Miskov Posted June 15, 2011 Share Posted June 15, 2011 Strasznie Ci zazdroszcze :) Sam nosze sie z zamiarem kupna Staffika, ogladalem juz szczeniaki, wiele czytalem na ich temat - w tym rowniez Twoj temat z kwietnia :) - ale niestety zmuszony jestem poczekac z tym jeszcze do okolic grudnia mam nadzieje :( ale co sie odwlecze ... :D Mam jeszcze do Ciebie pytanie.. na ile Twoj Tiesto zostaje sam? w moim wypadku byloby to kolo 7 godzin .. generalnie to mam plan :D po odbiorze szczeniaka wziac 2 - 3 tyg wolnego zeby powoli przyzwyczaic do zostawania samemu .. ile to trwalo w waszym prxzypadku ? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted June 16, 2011 Share Posted June 16, 2011 smerf , fantastyczny :) oglądam foty , bo mam czasu mało ostatnio .... ale chmurkę masz prześliczną !!! mimo iż nie jestem fanem blue , podoba mi się ryjek :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alabamka Posted June 16, 2011 Author Share Posted June 16, 2011 [QUOTE][/QUOTE]Mam jeszcze do Ciebie pytanie.. na ile Twoj Tiesto zostaje sam? w moim wypadku byloby to kolo 7 godzin .. generalnie to mam plan po odbiorze szczeniaka wziac 2 - 3 tyg wolnego zeby powoli przyzwyczaic do zostawania samemu .. ile to trwalo w waszym prxzypadku ? [QUOTE][/QUOTE] Powiem ci, ze ja dzien przed przywiezieniem Tiesto do domu wyladowalam na zwolnieniu, wiec mialam czas na to, zeby sie z nim zaklimatyzowac i zeby on poznal mnie. od 4 dnia pobytu u nas zaczelam go po troszke odstawiac do innego pokoju, wychodzic, ale bywalo ciezko, chodzil za mna jak cien, pierwszy raz jak zostal sam byl bardziej ciezki dla mnie niz dla niego...psychicznie nie dawalam rady, teraz zostaje na ok 9 godzin, bo niestety musze dojechac z pracy i do pracy, ale daje rade, poczatkowo rozkladalam mu ceratki, nazywane tu podkladami, ale zaczal je jesc i rwac, wiec zbastowalam, teraz o dziwo wytrzymuje, czasem popusci ale trzyma dopoki nie wroce. Pewnie to zle, ale nie mam jak zalatwic dla niego opieki. [QUOTE][/QUOTE]smerf , fantastyczny oglądam foty , bo mam czasu mało ostatnio .... ale chmurkę masz prześliczną !!! mimo iż nie jestem fanem blue , podoba mi się ryjek [QUOTE][/QUOTE] Dziekuje :) rosnie jak na drozdzach i zmienia sie z kazdym dniem, nie mam za bardzo czasu powrzucac nowsze, ale nadrobie to w wolny weekend...moj psiak zaczyna sie robic coraz mniej blue, a bardziej pregowany blue...ale kocham ta jego innosc :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alabamka Posted June 16, 2011 Author Share Posted June 16, 2011 [B][I][U]Miskov[/U][/I][/B] Powiem ci, ze ja dzien przed przywiezieniem Tiesto do domu wyladowalam na zwolnieniu, wiec mialam czas na to, zeby sie z nim zaklimatyzowac i zeby on poznal mnie. od 4 dnia pobytu u nas zaczelam go po troszke odstawiac do innego pokoju, wychodzic, ale bywalo ciezko, chodzil za mna jak cien, pierwszy raz jak zostal sam byl bardziej ciezki dla mnie niz dla niego...psychicznie nie dawalam rady, teraz zostaje na ok 9 godzin, bo niestety musze dojechac z pracy i do pracy, ale daje rade, poczatkowo rozkladalam mu ceratki, nazywane tu podkladami, ale zaczal je jesc i rwac, wiec zbastowalam, teraz o dziwo wytrzymuje, czasem popusci ale trzyma dopoki nie wroce. Pewnie to zle, ale nie mam jak zalatwic dla niego opieki. [B][I][U]Vectra[/U][/I][/B]Dziekuje :) rosnie jak na drozdzach i zmienia sie z kazdym dniem, nie mam za bardzo czasu powrzucac nowsze, ale nadrobie to w wolny weekend...moj psiak zaczyna sie robic coraz mniej blue, a bardziej pregowany blue...ale kocham ta jego innosc :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vesper Posted June 28, 2011 Share Posted June 28, 2011 Dawno do Was nie zaglądałam- trochę się u mnie działo, teraz powoli przygotowuję się do przyjścia na świat chihuahua po Milce :) Adi szczęśliwy w nowym domku- wygląda na to, że nie mógł lepiej trafić :) Fotki Tiesto- zarówno w ubranku jak i bez- świetne ;) Pręgi widzę, no ale jak zaczęły wychodzić, a wcześniej nie miał, to pewnie jak będzie duży będzie lekkim pręguskiem. Arielka z kolei jak była mała miała pręgi (kilka), a później jej zanikły- u Adiego było odwrotnie... Tak czy inaczej, niebieski kolorek nie zniknie :) Słodki smerfik mały :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
OlaS Posted July 1, 2011 Share Posted July 1, 2011 Fotki! fotki ! fotki! Niebieściak rośnie jak na drożdżach - daj nacieszyć oczka ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alabamka Posted July 1, 2011 Author Share Posted July 1, 2011 jak juz tak ladnie prosicie to macie :P [IMG]http://i51.tinypic.com/2zicyh5.jpg[/IMG] a tak sie bawie pilka :D [IMG]http://i56.tinypic.com/258xk43.jpg[/IMG] a tu ukradlem kapcie swojemu panu :P [IMG]http://i51.tinypic.com/154enhc.jpg[/IMG] a tu wariacje z pluszakiem :) [IMG]http://i53.tinypic.com/icig03.jpg[/IMG] [IMG]http://i56.tinypic.com/73cnb9.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasiulex Posted July 1, 2011 Share Posted July 1, 2011 Ale z niego Cudeńko, nic tylko schrupac :):loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wejherstaff Posted July 2, 2011 Share Posted July 2, 2011 Fajna chmurka :loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
OlaS Posted July 2, 2011 Share Posted July 2, 2011 tyle ma zabawek, ale kapcie i tak najlepsze he he Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alabamka Posted July 4, 2011 Author Share Posted July 4, 2011 kapcie, buty, reczniki, wszystko co nie jest zabawka :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alabamka Posted July 19, 2011 Author Share Posted July 19, 2011 hej wszystkim :) chcialam podzielic sie z Wami kilkoma informacjami o moim Tiesto :) Otoz chlopak rosnie jak na drozdzach :) ma 3.5 miesiaca i wazy 10 kg...moze to za wiele, nie wiem, ale duzo biega wiec to spala, a karmy dostaje tyle ile wydaje mi sie, ze bedzie dla niego dobre...oduczyl sie juz calkowicie zalatwiania sie w domu :) na szczescie poszlo to dosc szybko, moja panika byla niewskazana :P jezdzi na tylnym siedzeniu w aucie jak prawdziwy krol, czasem zaczyna proby przedostania sie do przodu ale to za bardzo mu sie nie udaje :) jesli chodzi o spacery, to z tym czasem jest problem, zwlaszcza jak pada deszczysko( dosc powszechne w Anglii ), za nic nie chce wysciubic nosa za prog domu, musze go na sile wyciagac z domu, ale zaraz potem jak tylko zrobi siku ciagnie diabelnie w strone domu, gorzej ma jak wsadzamy go do auta i jezdzimy na polane, juz nie ma odwrotu. Zaprzyjaznil sie ze staruszkiem rasy Collie, wielka wlochata krowka :P uwielbia go odwiedzac, lapie go za siersc i kumpel ciagnie go za soba po calym domu, dziwna zabawa :P w przyszly poniedzialek idziemy umawiac szczepienie na wscieklizne i zaczynamy procedure paszportowa... nadal ma manie obgryzania mebli, krzesla juz sa coraz wyzej pogryzione :) kupilismy mu kosci, wielkie gnaty, to sie troche nimi zajmuje, ale jak mysli ze nie widze zaczyna podgryzanie mebli...a wtedy komenda "nie" i spokoj, zaskoczona mina jakby wogole nie wiedzial o co chodzi :P a czasemrobi mine, jakby nagle stracil mozg i patrzy jak otepialy, jak pies pluto :P ostatnio probuje wskoczyc na lozko, gdy spimy, ale szybko lapie, ze jego miejsce jest na jego poslaniu, czasem w nocy probuje sie wgramolic bezszelestnie( co w jego wydaniu nie jest wcale po cichu) wali glupa, ze to nie on wszedl na lozko :P mamy z nim czasem niezly kabaret, ale kochamy go nad zycie, stwierdzamy, ze zaczynamy wariowac na jego punkcie, a jadac samochodem, widzac staffiki mamy zaraz taka radoche, ze jakbym mogla to bym wyskoczyla z auta i go poglaskala, niestety nigdy nie zdaze cyknac im fotki jak prosila Arielka :/ ale sie postaram :) Marcin znalazl ogloszenie w pracy, ze ktos ma do sprzedania bialo czarno pregowane 8 tyg staffiory, suczki, mial nawet przez moment mysl, zeby wziac sunie, ale stwierdzilismy, ze nie mamy warunkow i doswiadczenia na dwa Staffiki w domu i znow zasikane kąty...poczekamy z tym do wlasnego domku :) a tymczasem pozdrawiam, bo zaczelam pisac zaraz po przebudzeniu, a musze isc na spacerek z Tiesto, bo musi troche rozladowac energie :P pozdrawiamy :) zdjecia dodamy pozniej :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania :) Posted July 19, 2011 Share Posted July 19, 2011 Witam po raz pierwszy. Tiesto jest świetny. Chciałabym zobaczyć te jego miny, gdy udaje, że to nie o niego chodzi gdy rozrabia :D Czekam na nowe zdjęcia. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alabamka Posted July 19, 2011 Author Share Posted July 19, 2011 postaram sie cos dodac, jak tylko bede miala okazje uwiecznic jego "niewinnosc " :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Stafficzka Posted July 22, 2011 Share Posted July 22, 2011 Piękny psiak i śliczne fotki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alabamka Posted July 22, 2011 Author Share Posted July 22, 2011 Dziekujemy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania :) Posted July 22, 2011 Share Posted July 22, 2011 Ale nowe fotki by się przydały, bo młody na pewno trochę urósł od poprzedniej sesji :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alabamka Posted July 22, 2011 Author Share Posted July 22, 2011 nie dzis, net mi wariuje :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Oscar Patric Posted July 23, 2011 Share Posted July 23, 2011 ale słodziaki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasia_1982 Posted July 23, 2011 Share Posted July 23, 2011 ja tez sie dopisuje do kolejki oczekujacych na zdjecia Tiesto. A co do procedury paszportowej - nie wiem czy wiesz ale od stycznia zmieniaja sie przepisy i nie musisz juz robic badan na obecnosc przeciwcial wscieklizny i nie ma 6 miesiecznej kwarantanny . Czyli po 1 stycznia mozesz juz ruszac w swiat ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alabamka Posted July 24, 2011 Author Share Posted July 24, 2011 o super!!! nie wiedzialam, czyli co? jak chce w lipcu jechac z nim do PL to nie musze mu teraz robic tych badan? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasia_1982 Posted July 24, 2011 Share Posted July 24, 2011 w lipcu nastepnego roku? ;) zgodnie z nowymi zasadami ktore wejda od stycznia pies moze wrocic do UK juz po 21 dniach od daty szczepienia. nie wiem tylko czy szczepienie moze byc juz teraz czy musi byc po wprowadzeniu zasad czyli po 1 stycznia (ale obstawiam ze mozna juz zzaszczepic teraz ;) tu masz info po angielsku (DEFRA) [URL]http://www.defra.gov.uk/news/2011/06/30/new-rules-pet-passports/[/URL] a tu po polsku [URL]http://bham.pl/aktualnosci/2209-koniec-kwarantanny-dla-zwierzat[/URL] no i wychodzi ze zaoszczedzasz ok 80-100 funtow ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alabamka Posted July 24, 2011 Author Share Posted July 24, 2011 Super :) dziekuje :D Bardzo mnie to ucieszylo :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted July 24, 2011 Share Posted July 24, 2011 uszu nie dotykaj i nie słuchaj o masażach - masowane stają - klejone , no też można narozrabiać :) uszy mu pracują , co jest ważne - a że czasem klapną - NORMALNE uszy się klei/masuje , zależy od tego jakie to uszy - ale tylko wtedy kiedy nie mają zupełnie ochoty by się unieść .... i zwisają bez ruchu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alabamka Posted July 24, 2011 Author Share Posted July 24, 2011 Dzieki. Póki co zostawie jak sa :d najwyzej bedzie mial smieszne :D masowac mu nie masuje, bo z tego co wiem, beda sterczaly, masowalam swoim ONkom jak im nie chcialy stac :P wiec nie chce miec nietoperza :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.