Jump to content
Dogomania

Schron KIELCE - mini-goldenka GAFA odeszła za TM [*][*][*] , czy inne też odejdą?????


Recommended Posts

Posted

A może dałoby się pogadać z panem Świerczem, bo on był w schronisku i widział, jak to wyglądało, a jednocześnie jest w związku kynologicznym, więc może załatwiłby możliwość podpisywania petycji, umieszczenia choćby jakiejś tablicy ze zdjęciami psów do adopcji? W tej chwili sytuacja z psami do adopcji u nas jest naprawdę kiepska. Psów na ulicach spor okoczuje i nie ma ich gdzie lokować, dobrze byłoby móc je ogłosić gdzie się da. W końcu te z ulicy też trafiłyby do schroniska.

A co do tego, Enedo, co napisałaś - gdzieś czytałam (w którymś artykule), że schronisko chyba będzie przyjmować psy z Kielc, choć pozrywało umowy z innymi gminami. Nie wiem, na ile to prawda, ale na pewno zaczną psy wyłapywać, jak będzie zbyt pusto w boksach.

Posted

Z tego co ja wiem, schronisko jest zamknięte na przyjmowanie nowych psów także z Kielc. Natomiast bardzo mnie martwi, bo już słyszałam z kilku źródeł, że może nawet w tym tygodniu zostanie otwarte...........................:angryy:

Czy ktoś z kieleckich działaczy był ostatnio w schronie?????
Ja się codziennie wybieram, niestety brakuję mi czasu.

Trzeba zajrzeć do boksów, gdzie były zabrane psy z nosówką, pewnie inne umierają w męczarniach i tragicznych warunkach.

Co do rozdawania ulotek na TK, to radziłabym bardzo ostrożnie, pamiętajcie, że oni również mają związek z UM.
Ja zbierałam podpisy do petycji po pokojach i musiałam omijać szerokim łukiem dyrektorów, oni oczywiście stoją murem za PUKiem...jeżeli wchodzą w grę ulotki to do momentu jak ktoś z dyrekcji tego nie zobaczy...

[B]
I JESZCZE ŻART WIECZORU:[/B]

Przechodząc obok samochodu khierowej zobaczyłam że ma coś dużego na tylnym siedzeniu przykrytym kocem....moja wyobraźnia działała.....:evil_lol:
Za chwilę wyszłam z psami i znowu zerknęłam w tym kierunku i bodajże khierowa [była zakamuflowana w kapturze i nachylona] coś przenosiła potajemnie do torby podróżnej, szybko odstawiłam psy i przeszłam się bezczelnie. Jej chyba synek chciał mnie zjeść wzrokiem.

JAK SIĘ OKAZAŁO PANI GRAŻYNA K. PRZENOSIŁA DO TORBY DREWNO

Czyżby okradało schronisko z drewna :crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye:

Posted

A można wiedzieć na jakiej ulicy khierowniczka mieszka? TVN Uwaga był tym zainteresowany.
Jeśli nie chcesz pisać o tym na ogólnym, to do mnie na PW, a ja to z rozkoszą upublicznię :diabloti:.

Posted

Eneda , ale z Ciebie dobry szpieg , ja też sie zakradałam w nocy do dziadów , którzy są odpowiedzailni za śmierć Diany , szukałam jej - cicho wołając itak się cieszyłam jak jej wielki kie uszy zobaczyłam w budzie - oby zdechli ,- płaczę za tym kochanym psem - nie była mnoja - ale kochaliśmy ją , a ona nas. :-(:-(:-(:-(:-(.........................przepraszam ,ze nie na temat- nie ma sprawiedliwości ..................:-(:-(:-( .....................

Posted

Mało tego, że ja szpieg, to jeszcze wciągnęłam w to mojego TŻ :)

Chciałam sprawdzićł czy rzeczywiście wynosi w takiej konspiracji drewno czy mam jakieś urojenia [IMG]http://www.dogomania.../images/smilies/eviltongue.gif[/IMG]
Ale wyszło że moj TZ też ma urojenia i patrzył gdzie z tym drewnem pomyka ;d

[B]OJ PANI KHIEROWNICZKO NA TAKIEJ CIEPŁEJ PAŃSTWOWEJ POSADCE, MORDOWAĆ ZWIERZĘTA I JESZCZE KRAŚĆ DREWNO ??? WSTYD !!!!![/B]

Posted

[B]No więc, pasztetowa mieszka [/B][B]na ul. Słowackiego, na rogu Seminaryjskiej - w tej samej klatce jest Biuro Doradztwa Podatkowego.
[/B]
Trzeba jej zacząć znicze ustawiać przed wejściem.

Posted

:D
Moje psy mają zawsze [widzę to w ich oczach] nieodpartą chęć wskoczenia na maskę tego białego samochodziku i tam załatwienia swojej potrzeby, chyba im to umożliwie, ale poczekam jak zjedzą coś powodującego rozwolnienie :D:D:D:D:D:D

Podejrzewam, że jak pasztetowa morderczyni sobie to poczyta, to od jutra będzie za drewno zostawiała samochód na strzeżonym parkingu, a wcześniej się odwiezie do Morawicy :D

Guest Elżbieta481
Posted

Nie można podawać danych adresowych na forum publicznym.Kłania się ustawa o ochronie danych osobowych..Prawo ma być po Waszej stronie.
Wiem o czym mówię-bo sama walczyłam o ukaranie za udostępnienie naszych danych adresowych
Uważajcie-ja Was nie pouczam tylko ostrzegam.
EOT
E/W

Posted

Przepraszam, ale jakie dane adresowe i kogóż to zostały tutaj ujawnione?
Kto jak kto, ale obawiam się, że ja akurat prawo znam. A na ewentualny pozew czekam z utęsknieniem. W tej robocie wymagana jest odwaga i podejmowanie ryzyka, a nie tylko szybkie łącze internetowe i chęć służenia układnymi radami.

Posted

[CENTER][SIZE=3][COLOR=DarkGreen][B]Wg wstępnych ustaleń potrzebujemy [COLOR=Red]ok. 1900 zł[/COLOR] na publikację naszego listu otwartego w Gazecie Wyborczej. My dajemy 200 zł.[/B][/COLOR][/SIZE]
[SIZE=3][COLOR=DarkGreen][B] Kto się dokłada? Zbieramy deklaracje.

[/B][/COLOR][/SIZE][LEFT][B][SIZE=2][COLOR=Black]SOZ - 200 zł[/COLOR][/SIZE][SIZE=2][COLOR=Black]
[/COLOR][/SIZE][SIZE=2][COLOR=Black]Em_ i [/COLOR][/SIZE]Astrid[/B][B][SIZE=2][COLOR=Black]- 300 zł[/COLOR][/SIZE][/B]
[/LEFT]
[/CENTER]

Posted

[FONT=Tahoma][I]No i jeszcze "nasz" list czyli fundacji Mirandy i Jury'ego [url]www.jmvr.nl[/url] (strona w budowie, bo stara jmvr.org sie zbiesila, ale Dyminy sa priorytetem, wiec material o tym juz jest) , ten list jest akurat do ambasady, takie poszly i pojda tez do wszelkich mozliwych instancji, poszlo tez wiele innych listow.[/I]
[/FONT]

[FONT=Tahoma][/FONT]
[FONT=Tahoma]Szanowny Panie Ambasadorze,[/FONT]
[FONT=Tahoma] [/FONT]
[FONT=Tahoma]pozwalamy sobie zwrócić się do Jego Ekscelencji jako do przedstawiciela Państwa Polskiego w Niderlandach z uprzejmą prośbą o poświęcenie chwili uwagi następującej sprawie. [/FONT]
[FONT=Tahoma] [/FONT]
[FONT=Tahoma]Jesteśmy niderlandzką charytatywną organizacją pożytku publicznego, zajmującą się pomocą dla bezdomnych zwierząt zagranicą i od dwóch lat intensywnie współpracującą na tym polu z Polską.[/FONT]
[FONT=Tahoma]Spośród wielu krajów, w których działamy, to właśnie Polska wyróżnia się bliskim nam podejściem do kwestii nadmiernej populacji bezdomnych zwierząt, zajmując się tym problemem u podstaw poprzez akcje sterylizacyjne i właściwą edukację społeczeństwa, co jest głównie realizowane przez organizacje prozwierzęce i rzesze wolontariuszy. Ich praca zasługuje na podziw, najwyższy szacunek i wsparcie. Nadmierna populacja bezdomnych zwierząt to nie tylko niepotrzebne ich cierpienie, ale także kłopot dla człowieka - problem dla miejscowej ludności, lokalnych władz, jak również turystyki. Obecnie coraz częściej bowiem zwraca się uwagę i w tej branży na podejście do kwestii naturalnego środowiska i traktowania zwierząt.[/FONT]
[FONT=Tahoma] [/FONT]
[FONT=Tahoma]Ostatnio jednak niezwykle zaniepokoiły nas doniesienia o sytuacji w schronisku dla bezdomnych zwierząt Dyminy w Kielcach. Prowadzone pod auspicjami Urzędu Miasta przez Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych (PUK) schronisko miało być wg tych informacji od lat miejscem kaźni dla zwierząt, gdzie państwowe niebagatelne pieniądze nie przekładały się na właściwą opiekę nad zwierzętami w instytucji w tym celu powołanej. Pomimo doniesień w polskich mediach krajowych i lokalnych postanowiliśmy się osobiście zapoznać z materiałem dowodowym, co tez uczyniliśmy w czasie naszej wizyty w Polsce w październiku tego roku. Zdjęcia, filmy, (oficjalne) liczby i urzędowe dokumenty nie pozostawiają wątpliwości, że alarmujące doniesienia nie były przesadzone. Świadczy o tym też fakt wszczętego postępowania przez prokuraturę w tej sprawie. [/FONT]
[FONT=Tahoma] [/FONT]
[FONT=Tahoma]Niepokój budzi fakt, ze wcześniejsze kontrole NIK (oddział Kielce, co być może nie jest bez znaczenia) nie wykazywały żadnych nieprawidłowości. Raport NIK z września bieżącego roku mówi wręcz o wyszkolonym odpowiednio personelu schroniska, który to „wyszkolony” personel jednak umieszczał niesterylizowane suki w okresie płodnym w kojcach razem z niekastrowanymi psami, co oczywiście prowadziło do powstawania nowych psów, już na terenie schroniska, mającego w swej umowie z Miastem jako jedno z zadań ograniczanie nadmiernej populacji bezdomnych zwierząt. Również ciężarne czy rodzące suki nie były izolowane przez ów „wykwalifikowany” personel od innych psów, czego skutkiem były mrożące krew w żyłach sceny wśród psów. Jeśli się zważy, że w schronisku wybudowano „altankę edukacyjną” dla dzieci, to wszystko nabiera oprócz dramatycznego dodatkowo absurdalnego wymiaru.[/FONT]
[FONT=Tahoma] [/FONT]
[FONT=Tahoma]Znamienne jest, że w schronisku nie mogli działać za darmo wolontariusze i organizacje prozwierzęce, co jest przecież powszechną praktyką na całym świecie, szczególnie cenną, jeśli się mówi o szczupłych środkach finansowych takiego azylu; przez jakiś czas obowiązywał w schronisku Dyminy zakaz fotografowania (sic!), utrudniano wejście nawet policji i Powiatowemu Weterynarzowi, a także Towarzystwu Przyjaciół Zwierząt mającemu ustawodawcze prawo kontroli takiego miejsca. Te i inne decyzje władz schroniska (np. wybudowanie wspomnianego ogródka do zabawy dla dzieci w pobliżu zdychających z głodu i chorób psów), zupełny brak polityki przeciwdziałania zwiększaniu się populacji zwierząt, a jeśli już, to tylko poprzez usypianie (m.in. zdrowych) psów lub „ręczne” ich eliminowanie (dowód w postaci sekcji zwłok psa zleconej przez niezależną organizację u niezależnego weterynarza) czy tez pozostawianie ich wzajemnemu się zagryzaniu, budzi najwyższe zdumienie i wzburzenie. Jeśli się weźmie pod uwagę i to, że w XXI w. z powodu chorób łatwych do uniknięcia przy pomocy szczepień, czy leczenia, nadal umierają tam psy, podczas gdy umowy zawarte przez PUK z gminami wokół Kielc opiewają opłatę za jednego odłowionego psa na 1200 zł., a psów tych przywożono wiele, powstają kolejne pytania. Błyskawiczna poprawa „zewnętrznego” wizerunku schroniska po zainteresowaniu mediów, na co pieniądze się znalazły, nie zapobiegła jednak dalszemu dramatowi zwierząt.[/FONT]
[FONT=Tahoma] [/FONT]
[FONT=Tahoma]Mimo wszczętych kroków włodarze miasta bowiem nadal pozwalają zajmować się schroniskiem i zwierzętami dotychczasowym zarządcom, tłumacząc się względami proceduralnymi. Rośnie jednak obawa, iż sprawa znów „przycichnie”, jak to się działo już w ubiegłych latach, kiedy to władze miasta nie zrobiły nic, by tę sytuację zmienić mimo podnoszonych co jakiś czas alarmów. Rośnie więc też oburzenie osób zainteresowanych tą sprawą, swoje listy protestacyjne wysłały już inne organizacje międzynarodowe, jak np. niderlandzka fundacja WereldAsielen czy szwedzkie organizacje prozwierzece Charity Animals i Baltic Animal Care. Wiadomo nam, że oburzenie tą sytuacją zatacza coraz szersze kręgi międzynarodowe, m.in. w Austrii, USA, Australii i w Niemczech. Nie widząc innego wyjścia zwróciliśmy się też do Parlamentu Europejskiego poprzez holenderskich europosłów.[/FONT]
[FONT=Tahoma] [/FONT]
[FONT=Tahoma]Chcielibyśmy bowiem i my wyrazić swoje najgłębsze oburzenie z powodu sytuacji w kieleckim schronisku dla bezdomnych zwierząt Dyminy. Zwracamy się też z gorącą prośbą do Jego Ekscelencji o niepozostawanie obojętnym na los bezbronnych zwierząt, i o przekazanie tego odpowiednim instancjom w Waszym Kraju, będącym członkiem Unii Europejskiej. Idzie tu bowiem nie tylko o sytuację zwierząt, ale również o demokratyczne mechanizmy i standardy.[/FONT]
[FONT=Tahoma] [/FONT]
[FONT=Tahoma]Służymy wszelkimi dokumentami i jesteśmy gotowi odpowiedzieć na wszystkie ewentualne pytania. W załączeniu nasz list do obecnych zarządców schroniska.[/FONT]
[FONT=Tahoma] [/FONT]
[FONT=Tahoma]Z wyrazami najgłębszego szacunku[/FONT]

Posted

Na prosbe tej fundacji chcialabym jeszcze na chwile wrócić do slawetnej "czarnej listy" BOZ Fundacji dla Zwierzat Argos. Na liscie tej mianowicie znajduje sie schronisko w Krotoszynie, ktoremu fundacja z Holandii pomaga juz jakis czas i mimo, iz niby jest (powinno byc) wiadomo, ze sa to stare i oficjalne dane , to wielka niesprawiedliwością jest to, ze to schronisko tam widnieje. Za sprawa wielkiego wysilku wolontariuszy sytuacja bardzo sie tam zmienila, prowadzona jest akcja sterylizacyjna, psy sa oglaszane i adoptowane. A schronisko to jest na tej liscie, natomiast Dyminy nie. BOZ powinien sie wstydzic takiej roboty. Tyle jest warta ich "ocenianie".

Posted

A tak w schronisku nie ma nosówki:

wyniki sekcji psa Lunka
[URL="http://img109.imageshack.us/i/noswka.jpg/"][IMG]http://img109.imageshack.us/img109/6163/noswka.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[B]Bardzo ważne[/B] - [U]potrzebuję informacji nt próby wywiezienia do Niemiec psów ze schronu przez jakąś fundację (?), po konferencji 5 października.

[/U]Kiedy to miało mieć miejsce, czy było to wcześniej uzgadniane, z kim, ile psów mieli wziąć, jaki dokładnie sprawa miała przebieg, czego ludzie z Niemiec się dowiedzieli ze schronu...? itd.
Czy ktoś ma te informacje lub mógłby wskazać osobę, która nimi dysponuje?

Posted

[FONT=Verdana][SIZE=2][B]Bardzo ważne[/B] - pilnie potrzebuję[/SIZE][/FONT][FONT=Verdana][SIZE=2] treść [U]decyzji Prezydenta Kielc z dnia 03.12 2002 r.[/U], zawierającej zezwolenie dla PUK Sp. z o.o. Kielce na prowadzenie działalności ochronnej przed bezdomnymi zwierzętami oraz prowadzenie schroniska dla bezdomnych zwierząt na terenie Miasta Kielce, wraz z ew. załącznikami.[/SIZE][/FONT]

Posted

[URL]http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20101109/POWIAT0104/338756165[/URL]

TOZ - Towarzystwo Ochrony Zwierząt
ŚTOZ - Świętokrzyskie Towarzystwo Ochrony Zwierząt

Pisząc do tego brukowca, nie używajcie skrotow, bo maja problemy z rozszyfrowaniem...:mdleje:

Posted

Jestem po rozmowie z Wyborczą, wstępnie do jutra zarezerwowałam całą stronę 4 (30 modułów) - jutro mam się określić jaka wielkość będzie nas interesowała. Koszt 1 modułu to 165 zł netto.

Tekst trzeba przesłać im jak najszybciej, bo muszą go skonsultować ze swoim prawnikiem.


[CENTER][B] [SIZE=4]Proszę więc o deklaracje kwot, ponieważ jutro mam dzwonić do babeczki, powiedzieć o wstępnej wielkości i o kwocie, jaką dysponujemy, żeby mogli jakoś dostosować ten koszt do nas. [/SIZE][SIZE=4]

W tej chwili mamy 500 zł.[/SIZE][/B] [/CENTER]

Posted

[quote name='Em_']Na prosbe tej fundacji chcialabym jeszcze na chwile wrócić do slawetnej "czarnej listy" BOZ Fundacji dla Zwierzat Argos. Na liscie tej mianowicie znajduje sie schronisko w Krotoszynie, ktoremu fundacja z Holandii pomaga juz jakis czas i mimo, iz niby jest (powinno byc) wiadomo, ze sa to stare i oficjalne dane , to wielka niesprawiedliwością jest to, ze to schronisko tam widnieje. Za sprawa wielkiego wysilku wolontariuszy sytuacja bardzo sie tam zmienila, prowadzona jest akcja sterylizacyjna, psy sa oglaszane i adoptowane. A schronisko to jest na tej liscie, natomiast Dyminy nie. BOZ powinien sie wstydzic takiej roboty. Tyle jest warta ich "ocenianie".[/QUOTE]

Mnie też oburza ta lista BOZ. Jak i pewnie parę innych osób. Rozumiem, że biorą pod uwagę dane, tylko że może zakres zbieranych danych jest zbyt zawężony, skoro nie bierze się pod uwagę zabitego psa w schronisku, psów głodujących, przetrzymywanych w piwinicy itd. Natomiast na liście są schroniska dobrze prowadzone, ale niedawno przejete od urzędów już z kiepskimi statystykami i z pewnością zajmie trochę czasu doprowadzenie tych azylów do normy. Poza tym po co ta lista, skoro nikt nie sprawdza prawdziwości danych, które otrzymuje BOZ?


Co do tekstu z "Echa"
cyt. "PUK zapewnia mnie, że wszystko jest w porządku, psy mają opiekę, a bezdomne są odwożone do innych schronisk - mówi. Jednak na pytanie, gdzie są wywożone bezdomne zwierzęta, nie potrafi powiedzieć."
to zastanawiam się, po jaką cholerę tak brnąć w kłamstwa. Gminy naokoło Kielc mają problem z bezdomnymi psami, pomijam, jak go rozwiązują, ale w piśmie z każdej gminy stoi jak byk, że żadne schronisko nie chce przyjmować z tego rejonu psów, nie ma w żadnym miejsc.

Posted

Bardzo proszę o głosy na sandomierskie stowarzyszenie
[url]http://www.dogomania.pl/threads/196104-KRAKVET-ankieta-listopadowa[/url]

nie tylko w Kielcach wysyp psów.. u nas ich coraz więcej.

Aaa nasi weci ostatnio po raz kolejny mieli kontrolę z Izby... bo leczą nam psy "po kosztach" i konkurencji się to nie podoba. Powinniśmy się pogodzić wszyscy i oni się powinni podzielić naszymi pacjentami :mdleje: jeszcze pan coś mówił, że w przyszłym roku chcą zrobić przetarg na prowadzenie leczenia naszych psów...:splat:
otaczają nas kretyni........

Posted

[quote name='Potter'][B]Bardzo ważne[/B] - [U]potrzebuję informacji nt próby wywiezienia do Niemiec psów ze schronu przez jakąś fundację (?), po konferencji 5 października.

[/U]Kiedy to miało mieć miejsce, czy było to wcześniej uzgadniane, z kim, ile psów mieli wziąć, jaki dokładnie sprawa miała przebieg, czego ludzie z Niemiec się dowiedzieli ze schronu...? itd.
Czy ktoś ma te informacje lub mógłby wskazać osobę, która nimi dysponuje?[/QUOTE]

tu była tylko informacja, że Ostatnia Szansa (dziewczyna z watku o Boguszycach) przekazała takie info, że przyjechali ludzie z Niemiec i pocałowali klamkę - nie wpuszczono ich do schronu...tylko tyle pamiętam...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...