MonikaAron Posted July 12, 2011 Author Share Posted July 12, 2011 Dzisiaj po Larusię zgłosił się Pan z chęcią zabrania jej do siebie na działkę. Na początku się ucieszyłam, ale niestety. Lara miałaby być tam cały czas sama i pilnować gołębi. Pan przyjeżdżałby do niej parę razy w tygoniu, ale o spacerach i przebywaniu w innym miejscu niż buda nie było mowy:( Pan nie miałby dla Lary wiele czasu. Potrzebował jedynie psa do pilnowania, młodego, groźnego. Los wybranego psa schodził na plan dalszy. Pan wspominał, że poprzedniemu psu nawet nie miał czasu gotować i dawał do jedzenia surowe mięso..... Po konsultacji z Bożeną poinformowałyśmy Pana, że niestety nie mamy w schronisku psa, który mógły sprostać jego wymaganiom. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saphira18 Posted July 13, 2011 Share Posted July 13, 2011 niech sobie kamerę zainstaluje, wtedy nawet na działkę zaglądać nie będzie musiał:diabloti: i na mięsie zaoszczędzi... jak dobrze że żaden nasz psiak do niego nie pójdzie:shake: a Lara doczeka się lepszego domku, zobaczycie hooop na pierwszą! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MonikaAron Posted July 17, 2011 Author Share Posted July 17, 2011 [SIZE=2]Przepraszam za brak aktywności, ale ostatnio tyle mam na głowie, ale tu nie o mnie chodzi, a o Larę. Radośnie, więc spieszę z wiadomością, że Lara pierwszą operację będzie miała już w nadchodzącym tygodniu :D Dziękujemy wszystkim za wsparcie finansowe i duchowe :D Oczywiście nadal możecie wspierać Larę wpłatą na konto fundacji z dopiskiem "operacja Lary", każda złotówka się przyda!! [/SIZE] [SIZE=2]Wczoraj jak co sobotę byłyśmy z Larusią na spacerku, poszalałyśmy na wybiegu :D Niestety Lara pokazała ząbki paru pieskom. Zazdrosna jest dosłownie o wszystko o parówki, piłkę, o mnie. Czy ktoś może mi doradzić co mogłabym zrobić, by zniwelować takie zachowanie? [/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jofracy Posted July 18, 2011 Share Posted July 18, 2011 Trzymam kciuki za operację! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MonikaAron Posted July 18, 2011 Author Share Posted July 18, 2011 Kolejna prośba do wszystkich wolontariuszy i ludzi dobrej woli. Połowa sukcesu za nami. Larusia będzie miała zabieg :D jednak po zabiegu wymagać będzie warunków, które pozwolną jej szybciej dojść do zdrowia. Niestety w schronisku nie ma mowy o takim komforcie. Na gwałt szukamy domu tymczasowe, a najlepeij stałego. Pomóżcie proszę!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
soboz4 Posted July 18, 2011 Share Posted July 18, 2011 Zróbcie rozeznanie może przynajmniej na 2 miesiące na czas rekonwalescencji przynajmniej, popytajcie sąsiadów, karmę dla Lary na pewno damy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kimiji Posted July 18, 2011 Share Posted July 18, 2011 a dałoby radę na hotelik u nas w schronie jak już nic się nie znajdzie? Zawsze lepsze to niż boks z innymi psami... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MonikaAron Posted July 18, 2011 Author Share Posted July 18, 2011 Możemy spać spokojnie :D mam super wiadomość!!!! Dzisiaj zadzwonił do mnie Pan w sprawie adopcji Lary :D Ludzie bardzo sympatyczni, są również w stanie zapewnić Larusi pobyt po zabiegach. Mieszkają blisko mnie powiedzieli, że będzie można ją odwiedzać kiedy tylko będziemy chcieli :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saphira18 Posted July 18, 2011 Share Posted July 18, 2011 jeju jak to wypali to:multi::multi::multi: dzisiaj tyle wspaniałych wiadomości! 3mam kciuki! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewes Posted July 18, 2011 Share Posted July 18, 2011 Zaglądam po długiej przerwie do Lary, a tutaj takie wieści... :) mam nadzieję, że z domkiem wypali i oczywiście trzymam kciuki ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kimiji Posted July 18, 2011 Share Posted July 18, 2011 super, że jest szansa :) trzymam kciuki :):):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hmmm Posted July 18, 2011 Share Posted July 18, 2011 trzymam kciuki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pawel11 Posted July 18, 2011 Share Posted July 18, 2011 Również trzymam bardzo mocno! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
soboz4 Posted July 18, 2011 Share Posted July 18, 2011 Próbowałam się dodzwonić do Anety albo Jarka, może jutro mi się uda. Z jednej strony bardo miło mi się z facetem rozmawiało, ale bardzo się boję bo ma małe dziecko. Monika mówiła mi że Lara jest bardzo zaborcza o swoje zabawki, a co będzie gdy dziecko podejdzie i będzie chciało zabrać jej piłkę??? W większości psy wiedzą, że to dziecko i nic nie robią, ale sama miałam ps agresywnego w stosunku właśnie do dzieci i to problem bardzo trudny do pokonania, ja wówczas się poddałam i znalazłam psu inny dom. Lara jest łagodna, ale bardzo lubi pilnować wszystkiego co uważa za swoje, nawet Monikę ostrzegawczo łapie za rękę gdy chce jej odebrać piłkę, nie gryzie jej tylko łapie, ale dziecko może się wystraszyć i np. szarpnąć rączką. Coraz bardziej się boję, wolałabym żeby ktoś doświadczony zrobił Larze jakiś test. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fernari Posted July 18, 2011 Share Posted July 18, 2011 Mam nadzieję, że Lara będzie dochodzić do zdrowia w domowych warunkach, a nie schroniskowych :) Musimy sprawdzić jak to wygląda z jej charakterkiem, bo jak ona jest taka zaborcza to faktycznie może coś temu dziecku zrobić ;/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MonikaAron Posted July 18, 2011 Author Share Posted July 18, 2011 Postaram się być w czwartek w schronisku u Larusi. Jutro zadzwonię do Pana i zapytam czy jest szansa, żeby Lara już w sobotę poszła do domu :) Myślę, że jej zachowanie po części spowodowane jest samym pobytem w schronisku. Tam każdy z psów musi walczyć o swoje. Pani Ania nawet powiedziała, że wcześniej nie wykazywała takich zachowań. Dopiero, przy bliższym kontakcie z większą ilością psów zaczeła pilnować tego co jej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kimiji Posted July 18, 2011 Share Posted July 18, 2011 Oby to zachowanie było spowodowane tylko przez schronisko... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MonikaAron Posted July 20, 2011 Author Share Posted July 20, 2011 Tracę wiarę w ludzi :( Pan zainteresowany adopcją Lary nie odbiera telefonu :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
soboz4 Posted July 20, 2011 Share Posted July 20, 2011 Nie martw się, gdyby wszyscy co zapewniają o adopcji byli rzetelni to schroniska świeciłyby pustkami, na 10 telefonów kal jeden wypali to bardzo dobry rezultat... Do tamtego domku nie miałam przekonania, za małe dziecko, żeby przynajmniej było w wieku szkolnym, ale nie 1,5 roku... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Irvette Posted July 20, 2011 Share Posted July 20, 2011 [URL]http://www.dogomania.pl/threads/211231-Poszukiwana-y-duży-włochaty-pies-sunia-stróżujący-do-domu-z-ogródkiem!!/page2[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MonikaAron Posted July 22, 2011 Author Share Posted July 22, 2011 Wczoraj po pracy udało mi się dojechać do schroniska na czas i mogłam wyjść z Larą na spacer:) Larusia baaaardzo się cieszyła:D Pierwszy raz miałyśmy okazję pobiegać na wybiegu same, bez innych piesków. Lara kocha zabawy z piłką, ale niestety widać, że tylnie nogi już niedomagają:(. W sobotę ostatni spacer Lary w schronisku, później zabieg no i miejmy nadzieję, widoczna poprawa stanu zdrowia Lary i najważniejsze - nowy dom!!!!. Cały czas liczymy na wasze wsparcie, bardzo go potrzebujemy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MonikaAron Posted July 23, 2011 Author Share Posted July 23, 2011 No i stało się LARA POSZŁA DZISIAJ DO DOMU!!!! Rodzina fajna, dom z ogrodem w Rogoźniku. Mama nadzieję, że wszystko się ułoży i Larusia znajdzie tam swój kąt i szczęście:D Zobaczę się jeszcze z Larusią, bo razem z Adamem (moją drugą połówką) zawozimy ją na planowaną operację. Państwo zgodzili się na odwiedziny, więc dokładnie co i jak napiszę po wizycie:D Nawet nie wiecie jak się cieszę:D !!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saphira18 Posted July 23, 2011 Share Posted July 23, 2011 my również się cieszymy!:multi: teraz 3mamy kciuki za operacje Lary Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
soboz4 Posted July 23, 2011 Share Posted July 23, 2011 :lol::lol::lol::lol::lol::lol: Do Lary zaczęło się uśmiechać szczęście odkąd Cie poznała, najpierw badania i straszna diagnoza, ale też szansa na zdrowie a teraz dom! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hmmm Posted July 23, 2011 Share Posted July 23, 2011 Wspaniała wiadomość :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.