Jump to content
Dogomania

Agresywny roczny owczarek


patryk22

Recommended Posts

[quote name='AngelsDream']No ja sama mam psa wnętra, więc się nie tylko nasłuchałam, ale też dokształciłam ;)

Co do alfowania - ja w to nie wierzę. Psy nie wilki. A wilki też nie ustawiają się rzędem od alfy do omegi. Choćby szczenięta mają pierwszeństwo przed alfą i całą teoria leży i kwiczy...[/quote]

ja też mam wnętra, moja siostra pracująca z nim w OSP też ma i czesto się to zdarza;)

Psy wywodza się od wilków i innych dzikich pierwotnych. Nie jest to kwestia wiary tylko spróbowania. Dużo tez zalezy od rasy psa i jego walorów psychicznych. Jak nie masz dominanta to nie musisz tego robic ale spróbuj nie ustalic hierarchii z kaukazem ( z autopsji) czy z dobermanem ( z opowieści). Zanim zastosowałem ten rytuał to miałem skakanie jeden przez drugiego i dzikie charce przed podaniem misek. Teraz siadają wyprostowane jak struny z oczami jak 5 zlotych i czekaja spojnie "aż skończę".

Szczenięta maja pierwszeństwo wtedy kiedy matka im pozwoli zjeść ale na jedno warknięcie odskakują od miski i czekają a swoją kolej bo mają ustalona hierarchię.
Jak masz ustalona hierarchię i wychowanego psa to możesz mu czasem pozwolic sobie wejśc na glowę a po chwili przywołać go do porządku.

[B]puli.[/B] mylisz jedna kwestię ustalenie hierarchi to nie jest nie podzielenie sie posiłkiem czy zakaza spania na jednym posłaniu. wszystko mozna tylko kazdy musi znać swoje miejsce w szyku tzn "dam Ci bo chcę a nie bo muszę" a p. Mrzewińska zdaje mi się współpracuje z autorem tych artykułów które posiadam i które dostałem na szkoleniu

zreszta teorii masa a kazdy może wybrac coś dla siebie i zobaczyc co skutkuje.

P.S. taki byl kawal kiedyś za PRLu" dlaczego partyjny nie może miec psa? bo pies potrzbuje pana a nie towarzysza":) i cos w tych chyba jest:)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 60
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

napewno ktos pomoze znalezc.tak jak szkoleniowca ktory to poprowadzi.czesto dla onkow to prawdziwie zbawcze treningi.do tego przewodnik sie wlacza do tej zabawy i razem z pozorantem wyciszaja psa itd.
podalam najbardizej sprawdzajace sie w przypadku onkow dzialanie.
najpierw przeczytalabym ksiazki szukajac szkoleniowca.potem szkoleniowiec podejmuje decyzje o typie prowadzenia psa[co i takw trakcie bedize ulegalo niuansom bo wiadomo ze tempo dyktuje pies i czasem trzbea zrobic krok w ...bok np].potem jakjuzprzewodnik bedzie kumal o co chodzi wprowadzilabym prace na lupie z pozorantem.prace wechowa....ruch celowy i wieloplaszczyznowa wspolprace.
ps.na gsd mam 3 wnetry.dwa eksteriery i uzytka.zadnych problemow na tym punkcie.psy maja co robic,realizuja sie wszechstronnie...
a no i mam gronka wnetra ale po sterylce jednostronnej-zero problemow na tym tle.
wneter-nie wneter pracowac trzeba z ta rasa[on/don].inaczej znajda sobie sposob na zajecie sie czyms.prawie zawsze jest niefajny chyba ze dany pies jest psem-owca.:cool1:

Link to comment
Share on other sites

Guest Mrzewinska

No coz, ja nie stosowalam takich sposobow przy karmieniu - stosowalam w zasadzie jeden -praca ze szczeniakiem od pierwszej chwili w moim domu, zero czulosci za darmo, ustawiczna nagradzana praca, aby pies wiedzial na pewno, ze to ja ucze jak osiagac sukces.

> a p. Mrzewińska zdaje mi się współpracuje z autorem tych artykułów które posiadam i które dostałem na szkoleniu<

Czy moglabym prosic o informacje, z kim wspolpracuję?

Bo ja nie prowadze zadnego osrodka szkoleniowego, artykuły piszę sama, jedynie w Kanadzie mialam niewatpliwą ogromną przyjemnosc wspolpracowac z Bogusławem Górnym i ta współpraca polegała nie tylko na niekonczacych sie dyskusjach na temat zachowania psów, nie tylko na moim pozorowaniu psom ratowniczym szkolonym przez Górnego, ale i zaowocowala poradnikiem autorstwa Górny, Mrzewińska Sam wychowasz swego psa.

Chciałabym wiedzieć więc, z kim jeszcze współpracuję czy wspolpracowalam.
A co do tego tematu, calkowicie zgadzam sie z opinia Ayshe: owczarek + brak codziennej pracy = niesamowite klopoty.

Zofia

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Zbójini']
P.S. taki byl kawal kiedyś za PRLu" dlaczego partyjny nie może miec psa? bo pies potrzbuje pana a nie towarzysza":) i cos w tych chyba jest:) [/quote]Dla mnie to nie był kawał bo ja w czasach PRL tez miałam psy (m.in "popolicjnego" ONa) i całkiem nieźle dawałam sobie rade mimo że byłam dla psa towarzyszem i partnerem a nie "dominantem" czy "panem"

Link to comment
Share on other sites

Wszystko wskazuje na to, że to przede wszystkim pies mocno zaniedbany - mniejsza o to skąd wzięty (jak się bierze ze schronu to się nie wie i co?). Ważne żeby z psem dużo przebywać i dużo pracować.

Z tego co pamiętam, to pisałeś, że mieszkasz gdzieś między Krakowem a Katowicami? No to ja Ci polecam świetnego szkoleniowca, który ma duże doświadczenie z agresywnymi psami i do tego będzie przyjeżdżał do Ciebie do chaty [url=http://www.szkolapastel.pl]Szkola Pastel - Aktualno

Link to comment
Share on other sites

Wszystko wskazuje na to, że to przede wszystkim pies mocno zaniedbany - mniejsza o to skąd wzięty (jak się bierze ze schronu to się nie wie i co?). Ważne żeby z psem dużo przebywać i dużo pracować.

Z tego co pamiętam, to pisałeś, że mieszkasz gdzieś między Krakowem a Katowicami? No to ja Ci polecam świetnego szkoleniowca, który ma duże doświadczenie z agresywnymi psami i do tego będzie przyjeżdżał do Ciebie do chaty Szkola Pastel. Ta szkoła prowadzi szkolenia indywidualne u właścicieli. Nauczą Cię także jak pracować z psem.

Ale coś mi się wydaje, że Ty byś chciał ale najlepiej tak, łatwo, prosto i przyjemnie - bez wielkiego angażowania się, a już na pewno nie za kasę... :roll:
W takim wypadku poleciłabym Ci, na początek poświęcić weekend i zrobić tak.
1. wychodzisz do psa na podwórko
a) jeśli przywita się z Tobą przyjaźnie - smakołyk i wchodzisz do domu
b) wchodzisz do domu, wracasz za 10 minut i tak do skutku w pkt. "a"
2. po osiągnięciu punktu 1a, zaczynasz przedłużać czas od wyjścia do psa (przyjazne przywitanie) do dania smakołyku.
3. Przedłużaj czas max do 15, 20 minut (potem pies się może zirytować)
4. Jeśli możesz już wejść na podwórko i pobyć z psem w przyjaznych stosunkach przez około 15 minut, to utrwal to jego zachowanie poprzez robienie tak cały jeden dzień, czyli wychodzisz-15minut z psem-smakołyk-wychodzisz-wracasz po 10 minutach i tak w kółko.
5. z czasem wydłużaj oba czasy (przebywania z psem oraz bycia w domu)

Wydaje mi się, że to może pomóc. Bardzo ważne jest aby osiągnąć pkt 1a - nie dawaj za wygraną. Jeśli Cię zaatakuje, jeśli nawet tylko lekko pociągnie za nogawkę - od razu wychodzisz. Spróbuj, co Ci szkodzi.

Link to comment
Share on other sites

Jak dla mnie to jest zwykła zabawa pobudliwego ONka,a że pies jest duzy to nieświadomie robi krzywde...

Prosiłam żebys mi napisał co robisz kiedy pies gryzie-a nie co mógłbyś zrobic i jak pies by zareagował.
Kiedy pies złapie Cie za mocno to na niego krzyszycz, dajesz mu klapsa, łapiesz za szczękę i zdejmujesz go ze swojej ręki, nie reagujesz czy jeszcze cos innego?

Pytałam też jak zachowuje się podczas odbierania zabawek,a nie czy je kradnie:cool1: Rucasz mu piłeczkę, pies nie przynosi- co robisz? Idziesz do niego zabrać mu piłkę(w jaki sposób?) jak on reaguje kiedy podchodzisz po piłkę, kiedy jej dotykasz?

Czy w momencie ,,ataku'' jestes w stanie psa skupic na czymś innym- jeżeli łapie cię za rękę i zobaczy mięcho przed nosem to zainteresuje sie bardziej miechem niz ręką?

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem skąd w ludziach ta obsesja bycia alfą, skoro leży podstaowe wychowanie psa. Tak się składa, że mam psa iście wilczego, bo to czechosłowacki wilczak i nawet dla niego zmyślne zasady alfy i omegi są o kant tyłka. Za to stworzenie z nim więzi jest bardzo ważne, a karmienie z ręki jest jedną z metod stwarzania więzi.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mrzewinska']
> a p. Mrzewińska zdaje mi się współpracuje z autorem tych artykułów które posiadam i które dostałem na szkoleniu<

Czy moglabym prosic o informacje, z kim wspolpracuję?
[/quote]

Przepraszam, być może pomylilem nazwiska. Chodzi o prywatną szkołę z Gdańska.
Chyle czoła przed autorytetem który, z otwarta przyłbicą pojawia sie na ogólnodostępnym forum internetowym

W kazdym razie za chwilę zrobimy chlopakowi wodę z mózgu niuansami i się zniechęci a chyba ni eo to chodzi. Teorii dużo, autorów książek dużo a w każdej co innego.
Natomast brak jak w innych dziedzinach jakby do powiedziec, ustanowionej i zatwierdzonej systematyki i wykładni. Moim zdaniem jeśli trafi do dobrego szkoleniowca i będzie znał podstawy postepowania z psem to sobie powinien poradzić przy szczerych chęciach.

P.S. Chyba jednak nie pomyliłem.

[SIZE=3][FONT=Times New Roman][B]Szkolenie i praca z człowiekiem to najlepsza forma psychoterapii dla psów wszystkich ras i nierasowych także. Pod warunkiem, że stosujemy ją na co dzień – nie czekając na kłopoty.
[/B]
[I]Zofia Mrzewińska[/I][/FONT][/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sonuś']Jak dla mnie to jest zwykła zabawa pobudliwego ONka,a że pies jest duzy to nieświadomie robi krzywde...
[/quote]

tez mi się tak wydaje. Nie oduczony zabawy zębami za szczeniaka ćwiczy temat dalej.

Lepszy taki pies do szkolenia niż guła ciągnąca się na smyczy za przewodnikiem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Zbójini']

P.S. Chyba jednak nie pomyliłem.

[SIZE=3][FONT=Times New Roman][B]Szkolenie i praca z człowiekiem to najlepsza forma psychoterapii dla psów wszystkich ras i nierasowych także. Pod warunkiem, że stosujemy ją na co dzień – nie czekając na kłopoty.
[/B]
[I]Zofia Mrzewińska[/I][/FONT][/SIZE][/quote]
Kazdy może ściągnąć cytat z netu i wlepić gdzie mu sie żyw nie podoba.
[URL="http://pies.onet.pl/12889,13,16,czy_psu_potrzebne_jest_szkolenie,artykul.html?drukuj=1"]Onet.pl Pies[/URL]

Dobrze że w Hauwardzie przynajmniej czytaja madre artykuły, szkoda tylko że na swojej stronie pisza głupoty

Link to comment
Share on other sites

Guest Mrzewinska

Owszem, to jest cytat z artykułu zamieszczonego na Onecie. Jeśli ktokolwiek podaje na swojej stronie cytaty z czyichkolwiek artykułów, wypada podać żródło. Nie zdarzyło mi sie oglądać treningow prowadzonych w Hauwardzie, ani prowadzić tam zajęć.
Jesli jednak na Dogomanii pada sugestia, ze z jakąs szkołą współpracuję - oczywiste, ze proszę o informacje jaka to szkoła. I nie ma w tym oceniania kogokolwiek.
Zofia

Link to comment
Share on other sites

[/html][quote name='Sonuś']
Prosiłam żebys mi napisał co robisz kiedy pies gryzie-a nie co mógłbyś zrobic i jak pies by zareagował.
Kiedy pies złapie Cie za mocno to na niego krzyszycz, dajesz mu klapsa, łapiesz za szczękę i zdejmujesz go ze swojej ręki, nie reagujesz czy jeszcze cos innego?

Pytałam też jak zachowuje się podczas odbierania zabawek,a nie czy je kradnie:cool1: Rucasz mu piłeczkę, pies nie przynosi- co robisz? Idziesz do niego zabrać mu piłkę(w jaki sposób?) jak on reaguje kiedy podchodzisz po piłkę, kiedy jej dotykasz?

Czy w momencie ,,ataku'' jestes w stanie psa skupic na czymś innym- jeżeli łapie cię za rękę i zobaczy mięcho przed nosem to zainteresuje sie bardziej miechem niz ręką?[/quote]

No wiec...
Jak gryzie zazwyczaj zaczynam od mowienia "Borys zostaw", czasami przynosi to efekty, w innych przypadkach kiedy jest za bardzo rozjuszony nie reaguje na nic, krzyki lub podobne rzeczy. Ja staralem sie nigdy nie stosowac metod cielesnych bo to jest zywe zwierze. Mama w ktorejs madrej ksiazce przeczytala, ze nalezy chwycic psa za szczeke i zazwyczaj tak robila. Ja znalazlem na to troche inny sposob, szukam szybko jakiegos patyka albo pilki i daje mu odreagowac na tej pilce albo patyku. Metod dziala praktycznie zawsze no tylko nie zawsze mam szanse dojsc do patyka bo np. wychodze do pracy i zanim pokonam 10m jestem caly brydny i obsliniony.

Co do miesa to z pewnosci odwroci jego uwage, najlepszym smakolykiem dla niego jest kromka chleba chociaz podobno chleb nie jest zdrowy dla psow.

Aport, tu sprawa ma sie tak. Po kazdym rzucie mozemy liczyc na przyniesienie zabawki. Historia zmienia sie kiedy chcemu mu ja odebrac. Za kazdym razem jej nie oddaje, podchodzi, chodzi kolo mnie, czeka zeby zlapac ja i zaczasc przeciaganie i szarpanie. A najlepsze z tego wszystkiego to reakcja na slowo Oddaj. Moj pies wtedy zaczyna uciekac gdzie piepsz rosnie upewniajac sie czy go ktos goni :D Jest malym zlodziejem.

Mam do was jeszcze jedno pytanie bo mielismy dwa psy...ten jest chyba najmadrzejszy ze wszystkich - otwiera brame, drzwi garazowe, raz zamknol sie w domu na klucz, po kazdym posilku przynosi miske pod drzwi, gryzie tylko prawe papcie zeby nie mozna ich potem sparowac itd. Po prostu zaskakuje nas na kazdym kroku...

Nie wiem czy pasuje tutaj ale wstawie wam zdjecia osobnika o ktory mowa, zawsze lepiej jak widac o kim sie mowi ;)

[IMG]http://members.lycos.co.uk/magnnuss/stale/bor1.jpg[/IMG]

[IMG]http://members.lycos.co.uk/magnnuss/stale/bor3.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Guest Mrzewinska

Patryk22, wszystkie klopoty masz na wlasne życzenie. Mama zastosowala najgorszą z mozliwych metodę - niby czego uczy lapanie za szczeke? Nieufnosci do ludzkich rąk i tyle.
Pies nie rozumie znaczenia slow, kojarzy je z czynnoscia, mowisz - oddaj, a pies ucieka, to znaczy zrozumial doskonale, ze chcesz odebrac zabawke czy cokolwiek ma w tej chwili - a on za to nie dostanie nic. Zeby pies zrozumial tak jak my tego chcemy slowo "oddaj" - nalezy cierpliwie wymieniac to co pies zlapie na smakolyk czy inna zabawkę i w momencie, gdy pies juz nie walczy o zdobycz, a wypuszcza ją - mowic oddaj.
Wtedy pies skojarzy otwarcie pyska z tym slowem i z nastepujaca potem zawsze pochwalą a okazjonalnie nagrodą.
Twoj pies sadzac z opisu doskonale nadaje sie do szkolenia - ale na litosc, nie w ten sposob, jaki opisujesz.
Gdybys najpierw odbieral zabawke, a potem nosil ja razem z psem, pies oddawalby tez z radoscia. Szarpac sie z psem zabawką mozna tylko wtedy, jesli pies w ulamku sekundy na kazdy nasz gest czy slowo zabawke oddaje!!! Twoj pies traktuje Ciebie i rezte rodziny jak rywalizujace szczeniaki, a nie jak dobrotliwego, potęznego opiekuna-czlowieka.
Proponuje - po pierwsze przekonaj rodzine, ze pies nie rozumie znaczenia slow. Po drugie, postaraj sie o ksiazkę Corena Tajemnice psiego umyslu. Po trzecie - wejdz na [URL="http://www.onet.pl"]www.onet.pl[/URL], porady, dzial pies - artykuly Siad, waruj, stoj, Niezastąpiony aport - przydadza Ci sie na początek. Masz swietnego psa, ale nikt nie pokazal Ci jak, mozna z nim pracowac. Jeszcze nie jest za pozno.
Acha, tez nieodplatnie mozesz wejsc na [URL="http://www.owczarek.pl"]www.owczarek.pl[/URL] i tam wejsc w blog - opis wychowania szczeniaka od pierwszych chwil w domu, niemal dzien po dniu. Nie musisz doslownie nasladowac - chodzi o to, abys wiedzial, jak pies odbiera Twoje zachowanie, co rozumie z Twoich wymagan. Tylko wtedy mozecie sie dogadac.

Zofia

Link to comment
Share on other sites

Czyli widzisz- da się bez problemu odwrócić uwagę psa od gryzienia Ciebie- więc ja agresja tego bym nie nazwała;)

U nas niestety w późniejszym czasie kiedy młody zbyt brutalnie sie z nami bawił braliśmy jakieś smaczki i kiedy przeginał ostre ,,fe'', smaczek przed nochal i robiliśmy jedną, dwie komendy(najprostsze-podawanie łapy,siad, waruj itd..) i dopiero za to była nagroda.

Na Twoim miejscy poza zapoznaniem sie z tym co napisała Ci Mrzewinska wzięłabym chociaż jedną lekcję u jakiegoś dobrego szkoleniowca,który pokaże Ci co robić kiedy pies zachowuje sie tak a nie inaczej.

Link to comment
Share on other sites

A ja się zastanawiam ile osób piszących na tym wątku posty jest szkoleniowcem ,pracuje z agresywnymi psami lub chociaż miało lub ma doświadczenie z agresją u psów? Nie miejcie mi tego za złe, nikogo nie chcę urazić, ale chiałabym "ustrzec" Patryka22 od błedu jaki popełniła moja znajoma, która podobnie jak Patryk pisała na pewnym forum o agresji swojego psa, i kierując się wskazówkami forumowiczów doprowadziła psa i siebie na skraj wyczerpania, niestety ona również nie miała "dostępu" do szkoleniowca, a historia skończyła się tak że musiała uśpić 1,5 rocznego psa z powodu agresywnego zachowania.

Link to comment
Share on other sites

Joanina ja miałam podobne problemy z z psem(o czym powtarzam w każdym poście i pisze co robiła JA).
Według mnie do słowa pisanego czy to w książkach czy na forum trzeba podchodzić z rozwaga- każdy rozumie je na swój sposób dlatego dobry szkoleniowiec(z naciskiem na ,,dobry'') który pokaże co i jak jest po prostu nieoceniony.

Link to comment
Share on other sites

Sonuś - i właśnie o to mi chodzi, znajoma slepo zaufała poradom na forum, po prostu nie pomyślała, wyszła z założenie że osoby na forum są źródłem rzetelnej wiedzy (ja nie twierdzę że na dogo nie są). tak, rady są ważne, przydadzą się, ale agresja to nie problem typu: ciągnięcie na smyczy czy skakanie na ludzi. A mam wrażenie że osoby które zadają pytania na temat agresji swoich psów szukają jednej nieomylnej metody i sposobu jak sobie z tym problemem poradzić, a tak nie jest agresja to zawsze problem złożony. Po prostu idąc na łatwiznę i tyle.
dlatego Patryk nie popełniaj błędu mojej znajomej, jeśli zależy Ci na swoim psie zgłoś się do szkoleniowca, bo tylko on jest w stanie na żywo zobaczyć problem.

Link to comment
Share on other sites

Joanika, przepraszam jesli wyjdzie brutalnie (dla znajomej, nie dla Ciebie ;)) ale trzeba być nienormalnym żeby na serio wcielać w życie rady dawane na jakimkolwiek forum internetowym poświęconym żywym istotom (obojętnie: dzieci, kotki, pieski - nawet roślinki ryzykowne).
:cool1:
Rozumiem że na forum kucharskim takie rzeczy są dopuszczalne - najwyżej zmarnujesz składniki wykonując jakiś absurdalny przepis.

Ale słuchać rad odnośnie "żywiny" dawanych przez - w sumie - nie wiadomo kogo (bo nawet nie wiemy kto siedzi po tamtej stronie klawiatury...) to trochę dziwne jest...

Akurat na Dogo rozpoznawalną osobą jest Zofia Mrzewińska która podpisuje się swoim nazwiskiem - i jest osobą z ogromnym doświadczeniem, co łatwo odkryć chociazby wpisując w google Jej nazwisko. :lol:
W tym przypadku - czapeczka z głowy i dodatkowo zadowolenie że się dostało naprawdę fachową poradę i to za free.

Ale generalnie to jedynymi radami na ktorych można się oprzeć są te dotyczące kontaktu z dobrym psim trenerem. ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...