Jump to content
Dogomania

CHMURKA. Prawie sznaucerka miniaturka. Nigdy nie jest za późno na DOM :)


kinga

Recommended Posts

  • Replies 567
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='malawaszka']na pewno nie ma tyle lat ;)[/QUOTE]

Ja się nie znam, to już Wy same ocenicie. Oby tylko ze zdrowiem nie było źle, reszta nie jest już tak ważna. Sympatyczna z niej niunia. Gustaw się na mnie obraził, a co, udaje, że mnie nie widzi i nie słyszy.

Link to comment
Share on other sites

Suńka przespała noc spokojnie, bez szczekania. Ewidentnie nie lubi łazienki, zamknięta w niej nawet z ludziem, zaczyna szczekać. Chmurka spała całą noc z moją mamą w .... łóżku. Robi ładnie siusiu na dworze - jak tylko sie obudzi, biorę ją na smycz i lecimy.
Myślę, że wyjedziemy koło 11, 12 tak żeby zajechać do Wwy na 18, 19.

Trzymajcie kobity kciuki za mojego podopiecznego Rufusa - dzisiaj jedzie do DS. Mam nadzieję, że nie zechce na dzień dobry dziabnąć nowej pani.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malawaszka']ale wszstkie Starsze Kolezanki Mają Już Dzieci i to Odchowane, a ja NIE MAM więc NIE MOGĘ mieć jeszcze 35 lat :evil_lol: za 4 lata będę miała aaahahaha nie zdążę już do tego czasu odchować dzieci :cry:[/QUOTE]

Wasiu, toć to my w tym samym wieku jesteśmy, a ja też nie mam jeszcze dzieci. Rok temu dopiero za mąż wyszłam, choć walczyłam do końca, broniłam się recoma i nogami ;).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AniaGucio']Suńka przespała noc spokojnie, bez szczekania. Ewidentnie nie lubi łazienki, zamknięta w niej nawet z ludziem, zaczyna szczekać. Chmurka spała całą noc z moją mamą w .... łóżku. Robi ładnie siusiu na dworze - jak tylko sie obudzi, biorę ją na smycz i lecimy.
Myślę, że wyjedziemy koło 11, 12 tak żeby zajechać do Wwy na 18, 19.

Trzymajcie kobity kciuki za mojego podopiecznego Rufusa - dzisiaj jedzie do DS. Mam nadzieję, że nie zechce na dzień dobry dziabnąć nowej pani.[/QUOTE]

super, że chmureczka się ogarnęła ;)
trzymam za Rufuska :kciuki:

[quote name='AniaGucio']Wasiu, toć to my w tym samym wieku jesteśmy, a ja też nie mam jeszcze dzieci. Rok temu dopiero za mąż wyszłam, choć walczyłam do końca, broniłam się recoma i nogami ;).[/QUOTE]

toż piszę, że to starsze Koleżanki mają dzieci - my... to jeszcze za młode :errrr:

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem jeszcze na 100% ale Chmurka chyba będzie mogła dzisiaj u nas przenocować... juz w piątek jak mnie mąż odwoził na dworzec, powiedział, że taka ładna dziewczynka to może mogłaby i u nas przenocować.... ;), zobaczymy.

Monika, jak tylko będziesz wiedziała o której Twoja koleżanka wyjeżdza, daj mi proszę znać! Masz mój nr telefonu? Nie mam prawa jazdy, więc będzie musiała odebrać małą z którejś ze stacji metra (pod warunkiem, że Chmurka będzie u nas spała! Wolałabym jej oszczędzić tego przenoszenia, kombinowania, itd.).

Link to comment
Share on other sites

Tak kurka - bite 8 godzin, masakra. Całą drogę trzymałam Chmurkę na kolanach. Będziemy dzisiaj spały z Chmurką w pokoju gościnnym na materacu (kanapy się jeszcze nie dorobiłam) - dam mężowi się wyspać - wczoraj w miejscowości w któej mieszka moja mama, był jak ja to nazywam "Chamski festyn" i tak hałasowali, że nie dało się spać. "Bara bara, riki tiki..." - same wielkie przeboje ;)
Umówiłam się z Gosią na 12 przy metrze świętokrzyska.

Link to comment
Share on other sites

Do klubu bezdzietnych laseczek to się raczej nie załapię... :razz:

...ale do stowarzyszenia poszkodowanych przez chamskie festyny jak najbardziej. Nasz przedsiębiorczy i rzutki sołtys CO ROKU uszczęśliwia nas przynajmniej dwoma - cały dramat rozgrywa się na ugorze przed naszym siedliskiem :wallbash:

" Polskie dziewczyny jak malyny,
wymalowane tam i tu,
te piękne oczka, usta, nosek,
ja wszystkie kocham no i już."
:cunao::knajpa::cunao::knajpa:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malawaszka']hahaha u mnie tez bywają chamskie festyny - niezapomniane przezycia :D

ale dobrze, że już jestescie - dzięki wielki Aniu za opiekę nad Chmureczką i przywiezienie jej :Rose:[/QUOTE]

Nie ma za co - ona jest przekochana!! Jestem trochę zmęczona, ale warto się poświęcić dla takiej kruszynki :)

Link to comment
Share on other sites

Nawet nie było tak źle. Wstałyśmy o 8.40 - Chmurka przez cały czas spała przyklejona do mnie więc o obrocie można było zapomnieć. Poszłyśmy zrobić siusiu, kupkę (tylko Chmurka oczywiście ;) ) a w tym czasie Gustaw wpieprzył kurczaka Chmurki, tak więc zaraz lecę do mięsnego kupić jakieś mięsko. Dam jej niewiele, bo o 12:00 bidna znowu jedzie, ale coś mus zjeść. Wiem, że to już pisałam, ale jest kochana. Trzeba j~ą zabrać do weta jak najszybciej, bo mam wrażenie, że coś jej przeszkadza, może boli :(

Link to comment
Share on other sites

wiesz co, nerwowo gryzie sie po łapie, próbuje wyrywać włosy - kot mojej mamy tak robił jak dostał cukrzycy. Oczka ją swędzą i ma narośla na skórze - koło ucha jest takie wielkie, myślałam na początku że to wielki kleszcz; na szyi ma mała, dziwnie wyglądającą rankę... sama zobaczysz, może ja przesadzam :(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...