Jasza Posted July 30, 2014 Posted July 30, 2014 Wiesz Patmol, Ty z psami, facet ze szczurami ;);) Co do Caillou. Chmm. Jak zwykle porównuję z moimi sytuacjami tobołkowymi. I bardzo, bardzo, nawet nie wiecie jak bardzo tęsknię do lasu i łąk. A Misiunia nie chce i już. I przestałam się zastanawiać dlaczego i jak to zwalczyć. Po prostu ustąpiłam. Nie wiem do końca co myśli i co jej się tam kręci w tej małej główce. Bardzo ją kocham, więc ustępuję i siedzimy ze staruszkami na tych ławkach, żal nam ( mi i Reksiowi) lasu, tęsknimy, ale trwamy. U nas jest tak, że najsłabszy (pod każdym względem) dyktuje tempo. Piękne, kamienne zdjęcia. Quote
Patmol Posted July 30, 2014 Author Posted July 30, 2014 Caillou się chyba zmęczyła po prostu w tych górach ona ma w sumie krótkie łapy na te kamienie no i futro tez ma -a gorąco głównie było jak wychodzimy na spacer i idziemy w pola/łąki to jest zadowolona bardzo trochę biega ze Sweetie , a potem wącha i bada i nawet do rzeki wchodzi -i wygląda na bardzo zadowoloną może czasem po prostu powinnam wyskoczyć na jakiś intensywny wypad w góry bez niej? na 3-4 dni pochodzić sobie porządnie, a jej nie ciągnąc -szczególnie w upały chociaż z Caillou jest wygodniej i przyjemniej i w ogóle jakoś łatwiej bardzo chciałabym na kilka dni wyskoczyć w Bieszczady, i kombinowałam jakby Caillou też zabrać a teraz -coraz bardziej raczej myślę -żeby jej nie brać jednak Quote
Patmol Posted July 30, 2014 Author Posted July 30, 2014 moje drugie (po naparstnicy) ulubione kwiatki [url=http://naforum.zapodaj.net/c82e0c89c9b1.jpg.html][img]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/c82e0c89c9b1.jpg[/img][/url] [url=http://naforum.zapodaj.net/0691cdbf80a5.jpg.html][img]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/0691cdbf80a5.jpg[/img][/url] wyglądają tak samiutko jak sierść Caillou na trawie (po wyczesaniu) wełnianka Quote
jotpeg Posted July 30, 2014 Posted July 30, 2014 faktycznie, nic na siłę, może kamiory i upał ją zmęczyły. My kochamy morze i wodę, a mamy psa, który za nic do wody nie wejdzie. Na szczęście lubi plażę (piasek!). Lepiej więc - bez kombinacji - pojechać w Bieszczady bez psa, pochodzić wszędzie i dowoli!!! nad Wisłą spotkałam kiedyś gościa ze świnką; była bardzo wesoła i usłuchana lepiej niż niejeden pies. Quote
maxishine. Posted July 30, 2014 Posted July 30, 2014 Hej, słyszałam że z legnicy jesteś? ;) Może byśmy się na spacer umówili, gdzieś nad jakimś fajnym jeziorkiem, gdzie psy mogą swobodnie biegać i kąpać się? :) Quote
Patmol Posted July 31, 2014 Author Posted July 31, 2014 ale gdzie jest takie jeziorko? chętnie się umówię Quote
Patmol Posted July 31, 2014 Author Posted July 31, 2014 szczerze przyznam, ze ja jestem trochę jak pies północy (może w poprzednim wcieleniu byłam malamutem albo lisem) jestem miła i grzeczna (w miarę) jakiś czas a potem nadchodzi taki dzień, że MUSZE gdzieś się powłóczyć porządnie -gdzieś gdzie nie ma ludzi i samochodów, a jest las, dużo lasu i góry najlepiej i wszystko inne traci na znaczeniu zupełnie taki rodzaj nałogu czy głodu powłóczę się te kilka dni np. po Karkonoszach i znowu jakoś funkcjonuje -do czasu kwiatki - amoże ktoś zna ich nazwy? [URL="http://naforum.zapodaj.net/19429f602312.jpg.html"][IMG]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/19429f602312.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://naforum.zapodaj.net/4626541de7a6.jpg.html"][IMG]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/4626541de7a6.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://naforum.zapodaj.net/59fe96e0f0b4.jpg.html"][IMG]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/59fe96e0f0b4.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://naforum.zapodaj.net/02b67fac499a.jpg.html"][IMG]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/02b67fac499a.jpg[/IMG][/URL] Quote
Jasza Posted July 31, 2014 Posted July 31, 2014 Pierwszy to Oset. Drugi i czwarty - dzwonki ( są różne odmiany: Dzwonek Skupiony, Dzwonek Poszarskiego). A żółty to Starzec Gajowy. Przynajmniej tak myślę. Jesteś introwertykiem Patmol ;) Tylko masz inny przelicznik energetyczny niż ja ;) Quote
Patmol Posted July 31, 2014 Author Posted July 31, 2014 co to jest przelicznik energetyczny? i dlaczego ja mam inny ja najbardziej na spacerze, poza miastem, lubię iść bardzo, bardzo szybko - a potem posiedzieć (no, nie za długo) i znowu szybko może i jestem introwertykiem coraz trudniej o miejsca, gdzie jest po prostu cicho - i zielono -wszędzie wszystko koszą -i obcinają i wszędzie pełno śmieci ładna nazwa -Starzec Gajowy nawet w schroniskach górskich sa już włączone wieeelkie telewizory Quote
Jasza Posted July 31, 2014 Posted July 31, 2014 " Używane we współczesnym znaczeniu pojęcie wprowadził w latach dwudziestych XX w. psycholog Carl Jung. Obecnie jest ono stałym elementem testów osobowości, wliczając w to szeroko stosowany Inwentarz Osobowości Myers-Briggs. Introwertycy nie muszą być nieśmiali. Nieśmiali ludzie niepokoją się, boją lub samopotępiają w czasie spotkań towarzyskich; introwertycy zazwyczaj nie. Introwertycy nie są także mizantropami, chociaż niektórzy z nas mogliby zgodzić się z Sartrem, że „Piekło to inni ludzie przy śniadaniu”. Introwertyczne osoby można określić raczej jako te, które uważają pozostałych za męczących. Ekstrawertycy czują przypływ sił w towarzystwie ludzi a opadają z nich i gasną w samotności. Często wydają się znudzeni i udręczeni samymi sobą. Zostaw ekstrawertyka samego na dwie minuty a sięgnie po telefon komórkowy. Zupełnie odwrotna sytuacja ma miejsce w przypadku introwertyków, którzy po godzinie lub dwóch bycia na towarzyskim „biegu”, potrzebują wyłączyć się i naładować baterie. [U]Moja własna recepta to mniej więcej dwie godziny samotności na każdą godzinę wśród ludzi[/U]. Nie jest to zachowanie aspołeczne, ani objaw depresji. Nie trzeba tego leczyć. Dla introwertyków bycie sam na sam z własnymi myślami jest regenerujące jak sen, odżywcze jak jedzenie. Nasze motto: „Jestem fajny, jesteś fajny – w małych dawkach.” JONATHAN RAUCH Mój przelicznik energii jest mniej więcej podobny do przelicznika J.R. Napisałam, że Ty masz inny, bo wspomniałaś, że taki "zew samotności" czujesz raz na jakiś czas. Ja go czuję praktycznie ciągle. Quote
Patmol Posted July 31, 2014 Author Posted July 31, 2014 i jak sobie radzisz? gdyby się dało tak jak Włóczykij -spędzać lato z przyjaciółmi (czy z rodziną) a jesienią ruszać w kierunku Gór Samotnych i na wiosnę powracać Quote
Jasza Posted July 31, 2014 Posted July 31, 2014 Radzę sobie uciekając z tobołkami na Hugoberg. Dlatego ten czas upałów i lęków Misiowych jest dla mnie ciężki. Ale przetrwamy i już niedługo zaczną się nasze codzienne wędrówki. Byłoby pięknie, gdyby się dało tak żyć jak Włóczykij. Quote
jotpeg Posted July 31, 2014 Posted July 31, 2014 tak czytam i brzmi znajomo... jest nas więcej, takich, którym jest dobrze samym ze sobą. Czyli nie jestem odmieńcem! Quote
Patmol Posted September 8, 2014 Author Posted September 8, 2014 Caillou znowu lubi spacerować na spacerach Caillou interesuje się ziołami [url=http://naforum.zapodaj.net/2a4d668e16e3.jpg.html][img]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/2a4d668e16e3.jpg[/img][/url] [url=http://naforum.zapodaj.net/ea302e0799d2.jpg.html][img]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/ea302e0799d2.jpg[/img][/url] [url=http://naforum.zapodaj.net/a94943f6f19e.jpg.html][img]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/a94943f6f19e.jpg[/img][/url] Sweetie woli błoto [url=http://naforum.zapodaj.net/a5169072b240.jpg.html][img]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/a5169072b240.jpg[/img][/url] Quote
Patmol Posted September 9, 2014 Author Posted September 9, 2014 Caillou czyli latający pies 8) [url=http://naforum.zapodaj.net/1d6ebd1fdfa1.jpg.html][img]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/1d6ebd1fdfa1.jpg[/img][/url] [url=http://naforum.zapodaj.net/70484660cc53.jpg.html][img]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/70484660cc53.jpg[/img][/url] [url=http://naforum.zapodaj.net/d9b9a1b00741.jpg.html][img]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/d9b9a1b00741.jpg[/img][/url] [url=http://naforum.zapodaj.net/304cc836040f.jpg.html][img]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/304cc836040f.jpg[/img][/url] [url=http://naforum.zapodaj.net/ad6d408bb35b.jpg.html][img]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/ad6d408bb35b.jpg[/img][/url] Quote
Patmol Posted September 9, 2014 Author Posted September 9, 2014 myszy chyba tak nie myślą :diabloti: a tak wygląda pies startujący do lotu [url=http://naforum.zapodaj.net/05d1b4194245.jpg.html][img]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/05d1b4194245.jpg[/img][/url] i w akcji [url=http://naforum.zapodaj.net/3d521c740fad.jpg.html][img]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/3d521c740fad.jpg[/img][/url] [url=http://naforum.zapodaj.net/9db9c6bd80cc.jpg.html][img]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/9db9c6bd80cc.jpg[/img][/url] do Kaczawy -Caillou raczej nie wchodzi ja się nie dziwię w Kaczawie (rzece, która płynie przez Legnicę) pływają wielkie i groźne szczury wodne [url=http://naforum.zapodaj.net/f21e1069c65a.jpg.html][img]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/f21e1069c65a.jpg[/img][/url] Quote
werenn Posted September 9, 2014 Posted September 9, 2014 strasznie groźny szczur :-) dziwię się, że w ogóle tak blisko przechodzisz Quote
Patmol Posted September 9, 2014 Author Posted September 9, 2014 bo ja jestem odważna i dzielna i nie boję się szczura Quote
Jasza Posted September 9, 2014 Posted September 9, 2014 Eee, szczur oswojony, bo w szelkach zielonych :eviltong: Quote
jotpeg Posted September 9, 2014 Posted September 9, 2014 piękna fruwająca Caillou! :loveu: ale i szczerzący się szczur wodny kaczawski robi wrażenie!!! :lol: Quote
Patmol Posted September 13, 2014 Author Posted September 13, 2014 to nie szelki, tylko wodorosty psy i nawłoc [url=http://naforum.zapodaj.net/138a4753c470.jpg.html][/url] [url=http://naforum.zapodaj.net/2102e4b852ca.jpg.html][/url] [url=http://naforum.zapodaj.net/93671ef60ec2.jpg.html][/url] [url=http://naforum.zapodaj.net/44c1e15d0f2f.jpg.html][/url] 1 Quote
NikaEla Posted September 14, 2014 Posted September 14, 2014 ufffffffffff i ten wątek odnalazłam :multi: Quote
Jasza Posted September 15, 2014 Posted September 15, 2014 Ja sobie też nazbierałam wrotyczu, tak jak Ty :) Zasuszył Ci się ładnie? Czy masz go w wazonie? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.