Jump to content
Dogomania

Niewidoma Malina ma guza nerki- potrzebna na cito kosztowna operacja!!!!


Kinia1984

Recommended Posts

  • 4 weeks later...

Malina już po usg na warsztatach dla wetów. Młoda zniosła dzielnie godzinne leżenie na grzbiecie. Na szczęście udało mi się wywalczyć bycie z nią. dzięki temu była bardzo spokojna. Jeden z lekarzy aż zapytał, czy młoda dostała coś na uspokojenie :) A ona w pewnym momencie, przytulona pyszczkiem do mej piersi, zaczęła sobie pochrapywać :D
Usg potwierdziło, że z trzustką, wątróbką i śledzioną jest dobrze. Potwierdziło też niestety, że nadal mamy problem z pęcherzem. Coś tam się przykleiło do ścianki. Podpytałam i może to być efekt ostatnio przebytego ropomoczu. Po ostatnich badaniach moczu wyszły kryształki więc teraz zapodajemy leki z żurawinką i pastę zakwaszającą mocz. Do tego Malina dostaje preparat mineralno-witaminowy, z dużą ilością cynku, bo sierść gubi masakrycznie.

Baaaaardzo dziękujemy Indze i Vito za podwózkę do Sękocina i miłe towarzystwo :) Gdyby nie Inga, nie miałybyśmy możliwości zrobić badania.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Dla zainteresowanych - moje potfoory czyli Smolik, Milusia, Max i Malina, biorą udział w akcji społecznej "Mój kot ma dom". Akcja ma na celu propagowanie świadomej i odpowiedzialnej adopcji zwierząt bezdomnych (i nie tylko). Zapraszamy do lektury ! :)
[url]http://mojkotmadom.blogspot.com/2014/01/iii38.html[/url]

Link to comment
Share on other sites

o, dobrze że piszesz, bo miałam pisac i wypadło mi z głowy. jak zwierzaki, zdrowe?

jak finanse maliny?



edit: przeczytałam twój wpis z akcji, bardzo dobry! nie wyobrażam sobie, zeby takie cos nie zachęciło do adopcji.

no i przy okazji przypomniałam sobie pierwszy tymczas maliny i - wrrr!

Edited by sleepingbyday
Link to comment
Share on other sites

Mła niedobra ?!?! :roll:
Niestety z potfoorami u mnie nie za dobrze. U Maxa walczymy od 2 ms z zatokami (chyba to zatoki). Musimy zrobić tomograf ale ... na razie nie mamy pieniędzy :( U Milusi szaleje wątróbka i jelitka :( Raz jest dobrze, za chwilę źle. Młoda jest teraz na sterydach, tak jak Smolik. U niej tez przydałby się tomograf, bo usg nie jest wystarczająco dokładne. Z jelitkami to może być nawet nowotwór :( U Smolistego i Malinowej na razie ucichło i nie chcę się zbytnio cieszyć aby nie zapeszyć .... To na tyle ...

Link to comment
Share on other sites

SBD, zwierzaki adoptowałam generalnie zdrowe. Smolik był na leczeniu i nikt nie przypuszczał, że się rozkołysze. Faktem jest, że mieliśmy prawie 3 lata przerwy z chorowaniem. Milusia była adoptowana jako zdrowy kot, tylko brakowało jej oka. Zdrowie straciła przez nieodpowiedzialną (jak się okazało) osobę, której powierzyłam swoje zwierzaki pod opiekę. A Max ... Max przyjechał ze schronu, który twierdził że kot jest zdrowy :(
Prawdą jest, że mogłabym wziąć małego kociaka z hodowli a i tak nie wyeliminowałabym ryzyka chorób :(

Link to comment
Share on other sites

co racja, to racja.
moja zoska też zdrowa, a po ok 2-3 miesiącach u mnie dostała posikiwania posterylkowego. a cięta była nie przed adopcją, tylko dużo wcześniej.

mamy taka teorię, że zwierzęce organizmy nastawione na przetrwanie w schronach, poza schronem "luzują" i wychodza różne dolegliwości.

taka tam mało naukowa teoryjka, ale nasza, łanami pszenicy pachnąca ;-)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...