Jump to content
Dogomania

Dusia-Duszka

Members
  • Posts

    2932
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    1

Everything posted by Dusia-Duszka

  1. Wszystko dobrze, nic się nie odnawia. Słodka, kochana wariatka jestem jak zawsze.
  2. I nadal uwielbiam stróżować i się pogapić na świat...
  3. Jaaga, nie neguję żadnych działań :) Napisałam informacyjnie, bo były pytania o to schorzenie. I rzeczywiście ludzie, poza dogo świrami :))), chcą mieć stworka bezproblemowego. Rzadko się trafia pełna akceptacja istotki taką, jaka jest.
  4. Odnośnie "wiśniowego oka" Złotki. Duśka ma tę przypadłość. Ma zaburzoną mechanikę trzeciej powieki oka lewego - po prostu powieka jest luźniejsza i utrudnia to samooczyszczanie oka, np. z włosa, który wpadnie. Wtedy wystarczy, że Duśka potrze łapą i już gruczoł się wysuwa. Sama robię jej repozycję. Później 3 dni z kroplami. Jak to wykonywać pokazała mi nasza wet okulistka. Odradzała operację jeśli jest to incydentalne. Przy częstym wypadaniu miała być wykonana operacja wszycia kieszonkowego tego gruczołu. Wycięcie to ostateczność. Poczytałam o budowie psiego oka i "naprawiamy" oczko jeśli się zdarzy. Ostatnio nie było od jakiś 2 lat. Ważne, by repozycję wykonać szybko po zdarzeniu, zanim gruczoł obrzęknie, bo później jest to trudniejsze ale wykonalne. Jak tylko znajdę wstawię tu bardzo dobry artykuł wet dotyczący "cherry eye".
  5. A odnośnie tematu. Mam od zawsze psio-kocie "zestawy". Nigdy nie było incydentu. Kocica ma 16 lat, została przyjęta przez kundlicę-jamnicę, jako 4 miesięczne kocię, a po śmierci suczki Pani Kiciula przyjęła roczną kundlicę-terierzycę (tę z mojego awatarka).
  6. Żeby wstawić tu zdjęcie, trzeba zejść z rozmiaru do 200KB. Są dostępne resizery online.
  7. Nooo nie do wiary!!! Czytam i jeszcze raz czytam, i jeszcze... Jak "kojec nie ma furtki"??? Co ludzie mają z łbami? Nie ogarniam głupoty przedstawicieli mojego gatunku.
  8. Wzrok Suvi nie ma tu znaczenia. Węch jest najważniejszy. Pies jest jednym, wielkim nosem :))) Nie podejdzie do źle kojarzonego zapachu. A Twoja niska pozycja mogła jej dodać odwagi.
  9. Taki FAJERWERK dla każdego, kto bezmyślnością krzywdzi zwierzęta! received_1050201829152216.mp4
  10. Świetne stado :))) Tu w 1/3 filmiku wyraźnie widać jak psy naprawdę mają na imię :))) Synchronicznie odwracają się na "Moje Kochane".
  11. Ja jestem behawiorystą... ale od ludzi. Behawioralna analiza zachowań jest taka sama w każdym gatunku. I tu jeden podstawowy błąd widzę z opisu sytuacji. Nie wpuszcza się "nowego" do stada na terenie stada! Psy bytujące powinny być zamknięte. Nowy wpuszczony samotnie, zwiedza, znaczy teren. Jak się wyciszy i rozluźni, to wprowadza się członków stada od najłagodniejszego. Naszą Duśkę z psem, który ma wejść do naszego domu, zawsze zapoznaję na neutralnym terenie. Wychodzę spotkać gości i jest kawałek wspólnego spaceru. Inaczej nie posiedzielibyśmy spokojnie w domu z terierskim zacięciem Duśki.
  12. My byliśmy pierwszym telefonem o Dusię :) Oglądałam wtedy zdjęcia szorściaków prawie do rana. I nawet se budzik nastawiłam, żeby nam jej nikt nie podebrał.
×
×
  • Create New...