magda z. Posted July 26, 2011 Share Posted July 26, 2011 mamy gości, więc co robi dobrze wychowany pies, gdy nie ma włascicielki? Nie pozwala spokojnie zjeść, bo siedzi i sępi;) Chyba jest zadowolony, bo jest rozrywka. Nawet na spacer wyszedl, a poznał ich wczoraj, bo to w sumie znajomi znajomego. Tak mi się pies rozwinął:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bla Posted July 27, 2011 Share Posted July 27, 2011 Elegancko ;) Podobno człowiek uczy się całe życie no to i pies ;] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda z. Posted August 1, 2011 Share Posted August 1, 2011 Doszly nam zeby - nigdy nie były super, ale teraz dziąsła od wczoraj fatalnie wyglądały. Lece po pieniądzory, mam receptę, od jutra 10 dni kolejnego leku. Czekam też na info z implantem, bo wet jeszcze go nie stosował i ise dowie, skąd go brać. Jak się nie uda to w b-cu się z wetką moja dogadam. Pozdrawiamy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorota k. Posted August 1, 2011 Share Posted August 1, 2011 I ja pozdrawiam. Wyściskaj Bismarczydło. Trzymajcie się cieplutko. Mam nadzieję, we wrześniu na wspólny spacer:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda z. Posted September 1, 2011 Share Posted September 1, 2011 Już jesteśmy na nowym mieszkaniu, Bismarck chodzi i mędzi, w nocy sprawdzał po kilka razy wszyskie rzeczy, czy aby na pewno jego. Dzisiaj pracuję w domu, więc ma czas na aklimatyzację. Pozdrawiamy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorota k. Posted September 1, 2011 Share Posted September 1, 2011 Nie ma co się dziwić Chłopaka przeprowadzają i nie wie o co kaman. Mam nadzieję, że aklimatyzacja przebiegnie pomyślnie. Pozdrawiamy :) Czekamy na wspólny spacer. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda z. Posted September 2, 2011 Share Posted September 2, 2011 [quote name='dorota k.']Nie ma co się dziwić Chłopaka przeprowadzają i nie wie o co kaman. Mam nadzieję, że aklimatyzacja przebiegnie pomyślnie. Pozdrawiamy :) Czekamy na wspólny spacer.[/QUOTE] mam nadzieję, że nie sfiksuje;) za tydzień wsiadamy pociąg i jedziemy na 2 tygodnie. Po przejrzeniu jakże bogatej propozycji pkp lecimy na Zieloną Górę i tam jestesmy odbierani. 8 godzin w pociągu nas czeka, ale bez przesiadek. Postaram sie jutro jakąś fotę pstryknąć na balkonie, bo to nowe ulubione miejsce. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorota k. Posted September 3, 2011 Share Posted September 3, 2011 Poprosimy :) koniecznie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda z. Posted September 21, 2011 Share Posted September 21, 2011 Podróż bez sensacji, tylko poczatek był sredni, na szczęście miły pan konduktor wsadził potwora do pociagu - w Gdańsku jest bardzo niski peron. [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/2785/2b2bb3cc69c8832bmed.jpg[/IMG][/URL] w domu od razu padł jak zabity, bo spać przecież nie bedzie, jak pociag hałasuje.... [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/2785/753fe9aff1e13f05med.jpg[/IMG][/URL] Wycieczka do Szklarskiej Poręby [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/2785/b1d0d6c287cf78a3med.jpg[/IMG][/URL] i nad wodospadem, bo cieniasami nie jestesmy, poszlismy jeszcze z dobry kilometr dalej:) [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/2785/ea4dea7f2ec90f82med.jpg[/IMG][/URL] w tle miska podróżna [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/2785/567eb9f9ee8fac53med.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jotpeg Posted September 21, 2011 Share Posted September 21, 2011 alez ten Bismarck jest dzielny!!! :loveu: :loveu: taaaka podróż!!! :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda z. Posted October 2, 2011 Share Posted October 2, 2011 Powrót tez zaliczony. Przystanek w Poznaniu na Malcie [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/2868/f248352e64d15ccfmed.jpg[/IMG][/URL] Po drodze był obiad - od tej pory Bismarck kreatywnie stara się wejść do napotkanych restauracji. Usiłował powtórzyć scenariusz z dobrym jedzeniem, które przynoszą obcy ludzie w Gdańsku na starówce i w Brzeźnie przy plaży. Wczorajsze Stogi [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/2868/612c1b79c9f1a5d1med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/2868/723c63cfee8695camed.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted October 2, 2011 Share Posted October 2, 2011 a se chłopaczek jod wdycha ;) buziaki dla Was !! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda z. Posted October 2, 2011 Share Posted October 2, 2011 [quote name='fioneczka']a se chłopaczek jod wdycha ;) buziaki dla Was !![/QUOTE] Chyba klimat mu tutaj sprzyja. Na razie będzie odpoczywał - dzisiaj znajomy wyjechał, więc Bismarck po 3 tygodniach zaczyna powrót do spokojnego żywota, jaki sobie we dwójkę pędzimy. Buziole także przesyłamy i lecimy na dzielnię na spacerosa. Jescze musze mu jedzenie na jutro przygotować, kąpiel i spać, bo o 5.50 pora wstawać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorota k. Posted October 4, 2011 Share Posted October 4, 2011 Sorki, czasu zabrakło, ale co się odwlecze to- mam nadzieję - nie uciecze :) Bismarczydłoi tak w super kondycji. A ja wstaję o 5-tej:) Magda buziaki dla Ciebie i Bismarczydła:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda z. Posted October 5, 2011 Share Posted October 5, 2011 Na pewno - teraz Ty musisz do mnie przyjechać i odpocząć:) Bismarck odpoczywa, oczywiście pomimo wszczepionego implantu uważa się za króla osiedla... Jest niezniszczalny, a jak się drze na mnie, jak spowalniam wyjście z domu; jest straszny;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorota k. Posted October 5, 2011 Share Posted October 5, 2011 Stary Terrorysta :) Z tym przyjazdem pomyślimy- dzięki. Dzisiaj widziałam Huberta, ależ z niego kawał chłopa. Buziaki i uściski dla Bismarczydła. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda z. Posted October 26, 2011 Share Posted October 26, 2011 z Bismarckiem nie jest dobrze, zaraz jedziemy do weta. Uciekają mu non stop gałki oczne, zwymiotował i w ogóle nie trzyma równowagi;( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bla Posted October 26, 2011 Share Posted October 26, 2011 :((( trzymam kciuki mocno Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted October 26, 2011 Share Posted October 26, 2011 :( :glaszcze: daj znać po wizycie ... trzymamy kciuki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jotpeg Posted October 26, 2011 Share Posted October 26, 2011 co sie dzieje???? :bigcry::calus: daj znac, co z nim. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda z. Posted October 26, 2011 Share Posted October 26, 2011 Dzięki wskazaniom kilku osób z Gdańska pojechaliśmy do poleconego gabinetu, gdzie przyjmuje kilku wetów. Akurat trafiliśmy na neurologa. Po pobraniu krwi i otrzymaniu wyników wykluczono wątrobę i nerki. Badania odruchów nie wskazują tez uszkodzeń nerwów zlokalizowanych na głowie, co wykluczyło nowotwór w tej części ciała. Po reakcjach psa stwierdzono zespół i dalej zapomniałam, jak jutro na spokojnie siądę to odnajdę. Jest to uwarunkowane u niuńka wiekiem. Sprawdzono tez uszy, bo czasami może spowodować to zapalenia uszu właśnie. Objawy - oczopląs, brak równowagi, chodzenie w kółko (u nas tego nie było) itd. Wyglądało to strasznie, bo Bismarck w pewnych momentach nie potrafił się odnaleźć, oczy mu latały non stop, nie koordynował swoich ruchów, miał gorączkę. Od około 11 był juz sam w domu, jak wróciłam z pracy to chrapał na całego. Na szczęście mam wyrozumiałych przełożonych, a 3 godziny odpracuję sobie w weekend w domu. Jeśli coś podobnego się powtórzy w najbliższych 2-3 dniach to mam jechać z nim ponownie. Leków generalnie się nie podaje, można antybiotyki dać, jednak u Bismarcka nie ma stanu zapalnego i na siłę lekować go nie potrzeba. Weterynarz mieszka w okolicy jak się okazało, więc w razie "W" mogę pisać na maila. Strachu było dużo, w pewnym momencie się bałam, ze to koniec - mała panikara ze mnie... Na szczęście trafiliśmy do dobrych wetów, dobrze że nie ryzykowałam z pobliskim gabinetem - nie ujmując nikomu, wolałam posłuchać osób zorientowanych w terenie tutejszym. Teraz Bismarck lekko histeryzuje, bo jedzenia dzisiaj w zasadzie nie było. W gabinecie jeszcze trafiliśmy na psa z połową skóry z uda wiszącą, bo podczas zabawy zaczepiła o coś z bramy - masakra jakaś, dopiero obiad wcinam. Dziękuję Wam za otuchę, pozdrawiam ciepło, Bismarck zapewne też Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorota k. Posted October 26, 2011 Share Posted October 26, 2011 Bismarczydło aleś stracha napędził Chłopie. Mam ogromną nadzieję, że wszystko będzie ok. Trzymaj się Magducha. Wyściskaj Chłopaka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted October 26, 2011 Share Posted October 26, 2011 Madziu zespół przedsionkowy ? "moja" Inka miała coś takiego ... ale na to podaje się leki steryd, milgammę, nivalin a później betaserc EDIT: poczytaj o Inusi i leczeniu ... [url]http://amstaff-pitbull.eu/viewtopic.php?f=71&t=5667&start=150[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda z. Posted October 27, 2011 Share Posted October 27, 2011 Dzięki Asieńko. W przypływie emocji zapomniałam dodać, że jakies tablety mamy. Dzisiaj rano było ok, po południu również. Teraz biegał z bobrem. Był szwagier kolegi od którego wynajmuję mieszkanie, bo jest problem ze spłuczką, przyszedł ze znajomym - Bismarck miał rozrywkę. Spłuczka wbudowana w ścianę to wyzwanie przy okazji awarii... Tablety były brane pod wagę psiaka i co 12 godzin łyka. W poniedziałek mam urlop i odpoczywam przez te 4 dni, bo po wyjeździe na Dolny śląsk wpadłam w sam środek nerwowego okresu kończenia projektu, więc czuję się tak, jakbym nigdzie nie była... Pozdrawiam:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bla Posted October 28, 2011 Share Posted October 28, 2011 oby było już dobrze ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.