Jump to content
Dogomania

Owczarek wielkości osła.MA DOM!!!!!!!!!!!!!!!!!


brazowa1

Recommended Posts

Witam serdecznie i pozdrawiam wszystkich od Maksa (Miśka). Maks ma się coraz lepiej, ładnie tyje, jest wesoły, patrzy z miłością na swojego Pańcia. Codziennie czeka pod furtką, przez którą przychodzi jego mała Pani i na powitanie daje jej całuski! Jest wielkim przytulakiem, do którego mogą się przytulić wszyscy (oczywiście domownicy). A niedomownicy muszą się trzymać z daleka, ponieważ Maks pomimo wieku broni swojego terenu. Zjada ogromne ilości pokarmu wszelakiego rodzaju. Najbardziej smakuje mu oczywiście jedzenie ludzkie. Mam wrażenie, że wcześniej to takim jadłem był karmiony. Jest BARDZO ułożonym psem. Bawi się ze swoim koleżką spanielem, śpią nawet na jednym łóżku (psi chłopcy dostali do swojej dyspozycji mięciutki rozkładany fotel). Maks czeka na kastrację, ale potrwa to jeszcze pewien czas, bo chcemy, żeby osiągnął dobrą wagę.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 325
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Maks po zabiegu dochodzi do siebie bardzo szybko. Poprawa jest bardzo widoczna. Maks podskakuje, jest żwawszy, weselszy, siadanie już nie jest strasznym problemem. Niestety zmienił się w babę. Jak musi zostać sam to dostaje histerii. Najlepiej gdyby ukochany pańcio w ogóle nigdzie się nie ruszał.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...
  • 2 weeks later...
  • 2 months later...
  • 3 months later...

[quote name='brazowa1']Nie mam fotek,wszystko na komórce widziałam,ale tak osobiscie ,do pokazania to nie mam,buuuu[/QUOTE]
Witam serdecznie. MaX, Który jest u nas od września czuje się się świetnie, jest gruby,jest bardzo zaprzyjaźniony z moimi dziećmi, kocha swego pańcia, aż tak że potrafi pokazać mi zęby, gdy każę mu wyjść siku na dwór. Jest zajebisty kochamy go. Jest najwierniejszy z psów. Pozdrawiam miłośników MAXA. A tak z aktualności to mamy teraz siedmiro kociąt (4 nasze i 3 adoptowane sierotki). Pozdrawiam Antośka.

Link to comment
Share on other sites

No coś podobnego,co za łajza sakramencka,żeby swojej wybawicielce pokazywac zęby????? bo co,bo męska solidarność??? No tego się po nim nie spodziewałam,fuj,fuj Misiek!

Antoska,zróbmy niespodzianke ludziom i plisssssss postaraj sie przesłac mi jakies fotki [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] . Misiek miał spore grono miłosnikow,ludzie sie uciesza i z ogromna przyjemnością dałabym te fotki do albumu "Szczęściarze",na FB. Filmy widziałam,ale tylko ja :),a jak opowiadam,to jakoś słabiej to wychodzi niż zobaczyć na własne oczy:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Antośka']Witam serdecznie. MaX, Który jest u nas od września czuje się się świetnie, jest gruby,jest bardzo zaprzyjaźniony z moimi dziećmi, kocha swego pańcia, aż tak że potrafi pokazać mi zęby, gdy każę mu wyjść siku na dwór. Jest zajebisty kochamy go. Jest najwierniejszy z psów. Pozdrawiam miłośników MAXA. A tak z aktualności to mamy teraz siedmiro kociąt (4 nasze i 3 adoptowane sierotki). Pozdrawiam Antośka.[/QUOTE]

mizianka dla Maxia! glaski dla kotkow i pozdrawiamy wzajemnie Rodzinke Maxia!:)
Wspaniale wiesci :multi:

Link to comment
Share on other sites

  • 4 months later...

Witam. Tak mnie ciekawi czy ktoś jeszcze pamięta Maksia? Właśnie niedawno minął rok ja mieszka on z nami. I cóż mogę powiedzieć po tym roku? Maks jest baaardzo dużym psem , wygląda na groźnego (zresztą potrafi taki być), ale psychicznie to taki maleńki pieseczek, szczeniaczek. Chłopak całkowicie nie potrafi żyć bez człowieka (to wyjaśniałoby dlaczego tak chorował w schronisku - z tęsknoty), nie potrafi przebywać sam. Chodzi za nami krok w krok, jak dzieci są na podwórku, to idzie za nimi i kładzie się jak najbliżej. Gdy znikniemy mu z oczu, bo na przykład przyśnie, chodzi po domu albo podwórku i szuka nas z awanturą. Bo jak się okazało Maks to bardzo gadatliwy chłopak. Ma swoją przyjaciółkę - Kotinkę, to nasza młoda kotka. Pozwala jej chodzić po sobie, spać na sobie, tulić się do siebie, wyjadać z miski (jak podejdzie Tosiu to jest afera). Podsumowując, cieszę się,że znalazłam go kiedyś w ogłoszeniach, pojechałam zobaczyć i zabrałam. Maks jest naprawdę super!

Link to comment
Share on other sites

Witam. Tak mnie ciekawi czy ktoś jeszcze pamięta Maksia? Właśnie niedawno minął rok ja mieszka on z nami. I cóż mogę powiedzieć po tym roku? Maks jest baaardzo dużym psem , wygląda na groźnego (zresztą potrafi taki być), ale psychicznie to taki maleńki pieseczek, szczeniaczek. Chłopak całkowicie nie potrafi żyć bez człowieka (to wyjaśniałoby dlaczego tak chorował w schronisku - z tęsknoty), nie potrafi przebywać sam. Chodzi za nami krok w krok, jak dzieci są na podwórku, to idzie za nimi i kładzie się jak najbliżej. Gdy znikniemy mu z oczu, bo na przykład przyśnie, chodzi po domu albo podwórku i szuka nas z awanturą. Bo jak się okazało Maks to bardzo gadatliwy chłopak. Ma swoją przyjaciółkę - Kotinkę, to nasza młoda kotka. Pozwala jej chodzić po sobie, spać na sobie, tulić się do siebie, wyjadać z miski (jak podejdzie Tosiu to jest afera). Podsumowując, cieszę się,że znalazłam go kiedyś w ogłoszeniach, pojechałam zobaczyć i zabrałam. Maks jest naprawdę super!

Link to comment
Share on other sites

OJJJ, pamiętam doskonale , pamiętam jakie zrobił na mnie wrażenie w schronie , Brązowa traktowała go jak psiaka , bez obaw a ja ... no cóż nie byłam taka odważna ... kawał psa z niego !Cieszę się że wszystko u niego w porządku!!! pozdr

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...