Jump to content
Dogomania

Bochnar staruszek - za TM- był z nami 1,7 roku szczęśliwy


bea100

Recommended Posts

  • Replies 869
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='ajlii']O, to super :) Magdysko, nieźle Ci te bazarki wychodzą - dasz sie zatrudnić do jeszcze jednego...? ;)

Bochnario jest łobuzem... okropnym łobuzem ;) Uwielbiam Go :)))[/QUOTE]

Głupi ma szczęście jak to się mówi :evil_lol:

Jasne- zaraz jeszcze jeden rozliczę na Bochnara i jeden na Jasia- wystawię jeszcze dwa zaległe dla Frania i suczek i mogę przy okazji wystawić Twój :p

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magdyska25']Za bazarek książkowy dla Bochnara:
[url]http://www.dogomania.pl/threads/215580-ROZLICZAM!!!*LUBISZ-CZYTA%C4%86-WEJD%C5%B9!!!-CW-od-7-z%C5%82.!!!-DLA-BOCHNARA-NA-DT/page5[/url]
uzbierała się kwota 135 zł.
...[/QUOTE]
Najpiękniej jak umiemy
z Bochnariem dziękujemy !!!! :)

Link to comment
Share on other sites

Zobaczcie z kim sypia Pan Pies... ;)

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-J2EmNyu5hUE/TrF9zEALdGI/AAAAAAAAAKU/hT832DV2yUo/s640/DSC00095.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-jMxCML6hoX8/TrF9zC5xPcI/AAAAAAAAAKQ/hmUpfWxKO0Y/s640/DSC00096.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

To ja przy okazji chwalę mężem - ten śliwkowy pokrowiec na kanapie na której śpi Bochnar - to też dzieło Jubu :)

A co do Bochnarka i Jego owcy - nie wiem czy sam sobie zdjął, czy spadła z oparcia, czy też któraś z dziewczyn go przyniosła... ale Pan Pies tulił do niej nos i mruczał przez sen :)

Link to comment
Share on other sites

Bochnar był w sobotę na kontroli ucha. Ogólnie dobrze - jak to pan doktor określił - im głębiej tym lepiej :) Czyli trochę stanu zapalnego na zewnętrznej części ucha. Ale nadal zakrapiany i czyścimy (co Pan Pies baaaaardzo lubi).

Oddany też mocz do analizy. Pan doktor zlecił też badania krwi, bo Pan Pies jednak swoje problemy zdrowotne ma, a doszła do tego zmiana karmy (z hepatic na senior light) i trochę spadła waga. Wyniki będą na dniach.

Sam Pan Pies mnie zadziwia... Rano błoto na połowie ogrodu. Żółte suki ubabrane po pachy. Niektóre psy po porannej zabawie mają grudki ziemi nawet na głowie... A Pan Pies? Czysty, schludny i z bielutkimi łapami! Zadziwia mnie tym codziennie...

Link to comment
Share on other sites

Ta owca to jednak nie był przypadek...
Przypadkiem można było jeszcze nazwać misia, który dziwnym trafem znajdował się zawsze w pobliżu Bochnarowej głowy. Albo królika, który wędrował samoczynnie z jednej strony kanapy - na drugą, przypadkiem okupowaną przez Pana Psa :)
Ale wczoraj nakryłam Go na gorącym uczynku! Gdy zdjął sobie z oparcia kanapy dwa miśki i właśnie układał je po swojemu...

Link to comment
Share on other sites

Czyli jednak Pan Pies sam "pasie" pluszaki hihi

Pan Pies ma inny gatunek włosa, z którego wszystko jakby samo spada (ja to nazywam "samoczyszczącą się szata"), no jak to azjata !

Czekam na wyniki badań.
Jesień dla starych kości (i nie tylko) jest paskudna, sama ją czuję...

PS Ajlii, zorientuj się kochana ile by u Was kosztowała wywrotka żwiru z przywiezieniem? Dobrze byłoby ją wysypać tam gdzie macie błoto...

Link to comment
Share on other sites

Bochnarek się pewnie na mnie nie obrazi jak zaproszę na wątek psiaka, który żyć mi nie daje bo ciągle w głowie siedzi....
Ehh.... Przedstawiam starego, ślepego Aresa z koszyczka niechcianych.........:

[B][url]http://www.dogomania.pl/threads/217471-Ares...%C5%9Blepy-stary-pies-z-geriatrium-prosi-o-pomys%C5%82y-na-dalsze-%C5%BCycie[/url]...[/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bea100']Czyli jednak Pan Pies sam "pasie" pluszaki hihi

Pan Pies ma inny gatunek włosa, z którego wszystko jakby samo spada (ja to nazywam "samoczyszczącą się szata"), no jak to azjata !

Czekam na wyniki badań.
Jesień dla starych kości (i nie tylko) jest paskudna, sama ją czuję...

PS Ajlii, zorientuj się kochana ile by u Was kosztowała wywrotka żwiru z przywiezieniem? Dobrze byłoby ją wysypać tam gdzie macie błoto...[/QUOTE]


Mam już wyniki Bochnara! Długo na nie czekaliśmy, bo najpierw nie było ich w lecznicy (nie doszły jeszcze z laboratorium), a potem już nie było... bo Pan Doktor zabrał, by je zeskanować i nam wysłać ;) Nie martwiłam się zbytnio, bo wiem że gdyby coś się działo bardzo złego to byśmy mieli telefon z lecznicy od razu.

Bea, wyślę je na maila jak uruchomię skaner porzadnie (Lenka odgryzał wtyczkę.....).
Same wyniki krwi jak na tak starego i zniszczonego psa są zaskakująco dobre :) Porównam je oczywiście z poprzednimi i pokażę weterynarzowi.

Z pęcherzem coś nam się znów zaczyna dziać :/ Nie jest jeszcze stan zapalny, ale już białko, pojedyńcze erytrocyty. Ustaliliśmy z lekarzem, że narazie powspomagamy i powtórzymy badanie moczu zanim zastosuje się antybiotyk.
Czyli jutro idę do apteki po urosept i żurawinę. Glukozaminę i chondroitynę Bochnar ma już w karmie + glukozaminę ma w suplemencie na stawy.

Ucho nadal zakrapiamy i czyścimy, wygląda coraz lepiej :)


Bea, u nas błoto jest tam gdzie nie ma trawy - gdzie panny rozkopały ogród i w miejscu po wielkim krzaku, który niedawno został wycięty. Na pozostałej części błoto standartowo jak na ulicy gdy pada deszcz.
Niestety moje dziewuchy mają tendencje do rozkopywania błotnych kałuży i jeszcze układania się w nich.......

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję Ajlii :)
Żurawina to doskonały pomysł! Ja myślę, że z tym pęcherzem to już tak będzie, raz lepiej raz gorzej.
A jak u niego ze wstawaniem rano? Wiem, że stawy wspomagane, ale "starość nie radość" a już jesień to pasudna pora...

Zbliża się 17-ty. Dzisiaj przy wpłacie za hotelowanie, zasiliłam skarpetę Bochnara (jakbym wyczuła coś qrcze...).

Ajlii- w wolnej sekundzie, napisz mi proszę rozliczenie skarpety na maila, tym bardziej, że znowu i badania i leki...a rzeczowy bazarek Magdyska25 nie jest jeszcze rozliczony...

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję za wpłatę :) Rozliczenie skarpety jak zwykle na maila wyślę.

Bochnar nie ma problemów ze wstawaniem. Rano zależnie od nastroju - albo stoi i czeka aż się Go wypuści na dwór... albo mocno śpi i co najwyżej oko na chwilę otworzy, zanim się przewróci na drugi bok :) Nadal sypia z miśkami, kocykami pod głową...

Czasem sobie leży na kanapie znudzony i jak do Niego podchodzę to nagle się zrywa radośnie. Ale to jest w ciagu dnia albo wieczorem.

Generalnie nie jest źle. Czasem drży tylnia łapka (tam gdzie jest śrut), jak dłużej stoi to woli przysiąść. Ale nadal chodzi bez problemu, podbiega, podskakuje. Jesienia zdaje się wogóle Pan Pies nie przejmuje :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bea100']Dziękuję Ajlii :)
Żurawina to doskonały pomysł! Ja myślę, że z tym pęcherzem to już tak będzie, raz lepiej raz gorzej.
A jak u niego ze wstawaniem rano? Wiem, że stawy wspomagane, ale "starość nie radość" a już jesień to pasudna pora...

Zbliża się 17-ty. Dzisiaj przy wpłacie za hotelowanie, zasiliłam skarpetę Bochnara (jakbym wyczuła coś qrcze...).

Ajlii- w wolnej sekundzie, napisz mi proszę rozliczenie skarpety na maila, tym bardziej, że znowu i badania i leki...a rzeczowy bazarek Magdyska25 nie jest jeszcze rozliczony...[/QUOTE]


Dzisiaj dotarła ostatnia wpłata także już zamknęłam bazarek.
Bea- przepraszam ale wcześniej skończyć nie mogłam....nie było pełnych wpłat...

Uzbierało się po odjęciu kosztów przesyłki + 262 zł, które przesyłam do skarpety Bochnarka.

Link to comment
Share on other sites

Dzięki najpiękniejsze Magdyska25, łoł, to duża kwota, wspaniale prowadziłaś ten bazarek!
A pieniądze ogromnie potrzebne Bochnarkowi, bo i niedługo karmę trzeba będzie mu zakupić! Jeszcze raz- wielkie DZIĘKI :)

Zbieram już fanty na kolejny nowy bazarek!

Link to comment
Share on other sites

[URL="http://javascript<b></b>:show_zoom("http://p.animalia.pl/img/produkty/zoomy/auto/a78085047.jpg")"][IMG]http://p.animalia.pl/img/produkty/duze/auto/a78085047.jpg[/IMG][/URL][URL="http://javascript<b></b>:show_zoom("http://p.animalia.pl/img/produkty/zoomy/auto/a78085047.jpg")"][COLOR=#d10000][IMG]http://p.animalia.pl/img/lupka.gif[/IMG][/COLOR] powiększenie[/URL]
Opakowanie: [COLOR=#d10000][B]30 tabletek[/B][/COLOR]

UrinoVet®Dog Large Breed to preparat stosowany u psów w celu wspomagania funkcji układu moczowego w przypadku jego niewydolności oraz zaburzeń czynnościowych.

W skład preparatów z serii UrinoVet®Dog wchodzą: żurawina, pietruszka oraz glukozamina.

Wyciąg z żurawiny (Vaccinum macrocarpon) zawiera proantocyjanidynę, która łącząc się z receptorami powierzchniowymi drobnoustrojów patogennych, utrudnia zasiedlanie pęcherza moczowego przez bakterie wywołujące przewlekłe zakażenia dróg moczowych, np. Escherichia coli.

Wyciąg z pietruszki (Petroliseum savitum) obniża aktywność pompy sodowo-potasowej w nerce (Na+/K+ ATP-aza) co poprzez zmniejszenie wychwytu zwrotnego sodu prowadzi do zwiększenia objętości moczu i diurezy.

Glukozamina (Glucosaminum) jako prekursor glikozaminoglikanów wchodzący w skład macierzy pozakomórkowej w błonie śluzowej dolnych dróg moczowych, zmniejsza przepuszczalność ściany pęcherza moczowego dla bakterii i toksyn.

Wskazania:
* u pacjentów z ostrymi lub przewlekłymi, a także nawracającymi zakażeniami układu moczowego (UTI),
* u wszystkich pacjentów leczonych w kierunku kamicy dróg moczowych, niezależnie od rodzaju kamieni (moczany, struwity, szczawiany), oraz po chirurgicznym usunięciu kamieni moczowych,

Ajlii, zamówiłam dla Bochnara 2 opakowania, teraz czekam na przesyłkę
dostanie ode mnie pod choinkę ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...