Jump to content
Dogomania

LadyS

Members
  • Posts

    15248
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    2

Everything posted by LadyS

  1. [quote name='agusiazet']Nie, nie rozmawiałam z pati-c, taką informację otrzymałam od funi. W zasadzie się nie dziwię, pogoda tragiczna, więc i koszt transportu wyższy, tylko myślałam, że skoro jadą dwa czy trzy psy, a nie sama Janka, to koszty będą dzielone![/QUOTE] Ja dziś rozmawiałam z pati, powiedziała, że koszt to 300 zł do podziału.
  2. [quote name='agusiazet']Zła wiadomość - transport Janki podrożał do 350 zł, ale cóż nie ma wyjścia:( Tylko zastanawiam się, że skoro jadą inne psiaki też, to powinno potanieć, a nie podrożeć![/QUOTE] Rozmawiałaś z pati? Ile za całość trasy, bez podziału wychodzi?
  3. Piękna ta sunia, ale przydałby się jej DT, żeby nauczyła się trochę przebywać w domu, chodzić na smyczy i egzystować z człowiekiem... Basiu, napisałam Ci PW, dostałaś może?
  4. Wystawiłam Reksiowatej allegro, w ciągu dwóch godzin ma 30 odwiedzających i jednego obserwatora - na razie nikt się nie odezwał.
  5. [quote name='Żunia']To ja może po kolei. - pisałam żeby je zabrać, bo z tego co się orientuję szczeniaki mają osłabiony system odpornościowy. Zima zapowiada się sroga, więc ich szanse na przeżycie są mniejsze niż dorosłych psów. - w przedszkolu stoi worek karmy dla maluchów- to widziałam. Nie widziałam natomiast w jakiej ilości ją dostają. - jak to wirusówka, to zmiecie wszystkie. -po przeczytaniu wiadomości o malutkiej zadzwoniłam do weta i od niego dowiedziałam się, że badał szczeniorki i nie stwierdził wirusówki. Dodał jeszcze, że gdyby takowa była w schronie, stanowiłaby realne zagrożenie nie tylko dla szczeniaków, ale także dla wszystkich psów.I wtedy on nie siedziałby spokojnie , tylko zasuwałby w schronie od świtu do nocy. - [B]na moje pytanie o zboże w kale, odpowiedział mi, że w diecie schroniskowej jest jakiś procent ( nie zapamiętałam jaki ) ziarna pszenicy i oprócz tego wiele innych składników.[/B] - podejrzewam, że wet rzadko jest obecny przy przygotowaniu posiłków dla psów i przekazał mi tylko " jak ma być " - przeziębienie okrutne mnie dopadło i głowa mi pęka tak,że mało składne to jest. - jak dam radę , to jutro podjadę do schronu ( tak miałam zaplanowane ), ale jak mi temperatura nie spadnie, to nie wyjdę na krok z domu. W styczniu chciałam " przechodzić " grypę i skończyło się zapaleniem płuc i dlatego już teraz taka głupia nie jestem. Qrcze, stan zdrowia malutkiej mnie przeraża.[/QUOTE] Ja a propos tego pogrubionego - to musi być masa zboża, a raczej przede wszystkim zboże - wet się załamał, jak to zobaczył. Suka przez ok. 5-6 dni załatwiała się zbożem. To nie jest jakiś procent...
  6. [quote name='Karilka']Brit Care czy zwykły? Trzymam kciuki za domek!:multi:[/QUOTE] Zwykły :) Mam nadzieję, że domek wypali...
  7. Czy jest tutaj ktoś z terenu Warszawy - Bródno? Poszukuję kogoś do wizyty przedadopcyjnej na tym terenie, najlepiej jak najszybciej - dla szczeniaczka, który wyrośnie na mikropsa.
  8. Trochę się wetnę w temat - Toyota, mogłabyś oczyścić skrzynkę, bo chciałam wysłać PW?
  9. Podniosę temat w troszkę innej sprawie. Jest tutaj trochę osób z Lublina - potrzebuję pomocy! W sobotę ok. 12 potrzebuje kogoś, kto wybierze się ze mną do schroniska w Nowodworze k/Lubartowa i zabierze stamtąd psa, który ma jechać do DT, a potem pojedzie z nami na Głęboką na przegląd do weta i pod Makro, skąd pies pojedzie do domu tymczasowego. Bardzo proszę o pomoc, ja mogę dojechać w Lublinie gdzie trzeba, żeby się dostosować w drodze do schronu - ale nie mam samochodu, a Cinkowi ponoć zdarza się warknąć, więc odpada kompletnie jazda autobusem czy busem...
  10. [quote name='Rosanna']Tak zrobię. Mam dla niej ugotowanego indyka. Bez ryżu - bo ona go nie może. Sprawdziłam dziąsła - są różowe. A o co chodzi z dziąsłami? Na co mam zwracac uwagę?[/QUOTE] O odwodnienie - im bielsze dziąsła, tym mniej wody w organizmie psa. Indyk sam będzie ok. Spróbuj pomacać brzuch - czy sunia piszczy przy dotykaniu, czy brzuch twardy i napięty.
  11. [quote name='matrioszka2']Ja nie pomogę, bo moje auto będzie "wyjechane". Dzwoń do kierownika.On mieszka na Felinie, po drodze ma Makro ( o ile znam Lublin) i może uda się z nim umówić na tę godzinę.No - chyba, że będzie miał w planach coś innego. Spytać nie zaszkodzi.Poza tym ma odpowiedni sprzęt do przewożenia zwierzaków.[/QUOTE] Tylko, że Cinek musi jeszcze jechać na odrobaczenie i przegląd do weta najlepiej... No nic, będę szukać, a jak nie, to tak zrobię- zostawiłam to jako ostateczność.
  12. Jeśli tak powiedział, to dałabym nieco ugotowanego, pokrojonego drobno kurczaka z ryżem - ale dosłownie troszkę. Jeśli jej zaszkodzi, to będzie i po małej ilości widać. Mozesz to mocno rozmoczyć, żeby się czegoś napiła przy okazji. Zobacz, jakie ma dziąsła - jaki kolor.
  13. [quote name='xxxx52']Rosanna-jak u Twojej suczki wyglada ksiazeczka szczepien.Kiedy i ile razy i na co byla szczepiona?[/QUOTE] Zapewne tylko na wściekliznę, jeśli była ze schroniska - a w szczepienia schroniskowe nie można do końca wierzyć...
  14. Jest tutaj trochę osób z Lublina - potrzebuję pomocy transportowej dla jamnika Cinka, który musi w sobotę wyjechać ze schroniska w Nowodworze, żeby dotrzeć do Lublina ok godziny 15 - pojedzie wówczas do DT! Ja jestem niezmotoryzowana, bardzo proszę o pomoc!
  15. Nie dawaj nic na własną rękę, jeśli suce coś zaszkodziło, to lepiej, żeby wydaliła. Jeśli biegunka nie będzie częsta, to w ogóle nie reaguj, tylko jutro idź do weta. Podawaj tylko wodę, żeby się nie odwodniła, żadnego jedzenia.
  16. Cinek w sobotę jedzie po nowe życie! Kierownik już uprzedzony, ma przygotować dla niego wszystkie papiery. Problemem jest transport - ok 14-15 Cinek musi być pod Macro, skąd odbierze go pati-c. Lublinianie, pomocy!
  17. [quote name='Rosanna']Kupka była wczoraj. I była normalna. A odrobaczaliśmy ją w październiku jak przywieżliśmy ze schronu. Mała dzisiaj jeszcze nie dostała nic do jedzenia - ale sama nawet nie jest zainteresowana :([/QUOTE] Że nie dostała, to dobrze - że nie jest zainteresowana, to już gorzej. Wet mówił, co robić w takiej sytuacji? Może warto by się skonsultować?
  18. A kiedy była ostatnia kupa? Jeśli nie będzie jej do 24 godzin, ja bym poszła do weta - z jednej strony, sunia nie ma czym się załatwić, ale jeśli ma gazy, to niestety, coś jest nie tak. Na początek zrobiłabym morfologię, żeby określić, czy jest stan zapalny. Potem pewnie, w razie stanu zapalnego, antybiotyk + lek rozkurczowy. Kiedy mała była ostatnio odrobaczana?
  19. Hej, masz zatkaną skrzynkę, a chciałam wysłać PW ;) Daj znać, jak odblokujesz :)

  20. Maja nieco urosła, przesypia już ładnie wszystkie noce. Zmieniliśmy karmę z Profilum na Brita, kupy od razu ładniejsze i mniej śmierdzące. Sunia bardzo radosna, o wiele mniej piszczy - bo widzi, że nic tym nie zdziała :evil_lol: Jutro mam nadzieję, że Laurze1108 uda się zrobić wizytę przedadopcyjną - domek zapowiada się baaardzo fajnie (tfu tfu tfu).
  21. [quote name='beka'] Zuniu jestes pewna że szczeniaki jedzą karme własciwa dla nich? tz co innego niz dorosłe? to mój drugi szczeniak z Zamoscia (i kilka dorosłych było). O Suri walczyłam miesiąc, a ta malizna .... I obie to szkieleciki.. Może pracownik, lub wet mógłby kontrolowac czy maluszki jedzą?[/QUOTE] Chciałabym zadać podobne pytanie - szczeniak z Zamościa miał zatkane jelita zbożem, nie wydalał niczego, co było karmą dla psów, a w schronie, wg pracownika, już troszkę siedział.
  22. Ten Pan ją wziął, który miał przyjechać? On nie miał rudej brać? Czy ta Pani się zdecydowała?
  23. [quote name='barbara.h']Te kury mają Pana! a ja nie!!!!:placz: [IMG]http://img684.imageshack.us/img684/7848/dsc4377.jpg[/IMG] [IMG]http://img695.imageshack.us/img695/912/dsc43750.jpg[/IMG] [IMG]http://img827.imageshack.us/img827/9154/dsc4379.jpg[/IMG] [IMG]http://img26.imageshack.us/img26/4238/dsc43800.jpg[/IMG] zabrali dzisiaj moją siostrzyczke!:cool3:[/QUOTE] Ooo, a którą? Mała identyko jak Maja :)
  24. [quote name='E-S']10 grudnia niestety jestem w Łodzi i pewnie wrócę 11 dopiero .... transporterek mój odjechał gdzieś kiedyś z jakimś psiakiem i już nigdy do mnie nie wrócił ... masz jakieś auto, które tam dojedzie ? Bo ma znowu sypać u nas, obawiam się, że osobówka nie da rady.[/QUOTE] Ooo, wróciłaś - podejrzewam, że to śnieg tak Ci pomógł w drodze powrotnej ;) Transporter pewnie weźmiemy od Pati, bo Iwa jedzie w kennelu piranhi. Jest jedna propozycja transportu, najwyżej będę szła pieszo i wezmę go na ręce, jakby samochód nie mógł dojechać - chyba takie rozwiązanie najlepsze...
  25. Dostałam wieści od pani Mania - Manio zachowuje się coraz lepiej, przestał niszczyć, gdy zostaje sam, większość czasu śpi. Zdrowiutki (tfu tfu tfu), ciągnie swoją Pańcię na spacerach w największe zaspy i robi tunele :evil_lol:
×
×
  • Create New...