Jump to content
Dogomania

Etna+Timi+Zosia+Shakira, Tosia za TM


motyleqq

Recommended Posts

  • Replies 9.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Fantowa']Eeee, specjalistka w tej dziedzinie nie jestem, ale zawsze mozna pracowac nad technika skoku psa - moze i nie wypracujesz super skokow na 7m, bo pies nie ma np. predyspozycji, ale zawsze da sie choc troche poprawic dotychczasowy wynik ;)[/QUOTE]

tyle że mój pies skacze bez problemów- w naturalnej wodzie. chyba nikt nie kupuje basenu by sobie poćwiczyć? ;)

Link to comment
Share on other sites

ale po co? ona skacze bez problemu. problemem był basen. więc jak mam nad tym pracować i po co?

może i niektórzy kupują, jak twierdzi Martyna :evil_lol: ale basen który stoi teraz na Polach kosztował, jak dobrze pamiętam, 10 tysięcy. ja tyle nie mam by mój pies przestał się bać skoków do basenu :cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Amber']Najważniejsza jest sama determinacja i odwaga do startu ;)

A basen widziałam i trzeba mieć nie po kolei, żeby ustawić na podłożu śliski materiał :p[/QUOTE]

no właśnie, tam był banner- wiele psów się chciało od niego odbić, wejść na to i w rezultacie się ześlizgiwało do basenu. potem trochę to poprawili, ale Etna już pamiętała, że tam było coś, po czym się zjeżdża, na dodatek próbowała wejść po schodkach którymi wracała po złapaniu piłki. no i wyszło jak wyszło, skoczyła, ale bardzo mało ;)

Link to comment
Share on other sites

Macie filmiki ?
Kurczę, żałuję, że wczoraj was nie widziałam jak startowaliście w DD. :-( Byłam pewna, że dzisiaj was zobaczę, patrząc na skoki etny kiedyś na filmikach. :lol: Ale wiadomo basen, pełno ludzi, zupełnie co innego niż skoki do stawu, nie dziwne, że psy inaczej reagują

Link to comment
Share on other sites

filmik będzie, jak Oli się uda załadować, ale nie ma na co patrzeć :evil_lol:

szukam teraz dobrego behawiorysty, mój pies przeszedł sam siebie- wyskoczyła z mordą do psa wielkości mrówki stojącego przed nią. nawet na nią nie patrzył, wchodził z właścicielem do klatki :roll:

Link to comment
Share on other sites

może być terytorialna, moja ma tak że pod blokiem się rzuca na prawie wszystkie psy a im dalej od dzielnicy tym lepiej .
2 lata to już dorosła można powiedzieć i problemy też często zaczynają się gdy pies dorośnie tym bardziej że pare razy mówiłaś że miała już jakieś wyskoki .
ja nie pomogę bo na moją nic nie działa , myślę że prywatna lekcja u behawiorysty może wam pomóc faktycznie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Unbelievable']długo, na prawdę :grins:
jeżeli chodzi o behawiorystę, to ciężko znaleźć kogoś sensownego, raczej porządny szkoleniowiec. No i żeby coś powiedzieć musiałby widzieć tą sytuację, a chyba ciężko byłoby to odtworzyć.[/QUOTE]

zwał jak zwał. to nie jest jednorazowa sytuacja, Etna rzuca się coraz częściej i coraz bardziej mnie zaskakuje. wczoraj zachowywała się strasznie, ale tłumaczyłam to emocjami, dużą ilością ludzi i psów. jak widać, niewiele to miało do rzeczy.

[quote name='Amber']Dokładnie ;) Im wiekszy pies tym dluzej ;)

Czas zaczac miec oczy dookola glowy i zawczasu dawac korekty. Po psie widac czy zaczyna sie spinac czy nie. Trzeba to dusic w zarodku.[/QUOTE]

ja nie chcę musieć się rozglądać i widzieć psa przed nią, chcę mieć spokój i dlatego szukam kogoś, kto nam pomoże...

[quote name='gops']może być terytorialna, moja ma tak że pod blokiem się rzuca na prawie wszystkie psy a im dalej od dzielnicy tym lepiej .
2 lata to już dorosła można powiedzieć i problemy też często zaczynają się gdy pies dorośnie tym bardziej że pare razy mówiłaś że miała już jakieś wyskoki .
ja nie pomogę bo na moją nic nie działa , myślę że prywatna lekcja u behawiorysty może wam pomóc faktycznie.[/QUOTE]

to nie jest terytorialna bo wczoraj rzucała się na Polach Mokotowskich, gdzie rzadko bywamy... :shake:

myślę o tej [URL="http://www.zoopsychologia.com.pl/"]osobie[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='motyleqq']ile można dojrzewać?! za dwa miechy skończy dwa lata...
[/QUOTE]

moja Sonia ogarnęła się dopiero w wieku 3 lat ;) i teraz jest dobrze :loveu:

o dojrzewaniu Gandzi nawet nie chcę myśleć, ale to się zbliża nieubłaganie.. no ale to tylko taki głupiutki Owczareczek, to dojrzewanie to będzie pikuś :roll: jednak dla mnie to będzie ciężki czas....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='motyleqq']zwał jak zwał. to nie jest jednorazowa sytuacja, Etna rzuca się coraz częściej i coraz bardziej mnie zaskakuje. wczoraj zachowywała się strasznie, ale tłumaczyłam to emocjami, dużą ilością ludzi i psów. jak widać, niewiele to miało do rzeczy.
[/QUOTE]
nie zwał jak zwał, bo behawiorysta w polsce powie ci że masz unikać innych piesków. Dobry szkoleniowiec na pewno ci pomoże, a nie da bezsensowne rady ;) niestety nie wiem kogo tam w warszawie macie, bo bym pomogła
a ja gdybym była na twoim miejscu- kolczatka na wybryki, żelazna dyscyplina, raczej rezygnacja z frisbee czy innych głupotek na rzecz rzetelnej, trudnej pracy i nie bawić się w półśrodki, no chyba że frisbee oprócz tego ;) ale wiadomo że nie na wszystko jest czas : P w zasadzie nie wiem jak ona reaguje, czy rzuca się tylko jak jest na smyczy, czy potrafi polecieć i wpierdzielić nawet jak jest zajęta?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aleks89']Motyleqqq do yamayki idź:lol:[/QUOTE]

taa, skopiemy psa i po sprawie :diabloti:

[quote name='Unbelievable']nie zwał jak zwał, bo behawiorysta w polsce powie ci że masz unikać innych piesków. Dobry szkoleniowiec na pewno ci pomoże, a nie da bezsensowne rady ;) niestety nie wiem kogo tam w warszawie macie, bo bym pomogła
a ja gdybym była na twoim miejscu- kolczatka na wybryki, żelazna dyscyplina, raczej rezygnacja z frisbee czy innych głupotek na rzecz rzetelnej, trudnej pracy i nie bawić się w półśrodki, no chyba że frisbee oprócz tego ;) ale wiadomo że nie na wszystko jest czas : P w zasadzie nie wiem jak ona reaguje, czy rzuca się tylko jak jest na smyczy, czy potrafi polecieć i wpierdzielić nawet jak jest zajęta?[/QUOTE]

nie zapłacę komuś, kto da mi taką radę.
frisbee nie ma tu nic do rzeczy... dlaczego mam z tego rezygnować?
Etna nigdy nie odbiega w trakcie pracy, reaguje tylko jak jakiś pies do niej podejdzie, wtedy go przegania. ona w ogóle nie ma w zwyczaju gdzieś lecieć ;) czasem jej się zdarza, ale nie w trakcie pracy. jakiś czas rzucała się tylko na smyczy, ale już dwa razy zdarzyło się kotłowanie gdy była spuszczona
na tą chwilę nie uważam, by była nam potrzebna kolczatka. Etna średnio reaguje na awersję i jest to metoda na krótko, czyli za jakiś czas zrobi to samo. a ja nie chcę takiej metody, chcę wyeliminować problem całkowicie

Link to comment
Share on other sites

[quote name='motyleqq']
nie zapłacę komuś, kto da mi taką radę.
frisbee nie ma tu nic do rzeczy... dlaczego mam z tego rezygnować?
Etna nigdy nie odbiega w trakcie pracy, reaguje tylko jak jakiś pies do niej podejdzie, wtedy go przegania. ona w ogóle nie ma w zwyczaju gdzieś lecieć ;) czasem jej się zdarza, ale nie w trakcie pracy. jakiś czas rzucała się tylko na smyczy, ale już dwa razy zdarzyło się kotłowanie gdy była spuszczona
na tą chwilę nie uważam, by była nam potrzebna kolczatka. Etna średnio reaguje na awersję i jest to metoda na krótko, czyli za jakiś czas zrobi to samo. a ja nie chcę takiej metody, chcę wyeliminować problem całkowicie[/QUOTE]
wiesz, twój wybór, ja bym nie poszła ;)
chodzi o czas tylko i wyłącznie, żeby się zająć problemem a nie zabawą- po prostu napisałam jak ja bym zrobiła
kolczatka nie działa natychmiastowo ;) tak jak każda inne metoda, czy to awersyjna, czy nieawersyjna. Wiadomo, że trzeba kilka, kilkadziesiąt korekt, szczególnie przy opornym na awersję psie, żeby zczaił co mu się opłaca, a co nie, czego się od niego wymaga.
Nagradzanie za grzeczne zachowanie przy innych psach to jest strasznie powolna, mozolna robota, a na efekty trzeba czekać i czekać, stopniowo wprowadzać utrudnienia, a to ma największy sens chyba tylko w momencie kiedy nie musisz codziennie wychodzić z psem na osiedle ;)
próbowałaś ją sadzać przy każdym mijaniu psa i właśnie nagradzać za siedzenie i ignorowanie? zasłaniać jej widok drugiego psa sobą? tak, żeby ona się powoli nauczyła kontrolować to co nią targa. Musisz jeszcze poobserwować w jakich sytuacjach ona się rzuca, jaki masz humor, jaki ona ma humor, przed spacerem, po spacerze, w trakcie, rano, wieczorem, jak wygląda pies, no wszystko : P a tego za ciebie szkoleniowiec na pewno nie zrobi.
Grama na przykład strasznie denerwują małe pieski z długą sierścią, no nie znosi ich :evil_lol: jeszcze jak odjajczony lub suka i się nie zbliża za bardzo to spoko, ale w innym wypadku nie jest za wesoło ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...