Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 1.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Sed potrafi się pięknie uśmiechać - po raz pierwszy wczoraj widziałam go
roześmianego w czasie zabawy z Gają. Szkoda, ze nie mam aparatu -
byłyby piękne foty...zabawa przerodziła się w szaloną galopadę. Były też piękne piruety i wywalanie kółkami do góry...:lol:

Posted

Jak to miło czytać, że Sed jest radosny i się bawi :multi: A wystarczy rzucić okiem na pierwszą stronę jaka to była bida w tej norze.
Wszystko zmierza ku dobremu, więc i dom w końcu znaleźć się musi.

Posted

:loveu: Sed to sie akurat dobrze trzyma :loveu: i zmiana lokum to będzie dla niego szok... Przypomina mi się Zorro - bardzo podobny do Seda, który u Gajkowej był tydzień, a za nią tęsknił i piszczał w nowym dmu za nią :) heh choć mieszka tylko ulicę dalej.... i jak jestem u Seda, to zawsze zajeżdżam zobaczyć jego uśmiechnięte pycho

Posted

Sedowi bardzo przydałaby się kąpiel a sama nie dam rady tego zrobić.
Trochę smrodek wywietrzał ale sierść jest niemiła w doktyku no i chłopak poczułby sie lepiej.
Pomoc potrzebna !!!

Posted

Gdyby wysechł w domu... Jak kąpalismy Karmelka były mrozy -20 stopni
i był w gorszej kondycji /kąpiel była w pierwszych dniach jego pobytu/,
a Sed zdrowy no i temperatury mamy koło zera...

Posted

No to widzę, że Gajowa z Milady uknuła spisek przeciwko smrodkowi Seda :evil_lol:
Sed trzymaj się chłopie, bo ja dwie kobitki wezmą się za Ciebie, to Cię wyszorują, że ho ho :)

Posted

U nas dziś nieźle posypało ku uciesze czworonogów. Sed pozostaje w nieświadomości odnośnie planów kąpielowych - dziś znów probowałam go trochę wyczesać ale strasznie się kręcił.
Czy sobotnia kąpiel aktualna ?

Posted

Sed jest po kąpieli, pachnący i śliczny. Zrobił się z niego puchatek.
Był bardzo grzeczny podczas kąpieli, próbował wyjść parę razy z wanny
ale nie było kłopotu z zatrzymaniem go.
Kilka godzin spędził w mieszkaniu - zwiedzał obsikiwał meble i ściany,
podkradał Afrze jej kołki . Najbardziej interesująca była kuchnia musiałam wszystko pochować bo Sedzik chciał wszystko ściągnąć i skonsumować.
Na kanapę i tapczan tez wskakiwał w celach położenia się.
Spotkanie z lustrem było przerażające... uciekł i nie chciał wejść ponowanie do pokoju z lusterm ale ciekawość przeważyła w końcu...

Posted

[quote name='*Gajowa*']
Spotkanie z lustrem było przerażające... uciekł i nie chciał wejść ponowanie do pokoju z lusterm ale ciekawość przeważyła w końcu...[/quote]

:lol::loveu::lol::loveu: cudownie

a beda jakies nowe foteczki tego przystojniaka ??:cool3:

Posted

Aż wzruszyła mnie opowieśc Gajowej o Sedziku i o jego wrażeniach z pobytu w domu. Dla niego wszystko jest takie nowe. Znaczy to, że niewiele widział w tym swoim psim życiu. Dla większości psów lustro, kuchnia i zapachy, to normalka, a on biedak przeżył szok.

Posted

A jakby tego wszystkiego było mało paskudna ciotka dosuszała Seda
suszarką do włosów - musiałam miec pewność, że jest suchy bo dzień
był akurat najbardziej mroźny tej zimy.
Ale Sed mi to wszystko wybaczył...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...