Lu_Gosiak Posted January 4, 2013 Posted January 4, 2013 nowe wplaty: 28.12 DianulKaa bazarek - 83zl Alaa - 65zl Barbara N. - 25zl Quote
Maciek777 Posted January 4, 2013 Posted January 4, 2013 Już jest nieco lepiej ze stawami kasetki:) Całe szczęście! Już normalnie chodzi - jak za czasów Szarika, ale jeszcze pomagamy jej na t\ych 4 schodkach, które musi pokonywać. W sumie nie ma aż takiej potrzeby, ale niech się oszczędza;) Quote
DONnka Posted January 4, 2013 Posted January 4, 2013 To się cieszę, że Kasia wraca do formy :multi: Mam dla niej 387 zł z mojego bazarku :) [B]Anetko[/B], możesz mi już podesłać na PW dane tej fakturki z PSANATORIUM :) Quote
anett Posted January 5, 2013 Author Posted January 5, 2013 (edited) Ogromnie dziękuję Wszystkim za wpłaty dla Kasi!!!:loveu::multi::multi: Marzenko wysyłam PM z danymi do przelewu, wielkie dzięki!:loveu: Maciek dzięki za dobre wiadomości:lol: mam dla Kasi znowu CortaVet HA, miałam wysłać już bezpośrednio do Iwony ale w sytuacji przedłużającego się wyjazdu wyślę w poniedziałek do hotelu. A czy jamniczek mieszka dalej z Kasetką? Edited January 5, 2013 by anett Quote
Maciek777 Posted January 5, 2013 Posted January 5, 2013 [quote name='anett']A czy jamniczek mieszka dalej z Kasetką?[/QUOTE] Tak, cały czas mieszkają razem. Wczoraj odgonił ją od swojej miski - taki chojrak;) Ogólnie jednak spokój i harmonia:) Quote
anett Posted January 7, 2013 Author Posted January 7, 2013 [quote name='Maciek777']... Wczoraj odgonił ją od swojej miski - taki chojrak;) ...[/QUOTE] jak każdy jamniol - wielki duchem:lol: Niestety na razie Czarna Anda nie weźmie Kasi:-( wróciła jej z adopcji młoda ONka Helenka, jak znajdzie dom, dopiero Kasetka będzie mogła pojechać... Quote
Maciek777 Posted January 8, 2013 Posted January 8, 2013 [quote name='anett']jak każdy jamniol - wielki duchem:lol:[/QUOTE] :D [quote name='anett'] Niestety na razie Czarna Anda nie weźmie Kasi:-( wróciła jej z adopcji młoda ONka Helenka, jak znajdzie dom, dopiero Kasetka będzie mogła pojechać...[/QUOTE] Myślę, że jak jest młoda to szybko coś się znajdzie:) Quote
tymuś Posted January 11, 2013 Posted January 11, 2013 Anett szkoda żeśmy się wcześniej w sprawie Kasetki nie zgadali , mam cholerne wyrzuty sumienia...............:-( Quote
anett Posted January 14, 2013 Author Posted January 14, 2013 kurcze od soboty nie mogłam się zalogować:angryy: [quote name='Maciek777'] ... Myślę, że jak jest młoda to szybko coś się znajdzie:)[/QUOTE] no właśnie coś kiepsko to wygląda:shake: [quote name='tymuś']Anett szkoda żeśmy się wcześniej w sprawie Kasetki nie zgadali , mam cholerne wyrzuty sumienia...............:-([/QUOTE] cholernie szkoda:-( Tymuś nie masz co mieć wyrzutów bo wszystkich nie weźmiesz... ale Kasi strasznie mi szkoda:-( boję się, że nie doczeka w końcu wyjazdu do Andy, albo już nic nie będzie miała z tego wyjazdu:-( Wczoraj dzwoniła p. Asia z hotelu, z Kasią jest źle:-( Nastąpiło gwałtowne pogorszenie, Kasia ma problemy ze wstawaniem i poruszaniem... dzisiaj jedzie do weta, czekam z niepokojem na jakieś wieści... Quote
Maciek777 Posted January 14, 2013 Posted January 14, 2013 Niestety dzisiaj nie pojechała do weta bo był problem z samochodem. Kolejne wyjazdy są jutro i po jutrze. Kasi jest nieco lepiej, ale to tylko po tabletkach przeciwbólowych. Fotka z soboty: [IMG][IMG]http://imageshack.us/a/img541/1156/dsc0470n.jpg[/IMG] [/IMG] Quote
tymuś Posted January 14, 2013 Posted January 14, 2013 Anett a ja myślę że ona się załamała po rozłące ze swoim przyjacielem...............:shake: Quote
DONnka Posted January 14, 2013 Posted January 14, 2013 [B]Kasiula[/B], nie wygłupiaj się, masz być zdrowa !!! Oby tymuś nie miał racji, bo byłoby mi podwójnie przykro, a nawet byłabym trochę zła - [B]anett[/B] wiesz dlaczego, prawda ??? Trzymam kciuki z całej siły :thumbs: [B]Anetko[/B], przepraszam, że w takiej chwili poruszam tak przyziemne kwestie, ale czy p. Joasia potwierdziła opłacenie fakturki ? Quote
anett Posted January 14, 2013 Author Posted January 14, 2013 Kasetka nie żyje:-( Odeszła tak jak żyła, po cichutku i niestety samotnie, nie doczekała się swojego człowieka:-( Nie umiem się pozbierać:shake: Śpij Kasieńko, odpoczywaj [*]:-(:-( [quote name='tymuś']Anett a ja myślę że ona się załamała po rozłące ze swoim przyjacielem...............:shake:[/QUOTE] no właśnie to Szarik miał jechać dzięki Kasetce do Iwony, żeby ich nie rozdzielać, Szarik pojechał a Kasia nie dożyła... :-(:-( podobno nie było widać po Niej stresu po rozdzieleniu... jak to naprawdę Kasia przeżywała już się nie dowiemy:shake::-( Bardzo dziękuję Pani Asi, Tobie Maćku i wszystkim wolontariuszom w Psanatorium, którzy troszczyli się i opiekowali Kasetką, dzięki którym Kasia była głaskana i przytulana i którzy zapewnili jej namiastkę domu! Dziękuję!! Quote
tymuś Posted January 14, 2013 Posted January 14, 2013 o ku.................................wa tak nie miało być !!!!!!!!!!!!!! zróbcie jej chociaż jakiś grób choćby na polanie i znicz zapalcie ...... u mnie wszystkie mają groby i Sarik i Hahuś ......................... tak nie miało być idę sobie setkę strzelić bo mam dość na dziś!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 Quote
Maciek777 Posted January 14, 2013 Posted January 14, 2013 [quote name='anett']Bardzo dziękuję Pani Asi, [B]Tobie Maćku[/B] i wszystkim wolontariuszom w Psanatorium, którzy troszczyli się i opiekowali Kasetką, dzięki którym Kasia była głaskana i przytulana i którzy zapewnili jej namiastkę domu! Dziękuję!![/QUOTE] W ogóle nie ma za co:( Przecież w zasadzie była bezproblemowa. Nikt się tego nie spodziewał - nie miała jakiegoś kilkudniowego kryzysu by np nie wstawała, nie chciała jeść itd. Rano normalnie zjadła i sobie chodziła. Zapewne położyła się, zasnęła i już się nie obudziła:( Quote
DONnka Posted January 14, 2013 Posted January 14, 2013 [quote name='anett']Kasetka nie żyje:-( Odeszła tak jak żyła, po cichutku i niestety samotnie, nie doczekała się swojego człowieka:-( Nie umiem się pozbierać:shake: Śpij Kasieńko, odpoczywaj [*]:-(:-( no właśnie to Szarik miał jechać dzięki Kasetce do Iwony, żeby ich nie rozdzielać, Szarik pojechał a Kasia nie dożyła... :-(:-( podobno nie było widać po Niej stresu po rozdzieleniu... jak to naprawdę Kasia przeżywała już się nie dowiemy:shake::-( Bardzo dziękuję Pani Asi, Tobie Maćku i wszystkim wolontariuszom w Psanatorium, którzy troszczyli się i opiekowali Kasetką, dzięki którym Kasia była głaskana i przytulana i którzy zapewnili jej namiastkę domu! Dziękuję!![/QUOTE] Kurcze, to cholernie niesprawiedliwe :(:(:( Przed chwilą dosłownie miałam kolejne zapytanie mailowe o Helcię i pierwsze to jak zwykle w takiej sytuacji zapalił mi się promyczek nadziei, że może jednak tym razem się uda i Kassi zdąży dołączyć do Szarika :roll: Teraz już wiem, że nie zdąży ... :shake: Strasznie mi smutno i źle :(:(:( [B]Śpij Kasiu, śpij... [/B]:candle:[B] ... już odpocząć trzeba Może będziesz miała swój kawałek nieba Może będzie tam piękniej niż tu teraz Może spotkasz tych, których tu już nie ma... Śnij, Kasiu śnij... w snach jest zawsze pięknie Ciepły dom, miejsca dość na Twe wierne serce Przyjdzie czas spotkać się potarmosić uszy lub razem na spacer znowu gdzieś wyruszyć Lecz dziś sobie śnij a czas łzy osuszy ...[/B] Quote
bakłażan Posted January 15, 2013 Posted January 15, 2013 Kasieńko :-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-( Quote
Cantadorra Posted January 15, 2013 Posted January 15, 2013 Tak bardzo mi przykro, tym bardziej, że miała jechać do Andy i nie dojechała. Myślę, że rozstanie z przyjacielem też swoje zrobiło :( Żegnaj Kasiu, żegnaj słoneczko, miał być dom, ale nie doczekałaś się....... Teraz już jesteś spokojna i zdrowa..... Żegnaj ....... *TM Quote
bela51 Posted January 15, 2013 Posted January 15, 2013 Zegnaj Kasienko, biedactwo, tak bardzo mi przykro.:-( Wiem, ze miala dobrze w Psanatorium, jednak odeszla samotnie, nie u boku swojego czøowieka.:-( Quote
kika_krk Posted January 16, 2013 Posted January 16, 2013 Strasznie smutne wieści ...Miałam cichą nadzieję, że dołączy do Szarika... Quote
anett Posted January 17, 2013 Author Posted January 17, 2013 [quote name='DONnka']... [B]Anetko[/B], przepraszam, że w takiej chwili poruszam tak przyziemne kwestie, ale czy p. Joasia potwierdziła opłacenie fakturki ?[/QUOTE] Marzenko pytałam p. Asię w niedzielę ale jeszcze nie sprawdziła wyciągów, w poniedziałek nie miałam już głowy... przepraszam ale śmierć Kasi zupełnie psychicznie mnie rozwaliła, nie umiem jeszcze się pozbierać... Wpisałam już w rozliczeniu i jeszcze raz ogromnie Ci dziękuję!! Quote
DONnka Posted January 19, 2013 Posted January 19, 2013 [quote name='anett']Marzenko pytałam p. Asię w niedzielę ale jeszcze nie sprawdziła wyciągów, w poniedziałek nie miałam już głowy... przepraszam ale śmierć Kasi zupełnie psychicznie mnie rozwaliła, nie umiem jeszcze się pozbierać... Wpisałam już w rozliczeniu i jeszcze raz ogromnie Ci dziękuję!![/QUOTE] Jasne, rozumiem :( Ja sama czułam się potwornie, Kassi [*] odeszła tak nagle i szybko :shake: Przeczytałam Twój wpis, że gorzej się poczuła a parę godzin później, że odeszła :( W międzyczasie dostałam zapytanie mailowe o Helę i na chwilę odżyła nadzieja .... Eeeech, niesprawiedliwe to wszystko :shake: Jak będziesz mogła to wpłatę potwierdź proszę tutaj: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/235898[/URL] Quote
winter7 Posted January 19, 2013 Posted January 19, 2013 (edited) O matko....:placz: To okropna wiadomość. Kasetko, pamiętam Cię jak wychodziłaś ze schronu. Taka biduleńka, która nie oczekuje już nic od życia. Potem widziałam Cię gdy przyjechałaś do Psanatorium. Cichutka, delikatna psinka. I ten jej smutek w oczach. Tak strasznie mi przykro!!! Śpij słodko. :-(:-(:-( [attachment=2152:7949.attach] Edited January 19, 2013 by winter7 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.