Klaudia M. Posted April 19, 2012 Author Share Posted April 19, 2012 (edited) No cóż przyznaje, że sobie nie radzę z nauką posłuszeństwa, tj. ciągle nie mam na nią czasu. A z drugiej strony wiecznie denerwuje się z mężem, bo zdarza się że Sabka i WIKA biegną sobie tam gdzie same mają ochotę i nie wracają na zawołanie. Ale to nie problem psów tylko mój :) Muszę się zebrać w sobie... może tego lata, kto wie;) Ale żeby troszkę osłodzić wątek, opowiem co ostatnio zauważyłam i mnie chwyta za serce. Rolę główną odgrywa oczywiście WIKA:] Czasami gdy idziemy na spacer dołącza się do nas Saba-pies szwagra. I wtedy moja Saba i Saba szwagra, bawią się ze sobą czasami bardzo brutalnie. Wika jest trochę zagubiona i nie umie się do nich przyłączyć. I za każdym razem przychodzi do mnie i patrzy na mnie takim błagalnym wzrokiem sierotki, ze spuszczonym ogonem i uszami, prosząc o chwilę uwagi. Potem po głaskaniu idzie taka zadowolona, i merda swoim wachlarzem:) ps: miało być sabka i Wika, majka się mnie pilnuje jakbym miała jej się zaraz zapaść pod ziemię;) Edited April 19, 2012 by Klaudia M. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
masza44 Posted April 19, 2012 Share Posted April 19, 2012 Moje pogonią ale wracają, jednak Świnka jest po dzikiej suce, urodzona w lesie, polowanie ma we krwi, jak by za czymś pobiegła to na przepadłe, dlatego ona jedna jest na lince, a dwa potwory biegają luzem. Śwince chyba nigdy na tyle nie zaufam. Pozwolę sobie na mały spam bo pomału dopada mnie desperacja, moja tymczasowiczka 3 raz wróciła z adopcji i zbieram na behawiorystę i PDT- bo to już nie szczeniak i do siebie jej wziąć nie mogę : [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/225874-R%C3%B3%C5%BCne-r%C3%B3%C5%BCno%C5%9Bci-kosmetyki-Mary-Kay-depilator-co%C5%9B-dla-psa-do-23-04-na-Milk%C4%99[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elaja Posted April 19, 2012 Share Posted April 19, 2012 [QUOTE]No cóż przyznaje, że sobie nie radzę z nauką posłuszeństwa, tj. ciągle nie mam na nią czasu. A z drugiej strony wiecznie denerwuje się z mężem, bo zdarza się że Sabka i Majka biegną sobie tam gdzie same mają ochotę i nie wracają na zawołanie. Ale to nie problem psów tylko mój :smile: Muszę się zebrać w sobie... może tego lata, kto wie;-) [/QUOTE] Nauka przychodzenia na zawołanie nie wymaga ani dodatkowego czasu , ani jakiejś specjalnej szkoły tylko konsekwencji - na spacery wszak chodzicie prawie codziennie ;) Na poczatek jedna długa linka dla jednej suni i kaganiec dla tej , która biegać będzie luzem . Poluja razem , więc linka jedną zatrzyma , a kaganiec drugiej uniemożliwi dokonanie mordu :diabloti: Założenie obydwu kagańców i puszczenie luzem niczego w ich zachowaniu nie zmieni , wazne jest aby nie miały mozliwości pobiec razem. Dwie linki też będa kłopotliwe i łatwo się poplątają . Nastepna sprawa to przychodzenie [B]na każde zawołanie [/B]. Nie wystarczy , że zawołane pojawią się na horyzoncie - muszą podejść ( wtedy mozna podać smakołyk ) i jeszcze dłuzszą chwilę iść przy Tobie ( można zapiąć smycz , ale wystarczy zachęta następnym smakołykiem ) . Na hasło [B]naprzód lub biegaj [/B]mogą znowu biegać , z tym oczywiście , że jedną ogranicza ta długa linka . Tak ma być za każdym razem , jeśli nie reagują na wołanie to natychmiast zmieniamy kierunek marszu , i powtarzamy powyższy schemat. Zmiana w zachowaniu i reakcji może nie będzie natychmiastowa , ale z czasem sama sie zdziwisz jak małpiszony stana się posłuszne . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klaudia M. Posted April 19, 2012 Author Share Posted April 19, 2012 No to już nie mam chyba wymówek;) Wczoraj spacerkowałyśmy w kagańcach:D i biedulki orały ziemię bez przerwy, próbując zdjąć kaganiec. Wice raz się udało:) Ps: dowieźli nam karmę:) zaczynamy nowy worek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elaja Posted April 19, 2012 Share Posted April 19, 2012 Pod koniec miesiąca uzupełnię deklaracje bo widzę , że Wikunia na debecie :shake: i faktycznie teraz się nie dziwię , że dziewczyny zaczynaja polować :evil_lol: po prostu chcą same zarobić na utrzymanie ;) a my je tu krytykujemy zamiast doceniać dobre chęci :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klaudia M. Posted May 19, 2012 Author Share Posted May 19, 2012 Dziękuje RONJA za wpłatę deklaracji:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klaudia M. Posted May 28, 2012 Author Share Posted May 28, 2012 Wika ma wykupione ogłoszenia, a dziś zrobiłam jej nowe ogłoszenie na gumtree:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klaudia M. Posted June 5, 2012 Author Share Posted June 5, 2012 RONJU dziękuje za wpłatę na rzecz Wiki:) Temat Wiki jakby umarł... z jednej strony to dobrze, bo zazwyczaj największe oblężenie mają te wątki gdzie rozgrywają się życiowe tragedie... A u nas błogi spokój i cisza...nie mogłabym chcieć niczego więcej;) Wikunia grzeczna, spokojna i słodziutka jak zawsze. Niestety niechęć do zwierząt innego gatunku jak i do legowisk została. Ale udało się dopilnować nam żeby nic oprócz legowiska nie ucierpiało;) No może kaganiec, którego Wika się w bardzo subtelny sposób pozbyła. Najpierw połamała jego plastikowe części ale naprawiłam przy użyciu gumki i nici. A dwa tygodnie temu Wika pobiegła przez łąki i wróciła bez kagańca. Nie wiem jak to zrobiła, teraz nosi na zmianę kaganiec z Sabką. Telefon wciąż milczy, nie było nawet połowy zapytania nt. Wikusi. I ciągle mamy stan konta na minusie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klaudia M. Posted June 5, 2012 Author Share Posted June 5, 2012 A opowiem Wam co mnie ostatnio zszokowało, miałam u siebie 3 miesięcznego szczeniaka-samca. I wszystkie suczki go atakowały, byliśmy przekonani że sunie zaakceptują szczeniaka, a tu klops. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elaja Posted June 5, 2012 Share Posted June 5, 2012 [quote name='Klaudia M.']RONJU dziękuje za wpłatę na rzecz Wiki:) Temat Wiki jakby umarł... z jednej strony to dobrze, bo zazwyczaj największe oblężenie mają te wątki gdzie rozgrywają się życiowe tragedie... A u nas błogi spokój i cisza...nie mogłabym chcieć niczego więcej;) Wikunia grzeczna, spokojna i słodziutka jak zawsze. Niestety niechęć do zwierząt innego gatunku jak i do legowisk została. Ale udało się dopilnować nam żeby nic oprócz legowiska nie ucierpiało;) No może kaganiec, którego Wika się w bardzo subtelny sposób pozbyła. Najpierw połamała jego plastikowe części ale naprawiłam przy użyciu gumki i nici. A dwa tygodnie temu Wika pobiegła przez łąki i wróciła bez kagańca. Nie wiem jak to zrobiła, teraz nosi na zmianę kaganiec z Sabką. Telefon wciąż milczy, nie było nawet połowy zapytania nt. Wikusi. I ciągle mamy stan konta na minusie...[/QUOTE] Wiesz Klaudio , pies , któremu nie grozi niebezpieczeństwo , ma wspaniały dom ( nawet jeśli to tylko dom tymczasowy ) i dobrą opiekę - dla dogo to pies stracony ;) Owszem , wielu watek czyta ale nic poza tym , co innego jak by działa się jakaś tragedia :razz: ......ale chyba tak jest lepiej , prawda ? No cóż Wika już była celebrytką , podobnie jak mój Timuś i chyba czas ustąpić miejsca kolejnym bohaterom :evil_lol: Deklarację uzupełnię tak szybko jak będę mogła , przepraszam ale Timusia przygoda była trochę kosztowna .....i :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
salibinka Posted June 7, 2012 Share Posted June 7, 2012 Klaudio, uzupełniłam moje deklaracje (poszło 60zł dla Wiki). Tak to już jest z nami i z wątkami, ale zaglądam, kibicuję i czekam razem z Wami na ds dla Wiki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klaudia M. Posted June 13, 2012 Author Share Posted June 13, 2012 [quote name='salibinka']Klaudio, uzupełniłam moje deklaracje (poszło 60zł dla Wiki). Tak to już jest z nami i z wątkami, ale zaglądam, kibicuję i czekam razem z Wami na ds dla Wiki.[/QUOTE] Dziękuje za wpłatę na rzecz Wiki:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klaudia M. Posted June 13, 2012 Author Share Posted June 13, 2012 [quote name='elaja']Wiesz Klaudio , pies , któremu nie grozi niebezpieczeństwo , ma wspaniały dom ( nawet jeśli to tylko dom tymczasowy ) i dobrą opiekę - dla dogo to pies stracony ;) [B]Owszem , wielu watek czyta ale nic poza tym , co innego jak by działa się jakaś tragedia :razz: ......ale chyba tak jest lepiej , prawda ?[/B] No cóż Wika już była celebrytką , podobnie jak mój Timuś i chyba czas ustąpić miejsca kolejnym bohaterom :evil_lol: Deklarację uzupełnię tak szybko jak będę mogła , przepraszam ale Timusia przygoda była trochę kosztowna .....i :oops:[/QUOTE] Cieszę się bardzo spokojem który panuje u nas w domu, dziewczynki zdrowe, mądre i grzeczne:) Szkoda tylko że z moją kotką się nie dogadują...ale cóż nie może być zbyt pięknie:) Bardzo mi przykro z powodu Timusia, mam nadzieje że wszystko mu się ładnie goi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klaudia M. Posted June 16, 2012 Author Share Posted June 16, 2012 (edited) Zamówiłam kolejny worek karmy, przy okazji sprezentowałam łobuzom dzwoneczki które przypina się do obroży, tak żeby nie zaskoczyły żadnego zwierzaka.:D Dzwoni nam w uszach;) Edited June 16, 2012 by Klaudia M. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
masza44 Posted June 21, 2012 Share Posted June 21, 2012 Mam kilka psów młodych, ładnych, w zasadzie bezproblemowych którym od ponad roku odnawiam ogłoszenia, wykupuje pakiety na różne województwa i nic... może niektóre psy po prostu tak mają, nie rzucają się w oczy, nikt ich nie zauważa, przykre to ale tak jest. Biorąc do siebie nowego tymczasa za każdym razem mam takie obawy, że on może nie znaleźć domu baaaaardzo długo i będę miała 4 psy a nie 3. Nie łam się, nie okazuj tego Wice, psy takie rzeczy czują. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klaudia M. Posted June 22, 2012 Author Share Posted June 22, 2012 (edited) Wspólna kąpiel, po bardzo wyczerpującym spacerku. [IMG]http://i48.tinypic.com/20uvn7r.jpg[/IMG] Wspólne oczekiwanie na spacerek, jest bardzo męczące:D [IMG]http://i50.tinypic.com/1ekl1u.jpg[/IMG] Wika: " Właśnie miałam po ciebie pójść...zobacz co one narobiły":D [IMG]http://i48.tinypic.com/34ns9k3.jpg[/IMG] Czy można się na nią złościć? My nie potrafimy:) [IMG]http://i46.tinypic.com/35hnwie.jpg[/IMG] Nie kochać- też się nie da.:) [IMG]http://i49.tinypic.com/2pttmjq.jpg[/IMG] Edited June 22, 2012 by Klaudia M. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klaudia M. Posted June 22, 2012 Author Share Posted June 22, 2012 [quote name='masza44']Mam kilka psów młodych, ładnych, w zasadzie bezproblemowych którym od ponad roku odnawiam ogłoszenia, wykupuje pakiety na różne województwa i nic... może niektóre psy po prostu tak mają, nie rzucają się w oczy, nikt ich nie zauważa, przykre to ale tak jest. Biorąc do siebie nowego tymczasa za każdym razem mam takie obawy, że on może nie znaleźć domu baaaaardzo długo i będę miała 4 psy a nie 3. Nie łam się, nie okazuj tego Wice, psy takie rzeczy czują.[/QUOTE] Wika jest członkiem naszej rodziny, ciągle mam nadzieje że znajdziemy jej dobry dom. Ale jeśli się tak nie stanie, jest i będzie traktowana na równi z pozostałymi domowniczkami. Bardzo ją kochamy:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elaja Posted June 22, 2012 Share Posted June 22, 2012 [IMG]http://i48.tinypic.com/20uvn7r.jpg[/IMG] [B] REWELACYJNA FOTA !!! [/B]Dziewczyny szczęśliwe , widać , że mają fantastyczne życie . No i urozmaicone , a jak jest zbyt nudno to kołderkę można artystyczne na trocinki przerobić , hehe:evil_lol: i zwalić wszystko na koleżankę ...no bo czy te oczy mogą kłamać:eviltong: Dzisiaj dopiero poszła mała wpłata na Wikunię . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klaudia M. Posted June 22, 2012 Author Share Posted June 22, 2012 (edited) Bardzo dziękuje Tobie Elu za wpłaty, dziękuje też Salibince i Ronji i osobom udzielającym się na wątku jak i tym którzy po cichu nas podczytują. :) Taka historia o Wice... Co jakiś czas sprawdzam gusta kulinarne naszych dziewcząt, w sensie co im smakuje a co nie. Ostatnio dałam każdej po plasterku suszonej moreli. Sabka zjadła ze smakiem, Majka "pomiętoliła" i wypluła ( ale to nie przeszkadza sabce w sprzątnieciu i tego) Wika natomiast nie tknęła póki nie zobaczyła jak Sabka patrzy się na morelę która należała do niej. W. połknęła bez wybrzydzania. Edited June 22, 2012 by Klaudia M. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
masza44 Posted June 23, 2012 Share Posted June 23, 2012 Super fotki, a Wika jest podobna do mojej Malwinki tylko moja jest troszkę mniejsza. Zycie ma u ciebie jak w Madrycie to gdzie się będzie wybierać?:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
salibinka Posted June 25, 2012 Share Posted June 25, 2012 Fajne zdjęcia, szczególnie te uśmiechnięte pyśki załadowane do wanny :). Wikusia zachowuje się jak moja Mila :), która też w życiu nie skala się w normalnych warunkach ;) zjedzeniem np. truskawki ;) - ale jak obok jest Eden, wetnie ekspresem - wszystko, byle nie on ;) :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klaudia M. Posted July 12, 2012 Author Share Posted July 12, 2012 (edited) Miałyśmy ostatnio gości, znajomi mojego męża przyjechali na trzy dni ze swoim 8-miesięcznym szczeniakiem, mieszańcem labradora z czymś jeszcze. Troszkę się martwiłam o to czy moje "złośnice" zaakceptują nowego lokatora. Pierwszego dnia było nie wesoło, musieliśmy izolować od siebie dziewczynki, bo moje potwory bez przerwy atakowały Mike (psinkę znajomych) mimo że ta okazywała swoją uległość. Drugiego dnia udaliśmy się na spacer 5 godzinny i po powrocie już były już prawie zaprzyjaźnione. Wice najtrudniej było się przekonać do Miki, wygryzła jej nawet łysy placek na boku. Łobuz doprowadził do tego że Mika nie wchodziła po schodach gdy Wika była w pobliżu. Ale trzeci dzień spędziły w trójkę na zabawie.:) ( w trójkę bo Majka jest za stara już na takie zabawy:D ) (uzupełniłam deklarację, bardzo wszystkim dziękuje) Pozdrawiam:) Edited July 12, 2012 by Klaudia M. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klaudia M. Posted July 23, 2012 Author Share Posted July 23, 2012 Potrzebuje osoby która nakrzyczy na moje łobuzy. :D Ciągle wskakują mi na parapet w salonie, rysują go i okna. Krzyczę na nie ale one machają ogonkiem i się patrzą tak słodko tymi ślepiaczkami z takim zapytaniem "a właściwie co się stało?". Próbowałam pogrozić im kapciem to merdały ogonkami i podchodziły do mnie zadowolone, prosząc o głaskanie. A słowo daje na co mam świadków, że potrafię głośno i skutecznie drzeć japę:/ ale wobec nich mi nie wychodzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elaja Posted July 25, 2012 Share Posted July 25, 2012 Klaudio , chyba musisz się pogodzić z tym , że parapet jest już bardziej psów niż Twój :evil_lol: Swoją drogą fajnie muszą na nim wyglądać :lol: W przyszłym tygodniu wysyłam deklarację bo widzę , że Wikunia znów na minusie :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klaudia M. Posted August 27, 2012 Author Share Posted August 27, 2012 Wika jest u nas już ponad rok, nie wiem dlaczego nikt się nie odzywa chociaż publikuje jej ogłoszenia. W połowie sierpnia, zakupiłam jej kolejny worek karmy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.