-
Posts
16165 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by auraa
-
Maleństwa ze schronu błagają o ratunek...
auraa replied to ewu's topic in Psy do adopcji / znalezione
Zgadzam się z elik, na tych zdjęciach psa właściwie nie widać :( -
~ MA DOM W WARSZAWIE :)młodziutka Szelka, taki mini-Onek
auraa replied to malagos's topic in Psy do adopcji / znalezione
Ileż tu miłości :) -
Schronisko w Radysach - psiaki do adopcji
auraa replied to Ayam1980's topic in Psy do adopcji / znalezione
A co z tym psiakiem? Nie ogarniam fb i nie wiem czy został jakoś zabezpieczony ? Niestety link zniknął..... -
Figa, kolejna sunia z M w hoteliku pod moją opieką.
auraa replied to Poker's topic in Psy do adopcji / znalezione
To nie jest taka duża …. -
Figa, kolejna sunia z M w hoteliku pod moją opieką.
auraa replied to Poker's topic in Psy do adopcji / znalezione
Na zdjęciach wygląda na paróweczkę z czarną błyszczącą sierścią. Ale to spojrzenie !:( -
Nadprogramowe szaleństwo, śliczna Freya w nowym domu :)
auraa replied to Jaaga's topic in Psy do adopcji / znalezione
Otwory od klamek pasują do gałek, przynajmniej u mnie pasowały. Mając sprytną bokserkę nie miałam wyboru. Alfa nie żyje już 16 lat a my wróciliśmy do klamek w ubiegłym roku :) -
Nadprogramowe szaleństwo, śliczna Freya w nowym domu :)
auraa replied to Jaaga's topic in Psy do adopcji / znalezione
Jedynym rozwiązaniem są gałki zamiast klamek. Takie miałam w drzwiach wejściowych. W pokojach dzieci i kuchni klamki miałam poustawiane pionowo. -
Malutkie psie dzieci. Takie zwykłe :( Nutka zostaje z nami :)
auraa replied to auraa's topic in Psy do adopcji / znalezione
Wczoraj Nuteczka została wysterylizowana. Skorzystałam z programu bezpłatnej sterylizacji w Warszawie. Lekarki stwierdziły , że tak nerwowego psa jeszcze nie miały. Kiedy poszliśmy ją odebrać, skowyt Nutki słychać było w całej lecznicy. Pozostałe psiaki były cichutko. Całe popołudnie mała tak piszczała, że pojechaliśmy sprawdzić czy na pewno wszystko jest w porządku. Na szczęście wieczorem się uspokoiła. Jutro idziemy na pierwszą kontrolę. Korzystając, że Nutka jest uśpiona poprosiłam o zrobienie zdjęcia prawej tylnej łapki. Ta łapa od początku wydawała mi się słabsza a po szaleństwach z młodą labradorką mała często trzyma ją w górze. Niestety w wyniku wcześniejszego urazu ma uszkodzony staw kolanowy , naderwane wiązadła i czeka ją operacja. Koszt to ok. 700zł :( Jutro będę mieć prawdopodobnie opis rtg. Teraz po części rozumiem skąd jej straszne lęki, strach przed dziećmi. Przypuszczam, że w pierwszych tygodniach życia musiała być bardzo skrzywdzona .Być może ciągnięta lub podniesiona za tą łapkę.