Jump to content
Dogomania

wstrząs po szczepieniu PILNE!!!!!!coraz gorzej pomocy!!!!!!


marta23t

Recommended Posts

Przeżyłam dziś koszmar poszłam ze zdrowym psem na szczepienie i prawie nie wróciłam bez psa:( po ok 10 min. pies położył się a w sumie padł i nie chciał wstać, spłycił mu się oddech. wetka osłuchała i dostał od razu 2 zastrzyki ,,odczulające,, potem spacerowałam z nim godzinę koło kliniki żeby go dotlenić. łapki mu się rozjeżdżały ale zaczął chodzić. teraz śpi ale widzę że na pysku zrobiły mu się jakieś ranki z osoczem-nie wiem czy bąble od alergii czy podrapał się:( minęły juz prawie 3 h. czy powinnam jeszcze się bać czy już nic się złego nie stanie??

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marta23t']Przeżyłam dziś koszmar poszłam ze zdrowym psem na szczepienie i prawie nie wróciłam bez psa:( po ok 10 min. pies położył się a w sumie padł i nie chciał wstać, spłycił mu się oddech. wetka osłuchała i dostał od razu 2 zastrzyki ,,odczulające,, potem spacerowałam z nim godzinę koło kliniki żeby go dotlenić. łapki mu się rozjeżdżały ale zaczął chodzić. teraz śpi ale widzę że na pysku zrobiły mu się jakieś ranki z osoczem-nie wiem czy bąble od alergii czy podrapał się:( minęły juz prawie 3 h. czy powinnam jeszcze się bać czy już nic się złego nie stanie??[/QUOTE]

Uważam,ze już nic nie powinno się zdarzyć. Pies dostał środki antyhistaminowe i teraz już powinno być tylko lepiej . Wysypka na kufie to reakcja na szczepionkę, która okazała się alergenem, to forma oczyszczania organizmu.

Link to comment
Share on other sites

już byłam 2 razy u weta od tamtej pory:( pies dostał znów leki. puchnie cały czas. boję się. dostał tez wapno dożylne. musze w nocy czuwać bo różnie może być. teraz walczę o życie 2 psów
szczepionka vanguard plus 7 zielona i błękitna.
jak ja się boję!!!!!!!!!!!

Link to comment
Share on other sites

nadal ją pilnuję oby już minęło wszystko i było lepiej. jestem w szoku, że tak się zdarzyło. ale jak usłysząłm historię od wet o psie co w pare sekund po wściekliźnie zmarł zrozumiałam że ze szczepionkami też nie ma żartów dlatego polecam Wam po każdym szczepieniu pół godzinki pospacerować w okolicy lecznicy żeby w razie co zdążyć z pomocą.
dodam jeszcze , że ona już tą szczepionkę miała i było wtedy ok. co też jest dziwne ale jak widać się zdarza

Link to comment
Share on other sites

Vanguardem była moja mała szczepiona. Nie było takich ostrych objawów, ale przez 6 godzin była jak skórka. Też wtedy zrozumiałam, że to nie witaminki. Z Bono do tej pory nie było żadnych problemów poszczepiennych. Teraz małą czeka jeszcze p/wściekliźnie, szczerze mówiąc odwlekam jak się da... Bardzo ważne to, co napisałaś - żeby nie wracać od razu do domu, tylko pokręcić się z godzinę w okolicy. Życze zdrowia piesiom.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marta23t']
dodam jeszcze , że ona już tą szczepionkę miała i było wtedy ok. co też jest dziwne ale jak widać się zdarza[/QUOTE]
Nie ma w tym nic dziwnego - tak właśnie się uczulamy. Pierwszy kontakt z alergenem uczula organizm ale nie powoduje objawów - reakcja pojawia się dopiero przy kolejnym kontakcie.

Link to comment
Share on other sites

dziękuję Wam.
myślicie , że mogę już być spokojna czy jeszcze może być jakiś nawrot? bo cały czas oglądam psa i zaraz na głowę dostanę:( od wstrząsu do opuchlizny upłynęło ok 3 h aż no i teraz cały czas mam obawy że to nawróci jak te leki o przedłużonym działaniu przestaną działać. czy nie ma takiej opcji?

Link to comment
Share on other sites

Na pewno już możesz byc spokojna , tak jak wyżej dziewczyny piszą. Najniebezpieczniejsze objawy to ślinienie(wskazują na obrzęki krtani w konsekwencji problemy oddechowe,słabnięcie,utrata przytomności. Natomiast wysypka, obrzęki to już wtórne reakcje oczyszczania organizmu z alergenu. No i na pewno zapamiętaj tą szczepionkę bo kolejna dawka może poważnie zagrozić życiu. I każda inna szczepionka czy antybiotyk powinien być pod kontrolą wet-a do 30 min po iniekcji.

Link to comment
Share on other sites

dziękuję Wam:) troszkę jestem spokojniejsza ale i tak będę czuwać. zresztą Popi z tym kręgosłupem nie może zostawać sama w domu więc cały czas z nimi jestem. w książeczce ma wpisane przy szczepieniu i na okładce. zresztą powiem Wam że po tej traumie nie zapomnę. co do szczepień to chyba przejdę odnośnie wirusówek na system co 3 lata bo tyle mnie więcej ,,trzyma szczepionka,, zresztą moja wet sama powiedziała że np. u Tary 13 lat jest takie nasycenie organizmu i zabezpieczenie , że już jej szczepić na wirusy nie muszę. co do Tośki gorzej bo ona ma 2,5 roku dopiero:( i nie wiem czy da się zrezygnować chociaż chyba bym wolała.
Karjo no fatum straszne:( Popi zupełnie na kręgosłup wysiadła, jeszcze ma zmiany na płucach nowotworowe ale raczej łagodne a teraz Tosia co nic jej nie było, zdrowy pies, nigdy chora i taka trauma. siada i psychika, od rana znów z nerwów wymiotuje:/ już nigdy żadnego psa więcej to nie na moją psychikę-ja za bardzo to przeżywam i nie umiem funkcjonować jak im się coś dzieje. całe moje życie jest w odstawce, już rodzice marudzą, że chyba z głowę pomału dostaje...nawet mąż w odstawkę poszedł, w pokoju obok śpi a ja z psami na podłodze:)

Link to comment
Share on other sites

Wprawdzie to niezupelnie ten watek. ale [URL]http://www.dogomania.pl/threads/32310-szczepienie-na-choroby-co-rok-co-2-lata[/URL]
Powyzej roku szczepie psy co 2-3 lata, jedynym wymogiem w PL jest wscieklizna co rok ( na szczescie mozemy tez co 3 lata juz), powyzej 5-6 r.z. daje spokoj z doszczepianiem na wirusowki, wiecej szkody niz pozytku przynosza, a p/ciala sa wlasciwie dozywotnio.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='karjo2']Wprawdzie to niezupelnie ten watek. ale [URL]http://www.dogomania.pl/threads/32310-szczepienie-na-choroby-co-rok-co-2-lata[/URL]
Powyzej roku szczepie psy co 2-3 lata, jedynym wymogiem w PL jest wscieklizna co rok ( na szczescie mozemy tez co 3 lata juz), powyzej 5-6 r.z. daje spokoj z doszczepianiem na wirusowki, wiecej szkody niz pozytku przynosza, a p/ciala sa wlasciwie dozywotnio.[/QUOTE]
dzięki Karjo. w takim razie teraz będę szczepić co 3 lata. Popi skończyła 6 lat więc już chyba zaprzestanę. Tara ma 13 lat więc też dam już jej spokój. a jak jest z tą wścieklizną?? co rok czy co 3 bo z postu nie zrozumiałam heheh

Link to comment
Share on other sites

zaczynam świrować na całego. wsłuchiwać się w oddech, i dziwo nagle mi nie pasuje jak oddycha, tu mi jęknie, tu się oblizuje...nie wiem czy to wyobraźnia i za bardzo się doszukuję czy coś jest nie tak:( chyba na głowę dostanę:( i jeszcze jak śpi to ma chwilami jakby dreszcze:(

Link to comment
Share on other sites

Jak pies śpi to może mieć i nierówny oddech , sapać , piszczeć ale rozumiem ,że masz po tym co przeszliście wzmożoną czujność. Nie chcę Cię nie widząć psa na siłę uspakajć, ważne jest jak pies się zachowuje jak nie śpi. Jak masz tak się denerwować to lepiej podejdz do wet-a. Reakcja na alergen może być wczesna (i tak zareagował Twój pies ) i późna. Wtedy zupełnie na oko zdrowy pies zachowuje się normalnie a po 1-2 godz pojawia się obrzęk, wysypka.Reakcja póżna ma zwykle łagodniejszy przebieg , nie zagraża bezpośrednio życiu. Twój przeszedł swoje, alergen już jest usuwany z organizmu, dostał leki antyhistaminowe, wapno Teraz może być już tylko lepiej.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marta23t']nadal ją pilnuję oby już minęło wszystko i było lepiej. jestem w szoku, że tak się zdarzyło. ale jak usłysząłm historię od wet o psie co w pare sekund po wściekliźnie zmarł zrozumiałam że ze szczepionkami też nie ma żartów dlatego polecam Wam po każdym szczepieniu pół godzinki pospacerować w okolicy lecznicy żeby w razie co zdążyć z pomocą.
dodam jeszcze , że ona już tą szczepionkę miała i było wtedy ok. co też jest dziwne ale jak widać się zdarza[/QUOTE]
moze za duza dawke dostala? widzialas ? jestes w stanie stwierdzic? moze inny producent tej samej szczepionki i jakies swinstwo tam wsadzil???
dowiedz sie w razie czego!!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ewtos']Jak pies śpi to może mieć i nierówny oddech , sapać , piszczeć ale rozumiem ,że masz po tym co przeszliście wzmożoną czujność. Nie chcę Cię nie widząć psa na siłę uspakajć, ważne jest jak pies się zachowuje jak nie śpi. Jak masz tak się denerwować to lepiej podejdz do wet-a. Reakcja na alergen może być wczesna (i tak zareagował Twój pies ) i późna. Wtedy zupełnie na oko zdrowy pies zachowuje się normalnie a po 1-2 godz pojawia się obrzęk, wysypka.Reakcja póżna ma zwykle łagodniejszy przebieg , nie zagraża bezpośrednio życiu. Twój przeszedł swoje, alergen już jest usuwany z organizmu, dostał leki antyhistaminowe, wapno Teraz może być już tylko lepiej.[/QUOTE]
dzięki za uspokojenie. było mi to potrzebne. przestanę się doszukiwać ale czuwam. boje się jej nakarmić czy reakcji nie dostanie:(

dawki raczej za dużej nie dostała - chyba jest 1 dawka i dla małych i dla dużych psów? chociaż wet mi kazała ją po szczepieniu zważyć ale może to zbieg okoliczności? ale w książkę 9 kg wpisała...

czy jakis producent namieszał w składzie raczej się nie dowiem:( ale znalazłam 3 przypadki w necie / 2 shih i 1 pekińczyka/ co miały zapaść po tej samej szczepionce więc nie jestem sama:(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marta23t']ale znalazłam 3 przypadki w necie / 2 shih i 1 pekińczyka/ co miały zapaść po tej samej szczepionce więc nie jestem sama:([/QUOTE]
Nie, nie jesteś - to się zdarza. Tak po prostu - żyjemy w czasach, w których alergia stała się chorobą cywilizacyjną. Nikt niczego nie musiał namieszać w składzie ani przedawkować.
Jak już pisałam wcześniej - siostra mojego męża zaliczyła z psiakiem to samo właśnie przy szczepieniu p/wirusówkom (firmy nie znam).
Taki sam wstrząs miał synek sąsiadki - po zwykłym, klasycznym szczepieniu dziecięcym błonica + krztusiec + tężec.
Nasz pies miał taki wstrząs po antybiotyku (tzn. tylko ta ostra faza - ślinienie, pies leci przez ręce, no - odchodzi. Opuchlizny nie było).

Link to comment
Share on other sites

wiem, że się zdarza tyle , że człowiek nie ma tej świadomości i nie myśli o tym, ze zwykła niepozorna szczepionka może mieć takie działanie. owszem mi kiedyś się już u innego psa /shar peia/ trafiła reakcja alergiczna - po wit. k ale zaraz po podaniu dożylnie wapna przeszło a objawy była opuchlizna i bąble ale nie miało to charakteru zapaści plus jeszcze po takim czasie puchnięcie mimo podanych leków:(
wróciłyśmy właśnie ze spacerku oby już było dobrze ale nadal się stresuję:(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...