Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

jejku a co ze Zdrapką???

 Po Kanie już WIEM, że przedłużanie życia jest bez sensu (męczy się zwierzę, męczycie się Wy). Na dodatek zwierzęta wyczuwają nasze nastroje, na pewno Kana przeżywała nasze łzy :(. Wiem też, że bardzo trudno wybrać ten moment, ten ostatni raz pogłaskać....Nie dałam rady w gabinecie, musiałam wyjść - pozostał mąż (nawet teraz łzy mi lecą). Jak wyszedł Damian i powiedział, że już Kany nie ma- jakoś mi ulżyło, że już się nie męczy.... Niestety w domu nastała straszna cisza, przez pierwsze dwa tygodnie mówiłam żadnego psa, ale dom był pusty (mimo dwójki dzieci). I tak dwa miesiące potem zagościł mój oszołom :)

Posted

Jakie małe psie cudo <3

 

Trzymam kciuki za zdrówko kotełków (i ja się siłą rzeczy popłakałam przy czytaniu :()

Ale będzie dobrze Tyś... MUSI być dobrze :*

Posted

Jakieś nowe wieści u Was? Mały brzdąc faktycznie uròsł i jest cudny. Moje myśli jednak biegną w stronę Kurza. Piszę z komòry, więc za wielę nie naskrobię- paluchami źle w literki trafiam- czas na okulistę. Co do Zdrapki, faktycznie niefajny ten nosek i pewnie ją męczy. Pròbowałas może zwykłym linomagiem smarować (zielonym ). A nie ma ona pozostałości po jakimś kocim katarze, czasem słyszę że niektòrych kotòw nie da się całkiem wyleczyć, a jak jest naprawdę nie mam pojęcia.

  • Upvote 1

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...