SZAMAN Posted March 28, 2004 Share Posted March 28, 2004 Znalazłam w necie przykładowy zestaw pytań z genetyki na egzaminie asystenckim. Jest 57 pytań, w tym na większość z nich da się odpowiedzieć, bazując na książkach, poświęconych podstawowym zasadom dziedziczenia. Pytania dotyczą Praw Mendla,polegaja na omawianiu szeregu różnych alleli, ustalaniu genetypu i fenetypu itp. łatwizna :wink: ale 2 pytania różnią sie od pozostałych. Są b. ciekawe. Wydaje mi się,że należą do tych "podchwytliwych" :wink: Jak brzmi na nie prawidłowa odpowiedź? I jak byście ją uargumentowali? Pyt.I: Dlaczego większą uwagę poświęcamy reproduktorom? Czy geny samca mają większe znaczenie? i II pytanie ( z kosmosu :lol:) : Jeżeli córka jest lepsza od matki, czyja to zasługa? I moje dodatkowe pytanie: czemu akurat wybrano opcję:matka-córka? Czy to ma jakieś znaczenie? P.S. Na asystentkę nie wybieram sie,ale ciekawe te pytania :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ursus Posted March 28, 2004 Share Posted March 28, 2004 Na pytanie nr1 odpowiedź jest prosta: dlatego większą uwagę przywiązuje się do reproduktora, bo reproduktor mając jakąś ( nie daj Bóg) wadę może ją przekazać w ciągu roku iluś tan entnastu szczeniętom, a suka na ten przykład rodząc 1x w roku (zgodnie z Regulaminem) i mając jakąś wadę przekaże ją najwyżej jednemu miotowi w ciągu roku........... Czyli większa szansa na przekazanie jakiejkolwiek wady jest większa u reproduktora niż u suki hodowlanej. Całkiem poprostu. Na pytanie nr2 ja bym odpowiedziała, że to zasługo hodowcy, bo dobrze dobrał parę rodzicielską. Dlaczego wybrano opcję matka-córka, to niewiem, może chodziło ogólnie o postęp hodowlany?? Czyli że dzieci powinny być lepsze od rodziców........... tak ja to odbieram........ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JustynaJK Posted May 22, 2004 Share Posted May 22, 2004 pytanie córka lepsza od matki czy syn lepszy od matki to odp taka jak powyżej.Chodzi o to, że po prostu szczeniak ładniejszy od matki,niezależnie od płci szczeniaka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SH Posted May 23, 2004 Share Posted May 23, 2004 II pytanie ( z kosmosu ) : Jeżeli córka jest lepsza od matki, czyja to zasługa? jest to pytanie z zestawu opracowanego przez Panią Elżbietę Junikiewicz :) Prawidłowa odpowiedź brzmi : jest to zasługa obojga rodziców tj. zarówno suczki jak i reproduktora oraz udanego doboru pary hodowlanej. Jeśli w przykładzie byłaby mowa o synu to niekoniecznie jego wysoka klasa świadczyłaby o jakości suki ponieważ nie ma ona wtedy wpływu na przekazanie cech sprzężonych z płcią. A tak właśnie dzieje się w przypadku córki tzn. cechy sprzężone z płcią córka dziedziczy po matce - jeśli ta jest suczką wysokiej klasy to przekaże te cechy córce :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nata Posted May 23, 2004 Share Posted May 23, 2004 Szaman jezeli to nie byloby dla Ciebie klopotem to moglabym prosic o przeslanie tych pytan? :) [email protected] z gory wielkie dzieki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aneta Posted May 26, 2004 Share Posted May 26, 2004 Ja również prosze o te pytania :) A tak swoją drogą - to dlaczego moje sunie przypominają swoich tatusiów a nie mamusie? aha mój e-mail [email protected] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SZAMAN Posted May 26, 2004 Author Share Posted May 26, 2004 Obiecuję, że prześlę te pytania, ale nia mamich na dysku, a jedynie wydrukowane i nie pamiętam, fgdzie je w sieci znalazłam. Muszę je zeskanować, bo przepisywania to za dużo :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agamblu Posted May 26, 2004 Share Posted May 26, 2004 Ja rowniez bylabym wdzieczna za te pytania :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SH Posted May 27, 2004 Share Posted May 27, 2004 dlaczego moje sunie przypominają swoich tatusiów a nie mamusie? powodów jest pewnie kilka. W tym min. 1/ tatusiowie są homozygotami dominującymi w zakresie większości cech, które "widać" 2/ mamusia jest homozygotą recesywną w zakresie tych cech 3/ w zakeresie cech sprzeżonych z płcią sunia=mamusia nie wykazuje wad 4/ dobrze dobrano pary hodowlane w kolejnych miotach, bo oczywiście zakładam, że to dobrze, iż maluchy są podobne do tatusiów :wink: No i zawsze trzeba pamiętać , że jednak 50% genów pochodzi od mamusi chociaż może tego nie widać na pierwszy rzut oka :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sonia Posted May 28, 2004 Share Posted May 28, 2004 Szczerze mówiąc część tych pytań została dzisiaj delikatnie mówiąc skrytykowana na kursie asystenckim przez osobe prowadzącą zajęcia z genetyki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SZAMAN Posted June 15, 2004 Author Share Posted June 15, 2004 Wklajam tutaj te pytania z zestawu w formie linków, bo w kafejce po zeskanowaniu zapisali je jako obraz: http://huskyzone.w.interia.pl/czarno_biale/2.jpg http://huskyzone.w.interia.pl/czarno_biale/1.jpg Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bulla Posted June 16, 2004 Share Posted June 16, 2004 Jeśli w przykładzie byłaby mowa o synu to niekoniecznie jego wysoka klasa świadczyłaby o jakości suki ponieważ nie ma ona wtedy wpływu na przekazanie cech sprzężonych z płcią. A tak właśnie dzieje się w przypadku córki tzn. cechy sprzężone z płcią córka dziedziczy po matce - jeśli ta jest suczką wysokiej klasy to przekaże te cechy córce :) Chyba coś jednak poplątałeś SH. Geny odpowiedzialne za cechy sprzężone z płcią mieszczą się na chromosomie X. Suki mają parę genów płciowych XX, natomiast psy XY. W przypadku suki jeden chromosom X (a więc gen odpowiedzialny za cechy sprzężone z płcią) pochodzi od matki, drugi od ojca. Cechy sprzężone z płcią dziedziczy zatem po obojgu rodziców. Jeśli zaś chodzi o psa, cechy sprzężone z płcią dziedziczy on wyłącznie po matce(chromosom X)! Od ojca bowiem otrzymuje chromosom Y, na którym nie ma genów warunkujących cechy sprzężone z płcią. A jak któś miałby jakieś wątpliwości na temet genetyki i jej zastosowania w hodowli to polecam książkę pt.: "Poradnik dla hodowców psów-Genetyka w praktyce" B. Willis'a :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SH Posted June 16, 2004 Share Posted June 16, 2004 Chyba coś jednak poplątałeś SH. Oj tak! Poplątałam i to bardzo :oops: Dzięki za sprostowanie :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bulla Posted June 18, 2004 Share Posted June 18, 2004 Ależ nie ma za co! Zawsze do usług ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMFI Posted June 29, 2004 Share Posted June 29, 2004 dlaczego moje sunie przypominają swoich tatusiów a nie mamusie? powodów jest pewnie kilka. W tym min. 1/ tatusiowie są homozygotami dominującymi w zakresie większości cech, które "widać" 2/ mamusia jest homozygotą recesywną w zakresie tych cech 3/ w zakeresie cech sprzeżonych z płcią sunia=mamusia nie wykazuje wad 4/ dobrze dobrano pary hodowlane w kolejnych miotach, bo oczywiście zakładam, że to dobrze, iż maluchy są podobne do tatusiów :wink: No i zawsze trzeba pamiętać , że jednak 50% genów pochodzi od mamusi chociaż może tego nie widać na pierwszy rzut oka :) Nie wiem skąd bierzesz takie informacje, ale ad 1 większość cech "które widać", a własciwie prawie wszystkie są uwarunkowane genami z chromosomów(autosomy), które nie są odpowiedzialne za płeć. A więc zarówno mama jak i tata mogą być homozygotami dominującymi, heterozygotami lub homozygotami recesywnymi - i naprawde płeć nie ma nic do tego. Jeśli tata zawsze byłby homozygota dominująca to wszystkie jego dzieci były by albo heterozygotami ( z recesywna mamą) albo homozygotami dominyjącymi, jeśli drugi gen, który dostały od matki też byłby dominyjący. Proste prawa Mendla! :D ad 2 to czy osobnik jest homozygotą recesywną czy nie pod wzgledem danej cechy zależy nie od płci tylko od tego jakie geny dostał od rodziców: jeśli od obojga rodziców dostał geny recesywne - będzie homozygota recesywną. Jeśli od ojca dostanie dominujacy a od matki recesywny sam będzie heterozygotą itd. itd...(pamietaj, że cechy warunkowane przez geny z róznych chromosomów dziedziczą się niezależnie, a nawet w przypadku cech z tych samych chromosomów moga "się pomieszać" w wyniku crossing over w czasie podziału kom. płciowych) ad. 3 tez nie do końca prawda. Matka zawsze przekaże połowę (a nawet więcej + DNA mitochondrialne) swych genów dzieciom, także córkom. Tyle, że w przypadku połowy synów te cechy sie ujawnią (chory gen matki i brak genu od ojca - chromosom Y jest prawie "pusty genetycznie") a w przypadku córek, chory gen zostaje zamaskowany przez zdrowy od ojca) Nie zgodze się równiez z tym, że 50% genów mamy od matki - jest to duże uproszczenie. Należy jeszcze pamiętac o DNA mitochondrialnym, które mamy tylko od matki (dostajemy je w komórce jajowej, plemniki nie zawierają mitochondriów). Ale to juz inna, długa bajka.... :P PZDR i życzę cierpliwości w studiowaniu genetyki :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SH Posted June 30, 2004 Share Posted June 30, 2004 Skąd ja to biorę? Z życia, czyli z egzaminu :) Punkty 1 i 2 mówią w dużym uproszczeniu, że jeśli potomstwo jest podobne do któregoś z rodziców to znaczy, że jego cechy lepiej się przekazują, a więc można przypuszczać , że są warunkowane bądź przez geny dominujące ( patrz 1 i 2) bądź też oboje rodzice mają daną cechę warunkowaną przez geny recesywne. Co do 3 to właśnie w uproszczeniu chodziło mi o to, że w przypadku córek, chory gen zostaje zamaskowany przez zdrowy od ojca. A "nosicielstwo" nie jest widoczne gołym okiem.A tak w ogóle to nie jest to kurs genetyki akademickiej lecz rozważania na temat pytań na egzaminie asystenckim. I takich właśnie "uproszczonych" odpowiedzi tam się oczekuje :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JANOS Posted July 23, 2004 Share Posted July 23, 2004 No to może ja również poproszę jeśli można? oczywiście o ten zestaw. Jestem bardzo ciekaw co teraz ciekawego sie jeszcze pojawiło ? [email protected] [email protected] Dzieki :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olivka Posted July 23, 2004 Share Posted July 23, 2004 Czyli jeżeli dobrze zrozumiałam ,jeżeli chcękryć sunię i uzyskać świetny miot ,to jeżeli mam do wyboryu wspaniałego reproduktora i wspaniałego jego ojca ,to korzystniej dla mnie kryć ojcem ,bo on silniej przekazuje swoje dobre cechy tak? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SH Posted July 23, 2004 Share Posted July 23, 2004 W zasadzie tak. Chodzi o to, że ten ojciec jest już sprawdzony i daje dobre potomstwo podobne do siebie, bo zakładamy oczywiście, że właśnie o to nam chodzi. Natomiast jego syn, który te cechy odziedziczył niekoniecznie jest już sprawdzony ( np. nie ma jeszcze dość dojrzałego potomstwa) albo nie daje potomstwa tak wyrównanego pod względem oczekiwanych cech. Trzeba też wziąć pod uwagę, że syn ma tylko 50% genów ojca! Pozostałe pochodzą od matki i niekoniecznie warunkują takie cechy , na których nam , jako hodowcom , zależy :) Zatem, o ile dobrze kojarzę, Olivka nie musisz się martwić , że Twój upatrzony reproduktor wyjeżdza z kraju skoro za niedaleką granicą masz dostęp do jego ojca :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olivka Posted July 23, 2004 Share Posted July 23, 2004 No właśnie i dlatego mi ulżyło i nie spieszę się tak bardzo . Jak to dobrze ,że Was spytałam o zdanie. :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saint Posted March 14, 2005 Share Posted March 14, 2005 jaka jest odpowiedź na pytanie 29 ??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SH Posted March 15, 2005 Share Posted March 15, 2005 Zarówno ojciec jak i matka muszą być heterozygotami w lucus A i mieć tam układ A a'y :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saint Posted March 16, 2005 Share Posted March 16, 2005 [quote]w lucus A i mieć tam układ A a'y [/quote] tzn ??? :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SH Posted March 17, 2005 Share Posted March 17, 2005 To znaczy, że oboje rodzice (fenotypowo czarni) muszą być "nosicielami" genu warunkującego złote umaszczenie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Huskuś Posted May 19, 2005 Share Posted May 19, 2005 [quote name='SH'][quote] II pytanie ( z kosmosu ) : Jeżeli córka jest lepsza od matki, czyja to zasługa?[/quote] jest to pytanie z zestawu opracowanego przez Panią Elżbietę Junikiewicz :) Prawidłowa odpowiedź brzmi : jest to zasługa obojga rodziców tj. zarówno suczki jak i reproduktora oraz udanego doboru pary hodowlanej. Jeśli w przykładzie byłaby mowa o synu to niekoniecznie jego wysoka klasa świadczyłaby o jakości suki ponieważ nie ma ona wtedy wpływu na przekazanie cech sprzężonych z płcią.[/quote] A właśnie na odwrót. :) Matka przekazuje synowi cechy sprzężone z płcią. Ojciec przekazuje tylko pusty chromosom Y. Zobacz np. jak jest z hemofilią. Jest niesiona na chromosomach płci. Matki są nosicielkami, a synowie chorują na to. Podobnie z X-linked PRA. Zazwyczaj suki tylko to niosą. Żeby suka zachorowała na X-linked PRA, to musiałaby odziedziczyć tę wadę równocześnie po ojcu (chorym) i po matce niosącej tę wadę. Pozdrawiam Hania Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.