Jump to content
Dogomania

Dolegliwości zdrowotne ONka.


14ruda

Recommended Posts

[quote name='mch']najlepsze jest to ze pory posiłku nie kojarzą z godziną tylko z powrotem do do domu z pracy ( pracują razem ze mną ) ,czy wracamy o 17 ,czy o 18 ,czy o 14 to wg nich jest to pora na posilek i jest okupacja kuchni totalna .[/quote]

U mnie podobnie - kojarzą posiłki po spacerze - rano czyli po porannym spacerku (nie ważne czy bedzie to 6.00 czy 11.00), jest siedzenie przed blatem kuchennym i sznurówy ze śliny ciągną się do ziemi :evil_lol: a wzrok skupiony na garnku, w którym rozmraża się mięsko. Potem, po spacerze popołudniowym - powtórka z rozrywki. Dobermanka oprócz sznurówek wydaje z siebie dziwne dźwięki... coś jakby pomrukiwania niedźwiedzia czy cóś w tym stylu... :razz:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

w Białymstoku podobno panuje kaszel kenelowy ... który przenosi sie przez kontakt z innymi psami ..objawami są : katar, kaszel, takie jakby ksztuszenie się...
mam nadzieję że mój się tego nie nabawił .. póki co od jakiegoś czasu tylko jakby swędzą go oczy ,,, wet pwoiedział by mu przemywać i wpuszczać Dicortineff .. tak robiłam i mu przeszło .. a teraz znowu się pojawiło .. mam nadzieje ze to nie jeden z objawów tego kaszlu ... bo niedawno pozbyliśmy się choroby odkleszowej

Link to comment
Share on other sites

Lizka,sorki za ikonkę:mad: miało być:cool3:

Mój pierwszy psiak przez jakiś czas jadł pedigree:oops: :oops: póki na własne oczy nie przekonałam się jakie to świństwo:cool1: nie byłam wtedy aż tak świadoma ,zaczęły się problemy z żołądkiem-wymioty i skórą i pedigree poszło won:mad: na zawsze.

Link to comment
Share on other sites

pedigree ma ta sile ze jest super reklamowane.naprawde przekonywujaco.no i psom smakuje nie?:cool3: .przy takiej ilosci chemii i ulepszaczy smakowych dziwne by bylo jakby nie.reklame ma natomiast ......profesjonalna.:razz: .nie dizwie sie ze ludzie to kupuja.skad maja wiedziec ze to beee.do tego wchodza do sklepu zoologicznego a tam ceny karm wala na kolana.w porownaniu z pedigree-ladna paczuszka,ttaniocha,dobre....same superlatywy nie?:cool1:

Link to comment
Share on other sites

Wracając do dolegliwości zdrowotnych ONka to moj Ciastoludek cierpi na zapalenie krtani, Gwen zresztą też :placz: Biedne są niewybiegane i chodzą mi po ścianach... Buuuu dłużej nie wytrzymam. Jak idę z nimi "na siku" to zamiast sikać to biegają jak "popyrtane" :mad: Mam nadzieję, że w sobotę już będzie git bo przyjdzie mi Święta spędzić w psychiatryku... :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[quote name='ayshe']no pieknie.z watkow zieje klinika weterynaryjna:shake: .[/quote]
:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:

to my dodamy że walczymy nadal z grzybem:mad: niedajemy się:mad: bijemy go (poza specyfikami na gzryby)octem a kwaśnego grzybisko nie lubi:diabloti: :diabloti: :diabloti: po troszku się cofa,tyci tyci ale zawsze jest z czego się cieszyć

choć nadal wygląda jak"idź stąd i...":evil_lol:

życzymy zdrówka

Link to comment
Share on other sites

[quote name='PATIszon']Nie lubi? A grzybki w occie? Mniam.....;)[/quote]
;) te grzybki ocet lubia jak najbardziej:lol: i my te grzybki też lubimy:lol:

nie lubimy grzybów które na Myszy siedzą:diabloti: :mad: "przyjaciele" od siedmiu boleści.te octu nie lubią:diabloti: rozwijaja się w zasadowym srodowisku,to my je octem:mad: :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

A u nas na spacerze rzyganko było :roll: nie wiem po czym, bo jest o suchym pysku i trawy tez dzis nie wcinał - teraz pora jedzenia i nie wiem czy mu dawac czy przeczekac? W sumie zachowuje sie normalnie ale jestem przeczulona po tym jak raz całą noc ze ściera latałam - nie chce powtorki :cool1:

Link to comment
Share on other sites

Meldujemy ze rzyganka nie było :cool3: dzis za to mała sraka ale bije sie w pierś - moja wina. Nie dopilnowałam dziecka co podkarmiło psiura paroma wafelkami (na szczescie bez czekolady :roll: :oops: )
Ciezko miec oczy dookoła głowy niestety :shake:
Po swietach idziemy sie na dysplazje przeswietlic wiec trzymac mi tu kciuki :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Hmmm... HELP! :-( Weteryniarz rozkłada ręce. Wyniki badań są prawidłowe, mocz, kupa itd - wszystko ok. Dziwny przypadek. Zaczęło się od wymiotów, 1 dzień prawie non stop, potemm lużna kupka, brak temperatury. teraz od 3 dni pies jest zmęczony i to jest jedyny objaw choroby. Nie ma temperatury, wymioty się skonczyły - no został brak apetytu, ale Pyros nigdy go nie miał. No i wet nie wie co to. Czy to mozliwe zeby to było przeziębienie??? Czy każdy pies przechodzi je inaczej? Bo trochę się zaczynam martwić. Na spacerach jest ok, bieganie itp ale krócej i mniej intensywnie. No i sama nie wiem.:-(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...