Jump to content
Dogomania

Jelena Muklanowiczówna

Members
  • Posts

    3072
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Jelena Muklanowiczówna

  1. Ja też nie mam doświadczenia z taką karmą, ale Murka powinna coś wiedzieć w temacie, bo przecież u niej cała plejada różnych bied siedzi. Groszek, uważaj na gardziołko! :) Nasz Jarosław kocha taką pogodę - dzisiaj nas zasypało, a on to uwielbia. Właśnie zimą nic mu nie doskwiera! :)
  2. Pies dostał nowy, a właściwie stary koc. Kupiliśmy nowe łóżko i wraz z wymianą łóżka postanowiliśmy wymienić kapę, więc stary koc dostał się Jarkowi. Kiedy stary koc dostał się Jarkowi, dla Kwinto jego legowisko okazało się jakoś wyjątkowo atrakcyjne i zaczęła z niego regularnie korzystać. Pies się najpierw bał, potem trochę boczył, ale się przełamał! I oto:
  3. Jak tam po Sylwestrze? U nas jak zwykle zakorkowanie totalne. Podawaliśmy w tym roku Jarkowi jakiś nowy uspokajacz, ale nie pomógł. Podobno miał być "z efektem pamięci" - podobno po podaniu lek pies zapomina, że się wcześniej bał, ale nic to nie zadziałało. Bał się tak samo, jak zwykle, może w domu był trochę spokojniejszy. Nie chciał wychodzić na dwór i się załatwiać. Ręce opadają. W przyszłym roku wypróbujemy obroże feromonową.
  4. Święta na bogato! Aż Hania z kotem musieli pomóc sortować! :)
  5. Ja stosuję farmakologię. Ale niestety w zeszłym roku i tak nam się Jarek zakorkował. W tym roku pani doktor poleciła nam nowy środek. Wypróbujemy. O obroży pierwszy raz słyszę. Powiedzcie coś więcej?
  6. Ja tu zaglądam regularnie! :) Ale powiem Ci, że mam ten sam problem na wątku Jarka - piszę i czasami mam wrażenie, że piszę sama do siebie.
  7. Sorry, że dopiero odpisuję, ale dogo mi nie działało. Więc tak... 1. Tak, bazarek jest tylko na facebooku - dziewczyny z Kielc już jakiś czas temu przeniosły się z bazarkami na facebooka. Nawet spory obrót jest. 2. Jaruś w telewizji był przegrzeczny! Kamery się nie bał nic a nic, wszyscy go głaskali i się nim interesowali - był przeszczęśliwy. Grzecznie sobie usiadł obok mnie, a jak w trakcie nagrania mu się leżenie znudziło, to poszedł do TZ-eta! Nawet operator przyznał, że z tych wszystkich psów, które kręcili do materiału, to Jarek był wyjątkowo spokojny! :)
  8. Dzisiaj ja i Jarek mieliśmy okazję być w telewizji!!! :) Reportaż, w którym jesteśmy zaczyna się około 10 minuty: http://www.tvp.pl/kielce/informacyjne/informacje/wideo/23112014-godz-1830/17776063 :)
  9. Przykre jest to, że pani neurolog podchodzi tak luźno do tematu. Pies ma kolejne ataki, a z nią się nie można skontaktować, bo nie odpowiada na e-maila. Murko, nie ma możliwości znalezienia innego psiego neurologa do konsultacji?
  10. Informuję wszystkich zaglądających na ten profil, że wszelkie zaproszenia na wątki, bazarki i do głosowań będę RAPORTOWAĆ JAKO SPAM!

  11. A może nie filozofuj. Bianka mnie zna nie od dziś i wie, że ona może wysłać zaproszenie. A za stertę zaproszeń, które dostawałam codziennie dziękuję.
  12. A jak klikasz na "Więcej opcji odpisywania", to nie pojawia Ci się możliwość dodawania zdjęć? Ja ją mam dopiero wtedy - mam kilka opcji edycji więcej i między nimi jest zdjęcie.
  13. Bianka, daj link, bo mnie zawsze Twoje bazarki omijają albo trafiam na nie, jak już połowa wysprzedana.
  14. Ja zaglądam! :) Ale też mam ten problem, że za każdym razem, jak się odzywam na wątku Jarka, to mam wrażenie, że gadam sama do siebie. Grosiu, łakomczuchu, masz szczęście, że tylko tak się skończyło. Nasz Jarek też jest w stanie zeżreć wszystko, co jest w pobliżu jego pyszczka - niestety najczęściej są to leżące na trawniku kupy. A potem ma sensacje żołądkowe!
  15. Nagraliśmy z moim małżonkiem piosenkę! :) Melodia jest znana, ale tłumaczenie tekstu mój małżonek zrobił sam! :) https://soundcloud.com/pasiukowski/molly-malone
  16. A ja doszłam do tego! Okazuje się, że "Moja zawartość" to nie są subskrypcje, tylko tematy, w których się odezwałaś. Żeby sobie zrobić subskrypcję musisz kliknąć na wątku opcję "Śledzenie tematu" i wtedy szukasz subskrypcji w "Lubiana zawartość"! :) Koteczka ma się nieźle, była w sobotę szczepiona - pojechałam z całą watahą, bo Jarek się bardzo drapał i chciałam to sprawdzić. Była wyjątkowo grzeczna, nie chciała wyjść z kosza u pani doktor, ale jak już ją wytargałam, to dała się obejrzeć, nawet nie pisnęła. Za miesiąc ponawiamy szczepienia. Szczepicie koty na białaczkę?
  17. Haaaahahahahahaaa! :D :D :D Jaki uśmiech!!! :D Jak zrobiony w fotoszopie! :D :D :D
  18. No właśnie panie jej chyba celowo wybrały niebieskie ubranko, bo transporter był niebieski i kocyk wewnątrz też niebieski! :)
  19. O, przypomniało mi się, że zbieram dla "Zwierzaka" rzeczy w szkole - ma być karma, jakieś rzeczy do ocieplenia bud na zimę itp. Dużo pewnie tego nie będzie, bo ludzie na wsi, to jednak wolą spalić w piecu, niż oddać, ale mam nadzieję, że jednak coś się znajdzie.
×
×
  • Create New...