Jump to content
Dogomania

Cudny Gufik-zostaje juz na zawsze w domu u Kate i Bea.


rytka

Recommended Posts

Jeżeli to nie nasza gmina jak mówi [B]martka [/B] to uderzać do urzędu do kogoś kto zajmuje się bezdomnymi psiakami. Często są oni na to odporni ale jak ktoś się uprze to da się coś zdziałać. Niestety wiekszość gmin z okolic Konina za bardzo to nie obchodzi los tych zwierząt..

Trzymam kciuki żeby się udało. Powiedz dokładnie gdzie to jest jeśli mi się coś uda pomóc to pomogę (jestem z Konina).

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 2.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

[quote name='Karolcia_ko5']Swoją droga przyjrzałam się zdjęcią, psiaki są bardzo chude.... masakra.
takie wyżełkowate - chartowate są. ehhh..
Trzeba jak najszybciej je zabrać i to weta z tą łapą!!!![/quote]
wyżeł no masz ci babo :evil_lol: tego słowa szukałam to są wyżły :loveu:i tak napisz w temacie wyżły ;)

Link to comment
Share on other sites

Załatwilam sobie kogoś do pomocy ale na środe.Postaram sie zabrac czarną suczke ,ktora ciągle jest u rodziny do siebie na dt.Jak juz bedzie u mnie mialabym ogromna prośbe o pomoc w ogłaszaniu.

Jeżeli chodzi o brazowego połamanego, nie stac mnie na opieke nad nim./ani nie mam możliwosci/i tu posba do dziewczyn z Konina,zrobie wszystko zeby go odnalesc i odebrac ale prosze załatwcie w schronie zeby go przyjeli,chociaż na badania.Kiedy juz bedzie wiadomo czy można mu pomóc/zoperowac stare złamanie/pomyslimy co dalej.Nie wiem gdzie teraz jest mozliwe ,ze ci co go zabrali mieszkaja juz na terenie pow.koniskiego.Jeżeli pies żyje, ja do niego dotre i zabiore tylko musze miec pewnosc,ze schron go przyjmie,chyba ze ktos moze go zabrać do siebie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Basia i Barni']zadzwoń do niej i pogadaj -szkoda by było zawalic to .[/quote]

Basieńko - dane podawałaś Rytce, która jest tam gdzie są psy ( w okolicach Konina). Ja jestem z Warszawy - chodziło mi o to, że jak dziewczyny się umówią, mogę to sprawdzić na miejscu.

Link to comment
Share on other sites

Jeżeli dadzą mi czarną suczkę biore ją do siebie na dt ,nie bardzo mnie stac ani nie mam na to warunków ale w ostateczności pies moze miec u mnie kojec i miejsce w murowanym budynku gospodarczym.Bedzie odkarmiony i bezpieczny czekal na dom.Mysle ,ze tyle jestem w stanie oferowac psu i podołam organizacyjnie i finansowo.

Z brązowym inna sprawa ,nie dałabym rady zajmowac sie takim psem jezdzić do wet.itd.Dlatego jeżeli uda mi sie do niego dotrzec i zabrac go musze odrazu zawiesc gdzieś szybko juz jutro.Jedynym wyjsciem wydaje mi sie zawiesc do schroniska i z tamta ew.zorganizowac jakis pomoc i dt.Narazie wstrzymalabym sie do jutra z rozgladaniem sie za dt. wieczorem juz bedzie wiadomo czy udalo mi sie odebrac psa i czy czarny jest ze mna/wierze w ta optymistyczna wersje/ .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Nemi']Basieńko - dane podawałaś Rytce, która jest tam gdzie są psy ( w okolicach Konina). Ja jestem z Warszawy - chodziło mi o to, że jak dziewczyny się umówią, mogę to sprawdzić na miejscu.[/quote]

Ja mieszkam grubo ponad 100km od Konina byłam tam tylko w odwiedzinach u rodziny,ale jutro jade tam specjalnie w sprawie psów,zabrac je.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Karolcia_ko5']Pewnie że pomożemy ci w ogłoszeniach.
[B]Martka [/B]zapytaj w schronie co i jak bo mnie narazie nie będzie..

Biedny ten brązwowy psiak :placz:

[B]rytka[/B] napisz mi kiedy i jak rozpoczynasz poszukiwania brązowego psiaka? Może się na coś przydam...[/quote]


Poszukiwania polegać beda na tym ,ze pytam sie gdzie pies bo załatwiłam mu darmowa operacje i powiem,ze odwioze go zdrowego/oczywiscie juz bym nie odwiozla/ew.kupie go od tych ludzi co wzieli go wczoraj.Jezeli nie beda chcieli mi powiedziec gdzie jest to wiadomo ,ze juz prawdopodobnie za pozno na pomoc dla niego...jak mi go dadza to wioze go do schromu w Koninie.Dziewczyny z Konina ja nie moge sie dodzwonic do schronu,uprzedzcie ,ze moge sie pojawic jutro z psem.


Karolcia,Martka masz jutro wolny dzień ,/szkola praca/ bo gdybys miala czas pewnie bys sie przydała nie znam Konina ,wskazalabys droge.Podaj mi nr.tel. na pw.

Link to comment
Share on other sites

Rytka ta miejscowość, która mi podałaś na PW jest zaraz pod Słupcą, więc to tamto schronisko ma obowiązek przyjąć psa.
Od razu Ci mówię,że wątpię aby Konin przyjął - bo każde schronisko ma swój teren z którego przyjmuje psy, a konińskie jest standardowo przepełnione. No i jeszcze gmina musi o tym wiedzieć.
Lepiej skontaktuj się ze schroniskiem w Słupcy.

Link to comment
Share on other sites

Drugi raz piszę, bo wywala mnie z dogo...!!!:mad:

Matko Jedyna[B]....rytka[/B]!!!
chciało by sie powiedzieć.."po jakie licho jechałaś do tej rodziny ..?"

Dziewczyny , nie zostawiajcie[B] rytki[/B] samej!!! Pomózcie!

A nie dalo by sie jednak umieścic brazowego w Koninie?.Przynajmnie mialybyście Cioteczki oko na psiaka .
Czy trzeba w schronie mówic całą prawdę? Ot, biegał psiak po konińskich ulicach no i muszą przyjąć...
Z wątku Pormyczka wynika że tam dba sie o psiaki?


W Słupcy pies bedzie całkowicie anonimowy.Kto sie o niego zatroszczy,doglądnie?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='togaa']Drugi raz piszę, bo wywala mnie z dogo...!!!:mad:

Matko Jedyna[B]....rytka[/B]!!!
chciało by sie powiedzieć.."po jakie licho jechałaś do tej rodziny ..?"

Dziewczyny , nie zostawiajcie[B] rytki[/B] samej!!! Pomózcie!

A nie dalo by sie jednak umieścic brazowego w Koninie?.Przynajmnie mialybyście Cioteczki oko na psiaka .
Czy trzeba w schronie mówic całą prawdę? Ot, biegał psiak po konińskich ulicach no i muszą przyjąć...
Z wątku Pormyczka wynika że tam dba sie o psiaki?


W Słupcy pies bedzie całkowicie anonimowy.Kto sie o niego zatroszczy,doglądnie?[/quote]
Dokładnie tak, dzień dobry znalzałam tego psa w lesie przywiązanego, dlatego taki chudy ,albo błąkał się między ulicami-muszą go przyjąć .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Basia i Barni']Dokładnie tak, dzień dobry znalzałam tego psa w lesie przywiązanego, dlatego taki chudy ,albo błąkał się między ulicami-muszą go przyjąć .[/quote]

To jest jakiś pomysł... Konin to faktycznie lepsze rozwiązanie - tam będzie wiadomo, co dzieje się z psem.

Oby tylko ten brązowy psiak był... Co za koszmar...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='togaa']Drugi raz piszę, bo wywala mnie z dogo...!!!:mad:

Matko Jedyna[B]....rytka[/B]!!!
chciało by sie powiedzieć.."po jakie licho jechałaś do tej rodziny ..?"

Dziewczyny , nie zostawiajcie[B] rytki[/B] samej!!! Pomózcie!

A nie dalo by sie jednak umieścic brazowego w Koninie?.Przynajmnie mialybyście Cioteczki oko na psiaka .
Czy trzeba w schronie mówic całą prawdę? Ot, biegał psiak po konińskich ulicach no i muszą przyjąć...
Z wątku Pormyczka wynika że tam dba sie o psiaki?


W Słupcy pies bedzie całkowicie anonimowy.Kto sie o niego zatroszczy,doglądnie?[/QUOTE]
tez sobie powtarzam po co tam pojechalam...
Sami zaciągli mnie do psa 'zobacz nie chcesz ,taki podobny do twojej Frytki -ta czarna'powiedziałam nie dziękuje mam juz psa ale poszłam obejrzeć i za chwile jechałam po karme.Wysypujac jedzenie wypusciłam brązowego i mowie 'ciotka ale ten to chory i sam nie wyzdrowieje co z tym zrobisz'zaproponowalam ,ze moze powiadomie schronisko i go zabiorą.Zgodzili sie,a na drugi dzien odwolali bo znalezli prostrze wyjscie.Juz drugi raz mam nauczke ,ze trzeba od razu zabrać...
co innego słyszec o nieszczęsciu psa a co innego spojrzeć mu w oczy...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='martka1982']Rytka ta miejscowość, która mi podałaś na PW jest zaraz pod Słupcą, więc to tamto schronisko ma obowiązek przyjąć psa.
Od razu Ci mówię,że wątpię aby Konin przyjął - bo każde schronisko ma swój teren z którego przyjmuje psy, a konińskie jest standardowo przepełnione. No i jeszcze gmina musi o tym wiedzieć.
Lepiej skontaktuj się ze schroniskiem w Słupcy.[/QUOTE]

Martka ja ci podalam miejscowośc w ktorej pies przebywal do tej pory,zostal gdzies zabrany umówmy sie,ze blizej konina?

Link to comment
Share on other sites

Szczerze? Schronisko wie gdzie przebywa pies, bo przecież ja już im mówiłam od razu, czyli wczoraj, a zresztą sama też wysłałaś do nich maila, którego przeczytali. Nie wiem czy tam była podana nazwa miejscowości, ale nawet jeśli nie to rozmowa była o konkretnym miejscu.
Nie wiem co zrobią, nie mam na to wpływu.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...