Jump to content
Dogomania

KOT I MYSZ

Members
  • Posts

    358
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by KOT I MYSZ

  1. ;) dawno mnie tu nie było:cool1: czy ktoś podawał Belcando high energy?
  2. szkoda ale co się odwlecze to nie uciecze;) potrzeba tylko sprzyjających okoliczności.Też marzę o obejrzeniu pasienia w realu:cool3:
  3. zapomniałam Wam napisać:p Myszula szczeka:multi: dwa tygodnie temu pierwszy raz (od sierpnia) zaszczekała:sweetCyb: :bigcool: :cunao: :cunao: :cunao: łułułu:cool3: nareszcie i to w obronie ;) wogóle ostatnio zadymiara się z niej robi:splat: ustawia wszystkie psy:evil_lol:
  4. [quote name='BeataG']U mnie na 2 psach (długowłosy i krótkowłosy) żadnych śladów fiprex nie zostawia. Ja bym obstawiała, że to może być uczulenie. :-([/quote] :cool1: następnym razem front-line tym bardziej ,że wczoraj znowu znaleźliśmy napitego kleszczucha:mad:
  5. fiprex chyba nie dziala:mad: ja wczoraj znalazłam mocno wczepionego żywego kleszczucha:cool1: zakraplałam miesiąc temu.Następnym razem spróbuje frontline i nową obróżkę muszę dzsiaj kupić:roll: ścierwa jedne:angryy: jak szybko sa widoczne objawy babesjozy?:cool1:
  6. :p nareszcie mam kiedy i Jak! pobyć nA FORUM:multi: Boidae pisz jak Ci się sprawdza rękawik:cool3: mże i my byśmy zamówili taki na własny użytek:razz: Mycha lubi łapać rękawek,dotąd żeby ochronic łapki uzywałam duuuzych rękawic narciarskich:evil_lol: czy u was tez spot-on zostawia coś takiego jak łupiez na grzbiecie,na włosach?mamy spot-on fiprex'a i przy czesaniu wyłazi cos jakby łupiez ale łupież to nie jest bo poza grzbietem go nie ma:roll:
  7. [quote name='saJo']A co w czym problem? i tu tuszcz i tam tluszcz :eviltong: Moje wrzody wszystko przyjma, a po makreli przestalo juz mnie mdlic. Poza tym ja musze przytyc, a nie moge :placz::placz::placz: ([SIZE=1]tylko nie bijcie, ja wiem ze wiekszosc przdstawicielek plci tej co ja ma odwrotny problem, ale ja nie moge wrocic do swojej wagi sprzed choroby, tzn. do wagi wrocilam, ale jakos taka chudsza jestem i nawet lek kazal mi przytyc z kg, dwa). [SIZE=2].[/SIZE][/SIZE][/quote] SaJo nie przejmuj się;) ja mam stałą niedowagę ok.12 kg:evil_lol: wg.wzorca dobijesz do wagi ,pewnie powoli,:p Swoją drogą nie dziwię Ci się ,że nie pałasz miłością do fruwajek:evil_lol: przednie zdjęcia
  8. :placz: Choróbsko nas wywiało-:oops: moje ale kiedy tylko nam się uda to przybędziem:p suuuper zdjęcia pogodnych i weołych świąt:calus:
  9. [quote name='Aga i Eto']zróbmy sobie pikniczek dgm :loveu: jeszcze tylko saJo, mch i kilka osób i będziemy w komplecie :loveu: Kot i Mysz,,, tak kluskowato wolna Myszka i Eto wyznający zasadę : gdzie idziemy tam biegniemy ... :evil_lol:[/quote] :evil_lol: to ja Ci juz moge powiedzieć jakby to wyglądało ...mina Kudłatej :stupid: po co tak szybko
  10. [quote name='mch']a my mamy od wczoraj dobre humory ,tzn lepsze niz zwykle :lol: ,bo niuskowy rtg nie pokazal żadnych anomalii wątrobowych ani śledzionowych .czyli znaczy to ni mniej ni wiecej ,ze nie mamy przerzutów :multi: . czyli nadal zyjemy sobie z wyrokiem ,ale mamy za sobą pierwsze pol roku , najbardziej ryzykowne zdaniem weta . wiec teraz cieszymy sie życiem nadal , co pol roku bedziemy sie badac profilaktycznie na wskros i juz :multi: .[/quote] :klacz: i oby tak dalej
  11. a czy jeszcze jeden kudłaty kluskowato wolny pies mógłby się dołączyć do zajątek sobotnich:cool3: drzeć gęby nie będzie bo nie umie...nawet jakby tresserek kazał to nic z tego....chyba że przez naśladownictwo siem nauczy
  12. [quote name='monisieczka']znaczy siem Wermucik jest za inteligentny :razz: , to może jakaś mała lobotomia?[/quote] norrmalnie siem zaplułam herbatom:megagrin: :megagrin: :roflt: :roflt: :roflt: :ylsuper:
  13. SUPER zdjecia:p z taką ciocią i wujkiem mały nie zginie;) czy ciocia z wujaszkiem przypadkiem nie próbują odebrać tej piłeczki co to im zwędził wcześniej:evil_lol:
  14. TAK ALE TO ANTYBIOT ZDAJE SIĘ?? A NIFURO DZIAŁA MIEJSCOWO W JELITACH:roll: przeważnie pomaga jej jedna tableta jak sobie znajdzie jakiegoś śmierdziucha w lesie:cool1: śmieciara:roll: obaczym jak nie do weta wieczorkiem
  15. :cool1: kudłata wczoraj miała biegunkę,dostała nifuroksazyd i noc była spokojna ale teraz zwymiotowała:cool1: :shake:
  16. :megagrin: święte słowa:grins: :megagrin:
  17. :roll: OTÓŻ TO ja gdzieś zagubiłam piłkę ze sznurkiem:oops: :roll: pośpiechu nie ma ale za diabła nie wiem co się z nią stało:cool1:
  18. [quote name='rudaa1']Dzięki wielkie za info, jeśli miałoby pomóc poświęciłabym nawet sporą sumkę i tak ten psiur kosztami zżera mnie z kopytami to co mi tam:cool3: Ostatnio nerwica sie troche jakby zalżyła, chyba wiosenno-letnia aura zaczyna mu sprzyjać:p[/quote] SŁONECZKO ROBI SWOJE:cool3:
  19. [quote name='saJo']Kupilam dzis kosci wolowe. Psy zezarly sniadnie i biegiem do reklamowek z mina: "pancia, no przecierz wiemy ze to dla nas :cool1:dawaj :mad:" [quote] jakie te kudłate kumate:evil_lol: ja w piatek postawiłam na podłodze torbę z wędzonym ścięgnem...po chwili ...juz było w obróbce razem z folią:-o ...przeca to mojeee:roll:
  20. [quote name='saJo'] Cwiczac z psem, musze miec w reku smycz, czasami zabawke, a gdzie mam miec kliker? Jak wtedy mam zdarzyc z precyzyjnym kliknieciem? W niektorych sytuacjach i bez klikera brakuje mi rak. A OK moge powiedziec zawsze i wszedzie, nie potrzeuje do tego trzeciej reki itp. itd. .[/quote] :p właśnie ..chyba trzeba klikać zębami:cool3:
  21. [quote name='lizka']Zazdroszcze :oops: Borys by sie predzej posrał niz miałby pazura zamoczyc w wodzie :mad: Chłop wrocił do siebie i sie zaczeło :evil_lol: :roll:[/quote] moja księżniczkaaa:roll: też do zimnej brudnej wody nie wchodzi:evil_lol: jak ja zmoczyliśmy nad morzem to minę miała wielce obrażoną:obrazic: :megagrin: raz heroicznie chciała skoczyć za panem,który nie wiadomo po co się zanurzył ale to może z udaru:onfire:
  22. [quote name='Aga i Eto']wczoraj Eto zeżarł całą porcję suchego :multi: ale nei ma co chwalić dnia przed zachodem słońca.. on jeszcze nie wie że tak będzie zawsze :p[/quote] musisz być tffarda :mad: :evil_lol: rudaa1 te tablety o których pisałam kiedyś-naturalny ala prozac:evil_lol: :cool3: to zdaje się Serene Um-o ile czegos nie pokopałam:oops: białe pudełko z psem i kotem ich skuteczność oceniam wg zmniejszenia nerwowości na jakieś 20-30%,możliwe że przy dłuższym stosowaniu byłoby lepiej tylko Kudłaty musiałby ich troche przyjąć,ja dawałam psu ważącemu 6 kg więc nie był to spory koszt.Musisz obaczyć czy Ci się opłaca.:p A jak się zachowuje urwisek?;)
  23. [quote name='saJo']Wlasnie dostalam do luzka obrzydliwa, obsliniona, wymemlana kosc do luzka :roll:[/quote] saJo:evil_lol: rarytasik ..skosztowałaś:cool3:?chyba nie zrobiłaś kudłatemu przykrośći:roll: :evil_lol:
  24. [quote name='saJo']KOT I MYSZ To wszystko zalezy od psa. Gnojek moglby cwiczyc wszystko codziennie i pewnie by sie nie znudzil. Obserwuj swojego psa i sama bedziesz wiedziala, ile raz w tygodniu mozesz z nia cwiczyc. Najwazniejsze zeby urozmaicac cwiczenia, czyli, np. nie walkowac codziennie tego samego sladu, tylko robic rozne zalamania, rozna ilosc, rodzaj przedmiotow itp. itd. Gnojek ma pozoranta 2x w tygodniu, ale powinien miec czesciej, niestety jest to niemozliwe. Slady cwiczymy ile sie da, tzn. najczesciej podczas wyjazdow sladowych, albo gdy nie zapomne zabrac miecha na spacer, a jestesmy w fajnym miejscu na slady. Srednio, ok 3 razy w tygodniu. Agility cwiczy 2-3 razy w tygodniu. Posluszenstwo, maks 5 razy w tygodniu (ma zawsze wolne w dni agilitowe). Bols tropi do 3 razy w tygodniu, czesciej nam jakos nie wychodzi, ale nie przeszkadzaloby mu codziennie tropienie. Posluszenstwo (na kliker, bo to moj "krolik doswiadczalny") do 5 razy w tygodniu, srednio ok 3 razy. Agility 2 razy w tygodniu (ale on cwiczy na niskich przeszkodach, takich dla eSek i nie robi slalomu oraz strefowek, od czasu do czasu tylko kladke).[/quote] dzięki:p jak Ci się ten klikerek sprawdza:cool3: znajoma szkoli klikerowo może bym spróbowała...moze to by klusce odpowiadało:roll:
  25. [quote name='ayshe']plan szkolenia zaczynamy ukladac od stwierdzenia co chcemy osiagnac.jakie elementy chcemy przepracowac w danym przedziale czasowym.cwiczenia dynamiczne musza przeplatac sie cwiczneiami statycznymi[lub umyslowymi;)].pies rowniez musi miec rozgrzewke,wlasciwy trening i odprezenie.rozgrzewke ukladamy do psa tj zaleznie od tego czy pies jest pobudliwy czy nie wybieramy cwiczenia.potem cwiczymy zadanei na dzien,przeplatajac je latwiejszymi cwiczeniami,powracajac do komendy nad ktora pracujemy.potem na koniec treningu psa odprezamy bardzo prostymi wysoce nagradzalnymi komendami.od poczatku do konca wymagamy precyzji w wykonaniu.zaden etap treningu nie moze byc mniej wazny.[/quote] dzięki:oops: własnie tez tego było mi trzeba Kudłata jest mało pobudliwa:placz: :placz: :evil_lol: klucha czasem mi z lekka ręce opadają..robię durnia z siebie a ona pomieli trochę w gębie ...i tyle:cool1: ale za rękaw chętnie łapie:roll: nawet się cieszy przy tym:cool1: muszę obmyślic strategię:roll: :cool1:
×
×
  • Create New...