Jump to content
Dogomania

Niewidoma Malina ma guza nerki- potrzebna na cito kosztowna operacja!!!!


Kinia1984

Recommended Posts


Aktualizacja: 18.09.2013Rozliczenie choroba Malinki sierpień:

Wydatki


lecznica 863 zł
0nu5.jpg

karma 210 zł
58kj.jpg


SGGW - krew- 36 zł

Razem wydatki:
863 zł+210 zł+36zł= 1109 zł


Na moim koncie było 327 zł przelane na konto Brzózki dnia 26.08.13
Następnie wpłata od vasco - 25 zł i bric-a brac- 30 zł
29.06.13-55 zł przelane na konto Brzózki
Kolejne wpłata malvaaa wpłata 60 zł
4.09.13- 60 zł przelane na konto Brzózki

Czyli z mojego konta wyszło 327 zł+55 zł+60 zł=442 zł


Konto Fundacji:
Było 60 zł
Ewa Anna B.Kobyłka - 30 zł
Diana O. Stawiski - 50 zł
Tobiasz Cz. Jeziorzany - 20 zł
Kamila K.Wołomin - 25 zł
Anna M. - 100 zł
Kamila M. Gnosjo - 80,80 zł
Izabela P. Wieluń - 20 zł
Beata S. Bydgoszcz - 25 zł
Paypal - 110 zł później odkopię kto wpłacił
Paypal - 35 zł później odkopię kto wpłacił
Ludmiła O.-J. Bydgoszcz - 50 zł
Anonim - 20 zł

Razem 625,8

Wypłaty z konta fundacji na konto Brzózki
6.09-445 zł
16.09 - 180 zł
Razem: 625 zł


Reasumując dług sierpniowy:
1109 zł -442 zł-625zł = 42 zł

Pozostało do zapłaty 42 zł za sierpień
Na moim koncie 0 zł na koncie fundacji 0,8 zł




25.08.13

Kochani, Malina od dwóch dni leży pod kroplówkami w lecznicy na Białobrzeskiej. Od piątku ma bardzo wysoką gorączkę, zrobiono badanie krwi i moczu. Niestety morfologia nie wyszła bo krew skrzepła, dziś pobrano znowu, w biochemii podwyższone normy wątrobowe....Dodatkowo bolesny brzuch. babeszję wykluczono. Jutro na 16:00 USG jamy brzusznej. Potrzebujemy wsparcia na diagostykę. Wczoraj rachunek wyniósł 211 zł , dziś pewnie znów ok. 100 zł, usg jutro 110 zł +kolejne leki i kroplówki na koncie jest 327 zł więc już tej kasy nie ma.... Błagamy o wparcie... :-(






Aktualizacja 5.10.11

Malinka zamieszkała w nowym domu tymczasowym w Warszawie u Brzózki. Po nieplanowanym i ukrywanym pokryciu jej w poprzednim domu tymczasowym (urodziła 5 szczeniaków które poddano eutanazji) została z niego zabrana.
Teraz w spokoju dochodzi do siebie i czeka nadal na wspaniały dom. Oczka są w dużo lepszym stanie.

Obecnie wyglada tak:
161cd79f602762f9med.jpg

f41276ba91f1db0bmed.jpg

Tekst do ogłoszeń:
Witaj. Tak się cieszę, że mogę Cię poznać. Ja nazywam się Malinka. Mam ok.1,5 roku i dotąd to był tylko smutek, przerażenie i ból. Pewnego dnia zgubiłam dom…Głowa mi pękała i nagle zrobiło się ciemno. Nie wiedziałam gdzie jestem.. Bałam się.. Ktoś dostrzegł że miotam się , że samochody na mnie trąbią i ten ‘ktoś’ zadzwonił do schroniska. Byłam przerażona, bałam się tego hałasu, zapachów. Codziennie bolała mnie głowa z każdym dniem coraz bardziej, marzyłam żeby przestało.. Któregoś dnia Bardzo Dobra Pani zauważyła mnie w boksie i zabrała mnie ze schroniska do innej Bardzo Dobrej Pani. Teraz uczą mnie wielu rzeczy i pomagają moim oczom. Bo wiesz, ja nie widzę. Pani doktor mówi, że to się nie zmieni, ale nie.. nie bój się…Świetnie sobie radzę. Moja opiekunka nauczyła mnie chodzić na smyczy. Zawsze usłyszę gdzie sypią chrupki do miski i zawsze bezbłędnie trafię do miski Nie sprawię Ci kłopotu. Obiecuję… Kiedy zabierzesz mnie do domu, będę najszczęśliwszym, najlepszym psem na świecie. Moje opiekunki martwią się że nikt mnie nie pokocha bo ludzie boją się tego co nieznane. Ja jednak czuję że gdzieś na mnie czeka moja rodzina…
- Twoja Malinka

Malinka szybko poznała dom tymczasowy i doskonale sobie radzi (do tego stopnia, ze goście nie zorientowali się, że to niewidomy pies!). Jej choroba nie jest ciężka, to jaskra, na którą cierpi wielu ludzi. Oprócz oczu jest zdrowym psiakiem- ale bezdomnym. Szukamy dla Malinki domu, który dostrzeże w niej wspaniałego psa i fakt, że Malinka nie widzi, nie będzie dla niego większym problemem, niż dla samej Malinki. Pies nie potrzebuje wzroku tak bardzo jak człowiek, bardziej opiera się na węchu i słuchu , dlatego też Malinka szybko się uczy i zachowuje się jak każdy normalny pies. Malina jest zaszczepiona, odrobaczona, będzie również poddana sterylizacji.





Aktualizacja 20.06
Malinka po wizycie w klinice, była bardzo dzielna. Oczka idą ku dobremu, ciśnienie spadło o połowę, za 3 -4 tygodnie kolejna kontrola jeśli dalej będzie tak ładnie spadało to możliwe że nie potrzebna będzie operacja. Dodatkowo Malin...ka została dziś zaszczepiona na wirusówki i wsciekliznę, została też zakupiona obroża Kiltix na pchełki i kleszcze . Usg gałki ocznej na tą chwilę nie wykazało zmian nowotworowych.
Niestety finanse ślepotki topnieją...Wsparcie nadal jest potrzebne. Jeśli ktoś mogłby zakupić Malince szampon dla psiaków przeciwłupieżowy( ma problemy ze skórą), suplement diety z omega 3 i 6 lub wpłacić grosik będziemy niezmiernie wdzięczne.
Potrzebujemy również szelek bo Malinka nie powinna chodzić w obroży bo ucisk powoduje zwiększenie ciśnienia...




Aktualizacja 1.06.2011

Sunia w domu tymczasowym u Fiery.

Malina (zwana Agą w schronie) została przyjęta do schronu w marcu z interwencji z okolic Radzymina. Ma około 1,5 roku, nie jest ani wysterylizowana ani na nic zaszczepiona.

O Malinie mogę powiedzieć tyle że to cudowny, mądry pies. Pani doktor powiedziała że mimo tego bólu który znosiła przez kilka miesięcy to cud że ten pies merda ogonem i normalnie chodzi. Malina to pies po moich obserwacja idealny: super jeździ samochodem, po prostu śpi, mimo upału nie wierciła się, nie wymiotowała, była po prostu niewidzialna... Na smyczy chodzi dobrze i myślę że jeśli nauczy się ją odczytywania ruchów opiekuna przestanie wpadać na jakiekolwiek przedmioty idąc z opiekunem na smyczy. Naszego tymczasa nauczylysmy tego że jak unosimy lekko smycz do gory i delikatnie ciagniemy jego tulow w gore to on podnosi wysoko nogi, bo to znak że zblizamy się do schodów, ale to dziadek i oporniej przyswajał wiedzę. Myślę że Malina dużo szybciej pojmie o co chodzi i na pewno nauczy się jeszcze wieli innych rzeczy.
Psina ma super węch i słuch. Często stawia uchy na baczność i prawidłowo przekręca główkę w stronę skąd nadchodzi np dźwięk moich butów i podąża niemal natychmiast za mną. Świetnie też od razu u Fiery usłyszała gdzie sypią do miski i gdzie miskę stawiają i poszła bezbłędnie w miejsce gdzie stoi miska:smile:
Jeśli chodzi o oczka...
Malina nie widzi nic i nie ma żadnej szansy żeby widziała. Drugie oczko, które wydaje się nam zdrowsze , jakiś czas temu też przechodziło jaskrę, może atak byl mniejszy bo organizm sam sobie poradził , ale kosztem jakiego bólu , wie tylko psina...Gałka jest w zaniku.
Jeśli chodzi o lewe oczko, to wielkie , to ciśnienie w oku jest teraz mimo leków podawanych w schronie kosmicznie duże - norma do 21 mmHG a Malina ma po lekach 63 mmHg. Dr łobaczewska powiedziała że gdyby człowiek miał takie ciśnienie to waliłby głowa w ścianę z bólu...
Co do leczenia to jak najbardziej wskazana operacja, ale trzeba dziewczynę troszkę doprowadzić do stanu używalnosci, odkarmić, podleczyć kroplami itp.
W tym moemncie dostaje :
Azopt - 3 razy dziennie do duzego oka (krople na obniżenie ciśnienia)
Difadol - do obu oczu (przeciwzapalny, przeciwbólowy)
Vidisic - do obu oczu-sztuczne

Diagnoza to oczywiście jaskra. Prawie w 100% spowodowana urazem głowy, uderzenie, mniej prawdopodobne - wada wrodzona.

Kolejnym krokiem będzie usg gałki ocznej w celu sprawdzenia stanu oka, wykluczenia nowotworu.


 

Było to tak, że na chwilkę wpadłyśmy z Abrakadabra do klembowa, porobić jakieś zamówione zdjęcia. i w klatce znalazłyśmy suńkę:

DSC03158.jpg

psina ma bielmo na jedym oku, a drugie - jakby miało wybuchnąć, rozlana źrenica, jak oko kosmity. totalnie ślepa. żyje w wielkim STAŁYM bólu głowy, powoduje to za duże ciśnienie w oku.
i kolejny szok - sunia ma ząbki jak perełki, to nie jest babuleńka, to młodziutkie dziewczę!
wet klembowski psa widział, ale stwierdził, że to od wątroby i nie da się leczyć :roll:. ja tam nie wiem, od czego, ale wiem, że ciśnienie można obniżyć i być może można pomóc jeszcze inaczej bezimiennej, ale musi ją obejrzec okulista.

nie daje mi to spokoju, wiem jak może boleć głowa i jak się znosi długotrwały ból. ale mój zawsze w końcu przechodzi. to, co ten psiak przeżywa, to koszmar.

dziś do bezimiennej pojechała kinia1984. z siostrą na pałę zawiozły krople na obiżenie ciśnienia.

wiemy, że bezimienna żyje w wielkim bólu. i wiemy, że jeśli nie uda się jej pomóc, nie ma sensu jej męczyć. i tyle, nie ma tu żadnej innej filozofii, sprawa jest zero-jedynkowa. albo nam sie uda, albo zastrzyk.

z nadzieją, że warto próbować, kinia zapowiedziała w klembowie, że załatwiamy lekarza. zostawiła krople. bezimienna ma być uczona smyczy, bo nie zna i panikuje. tak na wszelki wypadek, bo może uda nam sie odwołać wyrok. Który jest, jak na razie, wybawieniem.

to, co na razie obmyślilyśmy:
- wydarzenie na fejsbuku (Kinia zrobi)
- siepomaga (ktoś to robił? wie jakie sa zasady?)
- allegro (jak wyżej)
- bazarki (ja moge zrobić, pomoc, fanty - przyjmę)
- potrzebujemy rozeznania w kosztach okulisty, rozeznanie w tego typu chorobie, czy ktoś ma podejrzenia, co jeszcze może się wiązać z taką choroba, operacja może?
- jeśli operacja, to dt....


wiemy jedno, jeśli szybko nie ogarniemy sprawy, jeśli nie będzie widoków na realną pomoc, nie mamy prawa przedłużać bezimiennej cierpienia.

Ja piszę łagodnie, ale goła prawda jest taka, że jak sie nie uda, mamy obowiązek ją zabić.



DSC03150.jpg
DSC03163.jpg

DSC03155.jpg

konto do wpłat:
FUNDACJA "ZWIERZAKI W POTRZEBIE"
UL. LEGIONÓW 55/1
05-200 WOŁOMIN
53 1440 1387 0000 0000 1258 6396
z dopiskiem "sunia z jaskrą"

 




Deklaracje stałe 80 zł wpłacane na moje konto:

kinia1984 10 zł/mc, wpłacone czerwiec,lipiec, sierpień , wrzesień, październik, listopad, grudzień,styczeń , luty, marzec. kwiecień, maj, czerwiec, lipiec, sierpień,wrzesnień, październik
sbd 5 zł/mc wpłacone czerwiec (na konto fundacji),lipiec, sierpień IX na moje konto- 10 zł, październik 10 zł, listopad 10 zł, grudzień 10 zł, styczeń 10 zł, luty 10 zł, marzec 10 zł, kwiecień 10 zł, maj 10 zł, czeriwec 10 zł, lipiec 10 zł, sierpień, wrzesień, październik, listopad, grudzień, styczeń, luty, marzec, kwiecień, maj, czerwiec
fb Maria Sz. - 15/mc wpłacone czerwiec, lipiec, sierpień, wrzesień (konto fundacji), październik(konto fundacji), listopad (konto fundacji), (później brak wpłat)
Vasco - 20/mc wpłacone czerwiec, lipiec,sierpień, sierpień, wrzesień,październik, listopad, grudzień, styczeń, luty, marzec, kwiecień, maj, czerwiec, lipiec, sierpień, wrzesień , październik, listopad, grudzień
bric-a-brac- 5zł/mc wpłacone czerwiec, lipiec, sierpień, wrzesień, październik, listopad, grudzień, styczeń , luty, marzec, kwiecień , maj, czerwiec, lipiec, sierpień, wrzesień, październik, listopad , grudzień, styczeń, luty, marzec
malvaaa - 10/mc wpłacone czerwiec, lipiec, sierpień , wrzesien, październik 20 zł, listopad 20 zł, grudzień, styczeń, luty, marzec, kwiecień, maj, czerwiec, lipiec, sierpień, wrzesień. październik, listopad, grudzień, styczeń, luty, marzec
zefirek2 - 30 zł/mc wpłacone czerwiec, lipiec, sierpień, wrzesień, październik 40 zł (później brak wpłat)
Karmę dla suni sponsoruje malibo57 :)


Wpłaty jednorazowe:

malibo57 - 200 zł
Monika G. Świnna - 50 zł
Lidia G. Lublin - 20 zł
Konstancja K. Babice - 10 zł
Małgorzata O. Puszczykowo - 100 zł
Magdalena B. Łódź - 100 zł
Ewelina K. Brodnica - 10 zł
Donata M Łódź - 55,45 zł
Ewa B. Warszawa - 100 zł
Karolina Cz. Grodzisk Mazowiecki - 10 zł
Barbara I. Łódź - 10 zł
Kamila S. (kajeczka 22) Koszalin - 10 zł
Kamila L. Warszawa – 200 zł
Hanna R. Gdynia – 10 zł
Edyta A. Wójcice – 20 zł
Jowita B. Warszawa (Awit) – 20 zł
Benita M. Dziekanów Nowy – 50 zł
Maciej S. – 25 zł
Mariusz Cz. Słupca – 10 zł
Magdalena W. Lubań – 20 zł
Anna D. Zakopane – 10 zł
Elżbieta T.(Lilek) – 50 zł
Ewa S. – 100 zł
Katarzyna M. – 20 zł
Tomasz Ł. Warszawa- 30 zł
Małgorzata F. gdynia - 100 zł
Iwona i Jerzy k. (juliaart) Czeladź- 15 zł
Kamila S. Warszawa - 10 zł
ludwa - 50 zł
3x z bazarku - 20 zł
Klaudia M. Mysłowice - 15 zł
Jolanta P. Piaseczno - 25 zł
Martyna L., Ostróda - 25 zł
Justyna K. - Z. Błonie - 25 zł
Hanna R., Gdynia - 15 zł
Ewa B., Warszawa - 50 zł
Danuta B, Elbląg - 30 zł
Bogdan W., elbląg - 30 zł
Monika K. Elbląg - 20 zł
Lidia W. Warszawa - 20 zł
Dorota Ch. - 40 zł
Grazyna P. - 37 zł
Dariusz O. - 200 zł
Dariusz O. -20 zł
Grażyna P. Kielce - 50 zł
kinia1984 - 06.2013 przesunięcie 100 zł na konto fundacji na karmę




Konto fundacji:

Wypłaty: konsultacja okulistyczna - 42,99 zł
wyprawka (smycz, obroża, fiprex, karma 3kg) - 78,61 zł
Krople w aptece 6.06.11 - 57,10 zł
usg gałki ocznej 20.06 - 100 zł
kontrola okulistyczna, szczepienia (wirusy+wścieklizna), obroża kiltix - 165 zł
20.07- szelki, szampon - 34,99
20,07 - wizyta u okulisty - 55 zł
fv lecznica Kampinos za badanie krwi z 31.07 - 90 zł
fv sklep zoo 5.10.11 - 88,01 zł
fv Teresin m.in. eutanazaja ślepego miotu, lezczenie - 324 zł
fv Białobrzeska-Wawa lecznica - 83 zł
sterylizacja 27.10.11 - 350 zł
fv za puszki - 98,06

18.01 - puszki - 102 zł
05.12 - karma dla kotów i puszki dla Malinki - 160,50 zł
04.2013 - okulista 60 zł
06.2013 - 189 zł Karma trovet wrd




Saldo na koncie fundacji: 28 zł









Moje konto:

Gosia F. facebook - 300 zł na dwa miesiące hotelowania wpłynęło na moje konto
Tz malvaaa - 20 zł
Częściowa wpłata z allegro cegiełkowego wyk. przez Kerian - 455 zł
wpłata allegro cegiełkowe Kerian - 95 zł
bric-a-brac - 5 zł
Martika&Aischa bazarek - 95,1 zł
Allegro cegiełkowe 15.07 - 130 zł
zwrot kosztów od Fiery - 50 zł
27.12 wpłata na moje konto od sleepingbyday z bazarku- 82 zł


Wypłaty:
80,88 zł- krople w aptece
150 zł - opłata za hotelowanie u Fiera za czerwiec
40 zł - aniprazol
50 zł - paliwo 20.06 transport do kliniki

58,78 - krople 20.06
150 zł - opłata za hotelowanie u Fiera za lipiec
207 - opłata za hotelowanie sierpień + recepta+difadol+azopt
7 zł - pakiet ogłoszeń
91,24 zł- kontrola 10.10.11 wet, krople, antybiotyk
135,86 zł - kontrola 21.10 +usg+leki apteka
59 zł- badanie krwi 25.10
24 zł- antybiotyk po sterylizacji
nootrpil 16,5 zł
wizyta bialobrzeska - 22 zł
13.12. wizyta u weta, suplementy na sierść, krople do oczu, kostki-142,28
18.12- puszki dla Malinki - 40 zł
21,02,2012 - 60, 64 zł na konto brzózki za krople difadol, kaganiec, kość duża wołowa
19.03.2012-fiprex allegro- 24,3 zł
6.05.12 - 25 zł fiprex
6.06.12- 25 zł tabletki na odrobaczenie
24.06.12 - 21 zł szczepienie wścieklizna
30.07.12- 24 zł fiprex
30.07.12 - 9,40 zł biotyna H
6.06.13 - 100 zł na konto fundacji na zakup karmy
19.07.13 - 188 zł karma Trovet wrd

Saldo na moim koncie =327,22 zł

 

 

Edited by Kinia1984
Link to comment
Share on other sites

jestem...wczoraj nie spalam po tym jak ja zobaczyłam...dziś bylam z siostra z kroplami...mamy tymczasa z jaskrą i wiemy jak on cierpiał zanim oczy zostały ustabilizowane...
Bezimienna nigdy widzieć nie będzie...To urocza sunia, wypuszczona z klatki biega w lewo w prawo...gubi się...raczej niewidzi od niedawna..Jeśli chodzi o kwestię leczenia to jeżeli to na bank jaskra , operacji raczej się nie robi, stan oka stabilizuje się różnymi kroplami, przeciwzapalnymi, zwiększającymi odpływ cieczy z oczu i antybiotykami. [B]Dzis oko bylo jeszcze większe niż wczoraj , a zdjęcia sa z wczoraj.[/B] Drugie oczko jest już po ataku , widzenia zero, całkowicie zniszczone nerwy wzrokowe.
U psów tak młodych jaskra nie pojawia się od tak, jest to choroba starszych psiaków u których wcześniej na oczach była zaćma. [B]U tak młodych psin najczęściej jaskra jest powodem , wypadku, uderzenia w głowę..[/B]
[B]Wiadomo że do wyzdrowienia potrzebny jest dom...choćby tymczasowy, który będzie pilnował wpuszczania kropli, to nie zajmuje wiele czasu...Sunia nie jest agresywna, mimo bolesności oczu dała nam wpuścic krople, widać że sprawiało jej to ból ale nie pokazała ani jednego zęba...[/B]
Jeśli my jej nie pomożemy to ona sama nie da sobie rady...W Klembowie jest obecnie 300 psów...a adopcji mało, za mało jak wszędzie...tam nie zdarzy się cud..nikt nie przyjdzie i jej nie adoptuje...
aha...[B]nie można niestety wykluczyć nowotworu.[/B]..wszystko okaże się po wizycie u weta-okulisty. Mam zniżki u Dr Łobaczewskiej, mam do niej zaufanie, stawiam ją prawie na równi z Dr Garncarzem:)

Link to comment
Share on other sites

Łobaczewska na podleśnej, dobrze pamiętam? jeśli tak, to ja tez słyszałam, ze jest b. dobra.

dziewczyny, podajcie nr konta fundacji.
nie wiem, czy przelewac już, czy zbierać deklaracje.....
wizytę możemy ogarnąć w miarę szybko chyba, kinia, dzwoń, nie ma co czekać, każda chwila cenna.

malibo, jesteś wielka! to musi być dobry omen!

kto może wrzucić sprawę na nk i grono.net?
ja mogę na goldenline.

kto może zrobić siepomaga i allegro?

a skąd my dt weźmiemy, ech....

Link to comment
Share on other sites

Łobaczewska na Bemowie i na Modlińskiej, ja jezdze na Bemowo.
Malibo wielkie dzięki.
SBD myślę że najlepsze byłoby gdyby po konsulatcji ona nie musiala wrócić do schronu...te krople wymagaja czestego podawania, a przy 300 psach ciezko będzie dopilnowac...

Link to comment
Share on other sites

Ostatnio ją pytalam o konsultacje u tattoi ale powiedziala ze raczej to jednorazowo bylo..Telefon mam, ale dzięki:)
jutro zadzwonię do niej i sprobuje ustalić jak najlepszy termin tylko kto ją zawiezie...i martwi mnie to podawanie kropli...

Link to comment
Share on other sites

byłam z psami i zastanawiałam się nad imieniem, powinna sie nazywac dolores, ale akurat ten rozdział w jej życiu chcemy zakończyć, więc wręcz nie może isę nazywac dolores.
może sasanka?
walonka?

niech mnie kaczki podepczą, jesli abrakadabra nie zgodzi się pomóc z transportem. do niej trzeba uderzyć, ale jutro. i z nią też zatem uzgadniac termin. ja moge towarszyszyć, ale tylko, jeśli wizyta po południu (standardowy etat). moja obecnośc nie jest najważniejsza, więc ustalcie termin z wetką i dorotą (abra, no sorry, że się rządzę, ale nie mam wyjścia...).
dt musi być domowe...
co to znaczy częste zakroplanie? czy dt może pracować i zostawiac sunię w domu na te 8-9 godzin?
tak totalnie nie mam pomysłu... :-(

Link to comment
Share on other sites

u nas to wyglądalo na poczatku tak ze przy samym ataku tym najgorszym zalecenia byly zeby wpuszczac co 4 godziny krople obnizajace ale wiadomo ze tez byla praca...i jedna dawke trzeba bylo ominac czasem...bez problemu dt moze pracowac. Teraz u nas jest tak ze krople 2 razy dziennie, rano i wieczor. Watek naszego tymczasa w moim banerze dla zainteresowanych:)
Tak to wyglądalo na początku
[url]http://www.dogomania.pl/threads/134115-bardzo-chorowity-Skarbu%C5%9B-%28-B%C5%81AGAMY-O-WSPARCIE-FINANSOWE-JEST-%C5%B9LE-%28/page56[/url]
jutro zadzwonię do Łobaczewskiej i postaram się zrobić wydarzenie na fb. Dzis juz nie myślę:)

Link to comment
Share on other sites

na szybko bazarek PODRZUCAJCIE:
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/208516-RARYTAS!-Konfitura-krem-Z-KASZTANÓW.-Dla-suni-z-eksplodującym-okiem[/URL]

znalazłam zdjęcie z soboty, widać, jak wygląda ta źrenica...

[IMG]http://i536.photobucket.com/albums/ff323/sleepingbyday/P210511_1643.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kinia1984']Łobaczewska na Bemowie i na Modlińskiej, ja jezdze na Bemowo.
Malibo wielkie dzięki.
SBD myślę że najlepsze byłoby gdyby po konsulatcji ona nie musiala wrócić do schronu...te krople wymagaja czestego podawania, a przy 300 psach ciezko będzie dopilnowac...[/QUOTE]

[B]Matko jedyna jak ona cierpi.[/B]
Co do Klembowa nie wierzę że tam podawaliby jej krople.

Link to comment
Share on other sites

na pewno nie ma opcji regularnego zakraplania.

przespałam się ze sprawa i załamałam. kto ją zaadoptuje? jak znajdziemy bezpłatny tymczas? jak znajdziemy kasę na płatny?

adze 35 wysłałam wątek wpisem w profil, bo miała zapchaną skrzynke. kinia, ty tez masz, a mam parę rzeczy do przekazania, zajmij sie porządkami ;-).

Link to comment
Share on other sites

otóż to. umówmy się, takie dt ma wielkie szanse stać się stałym dt. umówmy się, że oprócz leczenia, będzie potrzebna kasa na dt. bezpłatne dt to rarytas wśród szlachetnych wolontariuszy na dogo :-/

za taką kasę ile uratujemy dobrze rokujących adopcycjnie psów? czy mamy prawo ratować bezimienną? czy mamy prawo dla spokoju własnego sumienia (bo juz nie jest dla nas anonimowa, bo człowiek ma parcie na "udało sie")
przekreslić szanse kilku "tańszych" psów?

Link to comment
Share on other sites

no właśnie...nie każdy rozumie że opieka nad niewidomym psem niczym sie nie różni od opieki nad psem sprawnym...potrzeba tylko ciut czasu, psiak przechodzi z opcji wzrok na węch, ma łatwiej niż człowiek. Czasem trudno rozpoznać że pies nie widzi...bez problemu porusza się po mieszkaniu, reaguje na przywołanie, bez błędu rozpoznaje skąd dochodzić wołanie..zwłaszcza tak młody pies, który ma całe życie przed sobą...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...