Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 410
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='zurdo']Rozgwiazda, czy pisałam już, że jesteś wspaniała?
Dla Ciebie i Twojej rodziny (łącznie z jej nowym członkiem, rzecz jasna) najserdeczniejsze życzenia na Święta, na Nowy Rok, na całe życie - niech wam biegnie w zachwycie (:roll: to z wrażenia), radości i wesołości wam nie życzę, bo to macie już jak w banku, spokoju też, bo nierealne, po prostu - wszystkiego najlepsiego.
PS czekamy na fotki[/QUOTE]


zurdo, nie czuję się wspaniała,a napewno nie wspanialsza od Was!:oops:
Morusek znajdzie pod choinką nową obróżkę,nową smycz 8m i szeleczki. Informacja czyj jest już zawisła na obróżce. A czy kundelki można chipować,a jeśli tak to jak to się załatwia??

Foty będą dziś lub jutro. Tylko nie wiem czy ta fruwajaca bestia da się uchwycić. On ma permanentne ADHD :):evil_lol:

Posted

A w czym Morus gorszy od rasowca, żeby go nie można było chipować, hę? Nie w każdej lecznicy to robią, ale ogólnie nie ma z tym większych problemów.
Podrapaj świątecznie za uchem kudłacza od nas. Elegancik z niego teraz, co?

Posted

:lol:teraz dopiero zajrzłam, Morus ma dom, ale super! uwielbiam takie "mopy",miałam przez wiele lat suczkę w tym rodzaju-znajdkę i był to najukochańszy z moich dotychczasowyh psów....:-(

Posted

kochane moje!
po pierwsze - to z dnia an dzień cora bardziej zako****ę się w moim Mężczyźnie:loveu: totalnie zwariowałam na jego punkcie. totalnie! czujemy się tak, jakby on już od zawsze z nami był. swojsko kręci się po kuchni, upomina o przysmaki. zdarza mu się siknąć jeszcze tu i ówdzie, ale od czego są spraye odstraszające? :evil_lol:

poza tym - fotki są już na mailu u MałGośki, więc mam nadzieję, że je tu raz dwa wstawi bo ja nie potrafię:oops: a chciałabym się pochwalić moim sierściowatym cudem.

Posted

Chipy to chyba nawet na Paluchu bez problemu wstrzykują.

Oj, oj, a jaki spray na siusianie to coś czego nie znam, Rozgwiazda napisz mi koniecznie co to i jak to :)

a poza za tym jesteś WSPANIAŁA zgadzam się z Zurdo :razz: :razz: :razz:

Posted

Oto Morus, już całkiem nieumorusany, piękny rozgwieździ kudłaczek na
rozgwieździch zdjęciach z rozgwieździmi podpisami:

[FONT=Arial Narrow][SIZE=3][URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img90.imageshack.us/img90/1254/morus1cl1.jpg[/IMG][/URL][/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial Narrow][SIZE=3]Morusowa paszcza i rozgwieździa stopa, czyli poranne dzieci zabawy[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial Narrow][SIZE=3][URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img471.imageshack.us/img471/8955/morus2hx5.jpg[/IMG][/URL][/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial Narrow][SIZE=3]Hallooo, zajmij się mną![/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial Narrow][SIZE=3][URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img90.imageshack.us/img90/1228/morus3zk2.jpg[/IMG][/URL][/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial Narrow][SIZE=3]Po męczących zabawach odpoczywam w rozgwieździm łóżku[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial Narrow][SIZE=3][URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img92.imageshack.us/img92/7789/morus4gv1.jpg[/IMG][/URL][/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial Narrow][SIZE=3]Z rozgwieździą mamą, teraz już też morusową.[/SIZE][/FONT]

Posted

[FONT=Arial Narrow][SIZE=3]I jeszcze unikat - Morus spokojny:[/SIZE][/FONT]

[FONT=Arial Narrow][FONT=Arial Narrow][SIZE=3][URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img489.imageshack.us/img489/3830/morus5mq6.jpg[/IMG][/URL][/SIZE][/FONT]
[/FONT]

[FONT=Arial Narrow][SIZE=3]Rozgwiazda, on jest pięęęękny. A tak w ogóle – miałaś sporo szczęścia, jak moja [/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial Narrow][SIZE=3]mama zobaczyła wczoraj Morusa na zdjęciach, jeszcze tych schroniskowych, to [/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial Narrow][SIZE=3]zachorowała na morusicę (i czym to leczyć, hę?).[/SIZE][/FONT]

Posted

[QUOTE]Rozgwiazda, on jest pięęęękny. A tak w ogóle – miałaś sporo szczęścia, jak moja mama zobaczyła wczoraj Morusa na zdjęciach, jeszcze tych schroniskowych, to zachorowała na morusicę (i czym to leczyć, hę?).[/QUOTE]


pięęękny to on będzie jak mu jeszcze 3 łapki doprowadzę do porządku - narazie odkołtuniłam jedną + całą resztę.ale się skubaniec nie daje :mad:
co do moruśnicy - z autopsji wiem,że najlepiej leczy ją się morusem lub (gdy niedostęny) psami morusopodobnymi:razz:

i jeszcze jedno - jutro wet. biegunka i ciepły nochalek. chyba mi się biedactwo przeziębiło :shake:

Posted

Ciepłym nochalem się nie przejmuj, przekonanie, że nochalem mierzy się u psow temperaturę jest jednym z nie-wiadomo-skąd-wziętych mitów. Proponuję zaopatrzyć się w elektroniczny termometr. Biegunka to częsta dolegliwość poświąteczna u ludzi i psów, a Morus dodatkowo przeszedł dopiero co ze schroniskowego żerełka na domowe. Jeśli masz w domu smectę - to możesz spróbować, na pewno nie zaszkodzi, choć podanie jej psu nie należy do łatwych zadań :cool1:

Posted

[FONT=Arial Narrow][SIZE=3][URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img90.imageshack.us/img90/1228/morus3zk2.jpg[/IMG][/URL][/SIZE][/FONT]

Cudo, cudo, cudeńko :cunao::cunao::cunao:


A na tej fotce najcudeńszy, z najcudowniejszych

zrobię sobie z niego tapetę jeśli Rozgwiazdeczko pozwolisz, no po prostu dech w piersiach zatyka, bo pamiętam zdjęcia Moruska umorusanego nieludzko i sama na forum proponowałam żeby mu kąpiel zrobić aby był do ludzi bardziej podobny.
No nie mogę się napatrzeć i ta mordula taka uśmiechnięta, BOSKI, BOSKI

proszę o jeszcze :evil_lol:
[FONT=Arial Narrow][SIZE=3][/SIZE][/FONT]

Posted

[quote name='lamia2']proszę o jeszcze :evil_lol:[/QUOTE]

kochana,
będzie jeszcze, będzie. tylko morusiak jest dość trudny do sfotografowania bo on sie porusza z prędkością światła!:Dog_run:ale jest skubaniec tak piękny, że dech w piersiach zapiera! mój kudłatek :loveu:

Posted

A jak się Morusiński dziś czuje?
Rozgwiazda, a napisz nam jeszcze, co Morus porabia/rozrabia na spacerach, ma już jakiegoś kumpla, a może kumpelę ;) ? Puszczasz go luzem czy jeszcze nie? Są mu nie w smak jacyś psi panowie czy kocha wszystko, co się rusza? Trochę Cię muszę podręczyć, żeby Ci za dobrze nie było...:diabloti:

Posted

[quote name='zurdo']A jak się Morusiński dziś czuje?
Rozgwiazda, a napisz nam jeszcze, co Morus porabia/rozrabia na spacerach, ma już jakiegoś kumpla, a może kumpelę ;) ? Puszczasz go luzem czy jeszcze nie? Są mu nie w smak jacyś psi panowie czy kocha wszystko, co się rusza? Trochę Cię muszę podręczyć, żeby Ci za dobrze nie było...:diabloti:[/QUOTE]


zurdo,
no martwię się trochę o mojego morusowatego bo on cały czas ma biegunkę i ciepły nochalek. ja wiem, że na początku mogło byc mu ciut za ciepło w mieszkaniu, a sensacje żołądkowe mogły być wynikiem zmiany pożywienia,ale to już 6 dni! a morus raczej w święta nie podjadał. rano i wieczorem sucha nutra nuggets zmieszana z ugotowanym kurczakiem i kluchami. a on jak miał biegunkę, tak ma :shake:

co do spacerów - morus jest zwierzęciem zupełnie nie zsocjalizowanym ze smyczą :shake: nie umie się na niej poruszać, zaczepia się o wszystkie drzewa,krzaki,słupy,słupki,latarnie... stąd konieczność kupna szeleczek bo mi się biedak udusi. narazie nie spuszczam go i jeszcze długo spuszczać nie będę bo morus imię morus ma na potrzeby nasze, bo on sam w ogóle na to nie reaguje. pracujemy nad tym :evil_lol:
jeśli chodzi o inne czworonożne to morus kocha wszystko co się rusza. ale nie bawi się, tylko podchodzi, macha ogonkiem, obwącha i odchodzi. nic więcej. z większymi od siebie psami ma drobne sprzeczki, ale polegają one raczej na dwóch złowrogich szczeknięciach i tyle. no i ma jednego szczeniaka, którego spotykamy w parku. mała wredota łapie go za kudełki i ciągnie! :diabloti: a jak morus nie reaguje to za ucho go łapie i tak prowadzi jakby na smyczy :D

Posted

Morus z okresu przedrozgwiazdowego:

[IMG]http://img218.imageshack.us/img218/5183/morus1kd5.jpg[/IMG]

i Morus w rozkwicie

[FONT=Arial Narrow][FONT=Arial Narrow][SIZE=3][URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img489.imageshack.us/img489/3830/morus5mq6.jpg[/IMG][/URL][/SIZE][/FONT]
[/FONT]

Posted

rozkwitł to mi on aż za bardzo. rozpieszczony się zrobił starsznie. a co by nie zrobił to potem spojrzy tymi brązowymi cudnymi oczyma i leżę rozłożona na łopatki i kocham go bardziej i bardziej .

Posted

Jak sobie wyobraziłam Morusa obwieszonego szczeniorkami jak świątecznymi bombkami, od razu mi się humor poprawił w ten ponury dzionek. A oczy ma rzeczywiście powalające :loveu: , Don Juan jeden.

6 dni biegunki to rzeczywiście za dużo, ale jeśli humor mu przez cały czas dopisuje - to nie martwiłabym się na zapas. Jeśli chodzi o jedzenie - spróbuj nie mieszać suchej karmy z domowym jedzeniem - albo suche albo mokre, a jeśli mokre to zastąp kluchy ryżem - dopóki ma biegunkę to nawet rozgotowanym ryżem i dorzuć do tego jakieś warzywko (marchewa). I spróbuj podać mu smectę - jedną saszetkę 2-3 razy dziennie, a jeśli nie pomoże - to wtedy wet.
Radziłabym naprawdę zaopatrzyć Morusa w prywatny termometr, gdyby w przyszłości coś się działo (tfu przez lewe ramię) będziesz miała pewność, czy dzieje się coś złego. Nochal o niczym nie świadczy.
A na koniec błaganie - zabezpiecz go przed kleszczami, bo tego robactwa ciągle pełno w Wawie, mimo pory roku.

Posted

zurdo,
baaaaardzo dziękuję za wskazówki. i proszę o jeszcze!
humorek potworowi dopisuje, ale ta biegunka mnie martwi:shake: zakupiłam dziś smectę, będę próbować.
mieszałam suche z kluchami, bo samego suchego nie chce a ja nakupiłam. ale właśnie dziś rano zjadł ostatnią porcję. to jak teraz? ryż, marchewa i kurak? wydawało mi się, że można podawać rozmiekczone suche. ale skoro mówisz, że nie...
obróżka przeciwkleszczowo-przeciwpchelna to pierwsze co morusiński dostał od nas,więc nie ma obawy. chociaż ja bym go najchętniej jakoś przed błotkiem zabezpieczyła... pfff...żebyście go widziały jak on wygląda gdy ze spaceru wraca! :roll:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...