainteresowałam taką o to jedną sprawą stąd moje pytanie takie nietypowe...tak się zastanawiam czy Mordziasta w tej klatce to obrócić się może czy nie za bardzo?:diabloti::scared:[/QUOTE]


[quote name='Saththa']Ja myśle :razz: ze wszelki wątpliwości mógłby filmik rozwiać... chyba, ze akurat nie :diabloti:[/QUOTE]


:mad: :-x

[zerduszko]

Hahahaha :roflt::roflt::roflt:

[JankaBezZiemii]

:loveu::loveu::loveu:
WZ :calus:

Edited December 25, 2013 by JankaBezZiemii

[ania0112]

[quote name='JankaBezZiemii']pozwolę sobie złożyć Mordziastej najserdeczniejsze życzenia oraz globalnego zakazu fajerwerków
a Kocykowi uwolnienia z łańcucha

WZ :calus:[/QUOTE]

hahaha ale dowaliłaś! WZ prosiła by nie składać życzeń :p i zapomniałaś w życzeniach by Mordziasta mogła się obracać w klatce :diabloti:

[JankaBezZiemii]

[quote name='ania0112']hahaha ale dowaliłaś! [U]WZ prosiła by nie składać życzeń [/U]:p i zapomniałaś w życzeniach by Mordziasta mogła się obracać w klatce :diabloti:[/QUOTE]

wiem! no przecież jej nie składałam!
to już buziaków nie można wysłać do wz? :)

[WATACHA]

A to ona pisała, żeby nie składać?Mi się wydawało, że właśnie prosiła o trochę życzeń, ale się spóźniłam.Niech ja "przelecę" te posty ;) czy dobrze pamiętam:lol:

[lucky23]

..........

Edited December 25, 2013 by lucky23
..........

[wilczy zew]

[quote name='WATACHA']A to ona pisała, żeby nie składać?Mi się wydawało, że właśnie prosiła o trochę życzeń, ale się spóźniłam.Niech ja "przelecę" te posty ;) czy dobrze pamiętam:lol:[/QUOTE]


:eviltong:

[wilczy zew]

Zaczeli strzelać :angryy: Mordziasta dostała zylkene(drogie to to) a na sylwestra jeszcze oxazepam.
Jest trochę spomojniejsza. Zapakowałam ją do klatki przykrytej kocem. Uważam,to za dobre połaczenie: leki + klatka.

[zerduszko]

Oby się sprawdziło. A próbowałaś dodać więcej ciasnoty, czyli ją opatulić?

[wilczy zew]

[quote name='zerduszko']Oby się sprawdziło. A próbowałaś dodać więcej ciasnoty, czyli ją opatulić?[/QUOTE]

Nie próbowałam,chcesz mi ściągnąć Malawaszkę na głowę :roll:

[zerduszko]

Oj tam, oj tam :lol: Poszukaj coś o bandażowaniu Ttouch.
[url]http://schronisko-skierniewice.pl/edukacja_show.php?id=37[/url]

[wilczy zew]

Wiesz jest jej całkiem nieźle. Jak strzelają i się podnosi,to szybko daje się uspokoić.
Klatka jest zamknięta,chodzi mi o bezpieczeństwo psicy.

[Saththa]

U mnie też już walą jak powaleni :shake:

[wilczy zew]

Chyba tabletki już przestają działać,bo zaczyna kopać w klatce.
Trochę wcześniej wyszłam do kuchni,nie strzelali,i chciała się wydostać za mną. Wyłamała zębami albo łapą jeden prent w klatce :shake:

[malawaszka]

[quote name='zerduszko']Oj tam, oj tam :lol: Poszukaj coś o bandażowaniu Ttouch.
[URL]http://schronisko-skierniewice.pl/edukacja_show.php?id=37[/URL][/QUOTE]

ja myślę o tym dla Viki... kilka mies temu było szkolenie z TTouch w Tychach chyba i nie mogę sobie wybaczyć, że się nie spięłam i nie pojechałam.,.. :placz: jak zwyk;le zresztą

[wilczy zew]

W Austrii jest śnieeeeeg :loveu:

[AnkaG]

Wilcza .... noooo

[zerduszko]

Pytałam czy ja chcesz tam zamykać... nie zamykaj jej tam :shake: Zrobi sobie krzywdę, klatkę rozniesie na strzępy. A tak na marginesie, to za późno ją kupiłaś.

[quote name='malawaszka']ja myślę o tym dla Viki... kilka mies temu było szkolenie z TTouch w Tychach chyba i nie mogę sobie wybaczyć, że się nie spięłam i nie pojechałam.,.. :placz: jak zwyk;le zresztą[/QUOTE]
Może jeszcze będzie niebawem? A to miało być z masowania czy bandażowania?

[malawaszka]

[quote name='zerduszko']
Może jeszcze będzie niebawem? A to miało być z masowania czy bandażowania?[/QUOTE]

o masowaniu było na plakacie - to było już drugie w tym miejscu i oczywiście zapomniałam kto organizował - fundacja jakaś :splat:

[Saththa]

Uwazajcie na siebie. nie za szybko ją zamykasz?? I to jeszcze zamykasz i wychodzisz z pokoju?

[wilczy zew]

[quote name='zerduszko']Pytałam czy ja chcesz tam zamykać... nie zamykaj jej tam :shake: Zrobi sobie krzywdę, klatkę rozniesie na strzępy. A tak na marginesie, to za późno ją kupiłaś. [/QUOTE]

Nie planowałam zamykania. Boję się że luzem zrobi sobie krzywdę. Jak siedzę obok to łatwo daje się uspokoić.Śpi teraz.
Masz rację'za późno.


[quote name='Saththa']Uwazajcie na siebie. nie za szybko ją zamykasz?? I to jeszcze zamykasz i wychodzisz z pokoju?[/QUOTE]

Musiałam wyjść a ona luzem potrafi straszne głupoty robić :shake:

[Saththa]

[quote name='wilczy zew']
Musiałam wyjść a ona luzem potrafi straszne głupoty robić :shake:[/QUOTE]

jak widac w klatce też. Może wex ją w takich wypadkach na smycz i do pasa przypnij? Pink tak robiła... a i mnie sie czasem zdarza przynajmniej masz kontrolę i widzisz co sie dzieje