Jump to content
Dogomania

Cudny Morusek - ma DOM u Rozgwiazdy :))


MałGośka

Recommended Posts

  • Replies 410
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='zurdo']Czy Lavaa interesuje się jeszcze Morusem, czy już po nadziei?[/quote]
Kochane Wy moje :buzi:
Spokojnie, Morus domek znajdzie na pewno :) Kwestia tego kiedy.

Zainteresowanie nim jest naprawdę potężne, codziennie odbieram telefony i maile - ale jak to bywa przy dorosłych psiakach schroniskowych - potrzeba cierpliwości by z tego cokolwiek wyniknęło.

Choć jak widzę macie odmienne na ten temat spojrzenie - będę wciąż podtrzymywała, że nieudana adopcja moruskowa tylko nam się przydała, bo poznaliśmy Moruska lepiej, a dla chłopaka była to TYLKO wycieczka. I to do tego dość fajna - bo przecież psy ze schroniska na spacerki krótkie wyczekują, a tu i spacerki były i smakołyki, ciągłe mizianka, przytulanki, sporo osób zachwycających się kudłaczem, itd. Szkoda mi strasznie, że Gosia nie miała możliwości popracowania nad chłopakiem, bo taki domek to marzenie :roll: ale uwierzcie mi (a przecież zajmuję się schroniskiem od strony jego prowadzenia już parę lat) - nie ma co takiej osoby potępiać. Gosia poniosła pełne konsekwencje swej decyzji.

Po prostu szukajmy dalej - bogatsi o wiedzę, którą teraz o psiaku mamy.

Link to comment
Share on other sites

MałGośka, pytałam nie z niecierpliwości, tylko dlatego, że staram się kontrolować ogłoszenia. Morus został przez moda w gazeta.pl przyszpilony na samej górze:loveu: . Ostatni wpis Lavaa, jaki tam był sugerował, że psiak może ma już dom - i zdjęliby go z góry, a tak wpisałam, że nadal szuka i Morus nadal pokazuje się na 1. miejscu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rozgwiazda']słuchajcie, nie chce mi się przedzierać przez wszytskie strony wątku....
jak morusek żyje z kotami?

Nowa dogomaniaczka pozdrawia :)[/quote]

Już ktos pytał o to (na poprzedniej stronie) kopiuję odpowiedź z zastrzeżeniem, ze może już Morusek przeszedł "koci test":lol: , więc lepiej sie upewnić. MalGośka na pewno sie odezwie.
[QUOTE]już Ci mogę napisać, że bladego pojęcia nie mam jak może być z kotem :shake: Zdarzały się psiaki ciapowate i słodkie, które w nowych domach chciały mordować każdego napotkanego kiciusia, a znowu psy-agresorki pozwalały kotom robić z siebie poduszkę. Różnie bywa, a ja nie mam możliwości sprawdzenia tego... Do tego trzeba dodac fakt, że na własnym terenie pies może zachowywac się zupełnie inaczej niż początkowo, lub jeszcze w schronisku...[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

Nie, nie przeszedł, i nie przejdzie - bo po prostu nie ma jak. Czyli to co poprzednio powiedziałam będzie miało stałe zastosowanie.

Patrząc na to jednak jak wszędobylskim jest kudłatkiem - sądzę, że będzie próbował się z kicią zapoznać, kwestia tego na jakiej zasadzie :razz:

Z własnego doświadczenia wiem, że nawet najbardziej morderczo nastawiony wobec kotów pies da się jakoś spacyfikować, a i kot uczy się w końcu jak egzystować by nie zostać zjedzonym. Tylko czy opiekun będzie miał chęci/możliwości/wiedzę by spróbować? Bo to wymaga sporego poświęcenia czasu i cierpliwości.

A przecież może się okazać, że Morusek koty uwielbia - i to wcale nie jako pokarm ;)

Link to comment
Share on other sites

Ja wybrałąm już Sowę od Prefi z Krakowa. Domownicy wybrali szczeniaka. Niestety oprócz względów emocjonalnych musiałam przeanalizować to i na nasze oczekiwania i warunki wygrał szczeniak, i to żeby nie trafił do schronu. Gdyby nie dziecko i kot ( no i mąż) to wziełabym jakąs totalną biedę. Bardzo mi przykro że nie mogę wziąć innych piesków:placz:

Link to comment
Share on other sites

słuchajcie... mam straszny problem. jestem tu nowa. dotarłam bo szukam psa dla siebie, chce przygarnąć jakieś czworonożne nieszczęście, a na schronisko psychicznie nie mam sił. no i tu się zaczyna dramat! bo ja bym je wszystkie wzięła! najbardziej jednak wpadł mi w oko Morusek, Drop z peronu i Gaborek z zabrza. i jeszcze wyżeł Trico z forum wyżłów.i co ja mam zrobić?:)

dodam, że warunki na psiaka jako takie są:)160m2 w centrum Warszawy jest strasznie puste po smierci moich 2 suń - 12letniej PONki i 19letniej kundelki. zamieszkuje je 11letnia kocia dama. no i mieszkam z babcią emerytką, która kocha sobie do zwierząt pogadać.
mam starszny dylemat:(

Link to comment
Share on other sites

160m2 jako takie warunki? Dobre!
Super, że chcesz przygarnąć jakąś bidę, ale na pytanie - którą, nikt Ci nie odpowie. Sama musisz zdecydować, czego oczekujesz od psa i co możesz mu dać (wyżeł będzie miał nieco inne wymagania od Morusa).
A jeśli chodzi o koty, no cóż. Moje doświadczenie mówi, że psiak, który przychodzi do domu z kotem, niezależnie od charakteru (przećwiczyłam na charakternym, rozpuszczonym jak dziadowski bicz foxterierze) grzecznie podporządkowuje się wytycznym kota i porusza się po rewirach wyznaczonych mu przez niego :lol:. Ale, choć to działa we wszystkich znanych mi kocio-psich domach - nie można tego traktować jako 100-procentowej reguły.
Jakiegokolwiek psa wybierzesz z tego forum - będzie Ci to zapisane w księdze Dobrych Uczynków.

Link to comment
Share on other sites

Rozgwiazda Morusek to wspaniały i prześliczny piesek, tyle już wycierpiał i przeszedł nieudaną adopcję (bo szczekał), przy 160m na pewno będzie miejsce na adaptację zwierzaków, tylko Morusek nie może zostawać sam (przy najmniej na początku) właśnie ze względu na to szczekanie, on się po prostu boi, że go zostawiają, że mu się stado rozpada.
Rozgwiazdo pomyśl, może Tobie i Twoim sąsiadom nie będzię przeszkadzało poszczekiwanie pieska.

Link to comment
Share on other sites

przyznaję, że mam kłopot.
z jednej strony morusek podbił moje serce na zdjęciach, jest psem z moich marzeń i tak ślicznie się uśmiecha. z drugiej - boję się tego jego szczekania. mieszkam z babcią emerytką, która non-stop jest w domu, ale co jeśli morusek jej nie polubi i będzie wył po moim wyjściu?:(chociaż wierzę, że babcia by go uspokoiła. do tego towarzystwo kota. i duże mieszkanie - jest mnóstwo dziur do sprawdzenia:)
dajcie mi kilka dni do namyślenia się dobrze?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rozgwiazda']przyznaję, że mam kłopot.
z jednej strony morusek podbił moje serce na zdjęciach, jest psem z moich marzeń i tak ślicznie się uśmiecha. z drugiej - boję się tego jego szczekania. mieszkam z babcią emerytką, która non-stop jest w domu, ale co jeśli morusek jej nie polubi i będzie wył po moim wyjściu?:(chociaż wierzę, że babcia by go uspokoiła. do tego towarzystwo kota. i duże mieszkanie - jest mnóstwo dziur do sprawdzenia:)
dajcie mi kilka dni do namyślenia się dobrze?[/quote]


Jak będzie miał towarzystwo człowieka, myślę, że nie będzie szczekał, on po prostu tęskni za towarzystwem.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...