Jump to content
Dogomania

"Brudzenie" po sterylce.


Jola_K

Recommended Posts

[quote name='ARKA']
:p oktawia, jak robi dobry wet, dobra technika, to zadnych majtek, kolnierzy i takich tam bajerow, sunia wcale nie musi miec:p
Kastracja to naprawde PROSTY,CZYSTY zabieg;)

Moje suki i kotki nic nie nosily, za to pies owszem nosil, przy kastracji, kolnierz i jak to chlop straaasznie byl poszkodowany:shake: :razz:
[/quote]

owszem są potrzebne-jak się świeżo po zabiegu bez majteczek będzie chciała położyć brzuchem na podłodze-dobra technika, małe cięcie, narkoza wziewna to co Viki miała-i to normalne by pies sobie nic nie rozgryzał, szwy muszą być zabezpieczone-przecież to logiczne-technika nie ma tu nic do rzeczy:shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='oktawia6']owszem są potrzebne-jak się świeżo po zabiegu bez majteczek będzie chciała położyć brzuchem na podłodze-dobra technika, małe cięcie, narkoza wziewna to co Viki miała-i to normalne by pies sobie nic nie rozgryzał, szwy muszą być zabezpieczone-przecież to logiczne-technika nie ma tu nic do rzeczy:shake:[/quote]

Nie jest logiczne. JAKIE SZWY, JAK ICH nie ma na wierzchu i nie ma CO pies/kot rozgryzac? TAk, technika ma duzoo do rzeczy-zobacz sobie zdjecia na stronach vetserwisu.;)

Czy cos sie juz wyjasnilo-co suni dolega?

Link to comment
Share on other sites

Nie mam czasu czytac całego wątku o jej adopcji - ale uważam,ze najpierw powinnaś spytać o sterylkę osoby, które się nią opiekowały lub samo schronisko.Bo jeśli jest to plamienie z dróg rodnych to wygląda mi to po prostu na początek cieczki. A ta blizna na brzuchu - jeśli nie jest "świeża" (a chyba powinna wyglądać na w miarę świeżą i brzuch powinien być nie całkiem owłosiony - włosy tak szybko nie rosna - no chyba,że dawno miała tą sterylkę)

Link to comment
Share on other sites

Moi rodzice rozmawiali z wetem ze schroniska w Olsztynie.
Wiec Doda miala jakies stany zapalne i nie mogla miec wiecej juz psow, ma pelna kastracje. Tym brudzeniem mamy sie nie przejmowac bo to normalne.
Ta wydzielina z pochwy jest gesta rozowawa, malo jej juz, sporadycznie widoczna. Od kilku godzin nie zaobserwowali.
Ma apetyt, je nawet sucha karme Brutusa, chociaz w schronisku nie chciala zadnej suchej. Nawet psich przysmaczkow...
Doda duzo spi, grzecznie wychodzi na zewn sie zalatwiac i szybko chce wracac do domu.
Obserwujemy ja dalej.

Doda przygarnela zabke ktora sie opiekuje jak szczeniaczkiem, przygarnia do brzuszka zeby gumowa zabka sobie podjadla ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...