Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Witam,
od tygodnia mam 7 tygodniowego szczeniaka, pies byl trzymany na jakies dzialce (przez poprzedniego wlascieciela) i wzielismy maluszka do domu(pies to mix owczarka z najprawdopodobniej haskim). Obecnie probujemy nauczyc go czystosci, aczkolwiek to bardzo madry szczeniak i zdarza sie mu czasem tylko zesikac. Piesek gdy chcemy sie z nim bawic gryzie nas po rekach, chodzi za mna i gryzie mnie po nogach o butach łóżku i kablach nie wspomne. Moze ktos doradzi jak moge odluczyc malca gryzienia, narazie nie zwracamy uwagi na to co robi. Dodam tylko ze jak nie reagujemy to szczeka a kiedy wyciagam do niego rece to gryzie.Wiem ze to spie dziecko ale chce go wychowac na zrownowazonego psa. Prosze poradzcie jak mam sie zachowac w takiej sytuacji, juz dawno nie mialam psa wiec troche zapomnialam jak sie do tego zabrac.
Dziekuje za porady:)

Posted

kup mu jakieś zabawki do gryzienia, kiedy zabiera się za gryzienie przedmiotów to zachęć go do wzięcia zabawki. Kiedy gryzie was po rękach to przerwij zabawę i odwróć się od niego, żeby wiedział że podgryzanie równa się koniec zabawy. Kiedy szczeka nie zwracaj na niego uwagi, aby wiedział że to nic nie da. Po prostu wymusza waszą uwagę. Buty najlepiej po prostu schować, a kable trzeba zabezpieczyć, bo obgryzanie kabli może się źle skończyć

Posted

[quote name='xxxx52']Moze pojdziesz z psiakiem do psiego przedszkola,zrobi pieskowi i Tobie bardzo dobrze.[/QUOTE]


Widze ze Tobie bardziej przedszkole by sie przydało, kolejny przykładu spedzania z nudów czasu przed kompem.

A jak nie przedszkole to szkoła podstawowa bo Twoje zdanie jest zle złożone, po co piszesz jeżeli chcesz obrazic a nie doradzic, to forum jest chyba po to aby radzic innym a nie pisac glupie komentarze. Pozdrawiam

Posted

[quote name='yamayka']koniecznie do przeczytania, a czyta się super

[url]http://www.owczarek.pl/zofia/journal/default.asp[/url][/QUOTE]
Bardzo fajne dziekuje napewno poczytam:)

Posted

Aresowa, może troszkę kultury? Jak na razie na forum wystawiłaś 3 komentarze i obrażasz człowieka, który z psami ma wiele do czynienia, który uratował wiele psich istnień i o tych zwierzętach dużo wie. Daje dobrą radę, więc może ją rozważ. A sama piszesz byle jak, robisz błędy nie tylko stylistyczne (Twoje wypowiedzi stylu w ogóle nie mają...), interpunkcyjne, ale nawet ortograficzne. Czy mam Ci wyliczyć wszystkie Twoje błędy? Mogę je zaznaczyć na czerwono w tekście, a jestem po polonistyce, więc chyba sama rozumiesz... ;)
A swoją drogą - rada z psim przedszkolem jest fajna, tylko nie wiem, czy tak młode psy się tam nadają.

Posted

[quote name='Aresowa']Widze ze Tobie bardziej przedszkole by sie przydało, kolejny przykładu spedzania z nudów czasu przed kompem.

A jak nie przedszkole to szkoła podstawowa bo Twoje zdanie jest zle złożone, po co piszesz jeżeli chcesz obrazic a nie doradzic, to forum jest chyba po to aby radzic innym a nie pisac glupie komentarze. Pozdrawiam[/QUOTE]

eee..co było głupiego w tej odpowiedzi? O.o
Psie przedszkole dla szczeniaka polecane jak najbardziej. Poczytaj sobie w necie - [url]http://psieprzedszkole.com/[/url] - pierwszy lepszy odnośnik, nie mowię że ma być akurat to i takie.

Posted

Socjalizacja psa zaczyna sie przeciez od okresu szczeniecego.
Dagaa odpowiedziala na podstawowe pytanie co robic ,zeby szczeniak nie gryzl i nie zabawial sie w atchitekta wnetrz.Bardzo wazne jest to zeby pies juz od szczeniaka tak jak dziecko nabyl dobrych manier i mial kontakt pod okiem instruktora z innymi psimi kumplami.Psie przedszkole zaczyna sie od 10 tygodnia zycia ,ale niektorzy rozpoczynaja prace z psem od 12 tygodnia zycia szczeniaka.Psia szkola jest wspanialym instrumentem socjalizacji ,a dla nas dobra nauka jak mamy prawidlowo wychowywyc i postepowac z psami praktycznie nie teoretycznie.Tak wiec psie szkoly sa dobra szkola dla nas jak i dla psow.
Ps mnie nie tak szybko sie daje obrazic ,a tak bardzo dziekuje za zrozumienie .

Posted

[quote name='xxxx52']Socjalizacja psa zaczyna sie przeciez od okresu szczeniecego.
Dagaa odpowiedziala na podstawowe pytanie co robic ,zeby szczeniak nie gryzl i nie zabawial sie w atchitekta wnetrz.Bardzo wazne jest to zeby pies juz od szczeniaka tak jak dziecko nabyl dobrych manier i mial kontakt pod okiem instruktora z innymi psimi kumplami.Psie przedszkole zaczyna sie od 10 tygodnia zycia ,ale niektorzy rozpoczynaja prace z psem od 12 tygodnia zycia szczeniaka.Psia szkola jest wspanialym instrumentem socjalizacji ,a dla nas dobra nauka jak mamy prawidlowo wychowywyc i postepowac z psami praktycznie nie teoretycznie.Tak wiec psie szkoly sa dobra szkola dla nas jak i dla psow.
Ps mnie nie tak szybko sie daje obrazic ,a tak bardzo dziekuje za zrozumienie .[/QUOTE]





Przepraszam, bardzo mi wstyd:(:oops: i dziekuje za rady

Posted

Też polecę psie przedszkole. Po pierwsze trener da wam dużo rad jak układać i jak "żyć " z psem, żeby nie był on uciążliwy a wręcz odwrotnie. Po drugie, można podłapać kontakty z innymi właścicielami szczeniaków i umówić się na wspólne spacery. Może wasz szczeniak bawiący się z innym maluchem szybciej nauczy się, że gryzie za mocno. Pies psu to łatwiej okaże. Być może miał mało kontaktu z rodzeństwem za młodu i stąd ten problem. Psie przedszkole, to naprawdę fajna sprawa. Dobra i pożyteczna zabawa dla psa i właściciela. A instruktora można osobiście o wszystko co nas trapi zapytać.

Posted

Przedszkole przedszkolem, samo z siebie nic nie da bez pracy domowników... Nie jest cudownym środkiem na problemy. Ja bym nie liczyła na to, że szczenię przestanie gryźć, bo będzie gryźć jeszcze pewnie przez jakiś czas, szczególnie przy wymianie zębów. Szczekanie możesz jedynie ignorować, a tutaj kilka rad w sprawie gryzienia: [url]http://pies.onet.pl/13,8113,42,gdy_szczeniak_gryzie_po_rekach_i_pietach,ekspert_artykul.html[/url]

Posted

[quote name='ladySwallow']Przedszkole przedszkolem, samo z siebie nic nie da bez pracy domowników... Nie jest cudownym środkiem na problemy. [/QUOTE]
Oczywiście, ale w dobrym przedszkolu kursanci dostaną wytyczne jak pracować z psem pomiędzy spotkaniami. My taki instruktarz dostajemy mailem po każdej lekcji więc nawet jak coś się z zajęć nie pamięta zawsze można odświeżyć sobie to ze ściągi. A to że trzeba samemu pracować z psem tego nikt nie kwestionuje. Problem w tym, żeby wiedzieć jak pracować.

Posted

No jeśli problemem jest poczytanie porad choćby tutaj, na dogo, to się zgadzam. Zachowanie wymienione w pierwszym poście nie jest niczym nienormalnym czy niespotykanym, jakoś ludzie sobie bez psiego przedszkola radzą. A jeśli ktoś nie ma takowego w okolicy, to co - pozostaje mu zrezygnować z opieki nad psem? Przed wzięciem psa powinno się przeczytać odpowiednio dużo, żeby mieć pojęcie, co robić w jakiej sytuacji - ale to chyba jest moje niedostępne do spełnienia wyobrażenia odpowiedzialnego opiekuna...

Posted

[quote name='ladySwallow']No jeśli problemem jest poczytanie porad choćby tutaj, na dogo, to się zgadzam. [/QUOTE]
Ej, nawet jeśli się dużo czyta i ma się wiedzę książkową, dobrze jest popatrzeć jak ktoś coś robi "na żywo"

[quote name='ladySwallow']Zachowanie wymienione w pierwszym poście nie jest niczym nienormalnym czy niespotykanym, jakoś ludzie sobie bez psiego przedszkola radzą. A jeśli ktoś nie ma takowego w okolicy, to co - pozostaje mu zrezygnować z opieki nad psem? [/QUOTE] Ależ oczywiście, że nie. To była jedna z rad, ja ją akurat poparłam i tyle :)

Posted

[quote name='ladySwallow']No jeśli problemem jest poczytanie porad choćby tutaj, na dogo, to się zgadzam. Zachowanie wymienione w pierwszym poście nie jest niczym nienormalnym czy niespotykanym, jakoś ludzie sobie bez psiego przedszkola radzą. A jeśli ktoś nie ma takowego w okolicy, to co - pozostaje mu zrezygnować z opieki nad psem? Przed wzięciem psa powinno się przeczytać odpowiednio dużo, żeby mieć pojęcie, co robić w jakiej sytuacji - ale to chyba jest moje niedostępne do spełnienia wyobrażenia odpowiedzialnego opiekuna...[/QUOTE]


Uwazasz ze jestem zlym wlascicielem?

Posted

[quote name='Aresowa']Uwazasz ze jestem zlym wlascicielem?[/QUOTE]

Nie, uważam, że psie przedszkole to żadne rozwiązanie, bo problem macie w chwili obecnej, a nie wtedy, kiedy znajdziecie psie przedszkole. Wystarczy poszukać, poczytać - dałam wyżej jeden link, trzeba pogrzebać dalej.

Posted

[quote name='ladySwallow']Nie, uważam, że psie przedszkole to żadne rozwiązanie, bo problem macie w chwili obecnej, a nie wtedy, kiedy znajdziecie psie przedszkole. Wystarczy poszukać, poczytać - dałam wyżej jeden link, trzeba pogrzebać dalej.[/QUOTE]


A wiec czytam i przeszukuje linki ktore doradzili mi forumowicze:)

Posted

Generalnie mam podobny problem z małym amstafem ale tylko czasem.
Gdy wstaje rano lub wracam do domu piesek sie cieszy i skacze. Niepozwalam mu na skakanie więc zazwyczaj zaraz mu przechodzi. Szczekanie i warczenie pojawia sie gdy nie pozwalam mu wejść na kanape lub gdy niechce by gryzł moje kapcie. Czasem normalnie piesek to rozumie a czasem włancza mu się chęć walki . Niewiem jeszcze jaki bład popełniam ale jak sie dowiem to dam znac moze ktoś z was miał podobnie.
Piesek nie protestuje gdy odbieram mu jedzenie gdy każę wyjść z kuchni jak jem .Na początku mały bunt ale pużniej siedzi grzecznie na korytażu i czeka na swoje. Grzecznie chodzi na spacerze . Czasem w piesku się włancza chęć rywalizacji i wiem ze na 100% robię coś żle. Tylko co?

Posted

A Ty nie bierzesz tego trochę za bardzo na poważnie? Bullowate takie są - czasem mają głupawkę i w szczenięcym wieku kradną rzeczy, burczą zachęcając do zabawy szczególnie jeśli już kiedyś np. porwanie skarpetki zaowocowały fajnym berkiem po całym domu :diabloti: Nie bierz w ogóle tak małego szczylka na serio, olej kradzież, mimochodem zainteresuj go czymś innym, nie dawaj się prowokować, bo o to właśnie małemu cwaniakowi chodzi. Jak z głupich zaczepek szczeniaka zrobisz wielką rywalizację na poważnie, to właśnie stracisz autorytet i doprowadzisz do kłopotów.

Podobnie z jedzeniem - nigdy nie zabieraj psu jedzenia ot tak sobie, chyba że chcesz doprowadzić do bardzo poważnej agresji przy jedzeniu w przyszłości. Na razie szczeniak jest malutki i Ci na to pozwala, jak zacznie dorastać to mu się odechce dawać się okradać i robić w trąbę. Psa przyzwyczaja się do naszej obecności przy jedzeniu poprzez karmienie z ręki, także podawanie do obgryzania gryzaków trzymanych w rękach, dokładanie jedzenia do miski po trochu, wymienianie np. kawałka chleba na komendę na kawałek mięsa. W skrócie psa uczy się, że nikt mu nic nie zabiera, a nie że Ty zabierasz mu bo tak i już. Ciebie pies może będzie się bał; jak przypadkiem podejdzie dziecko czy gość, a zakodujesz psu, że podchodzenie do miski = zabieranie, to będzie tragedia.

I amstaffowi okazuj dużo czułości. Wszelkie skarcenia powinny być krótkie i szybkie, bez kar cielesnych, i powinny polegać na odizolowaniu psa, zakończeniu zabawy, zwroceniu uwagi ostrym głosem czy hałasem, np. uderzeniem czymś metalowym w ścianę. Absolutnie nie wolno psa tej rasy bić, szarpać, obrażać się na niego na długi czas, odtrącać go, bo wbrew pozorom to psy bardzo wrażliwe na człowieka i taki zimny czy brutalny chów to najlepszy sposób na wychowanie psa, który ma nas gdzieś i może stać się zwyczajnie agresywny, niebezpieczny.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...