Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

danavas gratuluję wspaniałej akcji i dziękuję, że już Bobi jest bezpieczny, uff. Świetne są relacje o Bobisiu, czekamy bardzo na następne!
Jeśli chodzi o dt to furciaczek jest zapsiona pod sam sufit a Czarodziejka przyjmie go tylko wtedy, gdy wyczerpiemy wszelkie inne możliwości i nic się nie uda dobrego znaleźć - ona ma ONki i ONkowate, ale dużo staruszków, które żyją w spokojnym, zrównoważonym stadzie. Mam cichą nadzieję, że Bobi znajdzie po prostu ds i to wspaniały!
Danavas, a czy on Ci nie śmignie podkopem skoro to taki ogrodniczek? :) trzeba się fortyfikować:)

  • Replies 932
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

on robił podkop bo chciał się do moich psów przedostać:)towarzyski jest......a w ogóle to mama go zabrała na noc do swojego pokoju,rozłożyła mu ręcznik na podłodze i głaskała do snu...rano tam wchodzę a oni razem rozwaleni na jednym wyrze:)
dr Garncarz jest bardzo dobrym specjalistą....spytajcie DIF ona u niego była z Pimpkiem....

Posted

[quote name='danavas']on robił podkop bo chciał się do moich psów przedostać:)towarzyski jest......a w ogóle to mama go zabrała na noc do swojego pokoju,rozłożyła mu ręcznik na podłodze i głaskała do snu...rano tam wchodzę a oni razem rozwaleni na jednym wyrze:)
dr Garncarz jest bardzo dobrym specjalistą....spytajcie DIF ona u niego była z Pimpkiem....[/QUOTE]

Aż się wzruszyłam ...:D

Posted

Demolek mnie lubi a ja na niego nasikałem:)

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/703/dsc00193fj.jpg/"][IMG]http://img703.imageshack.us/img703/3038/dsc00193fj.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[quote name='danavas']Demolek mnie lubi a ja na niego nasikałem:)

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/703/dsc00193fj.jpg/"][IMG]http://img703.imageshack.us/img703/3038/dsc00193fj.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE]


Demolek chyba wybaczył mu? :)
A jak z zachowywaniem czystości?

Posted

A tu nastepny staruszek slepaczek .Zajrzyjcie prosze na watek .

[url]http://www.dogomania.pl/threads/206996-Nikt-nawet-miski-wody-nie-poda%C5%82.-Umiera%C5%82-na-oczach-ludzi.-Co-dalej[/url]

Posted

ciotki...ja znam super specjalistkę wychowankę Dr Garncarza , Dr Oliwię Łobaczewską ona przyjumuje w Warszawie na Bemowie w klinice, ma ogromne serce do bezdomniaków,jesli Bobi ma zaćmę i nic juz nie widzi to mozliwa jest operacja ze wstawieniem syntetycznej soczewki. Za konsultację pierwszą wzieła od naszego skarbusia (link w podpisie) 30 zł , od pol roku pomaga mu za free...
Dla normalnego psa nie- bezdomniaka operacja wynosi 1700 zł ale jeśli chodzi o bezdomne to w porozumieniu z włascicielem kliniki udzielają zniżek. Wiadomo że nigdy 100% pewności nikt nie da że pies będzie widział ale jeśli przed juz nie widzi to mu sie nie pogorszy...tylko kwestia narkozy czy dany psiak dobrze ją zniesie.
Koszty takich operacji sa tak wysokie bo nie ma zwierzęcych materiałow , wszystko idzie z ludzkich szpitali i za to się najwięcej placi. jesli kiedys będzie potrzeba to dysponuję numerem do pani doktor:)

Posted

[quote name='Kinia1984']ciotki...ja znam super specjalistkę wychowankę Dr Garncarza , Dr Oliwię Łobaczewską ona przyjumuje w Warszawie na Bemowie w klinice, ma ogromne serce do bezdomniaków,jesli Bobi ma zaćmę i nic juz nie widzi to mozliwa jest operacja ze wstawieniem syntetycznej soczewki. Za konsultację pierwszą wzieła od naszego skarbusia (link w podpisie) 30 zł , od pol roku pomaga mu za free...
Dla normalnego psa nie- bezdomniaka operacja wynosi 1700 zł ale jeśli chodzi o bezdomne to w porozumieniu z włascicielem kliniki udzielają zniżek. Wiadomo że nigdy 100% pewności nikt nie da że pies będzie widział ale jeśli przed juz nie widzi to mu sie nie pogorszy...tylko kwestia narkozy czy dany psiak dobrze ją zniesie.
Koszty takich operacji sa tak wysokie bo nie ma zwierzęcych materiałow , wszystko idzie z ludzkich szpitali i za to się najwięcej placi. jesli kiedys będzie potrzeba to dysponuję numerem do pani doktor:)[/QUOTE]
jeśli mogę poprosić o nr to chętnie z panią dr porozmawiam..:) mogę go również do tej Warszawy zawieść ale wszystko się rozbija o finanse...

Posted

dziś byłam na uczelni i przeciągnęło się strasznie....wróciłam przed 23:00 Tobi został sam w domu a chłopaki na podwórku....nie wspomne już o mamie która czekała po pracy godzinę pod drzwiami bo jej klucza nie zostawiłam;) no ale jak już weszłyśmy do domu Tobi się ucieszył, ładnie przywitał....zaraz zabrałam go na spacer bo od 16tej siedział w domu.... wytrąbił cała michę wody... i powiem wam ciotki że wszędzie czyściutko...zaraz za furtka sobie ulżył z pęcherza porządnie ale w domu się nie załatwił...
jest za to kłopot z jedzeniem...on się boi jeść...jak mu podaję po kawałeczku to wcina ale sam z michy rzadko zabierze...co najwyżej tak po woli i ze strachem...moze w schronie była jakaś walka o żarcie... w każdym razie tu ma pod dostatkiem...jutro cała trójka dostanie tabletki na robaczki...profilaktycznie...
Tobiś i mamusia już sobie poszli w kimę:) słyszę przez ścianę jak mama coś mu tam nawija :) hehehe a rano mówiła że nie ma go co przyzwyczajać i że dziś śpi na korytarzu.... ;)

Posted

[quote name='Lolalola']bardzo fajna musi byc ta Twoja Mama hehehhe;)

cioteczko skarbniczko napisz blagam czy doszla moja wplata............[/QUOTE]
napisałam u Tobiego za jednym zamachem;)

Posted

to Bobi teraz jest Tobi? :evil_lol: Cóż za cudowny piesek! Jki grzeczny! Ideał! A co do tej pani doktor, to faktycznie trzeba wykorzystać szansę! W dodatku przyjmuje w dzielnicy, w której się wychowałam - coś czuję, że mam szansę go poznać osobiście:multi: Jak danavas porozmawia z okulistką to musimy pieniążki nazbierać jeśli Bobiś ma widzieć, to jego szansa, mamy cel, musi się udać!
a czy te pieniądze z fb przejdą w końcu na Bobika?
życzę dobrej nocy rodzince psio-ludzkiej danavas - nie możemy się doczekać relacji z jutra!
Aha, danavas z tym jedzeniem mój tak miał ponad miesiąc po schronie, ale przy dużej dozie cierpliwości - przeszło - najpierw stałam niedaleko udając, że coś robię i tak stopniowo zjadał, a teraz już zostaje sam na sam z miską i wsuwa aż się uszy trzęsą, Bobi na pewno też się ośmieli! Wzruszające jest, ze on taki grzeczny, idealny:loveu:

Posted

[quote name='Kalva']to Bobi teraz jest Tobi? :evil_lol: Cóż za cudowny piesek! Jki grzeczny! Ideał! A co do tej pani doktor, to faktycznie trzeba wykorzystać szansę! W dodatku przyjmuje w dzielnicy, w której się wychowałam - coś czuję, że mam szansę go poznać osobiście:multi: Jak danavas porozmawia z okulistką to musimy pieniążki nazbierać jeśli Bobiś ma widzieć, to jego szansa, mamy cel, musi się udać!
a czy te pieniądze z fb przejdą w końcu na Bobika?
życzę dobrej nocy rodzince psio-ludzkiej danavas - nie możemy się doczekać relacji z jutra!
Aha, danavas z tym jedzeniem mój tak miał ponad miesiąc po schronie, ale przy dużej dozie cierpliwości - przeszło - najpierw stałam niedaleko udając, że coś robię i tak stopniowo zjadał, a teraz już zostaje sam na sam z miską i wsuwa aż się uszy trzęsą, Bobi na pewno też się ośmieli! Wzruszające jest, ze on taki grzeczny, idealny:loveu:[/QUOTE]
kurde bo mi sie imiona mieszaja:) Bobi to Bobi ;) hehe
dałam paypall i czekam...:) cos ma płynąć z fb...ale nie wiem jaka kwota.... w nocy przy łóżku mama zostawiła miche z jedzonkiem...rano była pusta;)
a ta parówa Kuba chce go zjeść aż się trzęsie cały...nie wiem co zrobić czy ich puścić luzem...Kubę w w kaganiec? są tej same j wielkości...tylko ten mój zadziorny jest spasiony więc pewnie silniejszy....a Bobi też się nie da...szczeka, kłapię zębiskami na oślep:) ma charakterek....

Posted

[quote name='jusstyna85']Może na razie nie wypuszczaj razem.Niech przywykną do swojego zapachu.

Możemy liczyć na jakieś fotki?:)[/QUOTE]
idziemy na spacerek słońce jeszcze nie zaszło więc coś pstryknę
:)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...