Jump to content
Dogomania

Krakowscy weterani - czekają tak długo - prosimy o spacery, ogłoszenia !!!


Noelle

Recommended Posts

;)[quote name='Avaloth']Pani Beatko, wiadomo już kiedy Julcia będzie w którejś gazecie?

Mnie osobiście suka z c10 przeraża, ale powodzenia. Za to Roki i Fauna są kochane.[/QUOTE]
Wczoraj własnie przypomnialam pani redaktor bo juz dawno powinna byc w krakowskiej, jak tylko sie ukaze dam znac.
Zapytam Tamary co z dziennikiem ktora jest w kolejce.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Foksia i Dżekuś'];)
Wczoraj własnie przypomnialam pani redaktor bo juz dawno powinna byc w krakowskiej, jak tylko sie ukaze dam znac.
Zapytam Tamary co z dziennikiem ktora jest w kolejce.[/QUOTE]

A kiedy można się spodziewać Maurycego w gazecie?
Dzisiaj Bonus jest w gazecie. Ten ślepaczek z D6.

Link to comment
Share on other sites

Ostatnio rozkochałam się w Bonusie całkiem :loveu: podeszłam do niego, jak reszta wariatów z boksu goniła po wybiegu, pomiziałam za uszkiem, a on się zaczął tak we mnie wtulać, jeszcze żaden pies, łącznie z moim domowym, tak się do mnie nigdy nie przytulał. Jest przekochany, i na 100% nie jest całkiem ślepy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='natalek']SUPER! ale się Skajłokerowi udało! :multi:[/QUOTE]

Wspaniały psiak.

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-mxJC06jD_C4/TnXz3-K0JuI/AAAAAAAAEPs/ucEci4ba8uU/IMG_8385.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-ek7MT_tps8o/TnX81Va5yCI/AAAAAAAAEPw/K4aOX2GQ704/IMG_8359.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-eQLPE8PIQHU/TnX_vNIF9wI/AAAAAAAAEP4/olWLuc27rss/IMG_8363.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Fela z c10 robi postępy. Na początku, jak wchodziłyśmy do boksu strasznie szczekała, ale potem jak przyszłam do niej sama to chyba przypomniała sobie że ostatnio miałam dla niej smakołyki więc i tym razem pewnie tak jest. No i nie pomyliła się. Sunie jest podobna do Jawora. Jak dostaje jedzenie można ją głaskać, jak jedzenie znika, ucieka z podkulonym ogonem. Nie jest to najłatwiejszy przypadek no ale będę z nią ćwiczyć.
Jawor jak to Jawor. Raz jest lepiej raz gorzej. Ostatnio na spacerze zachowywał się super, dzisiaj było gorzej. Niby chodzi ładnie na smyczy, ale jak coś mu się nie spodoba to zapiera się łapami i ciągnie w swoją stronę. Daje się pogłaskać jak nie mam nic do jedzenia dla niego, ale widać że tylko toleruje ten dotyk, nie sprawia mu on żadnej przyjemności.

Natalia, czy wy bierzecie całe B10 na spacery czy tylko sznaucery? Bo już n-ta rodzina pytała mnie dzisiaj o psy z B10 i nigdy nie wiem co powiedzieć. Wiem że sznaucery są nieufne, a reszta???

Dzisiaj w schr sami beznadziejni ludzie.
Przychodziły całe rodziny (trzypokoleniowe!), ale nie wiem czy cokolwiek wybrali. Jeden panie przyszły po psa, ale w pewnym momencie stwierdziły że boją się psów, inna pani na to odpowiedziała że żadnego psa się nie boi itd. Jakiś gość wkładał kawałek kurtki psom do boksów i patrzył czy pogryzą tę kurtkę czy nie ( nie mogłam mu zwrócić uwagi, bo byłam z jaworem, a on stał w środku sektora B). Jeszce inne panie (lekko starsze) szukały małej suczki, więc pokazałam Krecię i Balbinkę, ale oczywiście okazały się za stare. Dzikie szczeniaki nikomu nie odpowiadają bo trzeba z nimi trochę popracować... Co za ludzie...

Link to comment
Share on other sites

Krecia to wcielony cukierek :loveu:

tak, wychodzimy z B10 za pozwoleniem opiekunki, ale nieregularnie. jak jest czas, to bierzemy te psy na spacery. wychodzi 4/5 psów, gdyż jednej, podpalanej suczki brać nie wolno, z nią się wiąże cała historia, ale po prostu jest tak dzika, że nie ma dla niej szansy. Eustachy i Nuka to wycofane i lękliwe sznupy, Nuka wróciła z adopcji z powodu niszczenia w domu. Rudy pies jest genialny, 3letni przytulak, choć podobno musi kogoś poznać. ale przy mnie i Paulinie od początku był świetny, jest baaaaaaaardzo kontaktowy, cały czas siedziałby na kolanach :loveu: i jest jeszcze jedna, starsza sunia, którą swego czasu miałam w A2, bardzo miła, ma zdaje się 7 lub 8 lat.

obawiam się, że te dzikie szczeniaki skończą jak Indra :( :(

Link to comment
Share on other sites

nie ma niestety, rozmawiałam z kilkoma osobami. ona jest trzymana do szczepien na tyczce i ogólnie opiekunce sektora też jej zal, ale jak czlowiek do niej podchodzi to szaleje, ucieka na oslep, zalatwia sie pod siebie. poza tym i tak nikt nie wyrazi zgody, by próbowac z nią cos robic, a jak dla mnie w jej przypadku to jest dodatkowy stres, a i tak efektów nie będzie.

oby się ośmieliły, bo są śliczne i gdyby nie to,że są dzikie, już połowy z nich by w schronisku nie było.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Avaloth']F9 z Klikiem mają regularnie spacery z Kasią.[/QUOTE]

Ale fajnie ,klik przeciez siedzi w schronisku juz bardzo długo. Kiedys jak jeszcze Karolina i jagienka często bywaly w schronisku to Kilk bywal czasem na spacerach ,mial kolege takiego sznaucerowatego psa ale wydalm go jakies 3 lata temu.
Skajłoker od wczoraj ma dom. Zawiozłam go az do Rusocic .

Link to comment
Share on other sites

Byłam dziś na spacerze z Bazylem z C4 (rocznik 2007), któy tak kiedyś nastraszył natalek. Nie miałam zamiaru z nim pierwotnie wychodzić, bo jest uważany za złośliwego starucha, ale jak jego koleżanki wróciły ze spaceru , to on stał i szczekał na mnie i odniosłam wrażenie, ze chce też iść. Jak mu pokazałam pentelkę ze smyczy, to od razu wpakował w nią głowę i ruszył do wyjscia :-) Na spacerze był bezproblemowy, pełen energii, wlazł do pustego boksu po drodze na wybieg i wskoczył bez wysiłku na stertę palet (ok. 80 cm wys.) ! Nie taki z niego staruszek, jak się wydaje. Zapytam jeszcze opiekunkę, czy mogę go spokojnie wyprowadzać, czy nie ma jakichś odpałów czasem i jeśli nie bedzie widziała przeszkód, to spróbuję wychodzić z nim regularnie.

Link to comment
Share on other sites

jestem pod wrazeniem, że Cię nie zjadł :evil_lol: a tak poważnie, to może jest to po prostu psi dziadziuś, który ma swoje zdanie i pokazuje, jak mu się coś nie podoba, a ja akurat weszłam do boksu i zakłóciłam jego poobiednią drzemkę. ;) ale warto spytać też opiekunę o niego, bo zauważyłam, że z pracownikami jak gdzieś idzie, to w kagańcu.

Link to comment
Share on other sites

Do mojego D6 przerzucili staruszka Dolara z F8. Na początku chodził powoli po wybiegu, a pod koniec spaceru dorwał sflaczałą piłkę do nogi i zaczął za nią ganiać jak szczeniak. Chciał się przeciągać, aportował, ogólnie pełnia radości. Strasznie fajnie było widzieć go takiego szczęśliwego, żywego :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...