Jelena Muklanowiczówna

Witam! Wyniki wyszły dobrze, Jarcio dzisiaj czuje się lepiej. Dostał kolejne zastrzyle, a jutro następna dawka - już ostatnia. Dodatkowo ma brać przez 8 dni probiotyk. Stwierdziliśmy z TZ-etem, że przerzucamy go na gotowane jedzenie. Mamy jeszcze 1,5 kg karmy, będziemy mu dawać raz dziennie dotąd aż się skończy, a potem już tylko gotowane. Jeszcze w marcu czeka nas czyszczenie zębów. Jarek ma okropne pniaki, fatalny stan... :(

Murka, mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko, ale podlinkuję tutaj wątek Jarusia, bo mam wrażenie, że po tych zmianach na dogo nikt mnie nie odwiedza... :( Zapraszamy do Jarcia! :)

Dzisiaj była przymusowa wizyta u weterynarza, bo Jarusiek (jak zwykle) dostał biegunki. Pani doktor zaaplikowała "zaszczyle w dupala" i zasugerowała, żeby zrobić badania krwi w kierunku problemów z wątrobą. Powiedziała, że takie częste problemy gastryczne mogą brać się właśnie z nieodpowiedniego działania wątroby. Pobrała krew do badań, wyniki mają być jutro. Dam znać! ;-)

A właśnie miałam dzisiaj do Was pisać co tam i jak tam, ale widzę, że dobrze. A to Fryziasta, amatorka nieświeżego poczęstunku. My to z Jarkiem często mamy - zeżre coś na spacerze (najczęściej kupę), a potem przeboje. Raz żeśmy przez niego 2 noce nie spali, bo rzygał... Jak z dzieckiem! :)

Też przeczytałam o Lorku dzisiaj rano. Smutne to bardzo... Całe szczęście, że te ostanie lata żył w stabilizacji i w kochanym domu.

Strasznie, strasznie to smutne... :'(

Łał... Dobrze zrobiłaś, może behawiorystka coś pomoże. A na razie wstrzymałabym się z zawieszaniem nowych firanek. A zdjęcia możesz dodać bezpośrednio z posta: na dole okienka, w którym piszesz posta masz taki znaczek w kształcie spinacza i pisze tam "Przeciągnij tutaj aby załączyć lub dodaj pliki". Jak klikniesz w "dodaj pliki" to otwiera Ci się lokalizacja na komputerze i po prostu szukasz plików.

To fajnie, że suńce humor dopisuje. Mam nadzieję, że dalej wszystko potoczy się dobrze. Mizianka dla Fryziastej! :)

U góry, po lewej stronie, pod napisem "Dogomania" masz dwie opcje "Przeglądaj" i "Aktywność". Klikasz w "Aktywność" -> "Moje kanały aktywności" -> "Zawartość, którą obserwuję". Kijowo teraz jest, bo pokazuje powiadomienia do WSZYSTKICH odpowiedzi na danym wątku. Więc jak ktoś w wątku odpowie 10 raz, to temat zaświeci ci się 10 razy!

A to dziwne! Mnie w poprzedniej wersji nie pokazywało wątków dopóki nie kliknęłam w "Obserwowane". Dogo chodzi, jak chce.

Znalazłam jeszcze jeden sposób: na górze po prawej stronie masz "Przeglądaj" i "Aktywność". Klikasz w "Aktywność" -> "Moje kanały aktywności" -> "Zawartość, którą obserwuję" i wtedy powinno Ci pokazać Twoje wątki w kolejności od najświeższych do najstarszych dodanych postów. Jak klikniesz w godzinę przy danym temacie, to przeniesie Cię do ostatniego posta.

Klikasz w swój nick w prawym górnym rogu strony i tam jest "Obserwowana zawartość" i wchodzisz w nią. Ale mnie np. pojawiają się jako "nieprzeczytane" te wątki, w których akurat nikt nic nie pisał. Albo pokazuje mi się prawie we wszystkich, że ostatni post dodano 26 października.

To dobrze, że się odnalazła po tylu dniach! Teraz my musimy się odnajdować w tym gąszczu zmian na dogo! Ale bajzel!

Jak tam po Sylwestrze? Nie zwariowały Wam zwierzaki?

Gacek, wszystkiego najlepszego z okazji kolejnej rocznicy "odbicia Cię z beczki"! :)

Oficjalnie stwierdzam, że obroża uspokajająca jest do dupy. Właśnie wróciłam z wieczornego joggingu, który zaaplikował mi Jarek po serii wystrzałów na wieczornym spacerze.

Widzisz, dlatego Ci te firanki tak zdzierała - chciała mieć aniołkowe ubranko! :)

Dżeka to ja w ogóle nie kojarzę! Za to Kapsla jak najbardziej! Skrzyżowanie charta z krzesłem! :) Czekam na zdjęcia! :)

Plusik Ci się zamienił w minusik! ;-)

Śliczny! Jaką ma piękną łatę na oku! :)

bianko, ten link nie chodzi. Da się coś zrobić?

Wysyłamy górę pozytywnej energii!!! :)

Śliczny on jest! Że też nikt go nie chce...

Murka, a u Was nie uciekał?

Tak, chorował, ale nie wiem dokładnie na co. Magda pisała o tym na facebooku, ale prosiła, żeby nie komentować posta, bo każdy komentarz jest dla niej zbyt trudny i ciągle ryczy. Nie pisała co się stało.