Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Jest do oddania psiak po zmarłym właścicielu. Ma ok 3 lata najpierw zmarła mu jedna ukochana osoba, potem druga i został zupełnie sam. Jest biszkoptowy, wychowany na kanapach, więc nauczony czystości w domu itd.
Obecnie przebywa u koleżanki zmarłej Pani, ale to wszytsko jest krąg starszych ludzi i oni bardzo by chcieli, zeby psiak trafił tak, zeby juz nie musiał żegnać właścicieli. Niestety zdjęć nie posiadam.

Posted

dzisiaj sąsiadka zapytała czy nie mam kogoś kto przygarnął by szczeniaki...
jej mama niedawno przygarnęła sunię... okazało się że jest w ciązy i najprawdopodobniej będą 4 maleństwa... ech... jak będę miała zdjęcia suni to zamieszczę... podobno śliczna kudłata i dosyc duża... oby szczeniakom się udało...

Posted

[quote name='Anetka83']dzisiaj sąsiadka zapytała czy nie mam kogoś kto przygarnął by szczeniaki...
jej mama niedawno przygarnęła sunię... okazało się że jest w ciązy i najprawdopodobniej będą 4 maleństwa... ech... jak będę miała zdjęcia suni to zamieszczę... podobno śliczna kudłata i dosyc duża... oby szczeniakom się udało...[/QUOTE]
Miot nie zostanie uśpiony?

Posted

Zapraszamy na bazarek ktorego ewentualny dochód będzie przeznaczony na opłacenie ogrooooomnego długu w hotelu za Korę

[url]http://www.dogomania.pl/threads/182390-RAE-CZNIE-MALOWANE-TORBY-Z-MATERIAA-U-NA-KORAE-DO-31-III-2010r?p=14346709#post14346709[/url]

Posted

[quote name='anetka83']dzisiaj sąsiadka zapytała czy nie mam kogoś kto przygarnął by szczeniaki...
Jej mama niedawno przygarnęła sunię... Okazało się że jest w ciązy i najprawdopodobniej będą 4 maleństwa... Ech... Jak będę miała zdjęcia suni to zamieszczę... Podobno śliczna kudłata i dosyc duża... Oby szczeniakom się udało...[/quote]

sterylka aborcyjna!!!!!!

Posted

Potrzebna pomoc!!! Przed chwilą zadzwoniła staruszka; umarł mąż, jutro pogrzeb, nie jest w stanie wyprowadzać 4-letniego setera. Pies od śmierci męża nie wychodzi z mieszkania. Kobieta nie ma rodziny, bardzo płakała ale pies musi iść do adopcji. Czy ktoś mieszka w pobliżu ulicy Na Błonie (Widok) i mógłby wyprowadzać psa do czasu znalezienia domu? Trzeba podjechać i zrobić zdjęcia, nie mam w tej chwili pomysłu, co robić.

Posted

Anetko dlaczego ,chcecie poglebiac ta mase bezdomnych zwierzat ,przeciez sa dwa wyjscimi z tego co wydze oba zostaly juz napisane na dogo ale jeszcze raz powtórze ,mozna zrobic sterylke aborcyjna lub uspic slepe mioty . Szczeniakow wszedzie pelno i wieksza polowa z nich kiedys znajdzie sie na ulicy bo szczeniaki kazdy chetnie wezmie ale potem czesto gesto po jakims czasie zostaja wyzucone jak nie potrzebne zabawki.

Posted

[quote name='tamb']Potrzebna pomoc!!! Przed chwilą zadzwoniła staruszka; umarł mąż, jutro pogrzeb, nie jest w stanie wyprowadzać 4-letniego setera. Pies od śmierci męża nie wychodzi z mieszkania. Kobieta nie ma rodziny, bardzo płakała ale pies musi iść do adopcji. Czy ktoś mieszka w pobliżu ulicy Na Błonie (Widok) i mógłby wyprowadzać psa do czasu znalezienia domu? Trzeba podjechać i zrobić zdjęcia, nie mam w tej chwili pomysłu, co robić.[/QUOTE]

Tamarko niestety nie dam rady przez najblizsze dni nawet podjechc zrobic zdjec bo juz codziennie jestem gdzies poumawiana .

Posted

Może ktoś ma ochotę na coś śmierdzącego dla swojego pupila ;)
[url]http://www.dogomania.pl/threads/181733-A-mierdzAE-cy-bazar-dla-Twojego-psiaka-Na-dA-ugi-boksiowe-do-koA-ca-marca[/url]

Posted

[quote name='Foksia i Dżekuś']Anetko dlaczego ,chcecie poglebiac ta mase bezdomnych zwierzat ,przeciez sa dwa wyjscimi z tego co wydze oba zostaly juz napisane na dogo ale jeszcze raz powtórze ,mozna zrobic sterylke aborcyjna lub uspic slepe mioty . Szczeniakow wszedzie pelno i wieksza polowa z nich kiedys znajdzie sie na ulicy bo szczeniaki kazdy chetnie wezmie ale potem czesto gesto po jakims czasie zostaja wyzucone jak nie potrzebne zabawki.[/QUOTE]

No i wychowanie kilku dużych szczeniaków to ogromny obowiązek i koszty :shake: co też pewnie nie jest bez znaczenia. To przykre ale w/w rozwiązania będą jednak najlepsze...

Posted

[quote name='tamb']Potrzebna pomoc!!! Przed chwilą zadzwoniła staruszka; umarł mąż, jutro pogrzeb, nie jest w stanie wyprowadzać 4-letniego setera. Pies od śmierci męża nie wychodzi z mieszkania. Kobieta nie ma rodziny, bardzo płakała ale pies musi iść do adopcji. Czy ktoś mieszka w pobliżu ulicy Na Błonie (Widok) i mógłby wyprowadzać psa do czasu znalezienia domu? Trzeba podjechać i zrobić zdjęcia, nie mam w tej chwili pomysłu, co robić.[/QUOTE]

Frotka mieszka okolicy.... pisz do niej


CZY KTOŚ NIE MA OCHOTY N ADOPCJĘ FRETEK??
Jak tak to czekają na Floriańskiej..... Do adopcji tylko razem, dwa kastrowane super fajne samczyki: albinos i tchórzyk.

Posted

Dziękuję, za pomoc przy Atosie. Link do jego wątku [url]http://www.dogomania.pl/threads/182405-Potrzebna-pilnie-pomoc-ul-Na-BA-onie-Widok-KrakA-w[/url]

Posted

Wcieło mi posta,Czy ktoś nie słyszał o małym rudym zaginionym pieseczku w okolicach Bochni.Znalzłam go dzisiaj w Bochni. Była bardzo zmęczony ,chyba wędrówką ,Wsiadł bez problemu do auta ,połozył sie i grzecznie przyjechał ze mna do pracy b.Został nakarmiony ,a potem jedzie do progroamu ,moze go ktos szuka ,jezeli nie nto bedzie szukał domku

Posted

[quote name='tamb']Potrzebna pomoc!!! Przed chwilą zadzwoniła staruszka; umarł mąż, jutro pogrzeb, nie jest w stanie wyprowadzać 4-letniego setera. Pies od śmierci męża nie wychodzi z mieszkania. Kobieta nie ma rodziny, bardzo płakała ale pies musi iść do adopcji. Czy ktoś mieszka w pobliżu ulicy Na Błonie (Widok) i mógłby wyprowadzać psa do czasu znalezienia domu? Trzeba podjechać i zrobić zdjęcia, nie mam w tej chwili pomysłu, co robić.[/QUOTE]

Ja będę dzisiaj u tej pani i zrobię zdjęcia pieska. Rozmawiałem już w sobotę (albo w niedzielę) z sąsiadką tej starszej pani. Zdjęcia będą :)

Posted

[quote name='tamb']Potrzebna pomoc!!! Przed chwilą zadzwoniła staruszka; umarł mąż, jutro pogrzeb, nie jest w stanie wyprowadzać 4-letniego setera. Pies od śmierci męża nie wychodzi z mieszkania. Kobieta nie ma rodziny, bardzo płakała ale pies musi iść do adopcji. Czy ktoś mieszka w pobliżu ulicy Na Błonie (Widok) i mógłby wyprowadzać psa do czasu znalezienia domu? Trzeba podjechać i zrobić zdjęcia, nie mam w tej chwili pomysłu, co robić.[/QUOTE]

[quote name='Romi']Ja będę dzisiaj u tej pani i zrobię zdjęcia pieska. Rozmawiałem już w sobotę (albo w niedzielę) z sąsiadką tej starszej pani. Zdjęcia będą :)[/QUOTE]

Z tego co się przed chwilką dowiedziałem, to Ktoś dzisiaj tego psa bierze do "Kundla.." :crazyeye:;)

Posted

[quote name='Soema']Miot nie zostanie uśpiony?[/QUOTE]

z tego co mówiła ta pani nie...

[quote name='Foksia i Dżekuś']Anetko dlaczego ,chcecie poglebiac ta mase bezdomnych zwierzat ,przeciez sa dwa wyjscimi z tego co wydze oba zostaly juz napisane na dogo ale jeszcze raz powtórze ,mozna zrobic sterylke aborcyjna lub uspic slepe mioty . Szczeniakow wszedzie pelno i wieksza polowa z nich kiedys znajdzie sie na ulicy bo szczeniaki kazdy chetnie wezmie ale potem czesto gesto po jakims czasie zostaja wyzucone jak nie potrzebne zabawki.[/QUOTE]

Ale kto chcę pogłębiac??? Dlaczego piszesz "chcecie"? ja jestem ostatnią osoba która chciałaby pogłębic masę bezdomnych zwierząt... uwierz mi. Ja nie mam z tą panią, z tym psem nic wspólnego... i tak naprawdę nic ode mnie nie zależy... ja mogę tylko zasugerowac, zaproponowac coś... i dlatego też napisałam tutaj licząc że ktoś coś podpowie, jakies inne rozwiązanie zaproponuje

[quote name='Asior']sterylka aborcyjna!!!!!![/QUOTE]

w każdym moemencie można ją wykonac (przepraszam że pytam ale się nie znam...)?
Sąsiadka mówiła coś że byli u weta i powiedział że już za późno...

Posted

RUDY

znaleziony wczoraj w Bochni, ul. Wygoda
Błąkał się już jakiś czas, brudny i bardzo, bardzo zmęczony.
Okoliczni mieszkańcy go nie kojarzą.
Rudy ma ładną, nową obróżkę - stąd mamy nadzieję, że może komuś się zgubił i ktoś go szuka.
Piesek jest młody, rok do półtora, nieduży - wielkości wyrośniętego ratlerka, waga około 8 kg. Sierść ruda, półdługa.
Jest bardzo przyjazny. Na razie jeszcze szukamy poprzednich właścicieli, a jeśli się nie znajdą - nowego domu.
Kontakt: 504-470-635

[URL=http://img25.imageshack.us/i/dsc01422vi.jpg/][IMG]http://img25.imageshack.us/img25/8576/dsc01422vi.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[quote name='Anetka83']
w każdym moemencie można ją wykonac (przepraszam że pytam ale się nie znam...)?
Sąsiadka mówiła coś że byli u weta i powiedział że już za późno...[/QUOTE]
Niczym się nie różni sterylka aborcyjna w wysokiej ciąży, od cesarskiego cięcia - np. jak szczeniaki są za duże.
Tyle, że to wymaga dostępu do krwi u weta i doświadczonych lekarzy..
Ja nigdy nie zrozumiem takiego podejścia, nikt tu z uśmiechem na twarzy nie poddaje eutanazji szczeniaków.. Czy ta pani zdaje sobie sprawę jakie są koszty i co to znaczy wychować miot szczeniąt? Czy weźmie za nie odpowiedzialność do końca życia? Pewnie nie, więc jak będzie jakiś zwrot - dogomaniak się będzie martwił. Wiem coś o tym, akurat po roku wraca mi suka, a teraz babka przestała odbierać telefon bo miała opłacić poniedziałkową sterylkę.. I nie wiem co dalej.

Posted

Bardzo prosze wszystkich o mocne trzymanie kcuków za Mirunie ,która spedziła 9 lat w schronisku ,a teraz jest bardzo chora ,tutaj jej watek [URL]http://www.dogomania.pl/threads/75134-KrakA-w-Mira-od-1998-roku-w-schronisku-staA-siAE-CUD-ma-dom-i-morze-miA-oA-ci[/URL]

Bardzo sie boje bo do tego w tym tygodniu dostałm wiadomosc ,ze Selma ,ktora byla 10 lat w schronisku ,a wydalam ja do domku troche wczesniej niz Mirunie został uspiona z powodu przeutów do mózgu ,miała 14 lat.

Posted

[quote name='tamb']Potrzebna pomoc!!! Przed chwilą zadzwoniła staruszka; umarł mąż, jutro pogrzeb, nie jest w stanie wyprowadzać 4-letniego setera. Pies od śmierci męża nie wychodzi z mieszkania. Kobieta nie ma rodziny, bardzo płakała ale pies musi iść do adopcji. Czy ktoś mieszka w pobliżu ulicy Na Błonie (Widok) i mógłby wyprowadzać psa do czasu znalezienia domu? Trzeba podjechać i zrobić zdjęcia, nie mam w tej chwili pomysłu, co robić.[/QUOTE]

Ludziska, kto zajął się tym pieskiem. Dzwoniła do mnie dzisiaj właścicielka pieska z pretensjami dlaczego u Niej wczoraj nie byłem. Czy Któraś z Was, miłe wolontariuszki zajął pieskiem (nie licząc wizyty w "Kundlu...") Nie wiem co dalej ?! Naciska na mnie też sąsiadka tej starszej pani.

Posted

Czy ktoś już wyprowadzał tego psa? Możecie coś o nim powiedzieć? Jak się zachowuje na spacerze, jak długo trzeba z nim chodzić itp? Na tej samej ulicy mieszka mój kolega z pracy. Wprawdzie nie jest "psiarzem" ale lubi zwierzęta i jeśli ten seter nie wymaga jakiegoś specjalnego traktowania, siły i doświadczenia to być może kolega mógłby wyprowadzać go przez jakiś czas rano przed pójściem do pracy.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...