Dada Posted October 26, 2007 Posted October 26, 2007 Vectra: Twój Franio z niekopiowanymi uszami wygląda świetnie. Dużo bardziej podobają mi sie amstaffy z nieciętymi uszami. Nie tylko zresztą one ;) A to co mówisz, o wycinaniu strun głosowych psom.. To jakiś koszmar! Moim zdaniem nie da sie upiększyc psa obcinając mu uszy, czy ogon.. Jakoś pare lat temu "raziły" w oczy yorkshire z niekopiowanymi ogonami, teraz to norma, tak samo z innymi rasami, człowiek przyzwyczaja się do nowego wzorca. Chyba najważniejszy jest charakter psa, bo chyba ogon, czy uszy psu nie przeszkadzają? Nie wiem jak jest z ogonami u psow myśliwskich. Nie poluję, więc nie wiem jak duze jest ryzyko uszkodzenia psiego ogona podczas polowania, dlatego w to zupełnie nie wnikam. Quote
Amber Posted October 26, 2007 Posted October 26, 2007 [QUOTE] Twój Franio z niekopiowanymi uszami wygląda świetnie.[/QUOTE] Franio to staffik, im się uszu nie tnie :evil_lol: Quote
LALUNA Posted October 26, 2007 Posted October 26, 2007 [quote name='TuathaDea']Patrzcie no, specjalistka od "zwierzątek" (i nie tylko), a nie wie jak się właściwy minister nazywa :roll:[/quote] No cóz nie zyje przeszłoscia, ale za to wiem który bedzie :lol: Ale mysle ze Ty tez nie wiesz bo dawno bys sie pchwalił Quote
LALUNA Posted October 26, 2007 Posted October 26, 2007 [QUOTE]tak serio to przekomarzanie się w tym wątku z tego co ja kojarzę trwa od wiosny tego roku i co do tej pory się zmieniło :razz: poza tym że Laluna na siłe próbuje zmieniać każdego poglądy :lol: A jeszcze odnoścnie OE , Laluna miałaś to cudo w ręku :cool3: bo wbrew powszechnej opinii to nie razi prądem , że pies pada nieprzytomny :cool1: A co powiem na temat stop szczeka kontra wycinania strun głosowych ? [/QUOTE] NA siłe nie, raczej argumentami i to z całego świata. No ale widac do niektóych rzeczy trzeba dojrzeć. Razić nie razi tak odrazu, chociaz z obrózka która zastepuje ogrodzenie i owszem zdaza sie. Poczytaj sobie ten artykuł z linku. A co do reszty, no cóz. Jak ktos chce sie pobawic w straszaka. Znam lepsze metody i bardziej przyjazne psu, moze dłuższe. Ale zawsze mówie lepiej zapobiegac niż odkrecac. I zawsze zaczynam od tego aby pies zrozumiał co chce od niego, az dziwne jak to dziala. Czy miałam w ręku? Owszem dawno temu i nie uwazam abym musiała ja uzywać. Niekiedy warto w życiu zastanowic sie dlaczego.A problemy z psami staram sie rozwiazywac innymi metodami. Stop szczek a kontra wycinanie strun głosowych. A cos pomiedzy nie mozna innego wymyśleć? Czy to takie pójscie na łatwizne. Wiesz uwazam ze zbyt duzo ludzi próbuje pójśc na skróty, nic nie robi ze szczeniakiem, a potem pstryk i w ciagu tygodnia ma sie wszystkiego nauczyc. Quote
iwona&CAR Posted October 26, 2007 Posted October 26, 2007 [quote name='Vectra'] Ale ten topik nie ma służyć przekonywania siebie na wzajem , mnie cały czas interesuje jak ten przepis który istnieje ma zostać ożywiony ... Mamy dwa przykłady - Ozzy zamordowany w brutalny sposób pies , misio skatowany ,a potem utopiony = sprawy umorzone , nikt nie został ukarany , mimo że mamy ustawe o ochronie zwierząt . Więc jak z tym kopiowanie ma być ? kto ma karać ? jak sie ma to odbywać ? Wiec kto ma ścigać osoby z kopiowanymi psami ? Jak takie osoby będą karane. Przejdźmy do konkretów , bo nudne jest już to przekonywanie się wzajemne.[/quote] Popieram i podpisuje sie . Rozumiem ze w tym poscie nie chodzi o zaslanianie sie wiekszym zlem. Kazde zlo powinno byc karane. Skoro tak bestialskie czyny zostaly umorzone :crazyeye: to jak tu walczyc o prawa dla zwierzat w calej rozciaglosci? Quote
lutomskak Posted October 26, 2007 Posted October 26, 2007 Nasza Pani Moderator vel droga "Specjalistko"-jak trafnie ujal kolega....... Lutomskak nie odpala petard radosci,ani tez nie obraca sie w światku........-Lutomskak slucha,czyta,szkoli,zna ludzi i nie udaje ,ze biale jest czarne Ty natomiast-piszac w tym watku (ktory zdaje Ci sie byc twoim wlasnym)-traktujesz go jak byc albo nie byc.....:lol: dla mnie jest to forma pozno-wieczornej rozrywki i relaksu-dla Ciebie kwestia priorytetowa ,odcisk na ambicji-wolno Ci!:loveu: mam tylko jedno pytanie-dlaczego zatracajac sie w swojej krucjacie-pozwolilas nam "laikom szkoleniowym" zwatpic w twoj profesjonalizm i wiedze? Dlaczego udajesz ,ze nie wiesz o drastycznych technikach wykorzystywanych w procesie "ukladania " psow?-jesli nie wiesz rzeczywiscie-znaczy ,ze marny z ciebie teoretyk i jestes niedouczona,jesli wiesz i sie do tego nie przyznajesz-znaczy ,ze klamiesz-zeby z sobie tylko znanego powodu "bronic swoich kolegow" i swiat ,w ktorym piszesz,ze sie obracasz Jesli wydaje Ci sie-ze mnie urazisz -piszac o moim sposobie spedzania czasu wolnego.......-od razu chce Ci powiedziec-ze szkoda Twojego czasu Fakty sa takie-nie masz zielonego pojecia o kopiowaniu psow,nie masz zielonego pojecia o szkoleniu psow na poziomie IPO III-przygotowywanych do zawodow i mistrzostw,nie masz pojecia o ludzkiej psychologii,hodowli psow rasowych i o wielu jeszcze innych rzeczach -o ktorych dyskutujac-przyjmujesz stanowisko co najmniej znawcy :cool1: Zycze Ci-aby twoi podopieczni na szkoleniu-nigdy sie tego nie dowiedzieli,zycze Ci rowniez-abys mogla napisac cos naprawde madrego na temat szkolenia nie pytajac sie o zdanie BERKA lub wyszukiwarki typu GOOGLE,i zycze CI jeszcze-zebys choc raz poprosila swojego przyjaciela,lub przyjaciolke-zeby wszystkie twoje posty w tym watku-przeczytal (a )-Ci na glos-moze to do Ciebie przemowi Slowo Laluna-nie ma zrodloslowu-BOSKI,ani wszechwiedzacy zas slowo Forum-nie oznacza bron boze-miejsca ,w ktorym racje ma jedna osoba a wszystkie inne -musza sie z nia zgadzac (bo nie sa moderatorami ) Byc moze-potraktujesz ten wpis tradycyjnie (jako napasc na Swoja osobe )- i bedziesz sie czula w obowiazku zjadliwie i z pazurem (ktorego wbrew pozorom ci brak)-odpisac,ale jest cien szansy,ze tego wpisu nie usuniesz i zastanowisz sie chwile zarowno nad soba ,jak i nad tym -co odpiszesz ,zanim walniesz w ENTER!!!!!!!!!! pozdrawiam serdecznie-odpalajaca petrady i obracajaca sie w swiatku-Lutomskak!:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: Quote
Vectra Posted October 26, 2007 Posted October 26, 2007 Owszem Iwona , o to mi chodziło. Bo , z kopiowaniem będzie prościzna tyle że nic tak naprawdę to nie zmieni.Jeśli tak jak piszecie zostaną wprowadzane zakazy wystawiania psów kopiowanych , nie będą robione przeglądy miotów kopiowanych , to oczywiste że hodowcy i wystawcy nie będą kopiować czyli kopiowanie faktycznie zniknie z naszych ulic , to samo zawody , pokazy ,ale wymiar sprawiedliwości nadal będzie umarzał bestialstwo takie właśnie jak w już cytowanym tu przykładzie Ozzy i misio.Nie będzie trzeba nikogo karać za kopiowanie bo na wystawach będzie zakaz i wystawiający kopiowanych psów mieć nie będą ,ale dalej będą psy takie jak Ozzy , dalej będą mordowane misie dalej będzie smalec z psów ..... i dalej będą takie sprawy umarzane. Dlatego po raz 10 pytam co zakaz kopiowania zmieni ??? zwielokrotni ilość niekopiowanych psów.Co macie zamiar zrobić z dalszym bestialstwem ? Co zmieni zakaz kopiowanie w naszym wymiarze sprawiedliwości ?? Odpowiem wam NIC , psy rasowe przestaną być kopiowane zupełnie bez żadnej zmianie w naszym prawie , bo powtarzam - zakaz już jest i nikt kary nie poniósł i nie poniesie - niska szkodliwość czynu. I nie przekonujcie mnie że kopiowanie nie ma nic do rzeczy w sprawach misia , Ozziego , smalcu , bestialstwa , obdzierania psów żywcem ze skóry etc. Owszem ma każdy jeden z tych czynów jest niską szkodliwością społeczną.A kopiowanie przy tym wszystkim to pryszcz. Quote
ara Posted October 26, 2007 Posted October 26, 2007 Lutomskak, nie wiem jak odbierze Twój post Laluna, ale ja w nim nic poza wycieczkami osobistymi nie widzę:shake: Jeżeli Laluna zechce Ci odpowiedzieć, to oczywiście Twój post zostanie tu gdzie jest, jeżeli nie usunie go przeciwnik zakazu kopiowania:evil_lol: Quote
Vectra Posted October 26, 2007 Posted October 26, 2007 [quote name='ara']Lutomskak, nie wiem jak odbierze Twój post Laluna, ale ja w nim nic poza wycieczkami osobistymi nie widzę:shake: Jeżeli Laluna zechce Ci odpowiedzieć, to oczywiście Twój post zostanie tu gdzie jest, jeżeli nie usunie go przeciwnik zakazu kopiowania:evil_lol:[/quote] ale Laluna dokładnie tak samo odpowiada , więc nie widze powodu by cokolwiek tu kasować :cool3: Quote
ara Posted October 27, 2007 Posted October 27, 2007 Vectra, a ja nie widzę powodu, dla którego mam zostawiać posty w żaden sposób nie nawiązujące do tematu, za to naruszające regulamin. [SIZE=1]Jeżeli masz ochotę pociągnąć temat zapraszam na priv:cool3:[/SIZE] Quote
iwona&CAR Posted October 27, 2007 Posted October 27, 2007 [quote name='LALUNA']NA siłe nie, raczej argumentami i to z całego świata. No ale widac do niektóych rzeczy trzeba dojrzeć.[/quote] Trzeba to przyznac , wspaniale sa posty LALUNY !!!! [quote]Razić nie razi tak odrazu, chociaz z obrózka która zastepuje ogrodzenie i owszem zdaza sie. Poczytaj sobie ten artykuł z linku. A co do reszty, no cóz.[B] Jak ktos chce sie pobawic w straszaka.[/B] Znam lepsze metody i bardziej przyjazne psu, moze dłuższe. Ale zawsze mówie lepiej zapobiegac niż odkrecac.[B] I zawsze zaczynam od tego aby pies zrozumiał co chce od niego, az dziwne jak to dziala.[/B] Czy miałam w ręku? Owszem dawno temu i nie uwazam abym musiała ja uzywać. Niekiedy warto w życiu zastanowic sie dlaczego.A problemy z psami staram sie rozwiazywac innymi metodami. Stop szczek a kontra wycinanie strun głosowych. A cos pomiedzy nie mozna innego wymyśleć? [B]Czy to takie pójscie na łatwizne.[/B] Wiesz uwazam ze zbyt duzo ludzi próbuje pójśc na skróty, nic nie robi ze szczeniakiem, a potem pstryk i w ciagu tygodnia ma sie wszystkiego nauczyc.[/quote] Wiem cos na ten temat , trafil mi sie wyjatkowo trudny pies ( Czarny Terier) do ulozenia. Uslyszalam jakie metody mam stosowac z takim psem od szkoleniowcow siegajace az po drastyczna :crazyeye: postanowilam jednak sama cierpliwie odwracac psu myslenie. Teraz mam, nie tylko wspaniale ulozonego psa ale wlasnie tym szkoleniem mozna najbardziej zaufac psu. Zastraszeniem nigdy , jest moment gdzie pies nie bedzie sie z tym liczyl. Moge z moim psem pojsc wszedzie. Nie mam zadnych niespodzianek. Moj pies jest docenionym na kazdym kroku co do ulozenia, podkreslaja, ze tak jak wesoly i szczesliwy tak przy tym posluszny. Zadnych korekt nie zna, nawet podniesionego glosu. Wszystkim dookola wydawalo sie ze z takim psem to niemozliwe- udowodnilam ze jest :) Ps. Ja juz od 30 lat na oczy kolczatki nie widzialam , u nas jest zabronione jej uzywanie . Quote
Guest Mrzewinska Posted October 27, 2007 Posted October 27, 2007 Za chwile to sie zrobi watek o tym co zlego lub dobrego o sobie nawzajem myslimy, nie o kopiowaniu. Ja nadal uwazam, ze kaleczenie zwierzecia w imie mody jest czyms zlym. I uwazalam tak od kiedy zajmuje sie psami. Niezaleznie od tego mam zaufanie do cytowanych tu opinii angielskich weterynarzy. Nadal uwazam, ze oprotestowac nalezy kazde zlo, ten watek nie jest ani o zabitym niedzwiadku, ani stosowaniu lub nie OE. Mozna zalozyc osobny watek o OE, chyba byl juz zreszta. Moze przejdzmy do wlasnej deklaracji, bo na argumenty nie umiemy sie porozumiec, ani nie jestesmy w stanie w tej chwili pisaniem tu zmienic czegos w ustanawianiu ani stosowaniu prawa. A wiec - powtarzam - moim zdaniem okaleczanie zwierzecia w imie mody jest czynem zlym. Prosze, wypowiedzcie wlasne zdanie - dokladnie tak: Uwazam, ze okaleczanie zwierzecia w imie mody jest czynem ...... - tu jednoslowna opinia - .....dobrym, zlym, obojetnym. I podpis. Bedziemy mialy jasnosc, co kazda(y) z nas o tym mysli. Nic tu wiecej nie uzyskamy. A jesli ktos zamiast tego bedzie chcial napisac np ze Mrzewinska nie ma o niczym zielonego pojecia - to jego problem. Zofia Quote
Vectra Posted October 27, 2007 Posted October 27, 2007 Zosiu , ale o tym co jest dobre ,a co złe to już jest ponad trzy tysiące postów , teraz zajmijmy się tym o czym pisałam w poprzednim poście.Czyli jak zmusić nasz wymiar sprawiedliwości by karał za łamanie ustawy o ochranie zwierząt ,a nie umarzał. Bo zapewniam Cię że na dzień dzisiejszy jak ja skopiuje swojego psa ,a Ty napiszesz "uprzejmie donoszę" to mi nic nie zrobią i jeśli MY nie zmusimy naszego państwa by COŚ zmienili to i przez kolejnych 20 lat też mi nic nie zrobią .. nawet jak będziecie tu wypisywać , umoralniać , tupać nóżkami , tarzać się , złościć , wyzywać od barbarzyńców etc etc NIC NIC NIC mi nie zrobią - co najwyżej w toku śledztwa umorzą sprawe - niska szkodliwość społeczna. Bo już był taki topik gdzie linczowane były TTB , Dika piesek z Wałbrzycha" i poza biciem piany , rzucaniem na stos wszystkich TTB NIC nikt nie osiągnął.Z tego co pamiętam , Zosiu bardzo dużo się wypowiadałaś na ten temat - o zakazie hodowli , eliminacji rasy , asocjalności itd.Kilkadziesiąt tysięcy postów o niczym konkretnym.Udowadnianie sobie na wzajem swoich racji. I nic się nie zmieniło ..... I mnie właśnie chodzi o to by nie pisać jakie to złe tylko skoro złe i jest przestępstwem , powinno być ścigane z urzędu i surowo karane. A nie jest ścigane i nie jest karane czyli teoretycznie jest legalne. [quote] I proszę nie brać osobiście mojego postu , piszę czysto teoretycznie. A wiec - powtarzam - moim zdaniem okaleczanie zwierzecia w imie mody jest czynem zlym. Prosze, wypowiedzcie wlasne zdanie - dokladnie tak: Uwazam, ze okaleczanie zwierzecia w imie mody jest czynem ...... - tu jednoslowna opinia - .....dobrym, zlym, obojetnym. I podpis. Bedziemy mialy jasnosc, co kazda(y) z nas o tym mysli. Nic tu wiecej nie uzyskamy[/quote]Nie widzę sensu , to było już tu milion razy pisane. poza tym nic konkretnego.No chyba że ten topik ma służyć tylko wywalanie z siebie swoich racji ot tak dla hecy co by pokazać jak mocno umiem stukac w klawisze. Quote
Guest Mrzewinska Posted October 27, 2007 Posted October 27, 2007 Nie widze szans, aby na Dogomanii mozna bylo zrobic w tej sprawie cos innego, niz tylko wypowiadanie wlasnej opinii. Jesli jestes innego zdania - daj konkretna propozycje. Zofia Quote
iwona&CAR Posted October 27, 2007 Posted October 27, 2007 [quote name='Mrzewinska']Ja nadal uwazam, ze kaleczenie zwierzecia w imie mody jest czyms zlym. I uwazalam tak od kiedy zajmuje sie psami. Niezaleznie od tego mam zaufanie do cytowanych tu opinii angielskich weterynarzy.[/quote] Okaleczenie zwierzecia w imie mody jest okrucienstwem ,ktore powinno sie tepic wg mnie. Na potwierdzenie tego ze to nie jest prawidlowe postepowanie , widac w ilu krajach i od ilu lat ,zabronili okaleczania psow z tego powodu. Quote
maxxel Posted October 27, 2007 Posted October 27, 2007 [QUOTE] A wiec - powtarzam - moim zdaniem okaleczanie zwierzecia w imie mody jest czynem zlym. Prosze, wypowiedzcie wlasne zdanie - dokladnie tak: Uwazam, ze okaleczanie zwierzecia w imie mody jest czynem ...... [/QUOTE] Moim zdaniem kopiujac psy nie moze byc mowy o modzie.Moda moze byc natomiast posiadanie pewnych ras ,co w nastepstwie wyrzadza im wiele szkody.Zdecydowanie wiecej anizeli kopiowanie ogona Osobiscie jestem zwolennikiem kopiowania psow rasowych(w rozumieniu ras z tradycja kopiowania..)Nie mniej jednak zabieg taki powinien byc przeprowadzany przez doswiadczonego weta. Quote
LALUNA Posted October 27, 2007 Posted October 27, 2007 [QUOTE]ale Laluna dokładnie tak samo odpowiada , więc nie widze powodu by cokolwiek tu kasować :cool3:[/QUOTE] Nie, Vectra. Laluna nie odpowiada tak samo i napewno nie pisze ze wszyscy przestepcy w kraju to kumple Lutomskak skoro naleza do jej rodaków. Nie wkłada Lutomskak słów które nie powiedziała i nie szuka argumentów zaslaniajac się calym złem tego świata i dzieki temu szukjac usprawiedliwenia dla swoich czynów. KAady człowiek sam odpowiada za to co robi i za to co mówi. Lutosmak pisze ze szkoli, hmm a co szkolosz? Bo chyba nie psy. O osiagnieciach Lutosmak w szkoleniu nie mozna nigdzie przeczytac, ani niegdzie o startach. Wiadomosci o IPO ma dosc stare i dawno nie aktualne a doswiadczenie placowo - egzaminowe. Doskonale wiemy jak one sie odbywaja i na jakim poziomie zaliczane. Słowa Lutomskak byłyby moze cos warte gdyby były poparte startami w zawodach i to caly nie sprzed króla ćwieczka ale teraz, gdy poziom jest znacznie wyzszy i aby cos osiagnac trzeba miec duzo wiedzy. I na zawodach gdzie mogłaby pokazac ze nie dostała zaliczeń bo.. ale dlatego ze świetnie wyszkoliła psa. Moi podopieczni nie muszą oceniac jak Lutomskak po bajkach które o sobie prawi, bo ja startuje dalej i jak narazie nie brakuje mi tytułow ze ścisłej czołówki, ostatni z przed dwóch miesiecyto II-vice Mistrz Polski Agility i 5 w PPA. IPO III osiagnełam z suka która startowała w 5 dyscyplinach i była w nich jedna z lepszych i utytulowana MSlaska PT, Zdobywca Pucharu Frieskies na Słowacji, Kwalifikacje na MSw ag psów nierasowych a dodatkowo miała wyszkolenie POS. I nie była ani wybierana z miotu, ani nie była trzymana w kojcu, nie była szkolona na o.e, ani kolczatce. Była zwykłym domowym psem, członkiem rodziny i wzieta z ogłoszenia schronisku, z DT jako ponad roczna suka. I nie był to pies z predyspozycjami, czesto wyszkolenie do najlepszego poziomu zabierało 2 lata ciezkiej pracy w której to ona sama wskazywała mi metody. Lutomskak, w szkoleniu jest tak ze to człowiek decyduje jaka chce wybrac drogę dla siebie i swoich psów. Jaka wybierze zależy od jego etyki i zasad w zwykłym codziennym postepowaniu z psami. Jezeli Ty nie widzisz zła w krzywdzeniu psa dla zwykłych doznan estetycznych, to i w szkoleniu nie wybierzesz dobrej drogi. Dla psa, nie dla tytułów. Nie jestem w stanie zabronic Ci potajemnie kopiowac psów, tak samo jak nie jestem w stanie narzucic komus droge jak ma dojsc do tytułów Mistrzowskaich. Ale mam prawo powiedziec ze okaleczanie psa jest złe, tak samo jak w szkoleniu patrzenie na psa tylko przez pryzmat ile moze wygrac. Nie mam psów specjalnie z predyspozycjami sportowymi, ale dzieki pracy opartej w duzej mierze na behawiorystyce a nie na siłówce sprawdzaja się doskonale i nie musze sie wstydzic za ich wyszkolenie. Nie musze tez brac winy innych na siebie, ale moge powiedziec ze okaleczenia psa dla gustu czlowieka jest złe i nalezy walczyc z tym. I nie szukaj usprawiedliwienia jednego zła innym złem. Zanim sie doszukasz u innych tego zła, sama popatrz na siebie czy nie wyrzadzasz krzywde psu i nie traktujesz go przedmiotwo w imie gustów nie psrawiasz ze jakis pies zostaje przez Ciebie okaleczony. Bo kaleczy sie tez dlatego ze są na to nabywcy. Wiec tak naprawde to osoba kupujaca opłaca zabieg okaleczajacy psa. Quote
Vectra Posted October 27, 2007 Posted October 27, 2007 [quote name='Mrzewinska']Nie widze szans, aby na Dogomanii mozna bylo zrobic w tej sprawie cos innego, niz tylko wypowiadanie wlasnej opinii. Jesli jestes innego zdania - daj konkretna propozycje. Zofia[/quote] Aha , czyli tylko do pisania opinii , to chyba można już wątek zamknąć , już tyle razy każdy napisał opinie na ten temat .. A pisanie jednego w koło , to troche nudne ;) I można podciągnąć pod spamowanie :cool1: Podobno Niceravik COŚ robi w tym kierunku ,ale jeśli to tylko zakaz wystawiania , to jak pisałam - samo się zrobi bez ingerencji prawa.A że ze mnie żaden wystawca , to mnie nie dotyczy (tak podjudzam tak) Ja nie mam nic przeciwko kopiowaniu , o ile jest ten zabieg przeprowadzany humanitarnie , nie siekierą w stodole. I nikt mnie nie przekona. Bo skoro bez kary można żywcem ze skóry , łopatą w łeb i na smalec , obrzucać kamieniami i utopić , zmasakrować i zakopać .... to myślę że tych setki psów , miś i Ozzy woleli mieć obcięte ogonki i uszy pod narkozą , otoczeni opieką i miłością niż skończyć marnie jak niepotrzebny i nic nieznaczący mebel. Życzę miłego dzionka i wymiany opinii , idę z pieskami na spacerek. Quote
Vectra Posted October 27, 2007 Posted October 27, 2007 Laluna , a gdzie ja mogę poczytać o Tobie ?? bo jakoś przepraszam jesteś dla mnie tak samo anonimowa jak Lutomskak , jedynie Pani Zosia Mrzewińska może być tu dla mnie autorytetem , znam jej książki , nazwisko i imię - wiem kim jest , czytałam , podziwiam , zasięgam porad niekiedy.A ty :niewiem: Nie piszę tego broń boziu złośliwie , tylko z czystej ciekawości. Quote
LALUNA Posted October 27, 2007 Posted October 27, 2007 [QUOTE]Aha , czyli tylko do pisania opinii , to chyba można już wątek zamknąć , już tyle razy każdy napisał opinie na ten temat .. A pisanie jednego w koło , to troche nudne ;-) I można podciągnąć pod spamowanie :cool1: [/QUOTE] Opinia osoby szanowanej w świece kynologicznym jest takze opinia która zmienia poglady. Na ta opinie Zosia nie tylko pracuje postami, poradami szkoleniowymi które tutaj czy w ksiazkach pisze, ale takze czynami. Od lat walczy o testy szwedzkie i o to aby ludzie nie rozbudzali agresji u psów. I to nie słowami jedynie. Ale ludzie jak ludzie niekiedy przekonuja się szybko, inni wolniej i dla nich trzeba wiecej czasu i powtórzeń, a inni są niereformowalni w relacjach pies- człowiek. [QUOTE]Ja nie mam nic przeciwko kopiowaniu , o ile jest ten zabieg przeprowadzany humanitarnie , nie siekierą w stodole. I nikt mnie nie przekona.[/QUOTE] Humanitarnie można tez zabić, tylko czy to coś zmienia? Wieksze zło nie jest usprawiedliwieniem dla mniejszego. Mozna wybierac miedzy mniejszym a wiekszym złem ale musi byc to naprawde ostatecznosc. Pytałas sie mnie co sadze o OE, o stop- szczek. A teraz ja sie spytam, czy Ty uzywasz któreś z tych rzeczy? Jezeli tak to dlaczego? Quote
Vectra Posted October 27, 2007 Posted October 27, 2007 Aktualnie nie mam potrzeby by używać OE ani stop szczeka , aczkolwiek nie ukrywam że radziłam sie w jednej sprawie czy pomocna będzie OE i jestem coraz bliższa decyzji by spróbować.A nie radziłam się galów anonimów tylko szkoleniowców :) Na razie jednak jakoś zniknęły dzikie zwierzątka z moich terenów spacerowych więc i pies nie ma za kim pogalopować , a niestety Laluno ja mam jedną fobie i to uzasadnioną - straszliwy lęk że mój pies może zginać pod kołami pędzącego samochodu , a dzikie zwierzątka też mają prawo żyć spokojnie. Potrąciłam kiedyś psa , wbiegł mi pod tylne koło busa którego prowadziłam , ładunek z samochodem przekraczał 3 tony .... piesek żyje , przeszedł szereg skomplikowanych operacji , a ja mam niestety od tamtej pory lęki ;) Stop szczek nie jest mi absolutnie potrzebny , moje psy jeśli mają ochotę mogą szczekać do woli.Żaden sąsiad nie zgłosi sprawy na policji że zakłócam spokój w okolicy. Ale znam przypadek gdzie stop szczek bardzo pomógł , pozwolił wyeliminować niewłaściwe zachowanie psa jakim było przeraźliwe ujadanie podczas nieobecności właścicieli.Mieli do wyboru , albo szybko nauczyć psa by zachowywał spokój albo go oddać.Gdyż spółdzielnia mieszkaniowa chciała ich wywalić ..... Żyją sobie szczęśliwi , piesek nie szczeka , nie ma też żadnej traumy , nie ucieka na widok obroży. Po to ktoś wymyślił te urządzenia by pomóc w bardzo trudnych przypadkach ,ale by pomóc ,a nie zaszkodzić trzeba umieć stosować OE. Bo to nie są zabaweczki to codziennego użytku , że zakładasz OE i po sprawie , masz mega wychowanego psa. Tu na dogo pisała dziewczyna o swoim psie i zapędach morderczych w stosunku do kotów.Żadne inne szkolenie nie pomogło , OE bardzo ułatwiło im obu życie. Mówie o Dag i jej śwince Pidze ;) Quote
MARS Posted October 27, 2007 Posted October 27, 2007 Vectra, nie zgodzę się z Tobą że Lutomskak jest taka anonimowa. Bardzo łatwo można sobie ją wygooglac. Quote
Vectra Posted October 27, 2007 Posted October 27, 2007 [quote name='MARS']Vectra, nie zgodzę się z Tobą że Lutomskak jest taka anonimowa. Bardzo łatwo można sobie ją wygooglac.[/quote] Ja opieram się na opinii z tego wątku ;) Jak wrócę to sobie pogoogluje :cool3: Quote
Dada Posted October 27, 2007 Posted October 27, 2007 pardon. Nie wiedziałam, ze amstaffom sie nie obcina uszu Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.