Jump to content
Dogomania

W jakim wieku pierwszy miot?


Jona

Recommended Posts

pierwszy miot-2-2,5 roku.kolejne krycie i ciaza uzaleznione sa od kondycji suki po wychowie szczeniat.znam suki[no nie moje akurat]ze daja dwa mioty w zyciu a sa wybitne.po prostu ciaza i karmienie mimo super opieki tak je eksploatuja ze dlugo trwa regeneracja organizmu.jesli po suce wyraznie "widac"ze odchowala miot trzeba dac jej wiecej czasu albo czasem lepiej sobie darowac niz fundowac jej takie atrakcje.po prostu wszystko zalezy od suki.moje onki sa gotowe [szkolenia,badania itd,zakonczenie wzrostu]w wieku ok.2,5 roku i wtedy sa pierwszy raz kryte.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='nice_girl']Naturalne, ale będące obciążeniem i wysiłkiem. Odchowałaś szczeniaki? Ja mam już pierwszy miot za sobą, moja suka urodziła rewelacyjnie, bez komplikacji, w tempie podobnym jak to typowe dla japońskiej komunikacji, niemniej wiem, że to nie były najprzyjemniejsze dla niej chwile. Połóg dla suki nie jest okresem radości spowodowanej posiadaniem potomstwa, wierz mi. Moja suka miała bardzo mocne skurcze, często piszczała z bólu. Nie wyobrażam sobie fundowania jej tego dwa razy w roku... Być może mam nazbyt sentymentalne podejście do hodowli.[/quote]
Nice_girl - wyobraź sobie, że odchowałam szczeniaka. Co prawda nie była to moja hodowla, ale faktem jest, że suką od połowy ciąża do oddania szczeniaków zajmowałam się ja.
Moja suka absolutnie nie miała żadnych skurczy, które powodowałyby ból. Może podawałaś oksytocynę, że tak u ciebie było? Poza tym - nie rozumiem, przecież bóle porodowe i cała akcja porodowa to proces zupełnie normalny.
Z obserwacji wiem, że bardzo ważne, jeśli nie decydujące, jest to w jakiej suka jest kondycji - porządnie umięśniona, wygimnastykowana dosłownie suka rodzi bardzo łatwo. Jednocześnie zaleca się aby z pierwszym miotem nie czekać za długo - u młodej suki stawy są jeszcze luźne i suka rodzi łatwiutko. W większości przypadków, kto czeka długo, ten ma problemy.
I jeszcze - nie popieram krycia dwa razy do roku, choć przyznasz, że dużo hodowców kryje suki co cieczka, jeśli suka ma ją co 8 czy więcej miesięcy.

Link to comment
Share on other sites

Cavisia,

U mnie oksytocyna nie była podawana, pomijając czas bezpośrednio po porodzie, kiedy zależało mi na to, aby oczyścić macicę z łożysk.
Moja suka jest umięśniona, była w świetnej kondycji przed szczeniętami, o czym może świadczyć fakt, że poród w jej przypadku przebiegł tak szybko. Skurcze porodowe miała tak mocne, że jej mięśnie strzelały. Ok, poród to dla samicy każdego gatunku rzecz normalna, ale nie bezbolesna- nie oszukujmy się.
Dla mnie po prostu głównym elementem życia suki, nawet tej najpiękniejszej, najbardziej wybitniej, nie powinno być odchowywanie szczeniąt, i tyle.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Elitesse']pierwsze krycie wg mnie powinno byc na 3-4 cieczke, obie moje dziewczyny byly kryte wlasnie w ten sposob, czym suka starsza tym wieksze ryzyko powiklan gdy bedzie to jej pierwszy porod[/quote]

No ja własnie też tak słyszałam, że przy 3-4 cieczce powinno kryc sie suke.

Link to comment
Share on other sites

Hmm jeszcze zalezy jak często suka ma cieczki. Moją starszą sunie kryłam w wieku 2 lat i 3 miesiecy. Natomiast jakbym u młodzej suki czekała na 4 cieczkę to mogłabym ją pokryć dopiero w wieku 4 lat:crazyeye: Jak na pierwszy miot to wydaje mi się troche późno dlatego zostanie mamcią w wieku lat 3 :cool3:

Link to comment
Share on other sites

Z krycie u suk to tak jak ... z ludzmi:-)

Zakladajac ,ze suka jest zdrowa ,dobrze odzywiona ( a to znaczy ,ze nie gruba!!!),prawidlowo prowadzona od szczeniaka teoretycznie moglaby spokojni e miec szczeniaki przy kazdej cieczce.Jej biologia na to pozwala.
Natomiast my hodowcy mamy obowiazek nieco owa nature pwstrzymac.
Piewrsze krycie to temat niecko "sliski". Wszystko bowiem zalezy od znajomosci wlasnego psa.Sa suki,ktore powinny byc kryte w wieku okolo 18-20 miesiecy ( a nawet wczesniej),natomiast inne moga a nawet powinny poczekac .
Nigdy nie zalecam kryc suk w wieku powyzej 4 lat po raz pierwszy.
Ilosc miotow ....uwazam,ze raczej powinno sie patrzec na ilosc szczeniat w miocie.Miot z dwoch szczeniat a miot z 10 to jednak dwie rozne sily oddzialujace.Tak wiec liczba szczeniat a nie ilosc miotow sa zasadniczo wazne.
W przypadku rasy sredniej jak moje airedale .... uwazam z obserwacji (dochodzenie do kondycji-piersi,wlos, grzbiet ) moglyby miec miot teoretycznie co roku jesli ten miot nie jest wiekszy jak 6 szczeniat.Mysle,ze przenosi sie to na inne rasy podobnej wielkosci.
Rasy mniejsze jak np.manchestery...te dochodza do siebie w tempie rekordowym .... w 10 tygodni po szczeniakach sa w kondycji wystawowej!!
Aczkolwiek....to ,ze moga miec z punktu widzenia fizjologii niczego nie oznacza.
Ni emozna jednak demonizowac ciazy i porodu jako zla.Jest to proces taki a nie inny... od tysiecy lat.
Znam suki,ktore wprost pasjonuja sie posiadaj szczeniat -jest to dla nich najwieksze szczescie w zyciu.Wystarczy spojrzec takiej suce w oczy ,gdy odchowuje swoje kluski i widac w nich dume i radosc...
Sa suki,ktore uwazaja ,ze posiadanie szczeniat to zlo konieczne...i robia wszystko by wrocic szybko na swoj fotelik.
To rowniez nalezy miec na uwadze decydujac sie kolejne krycie lub nie.
Generalnie w swojje hodowli wyznaje zasade,ze nie wszystkie suki musza miec szczeniaki... niektore moga je miec czesciej (okolo 4 ..max 5 miotow w zyciu) inne najwyzej 2.
Nie ma twardej reguly.Wazne jest aby nie tylko strona hodowcy byla usatysfakcjonowana.
W decyzji o ilosci miotow u suki nalezy kierowac sie zdrowym rozsadkiem zawsze majac swiatelko.... lepiej miec o jeden miot w hodowli za malo niz za duzo.

AAA... i zelazna zasada...jeden miot w zyciu suki to raczej sadyzm niz jej zbawienie.O wiele szczeliwsza jest suka,ktora nie ma swiadomosci co to jest posiadanie szczeniat.Dac poprobowac suce radosci macierzynstwa (jesli nie nalezy do ksiezniczek brzydzacych sie kupami wlasnych dzieciorkow) a potem zabronic jej to do czego stworzyla ja natura to sadyzm.Albo zero miotow albo wiecej niz jeden.


pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

  • 4 months later...

[quote name='Jona']Absolutnie nie planuje rozmnazac mojej suczki, ale bardzo mnie interesuje taka informacja. Ile powinna miec suka MINIMALNIE, aby z czystym sumieniem móc ja pokryc?
A drugie pytanie: ile miotow maksymalnie moze miec suczka w zyciu, aby nie bylo zadnego uszczerbku na jej zdrowiu itd?
Kieruje te pytania szczegolnie do weterynarzy i ludzi, kt. maja rzetelna wiedze na ten temat.[/quote]

Minimalnie kryje się sukę w wieku 12 miesięcy,druga cieczka (u małych ras), ale musi być dojrzała psychicznie. Osobiście tego nie polecam. Jestem za tym by pierwsze krycie suka miała w wieku minimum 18 miesięcy dlatego iż do tego czasu (18 miesięcy) kształtują się jej organy rozrodcze i krycie wcześniej może doprowadzić do zaburzeń rozrodczych w przyszłości lub odbić się na psychice suki, ale nie musi. Pierwsze krycie nie powinno się odbyć później jak w 3 roku życia suki, ze względu na jej psychikę. Na pytanie drugie ile miotów? nie można odpowiedzieć jednoznacznie. Zdrowa suczka, dobrze prowadzona, która ma w pełni zbilansowaną dietę może zachodzić w ciążę, w cyklu dwa mioty i przerwa (przy miotach nie przekraczających 4 szczeniąt). Ja jednak jestem za tym, by po każdym miocie dawać odpoczynek suczce. Dopuszczając za każdym razem można ją wyeksploatować, a przykład natury, że tak nie będzie przy dopuszczaniu za każdym razem jest żenujący. Czy ta osoba uważa, że kobieta po urodzeniu dziecka powinna starać się o następne po najbliższym okresie?, bo taka jest natura i tak za każdym razem. Myślę, że byłaby wyeksploatowana i to szybko. Ostatni miot nie powinien być później jak w 8 roku życia suki. Dlaczego? Bo 8 letnia suka jest już starsza i dopuszczanie jej dalej jest ryzykowne i to bardzo. Czy któraś z kobiet chciałaby rodzić dziecko po 50-ce?, wątpię, bo tak przedstawia się wiek psi w przeliczniku na ludzki (u ras małych). A jeżeli nie chcesz by suka miała uszczerbek na zdrowiu, to ją wysterylizuj przed drugą cieczką i będziesz miała z głowy. Krycie, ciąża i poród to nie jest łatwa sprawa. Najpierw trzeba znaleźć zdrowego psa i wykonać mu badania, testy (a nie wierzyć na słowo właścicielowi), przynajmniej te które wykluczają choroby które mogą okazać się śmiertelne dla suki, jak i szczeniąt, a o których się bardzo mało słyszy np. na brucelozę psów, która powoduje późne poronienia i bezpłodność, i którą leczy się bardzo ciężko i długo. Ciąża to jest odpowiednia dieta i duża ostrożność. Przez cały okres ciąży trzeba obserwować sunię i być w stałym kontakcie i pod kontrolą weterynarza, a w 4-5 tygodniu zrobić USG, by sprawdzić jak rozwijają się szczenięta. Jak ktoś już to przejdzie to czeka go odbiór porodu, przy którym trzeba być przede wszystkim opanowanym, bo zdenerwowanie udzieli się suczce. Trzeba pamiętać, że ciąża i poród jest ryzykowny i trzeba się liczyć z komplikacjami, a nawet ze śmiercią suczki. Nie ma czegoś takiego jak poród dla zdrowia!, to mit i jak ktoś nie zamierza hodować, to nie powinien dopuszczać suki. Zgadzam się z Aluzją, że są różne psie charaktery i też trzeba mieć je na uwadze. Jeszcze coś zaznaczę. Hodowca od handlarza różni się m.in. tym, że nie dopuszcza suki za każdą cieczką.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Ja bym kryła sukę w wieku mniej więcej dwóch lat.Wydaje mi się że właśnie wtedy jest najlepiej. A żeby się nie męczyła za bardzo wychowywaniem mitów co roku, to może raz na półtorej roku... CO o tym myślicie?
Mnie się zdaje że to dobre rozwiązanie, ale mogę się mylić - ja się dopiero uczę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agata yorkshire']Pierwsze krycie nie powinno się odbyć później jak w 3 roku życia suki, ze względu na jej psychikę. [/quote]
hmmm....hoduję inna rasę, ale mam zupełnie odmienne doświadczenia....
pierwsze krycie w wieku 3 - 3,5 roku,bo wtedy sunie są już dojrzałe psychicznie do macierzyństwa - ewentualne kolejne mniej więcej po dwóch latach...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='cockermanka']hoduję inna rasę, ale mam zupełnie odmienne doświadczenia....
pierwsze krycie w wieku 3 - 3,5 roku,bo wtedy sunie są już dojrzałe psychicznie do macierzyństwa - ewentualne kolejne mniej więcej po dwóch latach...[/QUOTE]

Ja hoduję yorki i przedstawiłam jak powinno być przeprowadzane krycie dla ras miniaturowych (shih tzu też tak się kryje). Niestety jest dużo pseudo hodowców, co kupują suczkę bez rodowodu i dopuszczają ją co każdą cieczkę, hodują tylko dla zysku bez miłości. To co przedstawiłam wyżej to optymalne rozwiązanie. Jak ktoś zdecyduje się na hodowlę ras miniaturowych to powinien tak dopuszczać sunię, jak chce raz na jakiś czas dopuścić, to nie ma sensu, raz na 2 lata to za duży odstęp, chybaże sunia zachoruje. Jak skończy 8 lat to już koniec jest z dopuszczaniem, gdybym dopuszczała co dwa (co u tej rasy jest niepotrzebne) to bym miała 3 mioty, wtedy wolałabym wysterylizować, bo to tylko niepotrzebny stres, a sunie "mamuśki" miałyby ciąże urojone, co doprowadziłoby do raka. Poza tym 3 letnia sunia mogłaby odrzucić partnera, niebyłaby chętna. Znam takich dużo przypadków yorczek bez rodowodu. Moje muszą być chętne :cool3:, a wiek 18 miesięcy jest odpowiedni, w przeliczeniu na ludzki to jest 25 lat, odpowiedni na pierwszy raz :razz:

Link to comment
Share on other sites

Hmm...wg mnie 3 mioty to jest maksymalna ilość ... nie wyobrażam sobie "wyciskania" z suki np.6 miotów...ale to jest moje zdanie.
kompletnie nie wyobrażam sobie krycie 18 miesięcznej cockerki ,bo to w zasadzie jeszcze szczenię (choć oczywiście niektórzy tak kryją..."bo przecież cieczka ucieknie....i szkoda czasu")
Moim sukom dłuższa przerwa wychodzi na zdrowie i nie mam problemów z urojeniami...
Pomijam już fakt,że po dźwiganiu 9 maluchów kręgosłup,lędźwie i kątowanie psicy przez rok dochodziło do idealnej kondycji wystawowej...

Link to comment
Share on other sites

zdecydowanie tez jestem za kryciem w wieku 3,5roku.jesli chodzi o onki oczywiscie.suka po prostu jest wtedy juz dorosla psychicznie i fizycznie,do tego wyszkolenie tez troche czasu zajmuje.nie ma sie co spieszyc.moje suki bardzo szybko wracaja po wychowaniu szczeniat do normy.suka rodzi 4 razy.

Link to comment
Share on other sites

Po prostu mamy inne rasy i inne doświadczenia ;) Yorki nie rodzą po 9 maluchów, na szczęście. Moje sunie dopuszczam raz do roku, tzn, na drugą cieczkę po porodzie, w sumie to wypada co 16 miesięcy od porodu. Przyznaję Ci rację, też bym więcej odczekała gdyby trafił się miot 9 maluchów, ale z drugiej strony wolałabym wtedy sukę wysterylizować niż dopuścić kilka razy. Co do ciąż urojonych, to napisałam, że mogą się zdarzyć u suk "mamusiek", mówię to na podstawie mojej suni, mogą, ale nie muszą. Po prostu do każdej rasy podejście jest inne. Myślę, że gdyby Twoja sunia urodziła 3-4 małe, to by nie była przeciążona tak jak mówisz i wtedy dopuściłabyś ją szybciej. Dla mnie jest wszystko jasne, każdy hodowca ma inne doświadczenia, a każda rasa psa wymaga innego podejścia. Mam nadzieję, że nie uraziłam Cię i Twoich doświadczeń w poprzednich postach :razz: , jeżeli tak, to Cię przepraszam.

Link to comment
Share on other sites

[B]Agata yorkshire[/B] - nie uraziłaś mnie - przeciez rozmawiamy o naszych doświadczeniach,a oczywiste jest ,że każda rasa ma swoje uwarunkowania.
Po prostu nie jestem zwolenniczką częstego krycia (nawet jeśli zgodne z regulaminem) - a niestety są hodowle (mówie o mojej rasie),gdzie suki są traktowane jak maszynki do produkcji szczeniąt - ile regulamin pozwala...tyle,że tych suk potem już na ringach nie widać...bo nie nadaja się do pokazania....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zakla']Jeżeli chodzi o optymalny wiek, to [URL="http://aussie.phorum.pl/viewtopic.php?t=49"]tutaj[/URL] na forum owczarków australijskich była prowadzona dyskusja- polecam, krótko i wymownie:razz:[/quote]

Dopiero teraz odkrylam ten watek. Dyskusja byla prowadzona pol roku temu odnosnie krycie pewnej konkretnej 18-miesiecznej suki. Teraz, pol roku pozniej, suka jest juz pokryta po raz drugi. Ma niewiele ponad dwa lata i oczekuje drugiego miotu. Szczesciara.

A ja polecam bardzo ciekawy artykul po angielsku o rozrodzie w warunkach "prawie naturalnych," a konkretnie o zachowaniach suk w duzym stadzie wilczarzy irlandzkich. Bardzo mnie zaciekawil:
[URL]http://www.wolfhouse.dk/articles/sociobiologyofreproduction.html[/URL]

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

odswiezam.
byc moze bede chciala pokryc moja suke, miała dopiero 1 cieczke w 11 miesiacu, wiec zakładam ze bedzie miała 1 w roku. nie chciałabym ja kryc teraz w marcu, gdy bedzie miała 2 lata, poniewaz koliduje to z moim planem wystaw, jednak z drugiej strony wet powiedziała ze w wieku pozniejszym moga wystapic komplikacje. czy 3 lata to rzeczywiscie troche za pozno, czy moze wcale nie?
(hodowlanka prawie jest, kwestia ruszenia tyłka do zwiazku :) )

Link to comment
Share on other sites

Ja też jestem zdania, iż wiek od ok.18 miesięcy do 3 roku życia to wiek optymalny. Pozniej już nie. Przekonaliśmy się do tego na własnej skórze. Mamy piękną suczkę, przedstawicielkę swojej rasy, która z uwagi na swoje wybitne osiągnięcia wystawowe i karierę nie była długo kryta. Pierwszy raz była kryta w wieku ok. 4 lat i już były rozne komplikacje. Dzieci nie było,pojawiła się choroba, przy kolejnym kryciu też pojawiły sie problemy. Zagraniczni hodowcy, niemieccy, którzy nam pomagali, słyszac, iż tak pozno zdecydowalismy sie na krycie, byli mocno zdziwieni i panie powiedziały nam, iz nawet najlepiej zapowiadająca sie suka jest u nich kryta po raz pierwszy w wieku około 1,5-2,5 roku. Całe szczęście poród i odchów szczeniąt przebiegł bez komplikacji.
A co do przepisów, to każdy kraj inaczej reguluje ilość i odstęp czasowy miedzy miotami.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Mam yorka.
Z kryciem chciałam czekać do 4 cieczki, bo wystawy, kondycja, włos .... itd ale po przeczytaniu całego wątku doszłam do wniosku że pokryję sunię przy 3 cieczce.
Według obliczeń powinna mieć ją w styczniu (poprzednie cieczki miała co 8 mies) - czyli w wieku 24 mies. może przestanie być dziewicą :lol: jak oczywiście spodoba jej się kawaler :cool3:

Link to comment
Share on other sites

Zacznijmy może od tego, dlaczego suka ma 2 cieczki w roku, a nie 1, jak dziko żyjące psowate. W naturze 2 mioty w roku zazwyczaj są niemożliwe ze względu na warunki środowiska (chłodna pora roku, ilość pożywienia, możliwości organizmu samicy - która nie jest tak dopieszczona jak domowe suki żyjące w dobrych warunkach). Dwie cieczki w roku pojawiły się w związku z udomowieniem - a więc i poprawą warunków, uniezależnieniem ilości pokarmu od pory roku, itp.

Jednak niektórym mylą się dwie podstawowe rzeczy - to że natura umozliwia suce posiadanie 2 miotów rocznie, nie znaczy, że dla niej samej pozostanie to bez uszczerbku na zdrowiu! Z punktu widzenia ekologii i genetyki zadaniem samicy jest przekazanie swoich genów jak największej liczbie potomstwa. Natura nie troszczy się o organizm samej suki po latach miotów. Z punktu widzenia populacji wyeksploatowana 6-8 letnia samica równie dobrze może chorować i umrzeć z wyniszczenia, jako że jej zadanie jako podtrzymania gatunku zostało spełnione. Geny poszły dalej, jej potomstwo żyje, a samica - cóż, jej problem ;)

2 mioty w roku to według matki natury maksimum możliwości jej organizmu. A chyba w etyce hodowli nie chodzi o to, żeby ten organizm do maksimum wykorzystywać. W naturze, samice rodzące co cieczka nie dożywają 12-15 lat, rzadko nawet połowy tego wieku.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Ja nie wiem, w mojej rasie znam sporo suk krytych od 3 roku, a nawet takie kryte w wieku 4 i 5 lat. I rzadko z komplikacjami. Komplikacje równie często pojawiają się u suk 2,5 rocznych, wszystko zalezy jak z hormonami stoją.
Oczywiście u suk ponad 5 lat ryzyko rośnie, ale też nie jest wykluczone krycie, przy odpowiednich badaniach.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...