Jump to content
Dogomania

Polska Wieś.Suki Skazane Na Śmierć. PUNIA JUŻ W NOWYM DOMU!!!!


Aleksandra_B

Recommended Posts

  • Replies 810
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Przepraszam, mam dostęp do netu tylko między 9 i 17. Wysłałam już numer do Bezy- niestety nie odbiera telefonu, żeby skontaktowała się z Panią opiekującą się psinkami, także mam nadzieję, że szczeniaczka uda się dzisiaj zabrać. Państwo, którym wysyałam zdjęcia zrezygnowali, trudno, ich strata.

Czy znacie jakieś hoteliki, do których można by zabrać dzisiaj te suńki ???
Ja mam kontakt tylko z Otrębusami ale mam taki dług, że nawet ni będę próbować tam dzwonić.

Link to comment
Share on other sites

Tak, rozmawiałam z Bezą, ma się skontaktować z Klaudią i dzisiaj jej zawieźć szczeniorka do domu.

Klaudia, może spróbuj jeszcze raz się tu zarejestrować będzie łatwiej. Będziesz mogła zdawać bezpośrednio relacje z pobytu malucha ;)

Zastanawiam się na kogo podawać namiary w ogłoszeniach, kto się zajmie adopcją tego maluszka. I trzeba będzie go koniecznie odchudzić bo on przez ten brzuch to chyba ledwo chodzi ( jestem wielką przeciwniczką zapasionych psów)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aleksandra_B']Tak, rozmawiałam z Bezą, ma się skontaktować z Klaudią i dzisiaj jej zawieźć szczeniorka do domu.

Klaudia, może spróbuj jeszcze raz się tu zarejestrować będzie łatwiej. Będziesz mogła zdawać bezpośrednio relacje z pobytu malucha ;)


Zastanawiam się na kogo podawać namiary w ogłoszeniach, kto się zajmie adopcją tego maluszka. I trzeba będzie go koniecznie odchudzić bo on przez ten brzuch to chyba ledwo chodzi ( jestem wielką przeciwniczką zapasionych psów)[/quote]

a może on ma taki brzuch przez robale?

Link to comment
Share on other sites

wlasnie wrocilam z radzymina umowiona tam bylam z Chrupek mialysmy razem pojechac po malego ale troszke sobie nie poradzilam :oops: za co BARDZO PRZEPRASZAM i pobladzilam po ciemku wszystko wygladalo troszke inaczej Chrupek zrezygnowala z dalszych poszukiwan miejsca pobytu psiakow my jednak zdecydowalysmy sie szukac dalej i UDALO SIE :multi: :multi: :multi: . maluch jest juz w domku tymczasowym. jednak mam zle wiesci nie jestem pewna na 100% ale wydaje mi sie ze cioci to tam juz nie ma :lookarou: co prawda bylo juz na maxa ciemno ale mimo wszystko odnioslam takie wlasnie wrazenie.
obecnosc mamy od razu byla jasna bo dosc glosno szczekala malego dostrzeglysmy przyswiecajac sobie telefonami jednak cioci nie zauwazylysmy. nie myslac dlugo zadzwonilam do Pani, ktora dokarmia psiaki i ta powiedziala mi ze dzis u psiakow nie byla jednak wczoraj rozmawiala z "wlascicielka" i podobno suczke mial zabrac ktos kto prowadzi jakis sklad budowlany w radzyminie. no i zastanawiam sie czy psina nie trafila z tz deszczu pod rynne:???: jutro to moze mi sie nie udac ale w czwartek pokrece sie troszke po radzyminie. mysle ze nie ma tam az tylu skladow zeby jakis przeoczyc.zobacze gdzie psinka trafila. bedziemy sie wtedy zastanawiac co dalej

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...