Jump to content
Dogomania

Żegnaj mój kochany staruszku :( [*]


Martika&Aischa

Recommended Posts

  • Replies 1.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Czarodziejka']Misio czuje się dobrze. Jest bardzo ruchliwy i wciąż gdzieś zagląda. Powyciągał ostatnio śmieci z worów, poroznosił, szukał tam czegoś. Jakiś czas temu obdrapał sobie koniuszek nosa, bo przez całe noce tarł nim w drzwi prowadzące do kuchni. Kiedy się długo trze, to klamka potrafi sama sp[aść i już można wchodzić. Drzwi są z surowego drzewa, więc nochal był obtarty.
Zdjęcia obiecuję po niedzieli, bo wówczas będę już miała aparat z powrotem.[/QUOTE]Czarodziejko, obiecałaś zdjęcia "po niedzieli". PO KTÓREJ JEŚLI MOŻNA WIEDZIEĆ? Zastanawiam się bardzo, dlaczego zamykasz psiakom te drzwi do kuchni, skoro to jest jedyne miejsce, ktore jest u Ciebie dogrzewane:( :(:( Moze Misiowi było zimno, że chciał sie tam bardzo dostać?? Bo nie myslę, że był głodny...kurcze...zagoił sie juz ten nosek? Misio to starownika:(:(:(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Charly']Dziewczyny, czy Misiu tez jest na betonie u Czarodziejki? Czy są jakieś plany odnośnie przeniesienia go? Potrzeba pomocy?[/QUOTE]
Do hoteliku jutro wybiera się ciocia nika28 ....ja wybieram się w marcu. Jak się pogoda choć troszeczkę poprawi.
Jestem w stałym kontakcie z Czarodziejką.
Ciocia nika28 zrobi jutro zdjęcia psiakom.
Jak je tylko dostanę wstawię na wątek.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gonia66']Czarodziejko, obiecałaś zdjęcia "po niedzieli". PO KTÓREJ JEŚLI MOŻNA WIEDZIEĆ? Zastanawiam się bardzo, dlaczego zamykasz psiakom te drzwi do kuchni, skoro to jest jedyne miejsce, ktore jest u Ciebie dogrzewane:( :(:( Moze Misiowi było zimno, że chciał sie tam bardzo dostać?? Bo nie myslę, że był głodny...kurcze...zagoił sie juz ten nosek? Misio to starownika:(:(:([/QUOTE]

Wybacz, sytuacja mnie przerasta i nie daję rady ze zdjęciami. Nos zagojony, ale wciąż go gdzieś pakuje - taka jego natura.
Całe życie spędził jako bezdomny kloszard. Do sypialni na początku prowadziłam go pod przymusem, bo nie uznawał zamkniętych przestrzeni, ale teraz ma swoje legowiska i widać, że lubi w nich leżeć. Trochę już niedowidzi, sika na środku, albo pod drzwiami, kupę też tam zostawia. Nie zanieczyszcza na szczęście posłania. Nie myślisz, że Misiek mógłby być głodny? On wiecznie jest głodny. Zjada ile może, jakąś resztę zostawia i idzie szperać, żeby skubnąć co innego, coś rozedrzeć, przewrócić.
Taki jest Misio.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Czarodziejka']Wybacz, sytuacja mnie przerasta i nie daję rady ze zdjęciami. Nos zagojony, ale wciąż go gdzieś pakuje - taka jego natura.
Całe życie spędził jako bezdomny kloszard. Do sypialni na początku prowadziłam go pod przymusem, bo nie uznawał zamkniętych przestrzeni, ale teraz ma swoje legowiska i widać, że lubi w nich leżeć. Trochę już niedowidzi, sika na środku, albo pod drzwiami, kupę też tam zostawia. Nie zanieczyszcza na szczęście posłania. Nie myślisz, że Misiek mógłby być głodny? On wiecznie jest głodny. Zjada ile może, jakąś resztę zostawia i idzie szperać, żeby skubnąć co innego, coś rozedrzeć, przewrócić.
Taki jest Misio.[/QUOTE]
Ups...dzięki za odpowiedź...a jaka sytuacja Cię przerasta? Nie radzisz sobie? Moze pomoc jest potrzebna jednak???
Może więc tu zapytam jeszcze raz:):) Ile aktualnie przebywa psiaków u Ciebie?? jest gdzieś Twój wątek informacyjny???

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gonia66']Ups...dzięki za odpowiedź...a jaka sytuacja Cię przerasta? Nie radzisz sobie? Moze pomoc jest potrzebna jednak???
Może więc tu zapytam jeszcze raz:):) Ile aktualnie przebywa psiaków u Ciebie?? jest gdzieś Twój wątek informacyjny???[/QUOTE]
Informacje o psach znajdziesz na wątku "Hospicjum Czarodziejki" oraz na FB - są wszystkie informacje, włącznie z linkami :) Zapraszam do lektury. Za życzliwą pomoc dziękuję. Dam radę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martika@Aischa']Do hoteliku jutro wybiera się ciocia nika28 ....ja wybieram się w marcu. Jak się pogoda choć troszeczkę poprawi.
Jestem w stałym kontakcie z Czarodziejką.
Ciocia nika28 zrobi jutro zdjęcia psiakom.
Jak je tylko dostanę wstawię na wątek.[/QUOTE]

TO proszę, Niko zrób fotki , obejrzyj psiaki i warunki w jakich mieszkają

Link to comment
Share on other sites

Jednego nie mogę zrozumieć i pewnie nigdy nie zrozumiem, dlaczego ludzie wyrzucają stare psy :( Zamiast dożyć swoich dni w swoim domu, to na starość lądują na ulicy lub w schronisku. Ponieważ głównie pomagam owczarkom collie, więc na naszym forum jest kilka takich wyrzuconych dziadeczków. Ludzie nie mają serca :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Lucyja']Jednego nie mogę zrozumieć i pewnie nigdy nie zrozumiem, dlaczego ludzie wyrzucają stare psy :( Zamiast dożyć swoich dni w swoim domu, to na starość lądują na ulicy lub w schronisku. Ponieważ głównie pomagam owczarkom collie, więc na naszym forum jest kilka takich wyrzuconych dziadeczków. Ludzie nie mają serca :([/QUOTE]

Niestety i to się chyba nigdy nie skończy ....nasz staruszek Nigdy nie miał lekkiego życia ..musiał o siebie zadbać sam.
Starość jest smutna :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martika@Aischa']Niestety i to się chyba nigdy nie skończy ....nasz staruszek Nigdy nie miał lekkiego życia ..musiał o siebie zadbać sam.
Starość jest smutna :([/QUOTE]
Tak jest smutna, a jeszcze bardziej smutne jest to że nikogo nie interesował ten stary biedny kloszard tak jak nikogo nie interesują setki takich biednych psiaków.
Gdybyś nie zgarnęła go wtedy z ulicy dawno byłoby po nim i miałabyś święty spokój jak 99 % obywateli tego kraju, mijają takiego psa na ulicy, idą spokojnie do domu, a potem klepią w klawiaturę jak gdzieś da się komuś dokopać.
Zastanów się poważnie zanim pomożesz następnemu.

Link to comment
Share on other sites

Misio chyba rzeczywiście całe życie miał pod górkę :(
Ja mam pod opieką w hoteliku Rokiego. Tutaj jego wątek: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/214846-Roki-owczarek-collie-wyłowiony-z-rzeki.-Potrzebna-pomoc-finansowa[/URL]-!
Przeczytajcie tylko pierwszy post i już zobaczycie jak ludzie są okrutni. Starego psa wrzucić do rzeki, to takie pomysłowe, bo nie powienien dać sobie rady i umrze ....ale Rokuś dał radę :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Lucyja']Misio chyba rzeczywiście całe życie miał pod górkę :(
Ja mam pod opieką w hoteliku Rokiego. Tutaj jego wątek: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/214846-Roki-owczarek-collie-wyłowiony-z-rzeki.-Potrzebna-pomoc-finansowa[/URL]-!
Przeczytajcie tylko pierwszy post i już zobaczycie jak ludzie są okrutni. Starego psa wrzucić do rzeki, to takie pomysłowe, bo nie powienien dać sobie rady i umrze ....ale Rokuś dał radę :)[/QUOTE]
Misia historia jest niestety bardzo smutna .....jak go zobaczyłam chciało mi się płakać :( ostatnia sierota która ledwo stała na swoich łapinach.
Garnął się bardzo do człowieka ...a jak włożył mi łebek w ręce jak go zabierałam do weterynarza wiedziałam że długa droga przed nami ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...