Jump to content
Dogomania

Czy psy moga jezdzic w polsce w autobusach?


Sandra i Mimi

Recommended Posts

:placz: Chodzi o to ze ja mam psa Yorka i na wakacje jade z nim do Polski i chcialabym sie dowiedziec czy psy moga jezdzic autobusami w polsce.:placz:

:crazyeye:Moje pytania to:
Czy psy moga jezdzic autobusami?
Czy sa potrzebne jakies dokumenty psa?
Ile kosztuje taki bilet dla psa?
Jakie linie autobusowe wpuszczaja psy?

O, i jeszcze chcialabym sie zapytac gdzie sa jakies sklepy z ciuchami dla psuw blisko Darlowka.:multi:

Link to comment
Share on other sites

napewno musisz mieć zaświadczenie o szczepieniu psa przeciwko wściekliźnie i generalnie pies musi miec kaganiec, choć jak ja jeździłam PKS to wystarczylo, że obie te rzeczy miałam w torbie :-) ale to tylko dobra wola kierowcy, inny by się przyczepił i kazał psu ubrać kaganiec. I jak duzy pies a ludzi w autobusie dużo to mogą psa nie wpuścić.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

To zależy od miasta. W Krakowie bowiem pies traktowany jest jak bagaż, nie musisz więc za niego płacić, ani kupować biletu:scream_3:. Ja dowiedziałam się o tym całkiem niedawno i to zupełnie przez przypadek, więc radzę sprawdzić, czy w waszych miastach przepisy też nie ulegly modernizacji :) .
Musisz mieć za to przy sobie zaświadczenie o zaszczepieniu przeciwko wściekliźnie(raczej nie sprawdzają, ale mogą się przyczepić), smycz, a także kaganiec, choć sądzę, że w przypadku yorka nie będzie to egzekwowane (sama ze względu na brak innej możliwości jeżdżę z shih bez kagańca, klatki ani transportera i nikt się nie przyczepił).
Po za tym z tego co wiem za brak wymienionego wyżej ekwipunku nikt nie może wlepić ci mandatu, a co najwyżej wyproszą cię z autobusu ;) .

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...
  • 1 month later...

[quote name='Sandra i Mimi']:placz: Chodzi o to ze ja mam psa Yorka i na wakacje jade z nim do Polski i chcialabym sie dowiedziec czy psy moga jezdzic autobusami w polsce.:placz:

:crazyeye:Moje pytania to:
Czy psy moga jezdzic autobusami?
Czy sa potrzebne jakies dokumenty psa?
Ile kosztuje taki bilet dla psa?
Jakie linie autobusowe wpuszczaja psy?

O, i jeszcze chcialabym sie zapytac gdzie sa jakies sklepy z ciuchami dla psuw blisko Darlowka.:multi:[/QUOTE]
My jechaliśmy z afganem z Poznania do Żar ;) jak wygląda afgan chyba wiesz - jest o wieeele większy od yorka :))
I u nas było to tak: pani w informacji powiedziała, że kierowca raczej nie odmówi, chyba, że znajdzie się pasażer na pokładzie ze "złośliwą alergią", wtedy może sie nie zgodzić na zabranie psa. Pies musi mieć książeczkę zdrowia, kaganiec i być na smyczy. Nasz spełniał te warunki - książeczki nikt mu nie sprawdzał, nigdzie, kaganiec możesz mu później ściągnąć ;))
co do biletu słyszałam, że różnie bywa, nasz kierowca policzył psa jako bagaż i zapłaciliśmy coś ok. 5 zł ;))
Ale bardzo się wycwanili - bilet sobie musieliśmy kupować w kasie biletowej, bilet dla psa - u kierowcy, żeby nie było, że bilet kupiony i ten MUSI zabrać na pokład.
Oczywiście pks. W liniach podmiejskich w Poznaniu - tramwaje, autobusy itp. pies śmigał za darmo :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Karolina Rogowska']We Wrocławiu jeździłam z moim miniaturowym sznaucerem tylko ze smyczą(zawsze miałam całą książeczkę bo autobusem tylko do weta jeździłam) nie miałam nigdy biletu nikt nam nigdy nic nie powiedział, ale kanarów też nigdy nie spotkałam.[/QUOTE]

we wro pies trzymany na rekach (czyli mały) jedzie bez biletu w komunikacji miejskiej.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sandra i Mimi']:placz: Chodzi o to ze ja mam psa Yorka i na wakacje jade z nim do Polski i chcialabym sie dowiedziec czy psy moga jezdzic autobusami w polsce.:placz:

:crazyeye:Moje pytania to:
Czy psy moga jezdzic autobusami?
Czy sa potrzebne jakies dokumenty psa?
Ile kosztuje taki bilet dla psa?
Jakie linie autobusowe wpuszczaja psy?

O, i jeszcze chcialabym sie zapytac gdzie sa jakies sklepy z ciuchami dla psuw blisko Darlowka.:multi:[/QUOTE]

W teorii można przewozić psa autobusami, w praktyce wszystko zależy od przewoźnika bądź też samego kierowcy. Ja już miała nie miłą sytuację gdzie miałam przewieźć szczeniaka PKS i kierowca nie chciał mnie wpuścić, ale po przegadywane i moim żądaniu o numer telefonu do szefa, zgodził się ;)

Pies musi jechać na smyczy, w kagańcu (bez względu czy gryzie czy nie), bądź też w transporterze czy klatce, choć mogą zbyt dużą klatkę potraktować jak bagaż, nie nie chcieć przewieźć w środku tylko w luku bagażowym pod autobusem, bądź w bagażniku busa. :razz:
Musisz mieć książeczkę zdrowia z aktualnymi zaświadczeniami o szczepieniach, innych papierów/rodowodów etc. nie musisz mieć.
Bilet kosztuje tyle co cały bilet - bez żadnych ulg uczniowskich/studenckich itd. w tym samym kierunku.

Mam wrażenie że na trasach miejskich nie robią tyle problemów, co na dłuższych trasach z miasta do miasta.

Link to comment
Share on other sites

jechalam ostatnio autobusem PKS z Gdanska do Elblaga. Po drodze wsiadala dziewczyna z shih tzu. Kierowca do niej - zaswiadczenie i kaganiec.Kaganca dziewczyna nie miala, tlumaczyla sie ze piesek maly, na pewno nikogo nie ugryzie. Kierowcy widac ze zrobilo sie 'smutno' (nie wyczulam w nim zadnej zlosliwosci choc oczywiscie moglam sie mylic) - grzecznie wytlumaczyl ze kazdy pies musi miec kaganiec, ze ostatnio jechal york i tez mial kaganiec (z jego opisu wywnioskowalam ze chyba nylonowy;) i ze jesli ja wpuszcza z psem w razie kontroli to on za to 'beknie'. Niestety dziewczyna musiala wysiasc. Gdy juz wszyscy wsiedli nie wytrzymal jej smutnego wzroku i jednak pozwolil jej jechac. Tylko rzucil 'bedziemy sie martwic pozniej' ;)

swoja droga sa kagance na plaskacze? Bo ten pies mial naprawde plaski pysk.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kasia_1982']

swoja droga sa kagance na plaskacze? Bo ten pies mial naprawde plaski pysk.[/QUOTE]

ja plaskacza nie mam, a dobrać kagańca nie mogę, bo układ głowy mojego psa jest taki że albo jest kaganiec za duży i suka wyciąga pysk z "koszyka", albo koszyk dobry ale pakiem głowy nie obejmiesz, a mierzyłam skórzane/metalowe/plastikowe itd.,w efekcie nie mamy żadnego :razz: chyba jedyne wyjście to tuba której nie znoszę, bo jak pies ma w tym żyć w upalne dni? na szczęście nie korzystam z tego typu transportów

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

ja ciagle jezdze z psem gdzies, w autobusach naszego kzkgop pies w kagancu i na smyczy plus bilet, jesli ma sie bilet miesieczny to nie trzeba placic za psa. Jesli pies jest maly to na rekach trzymajac nie musisz miec biletu. W PKS ach na slasku to jest roznie, zalezy od przewoznika i samego kierowcy, czesto nie place a psa mam tak 18 kg

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

ja praktycznie swoje laby tylko w PKS wożę, bo samochodu nie mamy.
Wszystko zależy od kierowcy - smycz, kaganiec i szczepienie od wścieklizny. Za bilet w PKS dla psa chyba nigdy nie placilam. W miejskich tak. Raz uslyszalam uwagę kierowcy pod moim kontem, ze byl szczęśliwy, ze tylko zn jednym psem jadę.:eviltong:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 years later...
  • 1 month later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...