Jump to content
Dogomania

mały, śmieszny słodziak Noyau i moje koty


Patmol

Recommended Posts

  • Replies 273
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

witam
koty nadal trzymają Noyau na dystans
[URL="http://img850.imageshack.us/i/dscf7328.jpg/"][IMG]http://img850.imageshack.us/img850/1085/dscf7328.jpg[/IMG][/URL]
chociaż same lubią leżeć i spać przytulone do siebie
[URL="http://img852.imageshack.us/i/dscf7317.jpg/"][IMG]http://img852.imageshack.us/img852/329/dscf7317.jpg[/IMG][/URL]

Noyau odrobinę chyba się tym martwi
[URL="http://img171.imageshack.us/i/dscf7287n.jpg/"][IMG]http://img171.imageshack.us/img171/1756/dscf7287n.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Biedny Gacuś :-?
Uparte kociaste masz, ale może się w końcu przekonają.
Może spróbuj nauczyć Noyau miauczeć, może to coś pomoże ;)

A tak poza tym, to chciałam Ci powiedzieć, że masz bardzo ładny kalendarz.
Właśnie sobie patrzę na ścianę w pracy i podziwiam 8-)

Link to comment
Share on other sites

właściwie tylko Ruda warczy i prycha na NOYAu
Tymoteusz zrzuca mu różne rzeczy i patrzy co Noyau z nimi robi
np. fistaszki mu zrzuca, albo kocie myszki, kocie chrupki czasami:diabloti:
Noyau szuka więc przyjaciół poza domem
[URL="http://img560.imageshack.us/i/img7405k.jpg/"][IMG]http://img560.imageshack.us/img560/8053/img7405k.jpg[/IMG][/URL]

Miło mi, że kalendarz się podoba. To jest kalendarz Młodego -kupił sobie w szkole.

Link to comment
Share on other sites

taki sam? teraz czy dawniej?

Noyau zauważył, że jak za długo zwleka ze zjedzeniem chrupek - to koty usiłują jego chrupki zjeść albo zabrać do zabawy w piłkę:diabloti:
więc teraz pilnuje miski od momentu nasypania i szybko zjada warcząc profilaktycznie :roll:

Link to comment
Share on other sites

to może wcześniej niż Młody :diabloti:
bo Młody swój kupił jak już było ciepło, może w lutym albo w marcu, na wyprzedaży w szkole

[URL="http://img822.imageshack.us/i/dscf7250b.jpg/"][IMG]http://img822.imageshack.us/img822/1245/dscf7250b.jpg[/IMG][/URL]

to jest bardzo grzeczny pies

Link to comment
Share on other sites

ciekawa jestem, czy Noyau z czasem stanie się "dziki"? [URL="http://smajliki.ru/smilie-45021831.html"][IMG]http://s.rimg.info/bc9eee67dc77cd48ce2c13f12575f5c1.gif[/IMG][/URL]
Czuje się coraz pewniejszy siebie.
Odgania koty od drzwi, jak ktoś przychodzi, bo chce być pierwszy pogłaskany i przywitany.

Spycha pupskiem albo swoim długim ryjkiem koty z kolan, jeśli nie zdąży sam wcześniej zająć tych kolan.

Musze mu czasem zwracać uwagę, bo się zapomina. Czasami Łapa daje mu pazurem po pysku, żeby się opamiętał.

Na Łapę ma taki sposób, że się szybciutko odwraca do niej pupskiem i włącza silniczek w ogonku -i kot Łapa zastyga z podniesioną łapą.

[URL="http://img25.imageshack.us/i/dscf7288e.jpg/"][IMG]http://img25.imageshack.us/img25/2882/dscf7288e.jpg[/IMG][/URL]

Noyau wciąż kombinuje, jak by się stać wazniejszym, milszym i bardziej ulubionym futrzakiem niz te wszystkie koty.

Link to comment
Share on other sites

Koty i Noyau same sobie ustalają i ustalą swoje relacje.
Natomiast wydaje mi się że zawsze będą konkurować ze sobą o Twoje/Wasze względy. O uwagę i zainteresowanie człowieka.
Ja, jak wołam Reksia, to Miśka leci ile sił w nogach, i wciska się, żeby być miedzy nim a mną i żeby to ją pierwszą głaskać...
Każdy z nich chce być najważniejszy i najbardziej wyróżniony ;-)
Jak my. ;-)

Link to comment
Share on other sites

pewnie z czasem koty i pies ustalą sobie w miarę stała hierarchię

ale na razie to jest codzienna przepychanka :roll:
pies odgania ode mnie koty, a koty wpychają psu łby do miski z chrupkami
psa to bardzo denerwuję, więc je zabieram i daje mi na spróbowanie trochę psich chrupek :lol:

koty między sobą nie walczą o to , żeby się przepchać do ludzi
przychodzą na głaskanie czy na kolana, ale bardzo lubią swoje towarzystwo
[URL="http://img806.imageshack.us/i/dscf3799o.jpg/"][IMG]http://img806.imageshack.us/img806/9184/dscf3799o.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Moje koty od lat mają miski na pralce. Poumierałyby z głodu, gdyby stało ich jedzenie na podłodze. Tak samo na podwórku, nawet woda stoi na stole, bo odganiają. Kuwety kocie też musza byc schowane, bo niektorym psom to niezla stolowka.
Mowi sie, jak pies z kotem. . . . .

Link to comment
Share on other sites

Moje koty też mają jedzenie wysoko, ale raczej nie na pralce tylko tutaj:
[URL="http://img135.imageshack.us/i/dscf5273.jpg/"][IMG]http://img135.imageshack.us/img135/1954/dscf5273.jpg[/IMG][/URL]
to taki koci stół
[URL="http://img152.imageshack.us/i/dscf3841.jpg/"][IMG]http://img152.imageshack.us/img152/8804/dscf3841.jpg[/IMG][/URL]
Można na nim jeść, albo obserwować - pies jest mały i nie sięgnie :diabloti:

Do kuwet pies nie ma swobodnego dostępu.
Kuwety stoją na strychu, na który koty wchodzą sobie przez kocie drzwiczki -a pies wkłada głowę, ale nie starał się jeszcze przepchać.:roll:

Wchodzi czasami ze mną normalnie przez drzwi, żeby pooglądać i ze mną wraca
Koty go zawsze ofukają, bo uważają , że strych to jest ich prywatny teren.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...