ania91sc

Dziękuję Wam wszystkim za kciukanie za Frycie :) Pani jeszcze się nie odezwała, ale uprzedzała, że potrzebuje kilku dni...

jestem i ja :)

TinTin znalazł domek, ale na razie nic nie wiem gdzie co i jak, bo Pani Ani nie było. Miałam też jeszcze jeden telefon w jego sprawie, no ale było już za późno...

Świetne informacje!!! :) Wczoraj natomiast Frytka jej się nie spodobała :)

A więc dzisiaj Frycia miała gości w schronisku :) Przyjechała do Niej Pani zainteresowana adopcją. Szuka spokojnego psiaka, starszego, ułożonego, kiedy przeczytała historię Frytki od razu się nią zainteresowała i zadzwoniła do mnie o wszystko wypytać, w tedy też umówiłyśmy się na dzisiejsze spotkanie. Pani przywiozła do schroniska dwie paczki parówek, dwie paczki smaczków i karmę dla Frytki. Ogólnie jest nią zauroczona i zakochała się od razu ale wie, że decyzja musi być przemyślalana na 200% i pewna, dlatego też jeszcze musi wszystko przeanalizować i powiedziała, że zapewne się odezwie :) Pani mieszka sama w Gliwicach, pracuje jako przewodnik wycieczek i co jakiś czas wyjeżdża na kilka dni, dlatego też musi być pewna, że będzie mogła Frytkę zostawić u znajomych/rodziny. W każdym bądź razie jestem bardzo ucieszona, że ktoś się nią zainteresował i liczę na to, że Pani się odezwie, bo naprawdę wydaje się super.

Ja się jeszcze nie odzywam, ale dziś po wolontariacie wszystko Wam opowiem :D :D :D Dziękuję ogromnie za odwiedzanie Fryci :)

Dziękuję wam bardzo za odzew :) W razie czego na pewno odezwę się do odpowiednich cioteczek w sprawie dziennika zachodniego :) Ale wstrzymajmy się z tym do środy, gdyż pojawiło się malutkie światełko w tunelu, o którym na razie nie chcę nic mówić :)

jestem i ja :)

jestem, jestem i ja :)

A teraz śpieszę poinformować, że dzisiaj Frycia udała się ze mną na spacerek i zdecydowanie była w lepszym nastroju niż ostatnio. Do schroniska dotarłam nieco później i dziewczyna była już chyba lekko zrezygnowana, dlatego też musiałam wchodzić po nią do boksu :) Jednak jak tylko mnie ujrzała to radości nie było końca. Na spacerku byłyśmy dziś wyjątkowo same z czego Frytka się ucieszyła, bo mogła się mną sama nacieszyć. Oczywiście nie obeszło się bez głaskanka i podjadania :D Dowiedziałam się też od pracowników, że Frytka raczej unika ludzi odwiedzających schronisko, dlatego też ma mniejsze szanse na adopcję. Zazwyczaj jak ktoś przychodzi obejrzeć psiaki to ona nawet nie śpieszy aby podejść do krat boksu. Za to dojada wszystko po swoich psich kolegach i z miesiąca na miesiąc jest coraz grubsza... Powiedziałam też dziś Fryci w tajemnicy, że ma nowe ciocie, które będą ją odwiedzać na wątku i kibicować za co sama OGROMNIE dziękuję i was ściska!!! :)

Dziękuję z całego serca wszystkim za przybycie :) Jak zawsze jesteście wszystkie niezastąpione!!! :) Gorące dzięki!!! Mam nadzieję, że im więcej nas będzie zaglądać do Fryci tym bardziej uda nam się wspólnymi siłami jej pomóc!!! A teraz odpowiadam na pytania: Raczej nawet ciutkę większa albo raczej masywniejsza niż "onka" :) Dziękuję bardzo w imieniu swoim i Fryci!!! :) Karmę myślę, że mobility z royala i przydadzą się z pewnością dobrej jakości puszki typu animonda, aby ciut Fryteczce na stare lata osłodzić życie, te życie schroniskowe. Myślę, że warto spróbować... Może ktoś mógłby w tym pomóc???

Dziękuję Wam bardzo za przybycie na wątek Fryci :) Będzie ciężko, ale może wspólnymi siłami uda nam się w końcu znaleźć ten wymarzony domek i pomóc suni...

Pięknie dziękuję :) Banerki jak zawsze cudne!!! Tylko, który wybrać...

jestem i ja :)

Poprawiony :)

Zapraszam wszystkich do TinTina :) http://www.dogomania.com/forum/topic/145584-tintin-uroczy-i-energiczny-psiak-troch%C4%99-w-typie-amstaffa-szuka-domciu/

Witamy wszystkich na wątku!!! :) TinTin to uroczy i energiczny psiak, który trafił do katowickiego schroniska 14 stycznia 2015 r. Ma ewidentnie w sobie coś z amstaffa, jest przyjaźnie nastawiony do wszystkich ludzi i psów. Niestety (prawdopodobnie w schronisku) poranił sobie łapki, które często mu jeszcze dokuczają i przy dłuższych spacerach daje się we znaki. Tutaj cały opis TinTina: Sympatyczny pies średniej wielkości, waży 23 kg, ma 53 cm w kłębie. Przyjaźnie nastawiony do ludzi, chętnie przyjmuje czułości i z daleka merda ogonkiem do napotkanych ludzi, czasami jest przy tym nachalny i zdarza mu się od czasu do czasu skoczyć na człowieka z zamiarem obdarowania buziakami. Jest bardzo żywiołowy i energiczny, ciężko mu ustać w jednym miejscu. Z pewnością będzie trzeba z nim popracować nad prawidłowym zachowaniem i poświęcić codziennie dość dużo czasu, aby psiak mógł rozładować nadmiar energii. Do psów nastawiony jest przyjaźnie, sam nie rozpoczyna bójek. Potrafi wykonywać komendę siad, łapa, waruj. Na smyczy mocno ciągnie, stara się sam nadać kierunek i tempo spaceru. Lubi być głaskanym, ale z pewnością to czego mu najbardziej brakuje to zabawy i spacerów. Także powinien trafić do aktywnego domu, takiego, w którym by się nie nudził i mógł ze swoimi właścicielami spędzać czas na świeżym powietrzu. Kontakt do opiekuna: tel. 668-452-677 A tak wygląda nasz bohater: Tutaj znajdziecie cały album ze zdjęciami: https://picasaweb.google.com/118380588009733343934/TinTin361525Roku53Cm23Kg14012015RMarcinKabza?noredirect=1

Dzisiaj Frycia udała się na spacerek w towarzystwie Torro i Tintina, z którymi dogaduje się wręcz wzorowo. Ogólnie dziewczyna ucieszyła się na spacerek ale była jakoś wyjątkowo smutna i przygaszona :( Cały czas szła przy mojej nodze i nic ją nie interesowało poza parówkami. Mam nadzieję, że to był tylko gorszy dzień Frytki i nic złego się z nią nie dzieje. Podobno też miała okazję wyjść dwa razy na spacer podczas akcji schroniskowej, która miała miejsce w dniu dzisiejszym :) A teraz kilka zdjęć ze spacerku:

jestem i ja :)

Niedawno sobie uświadomiłam, że zbliża się pół roku odkąd Frycia znalazła się w Katowickim schronisku :( Mimo ogłoszeń, praktycznie zero zainteresowań, zero pytań o Nią :( Ale teraz z tych pozytywnych rzeczy... Dzisiaj Frycia udała się ze mną na spacerek w towarzystwie kolegi Torro, którego bez najmniejszych problemów toleruje. Spacerek jak zwykle był bezproblemowy, Frycia chodziła pięknie na smyczy wykonywała wszystkie komendy no i standardowo co chwilę oglądała się za parówkami. Niestety nasza dziewczyna musiała się podzielić spacerem z drugim kolegą ale myślę, że spokojnie się "wychodziła" i wyszalała, gdyż do boksu chętnie wróciła. W sobotę postaramy się też o nowe zdjęcia dla Frytulki :)

jestem i ja :)

Oj Fara, Fara... Beata ciągle musi Cię mieć na oku :)

Zapraszam na kolejny bazarek, z którego dochód zostanie przekazany na nasze psiaczki :) http://www.dogomania.com/forum/topic/145367-bazarkowa-wyprzeda%C5%BC-zapraszamy-na-fps-do-110215-do-2200/

Zapraszamy na bazarkową wyprzedaż na której znajdziecie m.in: Wszystko na psiaki znajdujące się pod opieką Fundacji Przystanek Schronisko. http://www.dogomania.com/forum/topic/145367-bazarkowa-wyprzeda%C5%BC-zapraszamy-na-fps-do-110215-do-2200/