Jump to content
Dogomania

ania91sc

Members
  • Posts

    9700
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by ania91sc

  1. Dziękujemy bardzo :) Banerek niestety/stety się już nie przyda, bo Browar idzie dzisiaj do domciu!!! :)
  2. Dziękuję bardzo :) Marzena ja ostatnio też nie wiem w co ręce włożyć... także rozumiem.
  3. Dziękuję za spacer z Punią :) Widzę, że trochę z Tobą pogadała??? :D
  4. Ja osobiście zakochałam się w Browarze :) Po prostu pies idealny!!! :) Dziękujemy za zdjęcia!!!
  5. Wiesz co poczekam z tym do 18 lipca, gdyż Pani jest nią zainteresowana dość poważnie i wie o jej problemach... Jeśli się nie zdecyduje to wówczas spróbuję zadziałać.
  6. Tym razem Was zaskoczę ale w zasadzie to był mój pomysł :D :D :D A chłopakowi imię od razu się spodobało i zaczął na nie reagować :)
  7. Raczej nic... Punia nie słyszy już od dawna - uszy było totalnie zaniedbane :(
  8. Oraz do Browara: http://www.dogomania.com/forum/topic/147702-browar-niezwykle-silny-i-wielki-psiak-w-typie-owczarka-%C5%9Brodkowoazjatyckiego-szuka-domu/
  9. Witam wszystkich u Browara!!! Tutaj opis psiaka: Browar to około 4 letni, bardzo duży pies w typie owczarka środkowoazjatyckiego, waży 44 kg, ma 65 cm w kłębie. Jest bardzo przyjaźnie nastawiony do ludzi, chętnie przyjmuje czułości i często sam chce być głaskanym. Ma bardzo dużo siły, często ciężko go zatrzymać, gdyż przy tym bywa dodatkowo uparty. Przez swoją siłę i wielkość zdecydowanie powinien trafić do doświadczonego opiekuna, który będzie potrafił zapanować nad jego temperamentem. Na smyczy bardzo mocno ciągnie i on chce nadać kierunek spaceru. Z innymi psami dogaduje się bez problemu, ale często w stosunku do nich jest nachalny, dlatego większość psów się go boi. Jest dość posłuszny, reaguje na imię i zawołany przychodzi do opiekuna. Jest dużym, miśkowatym psem o wspaniałym charakterze ale z pewnością będzie trzeba z nim popracować nad prawidłowym zachowaniem. Odradzany jest dom z małymi dziećmi, natomiast dobrze jakby trafił do osób aktywnych, w towarzystwie, których mógłby spalić nadmiar energii. Kontakt do opiekuna: Ania - tel. 668-452-677 A tak wygląda nasz bohater: Tutaj cały album ze zdjęciami: https://picasaweb.google.com/118380588009733343934/Browar395154Lata65Cm44Kg13062015RMarcinKabza#
  10. A ja natomiast zapraszam do Puni: http://www.dogomania.com/forum/topic/147701-punia-g%C5%82ucha-suczka-w-typie-cocker-spaniela-szuka-domu/
  11. Witam wszystkich u Puni :) Sunia do schroniska trafiła z okropnie zaniedbanymi uszami, efektem czego było to, że straciła całkowicie słuch :( Ewidentnie poprzedni właściciele o nią nie dbali... Na szczęście to wszystko nie przeszkadza jej w normalnym funkcjonowaniu. Opis Puni: Punia to około 8-10 letnia, urocza, starsza suczka, średniej wielkości (waży 12 kg, ma 44 cm w kłębie), w typie cocker spaniela. Jest przyjacielsko nastawiona do ludzi, bardzo łaknie kontaktu z nimi. Szybko przyzwyczaja się do człowieka i potem ciężko jej się z nim rozstać co oznajmia szczekaniem, dlatego też wydaje się, że powinna trafić do domu w, którym stale ktoś jest. Do innych psów nastawiona jest przyjaźnie, ale raczej woli zachować bezpieczną odległość, w przeciwnym wypadku odpowiada powarkiwaniem. Dość ładnie chodzi na smyczy, chociaż czasami potrafi lekko pociągnąć. Jest średnio aktywnym psiakiem, dlatego może zarówno trafić do ludzi starszych jak i tych średnio aktywnych. Jest grzecznym i ułożonym psem, który zasługuje na ludzi, którzy pokochają ją już na całe życie. Kontakt do opiekuna: Ania tel. 668-452-677 A tak wygląda nasz dziewczyna: Cały album ze zdjęciami znajdziecie tutaj: https://picasaweb.google.com/118380588009733343934/Punia384158Lat12Kg44Cm10062105RAniaNizio#
  12. Majster znalazł już domek, poszedł do młodych ludzi, którzy nim się interesowali od dłuższego czasu.
  13. Piękne zdjęcia, chyba zostaniesz naszym fotografem :D :D :D
  14. Dziękujemy za piękne zdjęcia :) Zaraz wkleję tu kilka :) Od dzisiaj ja będę zajmować się Majstrem. Przynoszę też nowy opis dla chłopaka, gdyż troszkę w główce mu się poprzewracało i zrobił się dość terytorialny. Broni miski oraz swojego boksu/legowiska. Niezbyt chętnie wpuszcza do niego pracowników, a powroty do boksu zazwyczaj kończą się powarkiwaniem... Natomiast na spacerze to psi anioł nie licząc podejścia do innych psów, bo ich za bardzo nie lubi. Tak to jest bardzo grzeczny i posłuszny, nie ma z nim problemów. Bardzo dużo ludzi dzwoni i pyta o niego, jedna para ma nawet go adoptować w przyszłym tygodniu ale do mieszkania, więc nie wiem jak się to skończy. Tutaj nowy opis: Majster to duży pies o szczupłej budowie, w typie owczarka niemieckiego. Waży 29 kg i ma 59 cm w kłębie. Jest ufny i pewny siebie, bez problemu daje się głaskać każdemu człowiekowi ale nie jest typową przytulanką. Będzie wymagał konsekwentnego i doświadczonego opiekuna, gdyż pies wyraźnie próbuje rządzić. Broni swojej miski oraz miejsca/legowiska, dlatego nie nadaje się dla osób, które pierwszy raz będą miały psa oraz osób z dziećmi. Niechętnie poddaje się i do końca próbuje postawić na swoim. Jednak przy odrobinie cierpliwości oraz wytrwałości można wyprowadzić go na wspaniałego towarzysza. Nie toleruje psich kolegów, dogaduje się za to z mniejszymi suczkami. Często sam na spacerze zaczepia inne psiaki poszczekiwaniem. Na smyczy chodzi ładnie ale tylko w tedy kiedy nie idą przed nim inne psy, wówczas stara się za wszelką cenę przesunąć do przodu i ciężko go zatrzymać. Potrafi wykonywać komendę siad. Jest miłym i przyjacielskim psem w stosunku do ludzi ale będzie wymagał odpowiedniego podejścia. Najlepiej jakby trafił do domu z ogrodem, idealnie sprawdzi się w roli stróża. Oraz zdjęcia z dzisiaj wykonane przez Magdę:
  15. A tak Kuba miewa się w nowym domciu :) P.S. Pani nie może się go nachwalić :D
  16. Ja też dziewczęta nadal nie wierzę :) Dzisiaj rozmawiałam z Panią, ponoć Frytka powoli się zadomawia. Zjadła kopiastą michę mięska gotowanego i puszkę psiej karmy, także apetyt dopisuje :) Poza tym co najważniejsze z kurami nie ma najmniejszego problemu, bardziej one zainteresowane są nią niż ona nimi :D Czasem zagląda do nich do kurnika i pije razem z nimi wodę. Plac cały ma już opanowany, więc gdzie znajduje się jej wersalka, bo podobno w altance, która jest własnością Frytki mieści się jakaś mała kanapa :) Do domu wchodzi na trochę posiedzieć ale raczej cały czas przesiaduje na ogrodzie. Na widok wracających właścicieli cieszy się ogromnie. Pani mówiła, że jest jeszcze trochę oszołomiona ale powolutku się przyzwyczaja. Jutro Pani uda się do weterynarza po krople na pchły i kleszcze oraz zakupi dla Frytki arthrofos. Także ogólnie rzecz biorąc póki co wszystko odpukać układa się dobrze, odezwę się do Pani za jakiś tydzień i w tedy zobaczymy co u Frytki słychać.
×
×
  • Create New...