Karolcia_ko5 Posted November 23, 2011 Author Posted November 23, 2011 Dostaję dużo PW z chęcią wpłat jednorazowych - dziękuje przydadzą się choćby na transport do hotelu, ewentualnie weta. Zaklepałam wstępnie miejsce u Jamora. Quote
Daga80 Posted November 23, 2011 Posted November 23, 2011 Adaś to taki diabełek o anielskim spojrzeniu, wiem coś o tym typie;) Wpłaciłam przed chwilą na Adasia 10 zł. Quote
Karolcia_ko5 Posted November 23, 2011 Author Posted November 23, 2011 Dzięki. Podnoszę Adasia na wieczór............ Quote
Karolcia_ko5 Posted November 24, 2011 Author Posted November 24, 2011 Niebawem drepcze do Adasia ;-). Wymiziam.. Quote
Isadora7 Posted November 24, 2011 Posted November 24, 2011 Jestem na zaproszenie, ale niestety każda inna forma pomocy tak, finansowo nie dam rady. Quote
mala2021 Posted November 24, 2011 Posted November 24, 2011 Dziękuję za zaproszenie. W obecnej nie jestem w stanie wspomóc finansowo, ale jak tylko będę miała możliwość od razu wpłacę Quote
Gabi79 Posted November 24, 2011 Posted November 24, 2011 Karolciu stałych deklaracji jest chyba 215, a nie 205 Quote
Karolcia_ko5 Posted November 24, 2011 Author Posted November 24, 2011 [quote name='Gabi79']Karolciu stałych deklaracji jest chyba 215, a nie 205[/QUOTE] Tak racja ! ;-) ;p Mój błąd... Quote
Ag_konin Posted November 24, 2011 Posted November 24, 2011 Proponuję ukłonić się przed Karolcią... Była dzisiaj na spacerze z Adasiem, został zaszczepiony. Foty też pewnie wklei jak będzie w domu. Brawo!!!! :cool3: Quote
Karolcia_ko5 Posted November 24, 2011 Author Posted November 24, 2011 Ty małpo chciałam być pierwsza............ Jeszcze nie dowierzam co się dziś stało ! ! Cud, normalnie cud ! A więc od początku.... Poszłam dziś do schroniska i pierwsze co mówię idę do Adasia posiedzę z nim trochę, a potem powyprowadzam mordki. Nie było kiełbasy, mówię no ładnie to po mnie, jak nic mnie zje ;] . - zamiast tej kiełbasy... No to wzięłam chociaż pierwsze lepsze chrupki. I jak zawsze weszłam, daje chrupki, nawet skakał wkoło mnie prosił o więcej.... no i siedzę z nim tak siedzę a ten zaczyna wariować, biegać, siada na komendę... szok. Od kastracji ma na sobie obroże. Mówię sobie złapie go za nią (by to czuł), zobaczymy co zrobi, złapałam za kółeczko od obroży, ten się spiął mówię no zje mnie, ale zero agresji nic....... No to tak siedzę dalej, smaczki, tu głaski tu coś i łapie znów za kółko on znów nic, z lekka spięty, ale ani burku no nic ! No to tak myślę, lampa się zaświeciła idę po smycz, spróbuje ukradkiem go zapiąć i wyjdzie chociaż przed boksy (miałam już jedną myśl - najwyżej mnie pogryzie)...... Poszłam po smycz, wchodzę.... już atmosfera opadła, nie chciał brać smaków.... bo zobaczył smycz.... Ale wisiała na szyi a ja normalnie głaskałam go i wszystko, taki był nijaki, zerkał... Poprawiłam sobie kółeczko do góry od obroży by łatwiej mi było go szybko zapiąć.. ale co zbliżenie ręki ze smyczą, tak zerkał i zerkał.. mówię no ugryzie mnie jak nic.... tak po paru minutach mówię do siebie, w ogóle w co ja się tu bawię, go trzeba nauczyć normalnie wszystko, a nie ukradkiem "bo się może uda"... No to mówię oczywiście " raz się żyje, najwyżej mnie pogryzie"... Złapałam normalnie swobodnie obroże zapięłam smycz i HEJA!! Adaś wyszedł bo za boks, nic mi nie zrobił, zero agresji ! No to co ? Przed schron nie? I wyszłam z nim za bramę............ No jestem w szoku do teraz. Przełamałam się dziś już na tyle, że zrobię z nim wszystko ! Nie boję się go już i cieszę się...... Troszkę wchodzi pod nogi, ale jest świetny... po prostu pierwszy raz tak sobie szedł i był zaciekawiony co się dzieje... Stwierdziłam, że jak tak jest to go zaszczepimy. Bez problemu założyłam kaganiec, coś burknął podczas szczepienia, ale ściągnęłam kaganiec uspokojałam i już było ok..... Potem już głaskałam go, ZACZEPIAŁAM, wszystko co możliwe......... on nic, a ja zero lęku.. Gdyby nie parę znaczących faktów wzięła bym sobie go do domu. I daję dziś sobie palec uciąć, że z niego będzie ŚWIETNY pies........ Cieszę się niezmiernie, że poczyniliśmy krok do przodu... Zaraz wrzucę foto... Quote
Karolcia_ko5 Posted November 24, 2011 Author Posted November 24, 2011 [IMG]http://img24.imageshack.us/img24/855/23596356.jpg[/IMG] Co? Że spacer? [IMG]http://img803.imageshack.us/img803/408/71527493.jpg[/IMG] [IMG]http://img171.imageshack.us/img171/4599/90849367.jpg[/IMG] Quote
wollygator Posted November 24, 2011 Posted November 24, 2011 Z DOBRYM PODEJŚCIEM I WIARĄ W PSIAKA można zdziałać cuda :) BRAWO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :) Quote
wollygator Posted November 24, 2011 Posted November 24, 2011 [quote name='karolcia_ko5'] co? że spacer? [img]http://img803.imageshack.us/img803/408/71527493.jpg[/img] [/quote] rewelacja :) Quote
Karolcia_ko5 Posted November 24, 2011 Author Posted November 24, 2011 [IMG]http://img809.imageshack.us/img809/6769/97575963.jpg[/IMG] [IMG]http://img842.imageshack.us/img842/4347/42417204.jpg[/IMG] [IMG]http://img15.imageshack.us/img15/1286/64436985.jpg[/IMG] [IMG]http://img502.imageshack.us/img502/4703/87810065.jpg[/IMG] Quote
caryca26 Posted November 24, 2011 Posted November 24, 2011 Karolina , poprostu mowę mi odjęło... Gratuluje! Quote
R-oy Posted November 24, 2011 Posted November 24, 2011 [quote name='Karolcia_ko5'] Cieszę się niezmiernie, że poczyniliśmy krok do przodu... [/QUOTE] Krok do przodu? Ty dzis przejechalas z nim pol Europy... Tak jak ci powiedzialem tak bede podtrzymywal, strasznie sie na tobie zawiodlem.... Quote
mlekowproszku Posted November 24, 2011 Posted November 24, 2011 Przecudny piesek, ma takie mądre spojrzenie... niestety na tę chwilę mogę jedynie wysłać 10 zł jednorazowo.... i oczywiście będę za Adasia trzymać kciuki! Quote
magdus84 Posted November 24, 2011 Posted November 24, 2011 Cudny jest Adasio.. Karolino chylę czoła, naprawdę:) Quote
Karolcia_ko5 Posted November 25, 2011 Author Posted November 25, 2011 [img]http://img51.imageshack.us/img51/11/31232489.jpg[/img] [img]http://imageshack.us/photo/my-images/26/88242098.jpg/[/img] Quote
idusiek Posted November 25, 2011 Posted November 25, 2011 fajny psichol... [IMG]http://img42.imageshack.us/img42/4545/ada8.jpg[/IMG] Quote
Karolcia_ko5 Posted November 25, 2011 Author Posted November 25, 2011 [IMG]http://img208.imageshack.us/img208/4281/51245622.jpg[/IMG] [IMG]http://img192.imageshack.us/img192/5467/23398016.jpg[/IMG] [IMG]http://img842.imageshack.us/img842/451/78776144.jpg[/IMG] [IMG]http://img210.imageshack.us/img210/9803/90568079.jpg[/IMG] Quote
Gabi79 Posted November 25, 2011 Posted November 25, 2011 Aż się poryczałam czytając relację Karolci. Adaś jest wspaniały, on po prostu się bał i stresował, dlatego był nieufny i reagował agresją. Poza tym jest piękny bardzo podobny do mojego ukochanego Misia, który był ze mną ponad 12 lat, a od ponad roku jest za TM. Adaś na tych zdjęciach jest taki zadowolony i uśmiechnięty - cudny Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.