Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 2.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

W weekend byliśmy w odwiedzinach u mojej mamy i naszego cudownego Pako ([url]http://www.dogomania.pl/threads/200457-PAKO_.psiak-kt%C3%B3ry-jest-bratem-bli%C5%BAniakiem-Tajniaczka-Lucusia-ogromny-i-s%C5%82odki_!OG%C5%81O%C5%9A[/url]). Samba czuje się świetnie w towarzystwie wielkopsów :-)
[IMG]http://a6.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc6/271139_252948821382799_100000030506300_1087598_6523844_n.jpg[/IMG]

[IMG]http://a8.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/283309_252948858049462_100000030506300_1087600_127125_n.jpg[/IMG]

[IMG]http://a4.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc6/281569_252948888049459_100000030506300_1087602_5707483_n.jpg[/IMG]

A tak wygląda bieg z przeszkodami przez kuchnię :D

[IMG]http://a6.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc6/283149_252948898049458_100000030506300_1087603_5999956_n.jpg[/IMG]

W naszej sprawie dalej cisza :( Chciałabym gdzieś wyjechać w sierpniu, a na chwilę obecną jestem okropnie uwiązana. Domku gdzie jesteś?

Posted

Ale fajnie Samba wygląda na tle wielkich psów :)

Kamila - ogloszenia mała ma.... ja na razie nie mam jak rozwieszać plakatów, ale może ktoś moglby to zrobic??
Mozna by malej zrobic wyróżnione allegro (ma mase fajnych fotek) oraz wyróżnione gumtree, tylko ja już na minusie jestem...

Posted

Super zdjęcia :)
Rozesłam gdzie się da Pako. Biedulek :(
Zaprosiłam tez koleżankę, która jeździ na wystawy, więc liczę na duży odzew.
Znajdzie się na pewno, nie ma innego wyjścia, MUSI.

Posted

I jak Pako znalazł się?
Samba rzeczywiście na tle tych "cielaczków" wygląda na bardzo maleńką kruszynkę.
Mi też się trochę plany wakacyjne pokrzyżowały, ale taki urok DT, nic nie można zaplanować. Dzieciaków mi szkoda, bo mogliby pojechać do babci, ale oni "tylko z mamą". :/ Chciałam psy zostawić z TZ, ale Rita się go nadal boi i na niego szczeka. Może doradzicie mi jak ją od szczekania oduczyć, taka się strasznie alarmowa robi. Przy furtce słowa zamienić nie mogę bo ona "podwórka pilnuje", a głównie to chodzi mi o jej podejście do Mirka, przekupić ją próbował, na ręce ją brał, nawet na łóżku z nim leżała, a ona nadal się go boi i ze strachu traktuje jak "obcego" na podwórku stanie kilka metrów od niego i szczeka, szczeka, szczeka. Jak ją wezmę na smycz, czy dam mu ją na kolana, to taką strasznie nieszczęśliwą/obrażoną minę robi. Co jeszcze mogę zrobić, by ją do niego choć trochę przekonać. Mirek już cierpliwość stracił i już mówi tylko do niej, że nic od niego nie dostanie i smakołyki (przy niej) tylko Therionowi daje i tylko jego głaska, a do niej mówi "nie, to nie. Twoja strata."
Wczoraj dowiedziałam się, że sunia mojej znajomej uciekła z domu i prosto na Chełmżyńską wybiegła pod samochód.
Śpij spokojnie Perełko. :(
ps. a co z mamą Rity, czy jest sterylka umówiona, kiedy możliwa łapanka? Ona lada chwila cieczkę będzie mieć, poza tym ta ulica "moja" strasznie ruchliwa jest, w sobotę obok mnie był kolejny wypadek, wczoraj Perłę jakiś sk... rozjechał. Jeżdżą jak wariaci, a jak widzą psa jeszcze przyspieszają debile.

Posted

Nie ma śladu po Pako ;(((( Ręce opadają...

Paula, Samba niestety też ma AŻ NADTO rozwinięty instynkt psa podwórkowego. Szczeka na wszystko co się rusza, tak na wszelki wypadek.Nawet na reklamówki.
Jako, że mieszkam w bloku i nie mogę pozwolić sobie na ciągłe ujadanie przy bramie, to zaczęłam wypuszczać psy na zmianę. Najpierw na ogródek idzie Samba, potem Chili (parę razy dziennie wychodzą razem). Wtedy się nie nakręcają, właściwie to samemu tak nudno i w końcu wracają do domu.
Ale za karę, od 2 dni mam niemiłe niespodzianki. Od paru dni Samba w ogóle nie załatwiała się w domu.Odkąd wprowadziłam nowe zasady wychodzenia na ogródek - z rana,na kanapie czekają na mnie kupy...Ale i z tym się dogadamy. Wychodzi na to, że nie wyraziłam się zbyt jasno mówiąc "nie wolno załatwiać się w domu" ;)

Jeśli Samba szczeka na moich znajomych, których już dobrze zna, to biorę ją na ręce,podchodzę do nich i pytam "no i co?już nie szczekasz?";), potem siedzi z nami na kanapie,aż się nie wyluzuje. Wszyscy ją zaczepiają do zabawy,aż w końcu mała się łamie i zaczyna podgryzać, skakać, podszczekiwać i cały strach pryska.
Nie zamierzam się nad nią użalać. Zawsze twierdziłam, że terapia szokowa działa najlepiej ;) A jeśli daje jej jasne komunikaty, że nie ma czego się bać i w nosie mam czy jej się to podoba czy nie,to w końcu to akceptuje i się uspokaja. Najgorzej to się poddać nastrojowi psa, który patrzy z obrażoną/nieszczęśliwą miną, to tylko pogłębia jego frustrację i nie pozwala mu na pełny relaks.

Jeśli nie chce smakołyka od TZ z ręki, to niech go rzuci gdzieś dalej, potem coraz bliżej i bliżej...w końcu powinna podejść.
Ale na szczekanie nie mam rady.

Noemi, dzięki! Mam nadzieję, że uda nam się znaleźć Pakusia ;(

Posted

Dziewczyny, może przyda Wam się na psiaki jakiś artykuł : [url]http://www.mydeal.pl/caly_kraj/deal/2666/[/url]. Zawszę to 20zł taniej.
Sama myślę, żeby zakupić tam preparat na kleszcze, ale przesyłka gratis dopiero od 50zł, a preparat nie kosztuje nawet 40zł. Może ktoś też potrzebuje i po połowie się zrzucimy?

Posted

Jeju, biedny Pakuś :( On mógł bardzo daleko uciec, zanim zmęczył go ten bieg :(
Kabi, a może podzwonić po tych kółkach łowieckich w dalszej okolicy i ich uprzedzić? Oni najwięcej chodzą po lasach i okolicach, może go zauważą.
Może po leśniczówkach? Może w tym środowisku uda się rozesłać jakiś elektroniczny list gończy (plakat)?

Posted

Mirek brał ja na ręce, mówił do niej, głaskał, miział, jak byłam obok nawet raz, czy dwa wzięła od niego coś z ręki, ale tak niemal z musu. Do moich znajomych (koleżanek), które nas czasem odwiedzają, nawet czasem sama podejdzie, dzieci zaczepia, a mężczyzn się boi i już. Najgorsze to to, że i Mirek już się na nią obraził i nie chce już "przed nią się płaszczyć", ona ma mały kontakt z facetami i może przez to taki strach? No, ale ja pod nieobecność męża nie będę sobie gości spraszać :razz: , że niby dla socjalizacji Rity :roll: . Ona go nie akceptuje i koniec.

Posted

Wszystkie środowiska są już poinformowane.Zarówno leśniczówki,jak i straż miejska.Klinika która zajmuje się wyłapywaniem psów z okolicy również.
Mają "przy okazji" patroli go szukać :/

Paula, ja myślę, że one mogły mieć jakąś traumę związaną z facetami. Samba tak samo reaguje. I też nie ma praktycznie żadnego kontaktu z facetami.
Myślałam, że może jakiś chłop skopał ją kiedyś i złamał jej pysk,ale jeśli Rita ma ten sam problem, to już sama nie wiem...
Chili ją bardzo ośmiela w większości sytuacji i czasem nawet sama z siebie podejdzie np.do mojego dziadka, jakby zapominała, że ma się go bać.

Posted

przepraszam za off, ale dziś do koleżanki do pracy przez otwarte drzwi w biurze przydreptała malutka sunia szczeniak, jeszcze mleczne ząbki, czy może ktoś miałby jakiś pomysł na nią? Tradycyjnie Mszczonów pod Warszawą....

[IMG]http://images39.fotosik.pl/971/58a0cb091b3ce458med.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='Pragnienie-Milosci']Dzwoniła do mnie Pani w sprawie Samby.Umówiłyśmy się na sobotę o 13 u mnie w mieszkaniu. Może ktoś chciałby być przy tej rozmowie?Nie mam też umowy adopcyjnej :([/QUOTE]

Umowę ma pewnie Abra. Jak chcesz mogę podjechać, mam czas, choć też za bardzo nie znam się na takich wizytach.
No i dobrze by było jednak sprawdzić najpierw domek.

P.S. Kabi jeżeli chcesz coś dobrać do zakupów (bo ja takich rzeczy nie ogarniam) to możesz kupić na ile Ci brakuje do tych 50 zł puszki dla mojej Żaby. Kasę oczywiście oddam. Potrzebuję mieć coś w rezerwie na wyjazdy. Chciałabym dobre gatunkowo, bo ona normalnie jest na gotowanym. Nie wiem jaka to firma, ale ostatnio w schronisku Pani podarowała mi jakąś puszkę z fioletową/różową etykietą i wszyscy mówili, że to jest najlepsze. Żaba ma już 12 lat i jest małym psem, waży ok. 11 kg.

Posted

W razie co niech Noemi może jutro podjedzie do ludzi i sprawdzi co i jak
Kama prześlij jej adres co ?
Umowę jak mówię, mam ja wieć mogę na maila podesłać a Ty sobie drukniesz
Kama a w ogóle pytałas czy ludzie się na wizytę i sterylkę zgadzają?>

Posted

Paula, Kamila, jeśli potrzebujecie pomocy behawiorysty, to piszcie.
Kamila, dzwonię do Ciebie, ale masz zajęte. Puść mi sygnał, jak będziesz mogła rozmawiać, co?
Z jakiej dzielnicy jest ta Pani? Wizyta powinna odbyć się bezwzględnie, zwłaszcza, że Samba jest nieufna...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...