Jump to content
Dogomania

Patmol

Members
  • Posts

    7078
  • Joined

  • Days Won

    2

Everything posted by Patmol

  1. Podobno teść już wcześniej kilka dni zauważył jak Rabarbarek chce go dziabnąć... Pani powiedziała mi jeszcze że nie było warczenia czy żdnego ostrzeżenia ze strony Rabarbarka. no raczej chyba jakieś ostrzeżenie było -skoro już kilka dni wcześniej to zauwazyli miał do nich list napisać? i co zrobili? nic
  2. Po prostu dopóki rodzic nie reaguje zdecydowanie (no bo pies ma być "łagodny" i można go zamęczyć) to dziecko pozwala sobie na coraz więcej. A potem płacz bo pies ugryzł w twarz 5 latka, a miał być łagodny/pluszowy. Ludzie krzyczą na psa, żeby nie warczał , zamiast pohamować dziecko. A potem pretensje "bo pies gryzie" a było inne zamówienie -więc pies do zwrotu, bo niezgodny z zamówieniem. A pies sie uczy, ze warto ugryźć -bo to przerywa bolesne doświadczenia.
  3. Najwięcej pogryzień jest dzieci i najczęściej przez znajome psy (własne lub najbliższej rodziny). I nie wynika to z tego, ze psu uwielbiają gryźć dzieci -ale z tego, że rodzice bezrefleksyjnie pozwalają dzieciom na dręczenie psów. Są już programy dla dzieci, np blue dog, uczące jak się zachowywać przy psach, jak pies odbiera świat - ale wielu dorosłych nadal tego nie wie. Psy sa bardzo tolerancyjne, ale czasem zwyczajnie nie dają rady. Myślę, że każdego psa można w DS sprowokować (tez bezmyślnie) żeby ugryzł. Kazdy pies, który ma zęby może ugryźć - wiec wymaganie, żeby pies był "łagodny" cokolwiek mu sie robi/jakkolwiek się go traktuje jest absurdalne Więc każdy człowiek, który adoptuje psa, powinieni być świadomy (jesli ma rozum), że jego niewłaściwe /jego gości, jego dzieci/zachowanie wobec psa nie jest bezkarne - bo pies, wczesniej czy pózniej zareaguje.
  4. Przecież i domowe psy inaczej się zachowują przy rożnych domownikach -wiec trudno tak naprawdę zgadnąć jaką sytuację stworzą ludzie w DS. Nie przewidzi się tez zachowania psa. To ludzie się powinni edukować . Czasem pies naprawdę może być super grzeczny i miły i spokojny -ale w nowym DS ludzie nie będą przestrzegać podstawowych zasad dotyczących psów.
  5. Nie widzę niczyich aktywności ani żadnych starych postów, nawet moich własnych nie ma. tez tak macie? Wszystko napisane przez Poker i pusto Cała aktywność Stream Options Kanał aktualizowany automatycznie Condensed Expanded Brak pozycji do wyświetlenia w tym kanale
  6. To nie o to chodzi, że łagodny , ale słabo rozumie co psy mówią, a i psy jego tez słabo. Jakby w obym języku gadali. A przez tyle lat to by się mógł podstaw nauczyć.
  7. jaka kość? dla psa? ona przecież nie je kości Oczywiście, wybierzemy Kamusi najlepszy z najlepszych, bo jej to się po prostu należy, jak każdemu psu
  8. Mój mąż do dzisiaj (mamy 2 psy prawie 10 lat) jak chce , żeby suka mu zeszła z łózka/fotela to nachyla się nad nią i mówi do niej coś w stylu " Czy mogłabyś się przesunąć, bo chce sie położyć/usiąść, a nie ma dla mnie miejsca, więc chciałbym żebyś zeszła " po czym suka wystawia brzuch do głaskania -zadowolona, ze ktoś do niej gada. Po czym jak ja jestem to mnie woła, bo pies go nie słucha. Wiele razy mu mówiłam, że trzeba powiedzieć tylko "zejdź" no i pochwalić "dobrze" jak zejdzie. I pies od razu schodzi. Obie suki reagują od razu na spokojne "zejdź". Nie tzreba ani przemów, ani nawet psa dotykać. Dlaczego to dla mojego męża jest jest za trudne? nie wiem.
  9. Coś szaleje to forum. Wczoraj chciałam odpisać na Twój post NAlsonik -ale nic nie mogłam napisać. Dzisiaj moge pisać, ale postu na ktory chciałam odpisać juz nie ma. ale zdjęcia można znowu normalnie wklejać i tych postów o karmie tez nie ma tego nie ma Interpretacja zachowania ~rocznego psa topic odpowiedział Nalsonik ⇒ Nalsonik w Behawior Cześć, Troszkę późno odpisuję, ale wczoraj wyczerpałam limit postów i nie mogłam już niestety odpisać :) Tak - obecnie bez kagańca ćwiczymy w domu, na boisku, placu i innych sprawdzonych miejscach. W domu też czasem coś 'przypadkowo' zrzucam i piesek rozumie "nie" i nie dotyka tego. Eh na zewnątrz to jednak jest wyższy poziom trudności. Właśnie rozpoczęłam od wczoraj spacery z zamiarem... 11 odpowiedzi Interpretacja zachowania ~rocznego psa topic odpowiedział Nalsonik ⇒ Nalsonik w Behawior Karma jest taka: https://www.zooplus.pl/shop/psy/karma_dla_psa_sucha/brit/brit_care/474244 Przepraszam, napisałam "junior", a miałam na myśli "puppy" - mamy ją stosować do 12 miesiąca, a więc niebawem zmiana. O, myślę, ze faktycznie za taką nagrodę udałoby się go przekonać :) jak widzi kurczaka, to jest szaleństwo. Moją jedyną obawą jest, że nie wypluje czegoś na początku nauki i to zje.. bardzo... 11 odpowiedzi Interpretacja zachowania ~rocznego psa topic odpowiedział Nalsonik ⇒ Nalsonik w Behawior Hej! Dziękuję za zaangażowanie w temat. Jeśli chodzi o moje zatrzymywanie się - czytałam, nie będę podawać linków, ale są to dość znane strony - aby zatrzymywać się i zaczekać aż smycz będzie luźna i potem ruszyć dalej. To, co piszesz, ma sens! Dziękuję za podesłanie strony! Zastosuję się. Piesek je karmę brit care ryż & jagnięcina junior, pasztety do konga z brit, dajemy mu też warzywa...
  10. Dlaczego sie cofa? I po co się zatrzymujesz? On cie szarpie i ty się zatrzymujesz, a on sie cofa dopiero po szarpnieciu, bo już jest z przodu? Nie jest to męczące? Po prostu się nauczył, że jak poczuje szarpniecie ma sie cofnąć, no to się stosuje do tego. Niewygodnie chyba się wam tak chodzi. . przeczytaj tutaj https://nosem.pl/szkolenie-psa/jak-nauczyc-psa-chodzenia-na-smyczy/ Bycie psem odkurzaczem może wynikać z jakiś braków w diecie. Może usiłuje sobie ją uzupełnić. Co je? ale tak konkretnie. Co zbiera z ziemi? Wypluje na polecenie? Super, że jest żywiołowy i zainteresowany. Pomyśl czy nie dałabyś rady robić dłuższych/bardzie urozmaiconych spacerów , wprowadzić mu jakiś zabaw (na nosem.pl jest duzo pomysłów) żeby wykorzystać tą jego energie na skojarzenie przede wszystkim siebie (nie innych psów) z fajnymi sprawami . Mozna tez spróbować chodzenia z psem na smyczy slalomem miedzy naturalnymi przeszkodami -np drzewami, słupkami itd -pies sie musi na Tobie skupiać cały czas, bo nie wie czy skręcisz w prawo czy w lewo ; na pewno korzystne jest chodzenie rożnymi trasami, w różne miejsca, bo pies nie wie gdzie pójdziecie.
  11. A w czym normalnie chodzi pies? I jak się wtedy zachowuje? Inaczej? No bo szelki easy walk służą jedynie do treningu poprawnego chodzenia na spacerach, a zupełnie się nie nadają do odbywania w nich spacerów. Wiec poza treningami w jakich szelkach chodzi ? Piszesz, że umie siad -najprościej po prostu kazać mu usiąść przed wyskokiem . Pewnie prościej byłoby mu założyć normalną obroże/ szelki i niech siada/ czy co tam umie wielokrotnie na Twoje polecania, np przy nodze jak się zatrzymujesz (wszystko na smyczy). Wtedy będzie mniej zainteresowany skradaniem sie i wyskakiwaniem na psy, a bardziej Tobą, bo cie będzie musiał cały czas obserwować czy stajesz (i powinien usiąść) czy nie. No i tak naprawdę łatwiej nauczyć psa chodzenia bez szarpania/ciagniecia na normalnych szelkach czy obroży -ucząc skupiania się na sobie/przewodniku -niż na tych szelkach easy walk. Na szelkach easy walk jest wieksze ryzyko kontuzji psa -przy szarpnięciu. No i trzeba tez cały czas reagować słownie/gestami -żeby pies wiedział od Ciebie które jego zachowanie jest dobre a które nie . Same szelki nie naucza psa niczego dobrego, to ma byc tylko wsparcie dla właściciela, który je zakłada na krótkie treningi. Do tego musisz mieć do easy walk normalną smycz ( nie felxi i nie z amortyzatorem).
  12. Skradanie to skradanie, ale pewnie Twoj pies robi ukłon czyli cos takiego https://piesologia.pl/uklon-zabawowy/ czy raczej sie skrada? czyli idzie tak https://lotnikowo.wordpress.com/2017/08/17/zanim-zdecydujesz-sie-na-border-collie-problemy-i-charakter/
  13. Super. to trzymam kciuki. A co pies konkretnie je? Jaką karmę? Widziałaś rodziców swojego psa? Ich zachowanie? tutaj https://nosem.pl/ bardzo ciekawa strona o psach -zachowaniu, szkoleniu do gryzienia można dawać chociażby marchew (całą, surową umyta) - wiele psów lubi gryżć(i zjadac) surową marchew. Jesli karma ma w składzie mało mięsa (lub maczkę czy inne dziwy lub samego kurczaka) warto dodać do diety psa mięso - ugotowane bez przypraw w całym kawałku na raz -najlepiej wołowinę, bo jest najtwardsza (np gulaszową, szponder bez kości -ale niepokrojoną, zeby pies musiał gryźć, rozrywać) . Nie można dawać kości (ani ugotowanych -bo są bardzo niebezpieczne, ani surowych -bo pies jest na karmie marketowej, więc mogą mu zaszkodzić). Fajne do gryzienia są tez żołądki z kaczki. Warto tez dawać psu żółtka. jeśli je karmę gotową ( suchą, mokrą) to lepiej ugotowane.
  14. Ale miał robione badania? morfologię? miała badaną tarczycę? Jakieś inne badania? Przykładowo częsta u psów niedoczynność tarczycy powoduje niekontrolowane napady agresji - leczy się niedoczynność , co tez pomaga na agresję. Np tutaj przeczytaj https://moje-zycie-z-rottweilerem.blogspot.com/2017/01/masz-agresywnego-psa-zbadaj-tarczyce.html To taka przykładowa choroba, najczęstsza, bo może być coś innego, może cos psa boli i tak reaguje. Trzeba zacząć od badań czyli najpierw badanie krwi, jak najszersze w tym badanie na tarczycę, plus mocz. Tez warto porozmawiać z hodowcami, od których masz z psa -może rodzice twojego psa tez maja takie zachowania, albo może hodowcy wiedzą jaka jest przyczyna takich zachowań. A przy okazji doradzą jak postępować z terierem -bo terier to pies raczej uparty , pewny siebie, żywiołowy, łatwo się nakręca, to trudny pies, wymagający To pies przy którym trzeba się napracować -pomyśl czy nie ma za mało spacerów - lub spacery sa za krótkie, nudne, wiec pies jest cały czas rozdrażniony. Spróbuj wydłużyć, urozmaicić spacery Przemyśl jego karmienie -może mu czegoś brakuje w diecie. Tutaj np przeczytaj https://otworzsienapsa.pl/co-ma-wspolnego-serotonina-z-behawiorem-naszego-psa- Pies powinien mieć możliwość coś żuć, gryź, rozrywać -i trzeba mu to zapewnić albo przez takie jedzenie, ktore mozna gryżć, zuc, rozrywać, albo poprzez odpowiednia zabawę, zabawki. Jak mu sie nie zapewni pies sam sobie znajdzie cos do rozrywania. No i jeszcze dodatkowo Twój pies to taki psi nastolatek ; on testuje swoje mozliości. Jeśli na to się nakłada choroba, np niedoczynność tarczycy, lub jakieś braki w diecie, zbyt mało urozmaiconych spacerów - to pies nie daje rady i reaguje rozdrażnieniem/agresją. Zacznij od badań, skontaktuj się z hodowca, a jesli się nie da -dołącz np na FB do grupy właścicieli terierów walijskichj, przemyśl spacery i dietę psa. Zmień tytuł watką i napisz " szukam dobrego szkoleniowca Poznań" -wtedy jest szansa, że ktoś zauważy i doradzi. Nie przekreślaj psa. Oczywiście pomysł znalezienia mu innego domu nie zły - ale trzeba go przebadać, czyli musialby to byc dobry dom, a nie buda na wsi. I koniecznie powiadom o problemie hodowcę. jeśli to porządny hodowca-pomoże. Jeśli słaby -trzeba szukać ludzi, którzy znają sie na terierach. Tak na szybko -np tutaj jest strona na FB z adopcjami terierów https://www.facebook.com/AdopcjeTerierow/ -napisz do organizatorów i zapytaj czy znaja kogoś/szkoleniowca, ktory zna sie na terierach Napisz tez im o swoich problemach i zapytaj co doradzą. Tutaj podobna strona https://www.facebook.com/terierydoadopcji tutaj strona teriera walijskiego https://www.facebook.com/groups/1659320634310925 Teriery sa super, ale to takie psie wariaty, Nijak sie mają do labradorów
  15. Napisz gdzie mieszkasz (miasto) -może ktoś ci doradzi dobrego szkoleniowca. Pies przebadany? Morfologia, tarczyca-wszystko ok? Nie ma niedoczynności tarczycy lub innego schorzenia? Pies od hodowcy? Po przebadanych rodzicach?
  16. Kupiłam ją dawno temu, ze 7 lat temu, może 8, na bazarku na dogomanii. Miałam skromny budżet i szukałam legowisk dla psów, które można wytrzeć na mokro, typu sofa. I na bazarku była oferta uszycia legowiska ze sztucznej skory typu sofa w dowolnym rozmiarze , i do wyboru kolory. I wtedy kupiłam 2 legowiska, ceny były bardzo przystępne, jedno mniejsze , takie na jednego psa, a drugie większe -ono jest ok 100 cm/120, może troche wiecej I moja starsza suka , wtedy pewnie mała ok 2 lat pokochała to większe legowisko. Po spacerach, czy wyjazdach zawsze najpierw biegła na swoje legowisko i tak jakby je poklepywała z radości. No i każdej nocy na nim śpi -ulubione jej miejsce. To mniejsze jakoś nie budziło entuzjazmu, to była ok. połowa tego dużego - na jednego psa. Nikt go nie używał -bo psy spały tylko na jednym; i zczasem to mniejsze wyrzuciłam -bo tylko zajmowało miejsce. Nawet ja dużo godzin przesiedziałam na tym legowisku, super się siedzi i czyta, psy po bokach upchnięte, ale nie protestowały. I ono jest w doskonałym stanie, nie ma dziur, lekkie zadrapania -bo psy układają sobie poduszki i kocyki codziennie dość intensywnie -moszczą sobie gniazdko i słychać to drapanie po legowisku..Ale takie zadrapania na wierzchu. Nic więcej. Nie brudzi się bo to eco skóra/czyli rodzaj plastiku-wiec można wytrzeć na mokro, sierść się nie trzyma, przyjemne w dotyku. A myslisz, że Visco warto kupić?
  17. MOje suki maja teraz jedno legowisko, takie 100/na 120 cm , typu sofa, bardzo wygodne (czasami siadam i czytam),niezniszczone, chociaż ma juz kilka lat, ze sztucznej skóry. ta starsza je uwielbia -zawsze w nocy na nim śpi, a i w dzień bardzo chętnie. To legowisko to jej wielka miłość. Druga suka rożnie -obie się mieszczą razem. I tak sobie czasem myślę, czy by nie kupić drugiego takiego ortopedycznego -tylko, żeby ktoś sie wypowiedział czy warto - bardziej myslałam o czyms takim https://e-doggy.pl/produkt/lozko-dla-psa-sofa-graphite/ z wypełnieniem visco . Pisza na stronie https://e-doggy.pl/kategoria-produktu/legowiska-ortopedyczne/ , ze Grubość wypełnienia Visco to 5cm. Ale wolałabym, że ktoś sie wypowiedział czy to jest wogóle cos warte-bo taki dodatkowy materac np 125/90 to zajmie trochę miejsca, więc nie wiem czy warto. Trochę mnie przeraża kupowanie rzeczy, która może okazać się niepotrzebna - wolę się pozbywać rzeczy, niz kupować następne, bo po pozbyciu się przybywa przestrzeni.
  18. a jakie kupiłaś? moja suka w lutym skończy 10 lat - może tez powinnam kupić jej takiej legowisko? ( a druga suka skończyła juz 9 lat). Obie bardzo lubią spać na legowisku. Przydałoby mi się takie 120 na 100/ i żeby mało taki kołnierze wokoło/na którym pies kładzie głowę.
  19. A co mówi hodowca od ktorego masz psa? jakie rady ci daje? tutaj doskonały artykuły o takim szczeniaku jak Twoj http://www.domipearl.pl/sheltie_domipearl/index.php?-niespotykanie-agresywny-szczeniak,15 To przecież szczeniak -on nie jest agresywny; to dzieciak. Wyobraź sobie, ze masz niemowlaka, którego trzymasz na rękach, a on cię szarpnie znienacka za włosy. Pomyśl jakbyś uczyła swoje dziecko ,że nie wolno szarpać za włosy, czy kopać -niektóre trzylatki sprawdzają czy można kopać dorosłych. Masz dzieci to pomyśl co robisz, gdy zachowują się "agresywnie". Im bardziej psu cos wyrywasz -tym bardziej on to trzyma -psu uwielbiają takie zabawy w szarpanie-i pewnie szczeniak jest przekonany, że Ty tez się świetnie przy tym bawisz. Trzeba uczyć psa oddawania na komendę. Ale i zapewnić mu możliwość gryzienia , szarpania, rozrywania -np. dając odpowiednie zabawki, surową marchew , gryzaki. Poczytaj tutaj artykuły o szczeniakach https://nosem.pl/z-kluczem-do-psa/badz-psem-dla-szczeniaka/ Pies nie rozumie sam z siebie ani komendy "nie" ani "puść" ani żadnej innej. Pies nie rozumie ludzkiej mowy. Tutaj poczytaj https://nosem.pl/z-kluczem-do-psa/wspolny-jezyk/ Tutaj świetne książki (nieduże, cieniutkie) -naprawdę warte przeczytanie http://www.podajlape.pl/blog/zycie-z-psem/polskie-publikacje-na-wage-zlota-cenne-wnioski-i-wskazowki-zofii-mrzewinskiej/
  20. Posypać sodą oczyszczoną/spozywczą , a potem zostawić na jakieś 20/30 minut, żeby mogła zadziałać. I dopiero wtedy wyczesać/wytrzepać psa.
  21. Wbrew pozorom w niskich cenach nie ma dobrych karm dla psów. To co właściciel niby przyoszczędzi na kiepskiej karmie -wyda później na weta.
  22. Ale jak w takiej sprawie, nie widząc psów, ani sytuacji ktoś może ci rozsądnie doradzać przez neta? Napisz gdzie mieszkasz, miasto, może ktoś doradzi szkoleniowca, który pokaże Ci jak dalej postępować. Masz szczeniaka od hodowcy?
×
×
  • Create New...