Jump to content
Dogomania

Search the Community

Showing results for tags 'pekińczyk'.

  • Search By Tags

    Type tags separated by commas.
  • Search By Author

Content Type


Forums

  • Ogólne
    • REGULAMIN FORUM
    • DOGOMANIA ON FACEBOOK
    • Wszystko o psach
    • Hodowla
    • Media
    • Pielęgnacja
    • Prawo
    • Sprzęt i akcesoria
    • Weterynaria
    • Wychowanie
    • Wypoczynek
    • Wystawy
    • ZKwP
    • Żywienie
    • Tęczowy Most
    • Foto Blogi
    • Shopping center
    • Off Topic
    • Administracja
  • Psy w potrzebie
  • Sport - praca
  • Rasy
  • Inne zwierzęta
  • Dogomania.com

Find results in...

Find results that contain...


Date Created

  • Start

    End


Last Updated

  • Start

    End


Filter by number of...

Joined

  • Start

    End


Group


AIM


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Location


Interests


Biography


Location


Interests


Occupation

Found 11 results

  1. Witam ;) Na forum jestem już od pewnego czasu, ale jak dotąd nie założyłam galerii moim psom, gdyż wolałam poczekać aż kupię wymarzoną lustrzankę. Od paru miesięcy nie było mnie na forum i w trakcie tej przerwy pomyślałam, że mam wiele okazji na fotografowanie moich psów i chociaż nie mam jeszcze upragnionego sprzętu, to może nie ma co czekać i teraz założę galerię, w której z czasem pojawiają się lepszej jakości zdjęcia. Tym bardziej, że jak już napisałam na forum nie jestem od wczoraj, a nadal nie przedstawiłam moich kudłaczy ;) Może niektórzy wiedzą, że moją ukochaną rasą są collie rough i mam dwie suki tej rasy. A ściślej mówiąc, w typie rasy - ośmioletnią Miłkę i czteroletnią Shenę (stąd mój nick). Mam nadzieję, że nie posypią się na mnie gromy, gdy napiszę, że matką Sheny jest Miłka. Był to wynik przypadkowego krycia, w dodatku wtedy jeszcze ja i moi rodzice nie mieliśmy takiej wiedzy jak dzisiaj mam na temat pseudohodowli i psów rodowodowych. Oprócz kolaków mieszkają z nami dwa mieszańce - podobny do przerośniętej chichuachy Jackie i mikropies, pół pekińczyk Hipek zwany Małym, w którego żyłach również płynie krew cziłki ;)
  2. Witam, zwracam się z prośbą o pomoc bo wyczerpałam już wszystkie pomysły. Sprawa przedstawia się następująco: mam psiaka, który 26. 10 skończy dwa lata. Pies to nietypowy pekińczyk- bez rodowodu. Mniej więcej po pół roku z cudownego pieszczocha zrobił się z niego straszny agresor. W marcu br. zdecydowałam się na zabieg kastracji z nadzieją (tyle osób zachwalało, mówiło, że potrafi czynić cuda z psiakami), że mój ukochany pupil ulegnie cudownej przemianie i nie będzie miał ochoty na pożarcie wszystkiego co się rusza. Niestety nie przyniósł on skutku, straciłam pieniądze, a piesek przeżył kilka dni w bólu. Imbir- bo tak się wabi w dalszym ciągu nie znosi obcych, szczeka, rzuca się i ma ochotę wszystkich pozagryzać. Dla nas- domowników jest cudowny do momentu. w którym coś nie strzeli mu do głowy. Potrafi się ze mną bawić a za chwilę ugryźć. Pogryzł mnie już kilka razy. Pieskowi nie brakuje ruchu, spacerów bo mieszkamy na wsi. Być może trochę za bardzo go rozpieściłam ale to w dalszym ciągu nie usprawiedliwia takiej agresji. Mam także dwa inne psy, które tylko szczekają, właściwie boją się zbliżyć do obcych, różnica jest tylko taka, że Imbir mieszka z nami w domu a pozostałe dwa psiaki na dworze. Przechodząc do sedna- jak poradzić sobie z taką agresją? Co robić? Czy jest jeszcze jakaś szansa na to, że Imbir pozwoli obcym osobą spokojnie, bez obaw o własne życie, wejść do domu? Jak podchodzić do takiego psa? Jak zmienić jego zachowanie? Z góry dziękuję za jakiekolwiek sugestie :) na zdjęciu Imbir w wersji "na wyjście" :D
  3. RASOWY PEKIŃCZYK Hani Mamy do oddania rasowego pekińczyka w wieku około siedmiu lat. Ma rudo-biało-brązowe futro, piękne oczy i mocne łapki, a gdy jest zadowolony uroczo chrząka. Jest dobrze wychowany - sam podaje szyję by założyć mu obrożę, chodzi przy nodze, reaguje na polecenia. Bardzo chce się przytulać, najchętniej przebywa w towarzystwie ludzi (także dzieci), lubi inne psy. Nie wiemy o nim wiele więcej, gdyż znaleźliśmy go w niedzielę. Porzucony musiał być parę tygodni wcześniej, na co wskazywał stan jego sierści i zrobione od razu badania weterynaryjne. W tej chwili jest krótko ostrzyżony i pod opieką dobrego weterynarza, ma robione dalsze badania i staramy się doprowadzić go do pełni sił i zdrowia po okresie bezdomności, której doświadczył. Szczęśliwie jego psia psychika nie ucierpiała za bardzo. Pani weterynarz określiła go jako "dopieszczonego z charakteru". Lubi spacery i marzy by mieć swojego człowieka. Nie wydaje głośnych odgłosów - poszczekuje lub popiskuje na tyle cicho, że brzmi to jakby chciał zwrócić uwagę nie robiąc hałasu. Przebywa tymczasowo u nas, bo nie mamy serca zawieźć takiego pieszczocha do schroniska. Jednak mamy trzy starsze koty w mieszkaniu, które też są po przejściach i bardzo boją się psa, więc nie możemy go zatrzymać. Zainteresowanych pieskiem prosimy o kontakt pod numerem: 508180821 [attachment=13136:DSC_0827.JPG]
  4. Witam, szukałam po tagach, ale nie znalazłam. Rok temu, przygarnęłam psa, około 2-letniego pekińczyka. Pies był wcześniej w aż dwóch rodzinach, więc zdawałam sobie sprawę, że może mieć już swoje nawyki i przywyczajenia, oraz że trzeba będzie mu poświęcić dużo uwagi. Na początku pies był bardzo radosny i bezproblemowy, nie miał problemu z dotykaniem go, nawet przez małe dzieci. Można byłoby pomyśleć, że na dobre zaadaptował się w naszej rodzinie. Oczywiście charakter psa został wcześniej wszystkim nakreślony przeze mnie, więc żaden członek rodziny nie narzucał się psu. Pewnego dnia pies położył się obok dziecka, które wyciągnęło rękę, by psa pogłaskać. Wtedy pies zaatakował pierwszy raz. Sytuacja powtarza się do teraz, na wszystkich domownikach. Pies przychodzi i kładzie się obok kogoś, a gdy ktoś chce go pogłaskać, ten atakuje, z różnym skutkiem. Na początku myślałam, że pies czuje się atakowany i się broni, (ze względu na brak lewego oka, nie wie jakie zagrożenie się zbliża z lewej strony) , jednak próbowałam oswajania z rękoma w polu widzenia psa i również potrafi ugryźć. Nie jestem w stanie określić, jaki czynnik lub sytuacja wzbudziła w moim psie poczucie lęku. Jestem smutna, bo pies jest zupełnym niejadkiem, jest bardzo wybredny, a jako pekińczyk również bardzo leniwy i rzadko chce się bawić. Nie wiem już, jak mogę go uczyć i motywować. Pomocy!
  5. W Rembertowie znaleziono pekińczyka. Piesek już jest pod opieką i bezpieczny. Byliśmy u weterynarza, wszystko w porządku. Właściciel/ka proszony/a o kontakt na: [email protected] . Pozdrawiam wszystkich i wszystkie, Katarzyna
  6. Witam serdecznie! Od lutego jestem posiadaczką półrocznego pieska rasy Maltańczyk. Jest bardzo ruchliwy i pocieszny, jak to szczeniak :) Problem tkwi w tym, iż nie do końca potrafi się dogadać z sunią mojej siostry, dwuletniej mieszanki Shih Tzu i Pekińczyka. Lola (tak się ów sunia wabi) z początku reagowała na niego panicznym strachem, z nerwów mocno się śliniła i łzawiły jej oczy. Od razu przed nim uciekała. Mój psiak znów głośno na nią szczekał, merdając ogonkiem. Na co dzień raczej się nie widują, ponieważ siostra mieszka po sąsiedzku. Od pewnego czasu zdarza nam się luzem wypuścić ich razem na podwórko, by tam spróbowały się do siebie przekonać. Od tego czasu nastawienie Loli się zmieniło; strach zmienił się w agresję(?), warczy na niego i jest bliska gryzienia, gdy próbuje go odstraszyć. Czasami jednak da się zauważyć, że delikatnie merda ogonkiem. Załączam też link do krótkiego filmiku, pokazującego ich zachowanie. Czy kontynuacja puszczania ich luzem to dobry sposób i czy powinnam go nadal stosować? Jeśli nie, czy znacie jakieś inne sposoby? Bardzo mi na tym zależy, ponieważ w razie jakiegoś wyjazdu którejś z nas, planujemy nawzajem opiekować się swoimi psami, a będzie to trudne, gdy ich nastawienie się nie zmieni. Z góry dziękuję za pomoc! :)
  7. Cześć. Jestem tu nowa, założyłam konto ponieważ mam problem z 11-letnim pekińczykiem. Kilka dni temu pierwszy raz zostawiłam go samego na dłużej niż godzinę w domu (miał picie i jedzenie). Po powrocie do domu biegał po całym domu i skakał jak zawsze gdy się cieszy. Nagle zauważyłam, że leży na podłodze z plecami wygiętymi w łuk i ma drgawki jak podczas padaczki, przy tym przeraźliwie piszczał. Wszystko trwało kilka lub kilkanaście sekund, pies był przestraszony ale bardzo szybko wrócił do siebie i zachowywał się normalnie. Weterynarz powiedział, że był to atak padaczki i możliwe, że to z tęsknoty lub pies uderzył się w głowę (on często nie patrzy gdzie biegnie lub próbuje wskoczyć na próg będąc od niego za daleko i pudłuje). Powiedział też, że piesek ma mało ruchu i słabe mięśnie nóg, powinnam zabierać go na dłuższe spacery. W internecie natomiast wyczytałam, że po ataku padaczki pies powinien odpoczywać i nie wiem teraz co robić. Czy zabierać go na dłuższe eskapady czy lepiej żeby odpoczywał w domu i wychodził tylko na siusiu? Weterynarz powiedział, że to najprawdopodobniej jednorazowy atak i dopóki się to nie powtórzy to nie muszę się martwić, jednak strasznie się o niego boję ponieważ to już nie jest młody psiak i dwa razy zdarzyło mu się stracić równowagę. Powinnam dać mu odpocząć czy zabierać go codziennie na dłuższe spacery?
  8. Witam wszytskich :) pisze w sprawie mojego 6 letniego psa rasy pekińczyk, kilka lat temu przez pogryzienie stracil on jedno oko co nie bylo dla niego zbyt bardzo kłopotliwe, niestety osttanio znowu mial wypadek z innymi psami i za późno zgłosiłam sie do lecznicy :( pies prawdopodobnie zostanie niewidomy i nie mam pojęcia jak go do tego przystosować, piesek w dzien lubil bawic sie z innymi psami, co nie byloby problemem gdyby nie wychodzily one poza ogrodzenie, a tak raczej nie wypuszcze go bez opieki i bedzie musial sie meczyc, czy coś mozecie na to poradzic lub jak jeszcze nauczyc go zyc ze slepotą? i czy jezeli pupil kogos z was tez ma ten problem zaopatrzyliscie go w okulary dla psow? ;) pozdrawiam
  9. Tego uroczego psiaka znalazłam 29 czerwca 2011r. w godzinach popołudniowych. Wiem jednak od pobliskich mieszkańców, że psiak błąkał się tam już od kilku dni. Uważam, że gdyby zadbać o jego sierściuchę, to byłby idealnym kanapowcem, bowiem ogromny przytulak z niego;) Psiak jest w katowickim schronisku - ul.Milowicka 1b. Zdjęcia zostaną dodane niebawem...
  10. [URL]http://www.eoferty.com.pl/pekinczyk_reproduktorpe_193480.html[/URL] Dziś to znalazłam. Nie wiem kogo można o takich rzeczach poinformować???? Może jest ktoś bardziej zorientowany jak pomóc temu pekińczykowi.
  11. Przepiękny rasowy pekińczyk, suczka szuka nowego domku, jest w schronisku w Lublinie, suczka jest młoda, wysterylizowana, bardzo kontaktowa i łagodna [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images49.fotosik.pl/837/d180b5f6dce94735.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images35.fotosik.pl/641/5cf8ac0e281829ca.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images46.fotosik.pl/786/fc3f8b48975598d5.jpg[/IMG][/URL]
×
×
  • Create New...